Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Moje obserwacje są podobne do sugestii Hybryda.Czyli największy efekt sieciówka dała przy CD. Ale na pewno nie tak duży jak zmiana kabla głośnikowego.
Ja też co pewien czas rozmyślam nad modyfikacją swojego źródła czyli CD Sony.Tylko tak do końca nie jestem pewny czy warto?Ma swoje lata a jak po drogim tuningu zdarzy mu się paść? icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz
W razie czego - jak padnie po tuningu, to jest na rynku trochę dawców organów ze znaczkiem SONY.
Jednak tuning to jak zwykle inwestycja na pare lat, bo jak już wydasz jednak te 500 czy 1000zł, a zaraz będziesz chciał "wyskoczyć" to może 1/3 włożonej kwoty odzyskasz....

Andrzej
Może warto na początek np. wytłumić dodatkowo CDka?
Miałeś niezłe osiągnięcia przy swoich pierwszych zabawach z modyfikacjami Jamo, potem parę skutecznych napraw. icon_cool.gif
Co do rozważań "ruszać czy nie ruszać Yamę w bdb stanie" to już niestety sam musisz sobie odpowiedzieć...

Co do sieciówek - czy macie doświadczenia z kablami AUDIONOVA, bo trochę tego pojawia się w sprzedaży w Wwie? Warto polecić je Andrzejowi?
Zaczynając od podstawowego Starpowera za 239zł (pojawia sie też taniej)
http://www.allegro.pl/item602200149_siecio...nowa_wa_wa.html

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo

Kiedys mialem u siebie sieciowke Audionova Starburst MKII (chyba wyzszy model od Starpower?) i powiem szczerze, ze trudno mi bylo wylapac jakies roznice w stosunku do modyfikowanego Lappa.
Koszt Starbursta to ponad 400 zł, natomiast koszt Lappa znacznie mniejszy. Dodam tylko, ze kiedy mialem Starbursta moj sprzet byl znacznie slabszy (zupelnie inne zestawienie, wlacznie z glosnikami). Mozliwe, ze w obecnym systemie bylyby jakies wieksze roznice.

Mam u siebie jeszcze kabelek Neel N7ES Gold (cos okolo 500zł) pisalem juz gdzies o tym, iz calkiem prawdopodobne, ze jest to Lapp tylko z wieksza iloscia zyl i lepszymi wtykami (gold).

Mam wrazenie, ze w domowych warunkach, spokojnie mozna zrobic odpowiedniki sieciowek Starbursta MKII, czy Nell N7ES gold, a moze nawet cos lepszego do 1kzl. Z drozszymi sieciowkami moze byc juz problem, glownie ze wzgledu na dostepnosc odpowiedniego przewodnika.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że zamiana aktualnie eksploatowanych komputerówek na "cokolwiek" powinna przynieść poprawę.
Na pierwszy ogień pójdą Audiomeca, DAC i Omak zobaczymy co to da. Wybiorę właśnie te klocki z racji ich predyspozycji do tego typu zabaw - mają opcję wymiana sieciówki.
Zapewne pójdę na początek w Lappy lub coś z DIY - gdyby udało się tanim kosztem sklonować (przynajmniej konstrukcyjnie) ten stary model Veluma opisywany na sąsiednim forum w wątku wskazanym przez Hybryda efekt powinien być dobry.
Jako przewodnik może dobrze by było wykorzystać Lappa?

Nie znam niestety konstrukcji poważnych sieciówek - cóż okiem laika dwie wtyczki i kawałek drutu pośrodku - wiem jednak, że nie jest to takie proste icon_sad.gif

Co bedzie dalej - zobaczymy, w zależności od uzyskanych efektów.

