Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Cytat

W starszych lampach było więcej getteru. Ich żywotność przewidywana była na 20-30 lat! Gwarancja była dawana na 20. Obecne lampy gwarancja 6 miesięcy...


Nie wiem czy nie przesadziłeś? Najtrwalsze lampy (mi znane) obliczane są na 10 000 godzin. Przy odsłuchach 8- 10 godzin dziennie to...Łatwo wyliczyć. Jednak przy słuchaniu przez zapracowanego melomana to rzeczywiście 2 godziny * 300= 600 godz rocznie. 10000 godzin zaliczy po 16 latach... Trochę mało!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Audiowit, zaskoczyłeś mnie kupnem tego wzmacniacza. Myślałem, że na razie nic takiego nie planujesz. Przecież dopiero co kupiłeś przedwzmacniacz lampowy. Zostawiasz go czy sprzedajesz?
Oczywiście gratuluję nabycia Lorelei. Tym bardziej, że z dobrymi lampami. Moim zdaniem odpowiednie lampy to dużo.


Mnie akurat Witek nie zaskoczył icon_lol.gif

Po pierwsze była długa gadka 10 dni temu przed (ewentualnym) zakupem "potwornych bliźniaków" i raczej odradzanie jeśli nie zejdą z ceny - tudzież szukanie czegoś innego i "Lorka" na tapecie. A następnego dnia jeszcze Marek dołożył swoje (czytaj" kropkę nad "i") i zakończył etap poszukiwań...
... a po drugie "jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one".

Cytat

Lorelei jest piękna, bo uduchowiona. Jak piękna dziewczyna, która nawet w sukience z worka będzie wyglądała zjawiskowo.
Rzeczywiście typowy "wikipediowy" audiofil będzie miał w pogardzie taki wzmacniacz. Bo to ani nie wygląda drogo ani nie jest drogi (bardzo).
Więc jak się tu nim pochwalić. A kto by tam słuchał... icon_mrgreen.gif

Piękna i skromna - może i tak, bo nie ma w sobie blichtru i błyskotliwego wyglądu wzmacniaczy Ayona.
Natomiast ten czarny kolor i napis (ładnie uwypuklony na zdjęciach Witka - od razu widać fachowca i bardzo mi się Jego fotki podobają!) są pociągające icon_cool.gif
Ale tez Lorka jest jak mocarna kobitka która przyłożyć potrafi (np. Anita Włodarczyk) i wszystkich pozytywnie zaskoczy (tzn. nie zaskoczy, bo fachowcy wiedzą, do czego jest zdolna!).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mój elaborat poszedł w powietrze bo sobie źle nacisnołem...pół godziny się produkowałem!!!

Wojtku, wklejam kilka linków mam nadzieję, że je znów znajdę

http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=6&t=5884


http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic352164.html

http://www.highfidelity.pl/@main-255&lang=

Szczególnie ostatni link polecam. Dwa pierwsze to doświadczenia użytkowników z trwałością. Info o starych lampach jest niewiele bo sa mało znane. Nie było jeszcze internetu icon_wink.gif.
Oczywiście ja nie zamierzam czekać 30 lat bo nie wytrzymam z ciekawości.

Roro, przy okazji wymiany sprzętu w Wawie wpadnę do Marków. Wstępnie się umówiłem na pogaduchy powiązane z serwisem, sprawdzeniem lamp we wzmacniaczu i tych, ktore dostałem od przemiłego poprzedniego właściciela. Marków oczywiście dobrze zna mój wzmacniacz i potwierdził, że trafił mi się ciekawy egzemplarz. Od razu zaczoł opowiadać o jakichś super kondensatorach. Muszę je obadać.
Ostatecznie też rozwiał moje obawy o dopasowaniu impedancji wzmacniacza i kolumn.

