Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Właśnie stanąłem przed dużym dylematem. Czy dokonać zmian w swoim torze audio nr 2 tzn. sprzedać wzmacniacz lampowy Jolida 102b a w zamian za to kupić np. Accuphase 206, 211, 213, czy 303x, czy może zastanowić się nad lampą o większym potencjale ?

Niniejszym otwieram dyskusje a jednocześnie otwarty jestem na wszelkie sugestie.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój wzmacniacz jest w stanie fabrycznym ,czy też robiłeś jakieś modyfikacje.?Kolega miał w swoim torze Accuphase 210 przyznam się że grał poprawnie ,ale czy zachwycał?Wyglądał pięknie.A może spróbujesz Integry Manleya.Także pięknie gra inegra Ancient Audio na 300 b.Swego czasu można było ją kupić na Allegro, chyba za 6900.Chyba nie poszła .Można by się spytać Waszczyszyna. Była to wersja jeszcze z trafami nawiniętymi srebrnym drutem.Niestety za nowe chce za dużo.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfer!
Gdybyś mógł jeszcze napisać, czego w "Jolce" Ci brakuje, ew. czego jest za dużo, lub co ma w Twoich pragnieniach ulec zmianie?
A co do Music Angela? Z pewnością czytałeś, iż saute jest taki sobie! Podobnież dopiero modyfikacje czynią z niego wzmacniacz godny uwagi!!!
Jak Cabasse to koniecznie słodziuteńka trioda, a nie mocarny push-pull... icon_wink.gif
Pytam o to wszystko, gdyż mam pewien pomysł...
Ale najpierw - Twoja wypowiedź!!!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Właściwie brakuje mi trochę dynamiki. Odnoszę wrażenie jakby brakowało jej kopa. Przy bardziej wymagających kolumnach gra trochę jakby cienkawo, jeśli można to tak określić. Nieźle grała np. z podłogowymi Kefami Cresta 30. Generalnie Jolida jest melodyjna i przyjemnie się jej słucha. Pięknie brzmią na niej kawałki jazzowe, szczególnie małe składy, ale niestety przy rocku, jeśli można to tak określić się już wysypuje.
Ciekaw jestem jaki masz pomysł?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorelei gra bardzo piknie.U Markowa słuchając Lorelei spędziłem najwięcej czasu na tegorocznym Audio Show.To naprawdę kawał rasowego dźwięku.Wtedy była mowa o kwietniu a był to 11 listopad.Największa bieda że pan Andrzej nie ma nawet 1 egzemplarza swojego wzmacniacza aby wypożyczyć go na odsłuch.Chcieliśmy go zabrać do Szczecina za kaucją .Nic z tego nie wyszło.Cena tego wzmacniacza to okazja a jego twórca to pasjonat nie biznesmen.Zdjęcia znajdziesz w moim wątku o Audio Show, w dziale :> Audiofil też człowiek ... i nic co ludzkie nie jest mu obce.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audionet
Wzmacniaczami Pana Andrzeja interesowałem się już wcześniej, ale jak to zwykle bywa nigdy nie było czasu, albo cierpliwości. Jak to zwykle bywa człowiek idzie na łatwiznę, później tego żałuje, czasami sprawa rozbija się o brak środków płatniczych
Dzięki za informacje. Wiem, że Pan Andrzej obłożony jest robotą a kolejka podobno duża. O ile kojarzę to cena Lorelei to coś ok. 4000 zł.
Oglądałem też filmiki na youtube zawierające wypowiedzi i rozmowę z Panem Andrzejem
http://pl.youtube.com/watch?v=z6-6-Rn86eQ&...feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=6GUkMOGHlMg

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfer!
Na początek lekko się zawstydzę... icon_redface.gif
No cóż, pomysł mój był mi.in. wypróbowany z Totemami Model 1 Signature, kolumnami Studio 16 Hz Minas Anor (modyfikowanymi poprzez dodanie lepszego okablowania i lepszych elementów w zwrotnicy), Dynaudio 50 i Contour 1.1 oraz Thielami 1.5...
Pomysł ten stawał w szranki z koncówkami mocy za ceny niebotyczne, lub może nie tak drogie, acz uznane (Usher 1.5)
A nazwywa się... Omak Jewel One icon_lol.gif
Jeżeli interesuje Cię niczym nieskrępowana dynamika, doskonałe odtwarzanie zakresu niskotonowego (wszystko to godne końcówki mocy zza oceanu) w połączeniu ze świetną przejrzystością oraz fantastycznym nasyceniem barwowym, a na okrasę potrzebujesz fenomenalnej przestrzeni... to winieneś wziąc pod uwagę ten piec...
Wiem, że w ogłoszeniach na audiostereo.pl ktoś ma ochotę za tanie pieniądze pozbyć się tego piecyka...