Modyfikowanie Yamm, póki co odłożę ad Acta


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dziś z nieco innej beczki,

Być może pamiętacie moje pytania i rozważania dotyczące możliwości, podłączenia do kolumn więcej niż jednego wzmacniacza na raz.
Potem gdzieś pojawiła się informacja, że zamówiłem takowe ustrojstwo o kodowej nazwie "przełącznik"

Założenie wstępne było takie - uzyskanie możliwości bezproblemowego podłączenia 4 wzmacniaczy do dwóch par kolumn.
Wykonawca - znana skądinąd w audio światku firma MRelektronik, wybrana na podstawie oceny solidności wykonania DAC jako gwarant równej solidności wykonania przełącznika. (od razu dodam nie mam zastrzeżeń do wykonania również w tym wypadku)

Jako, że docelowo za przewody głośnikowe w moim systemie/systemach mają pracować Resony do okablowania wewnętrznego owego ustrojstwa również zostały wykorzystane Resony.

Pewnie zaraz posypią się na moją głowę gromy za wstawianie "zbędnego" elementu w tor audio ale za tym rozwiązaniem przemawia jednak sporo zalet.

Minęło już troszkę czasu i przełącznik zdążył się już, przynajmniej wstępnie, ustabilizować, czas więc zatem na jakieś wnioski (szczęśliwie Resony szybko się wygrzewają).

Jeśli chodzi o stronę użytkową pomysł był jak najbardziej trafiony. Jednak znacznie prościej jest przerzucić wajchę w jedną czy drugą stronę niż przełączać wtyczki. Ponadto tym sposobem unika się niebezpieczeństwa zwarcia w wypadku przypadkowego włączenia wzmacniacza którego kable głośnikowe walają sie po podłodze.
Do tego dochodzi spora oszczędność kabli głośnikowych i to objawiająca się w dwujnasób.
Po pierwsze długie muszą być tylko przewody idące od "przełącznika" do kolumn - kable łączące przełącznik ze wzmacniaczami mogą być przynajmniej o połowę, 1/3 krótsze, co nawet w wypadku Resona daje wymierne oszczędności finansowe (5 metrów resona w wersji bi wiring + 13 metrów zwykłego resona zamiast 24 metrów kabla w wersji bi wiring) - pamiętajmy, że mam do okablowania 4 wzmacniacze.
Po drugie Reson niestety nie jest zbyt trwałym kablem i ma tendencje do łamania się przy ciągłym przepinaniu, że o zużyciu wtyczek i gniazd nie wspomnę.

Tyle zalet użytkowych a teraz ........
.......rzecz ważniejsza czyli właściwości soniczne.
Tu sprawa wygląda różnie. Jeśli przełącznik obsługuje tor w którym znajdują się jeszcze kable inne niż reson, to nieco porządkuje on dźwięk zwłaszcza w zakresie niższych partii. Dość wyraźnie skraca on bas, nie obcinając przy tym dolnych jego zakresów. Czy to dobrze, czy źle - pewnie ilu ludzi tyle zdań - lecz daje to pewne możliwości dodatkowego strojenia systemu poprzez stosowanie różnych kabli na drodze wzmacniacz - przełącznik i lub przełącznik - kolumny. Mamy wręcz sytuację w której możemy łączyć ze sobą różne kable głośnikowe - w celu osiągnięcia jakiegoś efektu.
W torze gdzie występują wyłącznie resony - właściwości sonicznych brak, wpływ urządzenia jest niemalże zerowy, a przynajmniej na tyle mały, że w warunkach mieszkania w bloku (pokój 12m2) oraz sprzętu obracającego się na poziomie lepszej lub gorszej budżetówki praktycznie nie do wychwycenia.
Świadczy to o jakości wykonania - po raz kolejny chylę czoła przed wykonawcą raz za jakość montażu dwa, za dobranie elementów składowych za rozsądną (w mojej opinii) cenę.

Suma sumarum - urządzonko w moim odczuciu spełniło w całości pokładane w nim nadzieje, i przy okazji (rzecz o której nie pomyślałem na etapie pomysłu) otworzyło dodatkowe możliwości wyrafinowanego strojenia systemu.
Ponadto, posiadanie owego ustrojstwa, znacznie może wspomóc proces porównywania różnych wzmacniaczy - niemalże w locie - wystarczy pstryknąć przełącznikiem

Na zakończenie dodam - przełącznik został wpięty w system na stałe

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczor dzięki za ten opis .Nie da się ukryć ze przeczytałem go z zaciekawieniem.Jeśli chodzi o firmę MRelektronik i jej właściciela, mam także bardzo dobre ,o niej zdanie .Wykonał dla mnie przeróbkę i naprawę fachowo i także w rozsądnej cenie.Rzeczywiscie porównywanie kolumn i wzmacniaczy przy takim przełączniku to bajka. icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

No nie ,największy propagator urządzeń na O ,we wrogim obozie tranzystora? icon_twisted.gif To nie do pomyślenia.