Jarek. Wzmak lampowy już od dawna za mną chodził. Pisałem wcześniej o obawach bo wchodzę na zupełnie nieznany przeze mnie grunt. Biedny Roro musiał poświęcić kilka telefonów i kilkadziesiąt maili. Zawracałem mu głowę ze 3 miesiące. Wchodziło w grę kilka konstrukcji, a ja mam tą przypadłość, że stawiam sobie wyzwania. To nie muszą być rzeczy drogie. Chodzi o to żeby ładnie grały. 2 czy 3 miesiące czaiłem się na elektrownię atomową. I w sumie 3 dni mnie dzieliły od jej kupna. Lorelei była wspominana przez Romka i Marka ale duży był problem z dostępnością i ceną poza moim budżetem. Aż pewnego dnia zadzwonił Marek...icon_wink.gif
Roro. Chodziło mi o troszkę innego rodzaju przyłożenie niż Anita Włodarczyk icon_smile.gif. Ona robi to gładko i finezją, a ja czasem potrzebuję czasem brudu, zgrzytu. Acha, i nie chcialbym szukać swoich kolumn 90m od domu.

Nie lubię tego przysłowia bo cenię indywidualistow ale nie zdobyłbym się na lampkę gdybym Was nie miał icon_wink.gif

Kostku. Widzisz ile emocji wiąże się z lampami?. To trochę inny poziom wtajemniczenia.
W sumie trochę Ci się dziwiłem bo chyba miałeś chyba Abramsena V2. Z Twoimi preferencjami brzmieniowymi szukalbym zamiast Abramsena Electrocompanieta serii AW np. 100. To stare bardzo ładnie brzmiące końcówki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wojtku, wklejam kilka linków mam nadzieję, że je znów znajdę

http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=6&t=5884

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic352164.html

http://www.highfidelity.pl/@main-255&lang=

Szczególnie ostatni link polecam. Dwa pierwsze to doświadczenia użytkowników z trwałością. Info o starych lampach jest niewiele bo sa mało znane. Nie było jeszcze internetu icon_wink.gif.
Oczywiście ja nie zamierzam czekać 30 lat bo nie wytrzymam z ciekawości.


Och... Chyba nie będziemy się kłócić o jakieś marne 10 czy 15 lat? Ale ja i tak nie wierzę, może dlatego, że używam mocno, a nie tylko od czasu do czasu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kostku. Widzisz ile emocji wiąże się z lampami?. To trochę inny poziom wtajemniczenia.
W sumie trochę Ci się dziwiłem bo chyba miałeś chyba Abramsena V2.


Tak, miałem w ostatnim czasie integrę V2.0 UP. Muszę przyznać, że Unison bije ją na głowę. Dźwięk po prostu odrywa się od kolumn - piękna przestrzeń i nasycenie. To właśnie było piętą achillesową Abrahamsena, gdzie wszystko wydawało mi się jakieś takie... bez rumieńców... Nie było tej głębi, rozmachu i muzykalności.

Dobra, włożyłem właśnie lampy Sylvania, niech się piec rozgrzeje i przystępuję do wieczornej uczty.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Marku. Poprzedni właściciel nauczył się więc i ja się nauczę. Nie mam tylko lutownicy...są jakieś audiofilskie modele ?icon_smile.gif

Marku dzwoniłem do Marka od kabli. Żeczywiście facet ugodowy(trochę). Myślę, że zdecyduję się na odsłuch i przy okazji wezmę też ic. To najtańsza opcja, a opinie o kablach są co najmniej dobre. Uciekła mi jedna okazja ale nie chciałem nic kupować przed porównaniem z kablami od Romka. Poza tym nie da się ukryć, że srebrne kable nie należą do najtańszych.

Ta okazja Romku to ten głośnikowiec, ktory Ci przesłałem. Poszedł na pniu, a facet, który sprzedawał mówił, że zainteresowanie było bardzo duże.