Jednak firma na O zyskała nowy niewzruszony szaniec icon_smile.gif i będzie dalej propagowana.
A właśnie właśnie "smok Omak" wrócił właśnie z gościnnych występów które odbyły się ...... zresztą nieważne gdzie.
Starł się tam z Krellem którego po prostu w moim odczuciu zmiótł.

Cóż od jakiegoś czasu, w obliczu wysokich rachunków za prąd niezbyt nerwowo, ale jednak poszukuję preampa (600 Wat Yammy to jednak sporo). Ostatnio owe poszukiwania zawiodły mnie do Stalowej Woli gdzie słuchałem klona lampowego preampa Prophet3. No i nie powiem fajnie to to zagrało - w zasadzie to się chyba zdecydowałem. Oczywiście kit nie wchodzi w rachubę - preamp wykonany ma być pod klucz, w obudowie (a w zasadzie dwóch, bo to konstrukcja dzielona). Część roboczą "mojego" egzemplarza już słuchałem, pozostały do dorobienia dodatkowe wejścia i pętla magnetofonowa.

W ramach postępujących powoli zmian jako pokłosie któregoś z moich odsłuchów było podpatrzenie zupełnie fajnego interconecta icon_smile.gif
Otóż proszę Państa mam przyjemność przedstawić IC DIY wykonany na bazie kabla Belden - taki o zdolności przesyłu do 3GHz.
Minimalna tłumienność kabla, solidne ekranowanie, przełożyły się na otwarcie dźwięku i jeszcze zwiększoną detaliczność przekazu, oraz odporność na zakłócenia zewnętrzne do tego niska cena sprawiają, że jest to rozsądna altrnatywa dla drogich "markowych" kabli.
Para IC na bazie Beldena to koszt raptem 30 pln-ów (z wtyczkami Prolinka)!
Oczywiście wady też są - jako, że jest to koncentryk jest on bardzo sztywny co przekłada się na dużą podatność na uszkodzenia mechaniczne icon_sad.gif Innymi słowy nie jest to kabelek dla nałogowych przepinaczy.

No i ostatnia sprawa pojawił się u mnie opisywany tu parokrotnie tunerek Technicsa - powiem tyle dla mnie bomba, nie myślałem, że tuner potrafi tak grać. Z Akai byłem zadowolony ale to nie ta klasa.
Mareczku tunera nie oddam - rób co chcesz ale nie oddam.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju
Cóż rzadko bywam ostatnio na forum, ale mnie sprowokowałeś do wypowiedzi.

Nikt nie chciał wierzyć, poza Romanem, z którym porównywałem Technicsa z Accuphase T-106, ze jest to kawał dobrego klocka.
Nareszcie kolejny Kolega przekonał się o jakości tego tunera. A to, że nie "przebywa" Technics w moim systemie - cóż dzisiaj tu jutro tam. icon_smile.gif

Cieszę się, że Technics przypadł Ci do gustu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz ktoś pisze że Accuphase nie jest najlepsze icon_sad.gif A ja właściwie chciałbym aby było najlepsze ,kupiłbym je tylko za ten wygląd icon_biggrin.gif Więc jeśli by jeszcze najlepiej grało to byłby szczyt szczęścia. Smuci mnie że towarzystwo z Jolki się wykrusza .Tak to już jest na forach, ale przywiązałem się już do was koledzy i smutno kiedy otwieram forum i na Jolce nie ma nowych postów. icon_cry.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad rok temu zrezygnowałem z lampy i "przeszedłem" na tranzystora ,chociaż tak do końca to z lampami się nie rozstałem.
Mam cztery lampy w pre gramofonowym ,dwie we wzmaku słuchawkowym i teraz po zmianie CD-ka ,w nowym są też lampy
w buforze icon_smile.gif
Na moim przykładzie widać,że jak już ktoś zostanie "skażony lampą" to do końca życia nie można się już z tego wyzwolić ,
chociaż jak pisałem w innym wątku ,bez znaczenia jest czy tranzystor czy lampa byle grało akceptowalnym dzwiękiem dla słuchacza.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audionecie nie wiem, czy zaliczam się do "starych" znajomych, ale jakoś postaram się zrekompensować, chwilową mam nadzieję, absencję pozostałych.
Cóż, jak wszyscy dobrze wiedzą Accu jest wybitne - więc jeśli tylko gotówka Ci na to pozwala to śmiało icon_smile.gif ....... chętnie poczytamy. Ja cóż będę oszczędny w zachwytach gdyż mitycznego Tunerka na Ac słuchałem może z 5 minut a może nawet i tego nie?

Za to Technics, hmm urodą to on za bardzo nie grzeszy i tu dobrze się wpisuje w styl Omaka. Ot taki rackowy naleśnik z analogową skalą. Niedostatki urody rekompensuje natomiast Technics piękną barwą dźwięku, w stosunku do AKAI AT-2400 chyba nieco ocieploną a na pewno znacznie pełniejszą i powiedziałbym bardziej namacalną - doskonałą na wieczór przy świecach icon_wink.gif . Idealnie zgrał się z lampowym Omakiem i pseudolampowym Fatmanem, nieco słabiej wypadło połączenie z Yamahą AX-900 tu moim zdaniem nieco lepiej sprawdził się AKAI.

Aby wnieść nieco, jak to się teraz mówi w nowomowie, "newsów" śpieszę donieść, że proces beldenyzacji postępuje. Wczoraj padło na decka Yammy TC-850B (chyba). Efekt zgodny z oczekiwaniami, poprawiła się głębia dźwięku oraz uplastycznieniu uległa scena, szczegółowość wzrosła, jednak bez popadania w technokratycyzm. Może nieco uwypuklone zostały również górne zakresy - ale to może ....... zmiany na tym polu jeśli wystąpiły to raczej "kosmetyczne". Ale to tak na szbciora - bo kabelki to raczej się wygrzać od wczoraj nie zdążyły. Wydaje się, że kabelek zaprojektowany do przewodzenia mikro impulsów, minimalnej mocy odporny na zakłócenia zewnętrzne to był niezły wybór. Bardzo nieaudiofilski ten kabel ale sprawdza się co najmniej nieźle. Na spore pochwały zasłużyły również zastosowane wtyczki Prolinka - złocone, bez problemu obsadza się kable o średnicy zewnętrznej 6mm, dobrze się skręcają - sprawiają wrażenie solidnych. Bardzo ciasno wchodzą w gniazda a jak już wlezą to trzymają jak święty Michał diabła - z pewnością zapewniają dobry kontakt - choć dla przepinaczy kabli, nie jest to chyba najszczęśliwszy wybór.

Tyle na dziś.
A przy okazji ktoś coś wie na temat gramofonu WINTEC MONARCH T-9000, a jeśli nie o tym modelu to chociaż o samej marce? Nie żebym przymierzał się do zakupu, ale podczas bezcelowego przeglądania Alledrogo wpadł mi w oko. Ramię wygląda na solidne i takie z trochę wyższej półki.

Hmm, ktoś nie ma na zbyciu/nie słyszał o względnie przyzwoitych, małych kolumnach w cenie do 100 zł? Potrzebuję czegoś takiego do postawienia w robocie razem z którymś z "nadmiarowych" zestawów. Nie chodzi w tym wypadku o "audiofilskie" doznania, ale o to aby coś tam brzęczało cichutko w tle. Podłączę je zapewne do Yamahy seri 4XX (40W/8 ohm w kanał)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz
ja nie napisałem, że Accuphase nie jest najlepsze, ale że Technics T-9030 to bardzo dobry tuner.
Był to w tamtych latach topowy tuner tej firmy. Specjaliści z firmy Technics włożyli w tuner wszystko co w tamtych czasach było najlepszego w elektronice.