Albedo drogie i podobno starsze modele były lepsze (mniej techniczne brzmienie). Rozmawiałem ze sprzedającym starszy model ale w cenie niemal nowego kabla i w ogóle nie chciał negocjować. To nie negocjowałem...icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie zostaję przy lampach Tung-Sol. Nie żeby Sylvania grały źle, ale brzmienie jakieś takie zbyt miękkie mi się wydawało, mniej energiczne. Chyba aż za bardzo. Inna sprawa, że zanim lampy wystygną, żebym mógł je wymienić, a potem ponownie się rozgrzeją, aby wzmacniacz zaczął grać na miarę swoich możliwości, to mija troszkę czasu i poprzednie wrażenie zaczyna mi się zacierać. Rozmywa się niczym nadzieja na lepsze jutro pośród upiornej mgły styczniowej. Aczkolwiek różnice są na tyle niewielkie, że... Nie wiem.

Fajną rzeczą w Unisonie jest regulacja sprzężenia zwrotnego.

Cytat

The feedback control switch allows user adjustment of the amount of feedback applied to the amplifier`s internal circuit. In the front position, the feedback applied is approx. 5dB; in the rear position 2 the feedback is lower, approx. 1.8dB.
The choice between the two positions will depend on user preference; a difference in the level of feedback can provide an improvement in the interface between amplifier and loudspeaker. Feedback affects some of the amplifier`s parameters, such as damping factor, bandwidth, distortion etc., therefore you should choose the position that sounds the best during a listening session. There is no need to switch off or lower the listening volume.


Ja częściej słucham z tym niższym, zwłaszcza jeśli nagranie jest nieprzyjemnie wyostrzone. Wówczas przekaz staje się bardziej lepki.

Zastanawiam się też, co by podłożyć pod nóżki wzmacniacza... Jak postawię na miękkiej powierzchni to transformator jest praktycznie niesłyszalny, a jak stoi bezpośrednio na gołej szafce, to czasami troszeczkę się trafo wznieca. Słychać to tylko z uchem blisko sprzętu, ale tak czy siak, można tutaj pokombinować dla świętego spokoju.

Coś jeszcze miałem napisać, ale zapomniałem. Młodość nie radość. Może innym razem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostku i na tym polega cala przyjemność obcowania ze wzmacniaczem lampowym. icon_smile.gif Tego nie uświadczysz z tranzystorem. W każdym przypadku wymiana lamp przynosi coś nowego. Nie mówiąc już o innych elementach, czy choćby tzw. funkcjach dodanych w danym wzmacniaczu lampowym. Przykładem jest to o czym piszesz, czyli regulacja sprzężenia zwrotnego.

Co do stawiania wzmacniaczy na określonym podłożu lub podkładania czegoś pod nóżki, to wydaje mi się, że pisał już o tym - nie tylko w tym wątku - Wpszoniak.
Ja przykładowo między szklaną półkę - niestety, a wzmacniacz włożyłem deskę drewnianą o grubości ok. 1,5 cm, która ma podklejone cienkie -ok. 2mm grubości - korkowe krążki.
To jest rozwiązanie tymczasowe. Planuję wystrugać grubszą dechę i podkleić pod nią nóżki z korka o większej grubości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek (i może nie tylko na początek) warto spróbować podkładek korkowych (takich jak pod kubki czy gorące szkło/garnek itd).
Są dostępne o różnych grubościach, a przy okazji jak ciut wzmacniacz pójdzie wyżej to będzie lepsze chłodzenie od dołu (przewiew).

Pozdrawiam
PS. A swoją drogą: czasami stawiamy CDki, wzmacniacze i gramofony na stożkowo zakończonych kolcach (i do tego podkładki), a innym razem na czymś miękkim (jak korek) i dobrze tłumiącym drgania. Życie nie jest łatwe !
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zacząłem testować.
Myślałeś, żeby sprzedać to na złomie metali kolorowych i szlachetnych. W pudelku rzeczywiście było tego kilka kilo...też kilka złotych też byś za to dostał icon_wink.gif .