Andrzej
przejrzałem aukcje na allegro i szczerze mówiąc w cenie do 100zł wielkich rewelacji nie należy się spodziewać.
A może coś w tym stylu?
http://www.allegro.pl/item626000551_denon_usc100.html
http://www.allegro.pl/item620491952_sony_s...a_od_1zl_b.html

Jest trochę kolumienek Pioneera. Może coś z tej firmy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku no i dobrze że Acu jednak jest lepsze. icon_biggrin.gif Szkoda tylko ze nie ma kasy na wymianę klocków.

Andrzej juz wrosłeś w "nasz " wątek więc zaliczam cię do starych znajomych. icon_razz.gif

Twoje opisy zawsze z ciekawością czytam. No i zostałeś jedynym właścicielem w okolicy klocków na OAby sobie przypomnieć markę Monarch wpisałem jej nazwę w przeglądarkę i nastawiłem na wyszukiwanie grafiki.I co zobaczyłem? Stado motyli. icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz bardzo mi miło. icon_smile.gif
Co do Omaka, nie jestem ostatnim Mohikaninem w okolicy - jest jeszcze Omak Romka icon_smile.gif

Monarcha też szukałem w internecie i jedyne co znalazłem ciekawego to informacja, że ten konkretny model "nie lubi się" z wkładką Orthofon 5.

Zanotowano, kolejny przypadek epidemi zwanej beldenyzacją - tym razem uległ jej deck K-950 Yammy. Objawy takie jak poprzednio - czyli zwiększenie puszystości, rozrost sceny, większa namacalność dźwięku.
Przy okazji belden ma pewną paskudną cechę - mianowicie w trakcie wygrzewania, dość szybko przychodzi moment w którym wszystko się rozjeżdża. Dźwięk robi się zza ściany icon_sad.gif . Z czasem się to na szczęście normuje icon_smile.gif
Epidemia póki co się zatrzyma - skończył się kabel icon_wink.gif

Marku dziękuję za namiary, zdaje sobie sprawę, że w takim budżecie rewelacji nie będzie (no chyba, żeby trafił się jakiś paskudny staroć - z tych co to nie wyglądają a grają). Ale po prawdzie może to i lepiej nie będę miał dylematu co do roboty wynieść, a tak zacząłbym się jeszcze zastanowiać i coś głupiego bym zrobił? Pewnie coś z tego co podałeś wybiorę.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
kolumny SONY SS-H1700L 60W z linku Marka to całkiem niezła konstrukcja, porządne i dość ciężkie pudła, obudowa zamknięta i można je spokojnie postawić przy ścianie (zakładam, że w biurze może to być przydatne). Zaciski mimo że sprężynkowe akceptują spokojnie 2,5mm^2, a prawdopodobnie również 4mm^2 jakbyś miał taką potrzebę.

Poza tym trafiają się też w cenie około 100zł starsze kolumny Magnata (myślę o kolumnach, w których na szczęście są porządne obudowy, jest to stabilne i gra znośnie).

Co do porównania tunerów Accu T-106 i Technicsa (zgodnie z tym, co już wcześniej pisał w tym wątku i w "tunerach.." Marek) , to Accy jest ciut lepszy (i duuużo ładniejszy), ale niestety duuużo droższy.
Technics nie wylądował wcześniej u mnie na stałe tylko dlatego, że byłem już bardzo mocno zSoniakowany, a kolorytu dopełniały jeszcze tunery Grundzia i JVC (o licznym amplitunerach nie wspomnę, bo nie wypada - choć mimo wszystko nie jest najgorzej). Poza tym trzymam się założenia, że parę programów w tunerze musi być (w końcu wysokie wymagania dotyczące ergonomii oraz lenistwo zobowiązuje icon_mrgreen.gif ).

Pozdrawiam - pierwszy warszawski Omak na "Jolce..." icon_cool.gif

Edit: dałem ciała – pomyliłem sie i nie zauważyłem otworu bassreflexu z tyłu kolumn SONY icon_sad.gif
Czyli bardzo blisko ściany z tymi kolumnami się nie da... Pomerdał mi się symbol kolumn i zdjęcia (a w aukcji jak być widać z tyłu "rurę"). Ewidentny przykład na to, że po 9 godzinach w pracy człowiek tępieje ... icon_cry.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitać

W kwestii kolumn decyzja zapadła - zanabyłem jakieś tam monitorki marki Palladium, stare jak świat.
O marce nic nie wiem więc wybrałem je na zasadzie a może to to gra? Kwota jaką zaryzykowałem była wprost niebotyczna 35 pln (z kosztami przesyłki) icon_eek.gif . Jeśli tylko będą działać to z pewnościa za tyle to zagrają.

Ale w zasadzie, to nie o tym miało być.
Otóż, wczoraj w ramach odkurzania sprzętu - wydobyłem z magazynu swojego PPS-a. W ramach testu, czy to jeszcze w ogóle działa podłączyłem poczciwą CDX-393MKII do DAC odpalam i chodzi. W ramach testu przełączyłem tę samą płytkę do Audiomeci i ...... różnica była naprawdę niewielka.
Hmmm. no i naszła mnie refleksja niby człek ściąga do chałupy coraz to inne, bardziej uznane, nominalnie coraz lepsze klocki. Słucha ich dostrzega (dość często bez trudu) różnice, zalety, wady, odłącza "stare" przyłącza "nowe". Mija jakiś czas historia się powtarza, i znów i znów a to wszystko po to aby po jakimś czasie wracając do tego PPS-a odktyć z niemałym zdumieniem, że te "wyraźne" różnice gdzieś z biegiem czasu się rozmyły. Wypadkowa korekt w sumie daje niemalże powrót do punktu wyjścia. Normalnie psycho akustyka jak nic!
Bo jak zinterpretować fakt, że Transport ponad 20-krotnie droższy gra niemalże tak samo jak CD które jako nówka kosztowało niecałe 1kzł.
Tzn. Audiomeca gra lepiej niż ta moja Yamma 393, ale trudno mówić o przepaści uzasadniającej różnicę w cenie
Ciekawe jak wypadną testy porównawcze wzmacniaczy.

Pozdrawiam

PS. Romek miałeś swoją szansę na przejęcie Technicsa - teraz już przepadło, zadomowił się już i zostaje u mnie icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
Zauważ, że w torze miałeś jeszcze element pośredni – czyli DAC, który też swoje wniósł do systemu.
Czyli już nie tylko prosty odtwarzacz CD wart 200zł, ale już warty tysiąc komplet DAC z CD (że o kablach nie wspomnę...)

Co do marki Palladium - kojarzę tylko jakieś stare wieże czy walkmany tej firmy z lat osiemdziesiątych (pojawiały się też w dziale RTV w katalogach np. Quelle) z rynku niemieckiego. Nie wiem nawet, czy poza Niemcami były gdzieś dostępne...

Pozdrawiam
PS. O moich tunerach już pisałem - trochę się ich nazbierało. W którymś momencie trzeba powiedzieć stop, by przeżyć (w domu występuje jeszcze Ukochany Osobnik Płci Przeciwnej, z którym trzeba się liczyć)- chociaż ręcę świerzbią by wydać ciut kasy icon_cool.gif Fajnie, że również Tobie odpowiada dźwięk z Technicsa - cieszę się, że trafił w odpowiednie ręce! icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia czyli w zasadzie w poszukiwaniach źródła mogłem niemalże ograniczyć się do DAC.
No bo kable to lepsiejsze mam przy Audiomece, a do Yammy podłączyłem "coś" z elektroworldu - dalej system czyli od DAC był taki, a w zasadzie ten sam.

Ale, żebyśmy się dobrze zrozumieli ja nie neguję potrzeby poszukiwań i zmian icon_smile.gif , Jedynie dochodzę do dwóch wniosków (niezbyt odkrywczych zresztą), że do zbliżonych efektów mozna dojść kilkoma drogami tańszymi i droższymi.