Imponująca zawartość. Boję się tylko Resona. Nadepnięcie grozi uszkodzeniem. Jakoś też nie mam do niego przekonania...Uprzedzenia...mój Pan od kabelków kiedyś go skrytykował jako głośnikowca natomiast stwierdził, że jako ic jest ok.

Testy rozpoczęte. Na pierwszy ogień poszedł The wind. Jestem po przesłuchaniu 2 płyt. Yello i Luther Vandross. Hmmm fajniutki. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. W porównaniu do miedzi za 2.5zł za metr i Twojego Jentzen Audio jest bardziej przejrzysty. Instrumenty są bardziej naturalne. Ten kabel jest bardzo przyjemny. To rozjaśnienie w zasadzie jest bardziej spowodowane otwarciem niż przesunięciem do góry. Dźwięk jest gładki ale w inny sposób niż z miedzią. Miedź ma mgiełkę.
Dynamika podniosła się. Jest wrażenie, że wzmacniacz dostał więcej prądu i niskie są lepiej kontrolowane. Szybciej narastają i się kończą. Brak jakichkolwiek wyostrzeń. Wysokie są bardziej zróżnicowane ale jak ognia wystrzegają się kłucia po uszach. Do tego jest daleko.
Pozwolicie, że o scenie nie będę pisał bo nad nią panuje Lora i chyba żaden kabel nie jest w stanie tego zepsuć.
Dalej będę wymieniał. Srebrny coax, później ic silverspiral. I wrócę do głośnikowych.

Będę go traktował jako punkt odniesienia bo podoba mi się. Ma klasę. Wnosi bardzo wiele, niczego mi nie zabrał. Klasa dźwięku bardzo mi się podniosła.

Szybciutko zmieniłem ic z beldena na qed silverspiral. Tak jak myślałem i znów się nie pomyliłem. Lora jak każda kobieta lubi drogą biżuterię. Uffff dobrze, że to srebro, a nie złoto icon_wink.gif
IC i głośnikowiec z tego co wiem są posrebrzane. Ciekawe co stanie się z pełnym srebrem z dodatkiem złota. Już jestem po wstępnych rozmowach i biorę takowe kable na testy.

Na razie jest dobrze....wyłażą mi zewsząd dziwne dźwięki, których dotąd nie było. Albo to zasługa srebra albo pierwsze objawy choroby psychicznej icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek,
zdaje się że masz trochę więcej możliwości różnych połączeń niż w przypadku lamp.

Natomiast teraz jeszcze pytanie: widzieliście gdzieś (najlepiej w rozsądnej cenie) przejściówki "gniazdo banan - wtyk szpilka" (obojętnie prosta czy końcowa) oraz "gniazdo banan - wtyk BFA"?
Okazało się, że wśród moich przejściówek "GN banan - wtyk szpilka" zostały mi tylko 2, bo pozostałe mają o 1mm za małą średnicę wewnętrznąicon_sad.gif
Wiem, że Reson robi "GN banan - wtyk szpilka", ale co z tym drugim rodzajem?

Pozdrawiam
PS. Ja miałem krótką noc przez pakowanie, to Ty będziesz miał parę krótkich nocy przez słuchanie. A wcale to nie jest zemsta!
No i jak to facetom dogodzić?? Już wiem - srebrem icon_lol.gif albo platyną...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek Twoje spostrzeżenia dotyczące głośnikowego The Wind hybrid mk II pokrywają się częściowo z moimi. Miałem u siebie jakiś czas kabel Romana.
Obecnie jak wspomniałem mam wersję pierwszą. W porównaniu z mk II jest nieco "spokojniejszy", ma nieco mniej niskich. Generalnie oba kable podkreślają walory sprzętu, od siebie nic na siłę nie wnoszą, szczególnie do górnych rejestrów, choć to srebro.