Drugi wniosek ......... a napiszę po południu jak wrócę do domu icon_smile.gif

EDIT

Otóż, zastanawiam się nad dwiema sprawami - na ile poszukując coraz to lepszych klocków kierujemy się świadomym poszukiwaniem takiego a nie innego brzmienia a na ile potrzebą zmian. Czyż nie jest tak, że nowe prawie zawsze jest lepsze (chociaż w części aspektów?)Zresztą dopasowujemy brzmienie do naszych oczekiwań ...... aktualnych oczekiwań. Dlatego zmieniając coś raz idziemy w stronę detaliczności innym razem w kierunku pełni brzmienia, kiedy indziej jeszcze w stronę ocieplenia. Nasze preferencje (w wąskim przedziale czasowym) to suma nastrojów i chwilowego zapotrzebowania.
Długofalowe preferencje to (a tak mi się przynajmniej wydaje) przyzwyczajenie do dźwięku takiego jaki wynieśliśmy z PPS-ów (Pierwszych Poważnych Sprzętów). Wybierając ten pierwszy zestaw człek nieskażony "audiofilizmem" faktycznie wybierał to co mu najlepiej zagrało jako całość (było najbardziej muzykalne?). Potem z czasem zaczął dopiero cudować, a to by poprawił a to co innego. Zmiany dostosowujące do aktualnych nastrojów (raz w tę raz wewtę) wypadkowo prowadzą do pierwotnych upodobań - czyli w okolice tego pierwszego sprzętu.
Czyli Audifilia to zupełnie jak socjalizm - najdłuższa, najbardziej kosztowna, najbardziej pokrętna, wymagająca pokonania największej ilości problemów droga z punktu wyjścia do ........ punktu wyjścia icon_eek.gif

Aby się jednak uchronić przed nieuchronnym wyklęciem - dodam jednym tchem, .......ale jaka przyjemna icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaczor

No coz, trudno sie z Toba nie zgodzic icon_cool.gif

O tym, ze da sie lepiej i lepiej, majac nawet te same klocki przekonalem sie nie raz. Jakis czas temu kolejny raz mialem okazje posluchac postepow w dalszych modach DAC Theta DSPro Gen Va, jakie wykonuje moj znajomy. Coz, to co uslyszalem naprawde mnie powalilo. Nie zdawalem sobie sprawy, ze zmiany kondensatorow i to tych samych wartosci, ale dobranych odpowiednio parametrami potrafia tak bardzo znacznie poprawic brzmienie. Trzeba jeszcze dodac, ze to nie byle jakie kondy, bo renomowanych firm jak np Black Gate.
Poza tym, ze cholerstwo ciezko dostepne, to jeszcze kosmiczne ceny.

Obecnie szukam Black Gate 1000uF 50V, cena jaka znalazlem to 60 zl (w Pl niedostepne), a potrzebowalbym tak najlepiej z 20 sztuk, aby z tej ilosci wybrac odpowiednie (identyczne wartosciami/parametrami) do modyf.

W audio mamy tak wiele zmiennych, sprzet, akustyka, psychofizyka icon_wink.gif , czasami tego nie ogarniam i nie raz chcialo sie juz powiedziec - dosc !
Mimo usilnych prob, jakos sie nie da ! icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, strasznie filozoficznie nam się zrobiło...  icon_wink.gif

Ja jednak twierdzę przekornie, na swoje zmiany i ewolucję mojego sprzętu patrząc, iż droga nasza raczej ku jakiemuś mniej, czy bardziej odległemu punktowi zmierza i raczej nie kółkiem a prostą zdaje się być...

A zastanawiam się nadto dlaczego zostałem wykreślony z KWOki (Klubu Wielbicieli Omaków)???

Fakt, iż pozbyłem się potworów w żaden sposób nie wpłynął na mą atencję, jaką mam do marki!

Nawet sobie myślę, że za czas jakiś (gdyby finanse pozwoliły) z olbrzymią przyjemnością na powrót posiadaczem czarnych - genialnie grających skrzynek bym się stał, by - Waszym wzorem - Towarzysze - nie jednym tylko systemem się raczyć... (Ale tym razem już pomyślałbym, by np. Zollery, Tannoye na głośniku DC, lub inne wysokoskuteczne kolumny, miast prądożernych amerykańców, do nich podłączyć.

Tak więc Panowie - Omakowcy - gdyby któryś z Was pozbywać się Omaka zamierzał, mnie pierwej znać dajcie, a odezwać się nie omieszkajcie!

Pozdrowienia

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...