Roman z tymi przejściówkami to cienka sprawa. Co do banan – szpilka to może popytaj tu:

http://www.art-med-sklep.com/adapter-banan...m-n,3,1915,3167
https://www.annapol.com/elektronika-wtyki-g...-2045_2052.html
A może:
http://sklep.rms.pl/wtyk-glosnikowy-typu-s...acany-hq-wspilz

Amazon
https://www.amazon.com/4mm-Banana-Jack-Plug...60_SR152%2C160_

Co do gniazdo banan - wtyk BFA to popytałbym jak wyżej w RMS.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Swoją drogą to jak się czują gniazda podłączeniowe w Twoim Lebenie (oraz Kolegów)? Robicie modyfikacje czy na razie temat ucichł?


W moim przypadku temat nie ucichł, bo go w ogóle nie było. Mój Lebenek zdrowy! Wymieniłem w odtwarzaczu tylko IEC na Furutecha i RCA na Cardasy.... IEC by móc testować kable, a RCA bo jeden kanał czasem trzeszczał.

Od razu napomknę, że jeśli słyszę różne wpływy (np kablowe, stóp, platform itp) tak zmiana gniazd z normalnych na znakomite nic mi dodatkowego ponad wygodę nie dała.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wpszoniaku, które gniazda RCA wymieniałeś? Czy te dedykowane do CD? Czy sam wymieniałeś gniazda?
Ja miałem przejściowy problem z jednym gniazdem - prawym - właśnie dedykowanym dla CD. Ostatnio problem, po tym jak "pogrzebałem" trochę w gnieździe nie pojawia się.


Wymieniłem w CD Pioneer, a nie w Lebenie. Leben jest w stanie nienaruszonym prócz podmienionych nóżek na SSC. Gniazda w odtwarzaczu wymienił Pan Kornel Mikołajec z Katowic (przy okazji polecam bo fachowiec z niego wielki. Zajmuje się tylko sprzętem Hi.. coś tam)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja będę musiał wymienić gniazda RCA w Lebenie, bo mi wszystkie trzeszczą albo przerywają. Przełączyłem na ostatnią parę i na razie od dłuższego czasu jest dobrze. Ale tak nie może być. Czekam na przypływ gotówki (na razie tylko odpływa) by wymienić to i owo.

Marek, napisz jak i co grzebałeś w tych gniazdach, bo może u mnie też to wystarczy? Choć wątpię.

Wojtek (już mogę tak, napisałeś, to się ośmieliłem icon_biggrin.gif ), niewiarygodne, że w Twoim Lebenku gniazda są nienaruszone. Ani nawet trzasku nie ma? icon_eek.gif
Pewnie dlatego, że bardzo rzadko przełączasz kable. A ja dość często robię różne porównania. To mam za swoje icon_sad.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek, a gdzie się chłopie podziewałeś. icon_smile.gif Pełno Ciebie w innych działach - wątkach, udzielasz porad z szybkością strzałów z karabinu maszynowego a tym czasem zaniedbujesz swoich kumpli. icon_sad.gif icon_evil.gif
A przy okazji jak się czujesz z nowym nickiem.

Jeśli chodzi o gniazda RCA w moim Lebenie, to jak wspomniałem do tej pory miałem problemy tylko z jedną para, a właściwie z jednym gniazdem. Niewątpliwie podobnie jak u Ciebie problemy z gniazdem wystąpiły za sprawą kablarskich eksperymentów.
Co do "grzebania" to po pomocą grubszej igły próbowałem nieznacznie manipulować w gnieździe, aby lekko wygiąć styki - blaszki przywierające do wtyczki RCA. Operacji takiej dokonałem również - choć tutaj dostęp jest utrudniony - od wnętrza wzmacniacza.
Tak, czy inaczej czeka mnie wymiana gniazd. Nie wiem tylko, czy sam dam radę, bo jak patrzę jak sa zamontowane, to mnie trochę ta perspektywa przeraża.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...