Żeby nie było, iż chwalę swoje (mam takowy i jestem z niego dumny) poproś Hybyrda o małą recenzję (miał okazję posłuchać Omaka).
Co więcej, gdybyś miał ochotę posłuchać go, a był gdzieś w lubuskich okolicach - serdecznie zapraszam!
Na marginesie - ludzie, którzy przerzucili w swym życiu sporo sprzętu i mieli okazję przebywać z Omakiem byli zachwyceni...
Sprawę przedwzmacniacza będziesz, co prawda, mieć otwartą, ale zabawa będzie trwać!!!
Pozdrawiam i zapraszam na odsłuchy!!!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
to trochę mi zabiłeś klina. Będę musiał zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Musiałbym zaaplikować jakiś przedwzmacniacz.
Dziękuję za zaproszenie, w obecnej chwili cienko u mnie z czasem a chętnie bym posłuchał, oj chętnie icon_smile.gif
Przeglądałem ogłoszenia i faktycznie gościu z woj. mazowieckiego sprzedaje tę końcówkę. Miałbym nawet blisko.
Jedyny problem, może to zabrzmi głupio to totalny brak miejsca, bo końcówka niczego sobie klocek, no i dochodzi jeszcze jakiś element pełniący rolę przedwzmacniacza. Ciekawe co moja żona na taką koncepcję. Ciekaw też jestem jak zagrałoby to z moimi Duevel lub z Totemami Mite.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście Omak Jewel One to ponad 30 kilogramów solidnej konstrukcji!
Z zewnątrz może na pierwszy rzut oka nie poraża urodą, choć powiem śmiało, iż prezentuje się nadzwyczaj godnie - niczym końcówki BAT'a...
Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz zbudowany jest, jak prawdziwy czołg. A z tego, co wiem, jest i również wielce długowieczny!
Dodam tylko jako pewną rekomendację, iż u mojego kolegi przez bardzo długo bezproblemowo napędzał (we współpracy z końcówką mocy Metaxas Solitaire - zasilającą dół) głośniki Infinity Epsilon!
Jeżeli masz blisko do sprzedającego Omaka, choćby z ciekawości spróbuj ściągnąć końcówkę do siebie do domu!
Co prawda nie miałem styczności z Baltlabem, ale wydaję mi się, iż po odsłuchach mógłbyś mieć pewien spory problem związny z kwestią wzboru sprzętu! icon_lol.gif
Sądzę, że jak Hybyrd doczyta naszą pogawędkę chętnie się włączy do dyskusji! Pamiętam, iż po spotkaniu z dźwiękiem Omaków, sam dysponując świetnym Delta Studio, wyrażał się o brzmieniu tych ukraińskich lampek w superlatywach!
Pozdrawiam a ciąg dalszy nastąpi...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfer!
Jest mi niesłychanie przykro!!! icon_wink.gif
Żałuję też studentów, którzy zamiast spijać wiedzę z Twych ust i chłonąc ją porami skóry, bedą podziwiać wyraz zatroskania, frasunku i niepewności na Twej twarzy...
Co do Omaka jeszcze słow kilka, bo w sieci nie znajdziesz na jego temat zbyt dużo!
O ile wcześniej nie miałeś okazji rzuć okiem na Lubuskie osłuchy
O Omaku jest tam sporo, gdyż wyrósł on na małą gwiazdę tutejszej "dźwiękolubnej" społeczności...
Dlatego nie będę powtarzać niczego, z tego, co zostało tam napisane.
Absolutnie nie twierdzę, iż jest to wzmacniacz najdoskonalszy, bez jakichkolwiek wad, etc.
Niemniej namawiam raz jeszcze - jeżeli masz okazję posłuchać - zrób to!!!
Przypuszczam, iż po odsłuchach najprawdopodobniej ma szansę pełnić główną rolę w Twym podstawowym systemie, gdyż z Totemami zgrywa się idealnie!
Serdeczne pozdrowienia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gorąco - to przedwzmacniacz Omak Jewel Four! Ale niestety nie do znalezienia na rynku second-hand... icon_cry.gif
Dlatego - każdy przedwzmacniacz, który będzie przejrzysty i nie będzie zamulać będzie OK!
Jak wiesz - u mnie gra z AVM Evolution 1. Uzupełniają się nieźle...
Z tego, co pamiętam, Baltlab nie ma rozłączanego pre?
Może do pierwszych odsłuchów nawet służyć "pasywka"... Później... Zobaczysz (usłyszysz) sam, czego potrzebuje Twój system...
Belfer!
Przepraszam, że tak wypaliłem z tym Omakiem! Jest mi trochę przykro. że "namieszałem"... Ale jeżeli po odsłuchach spodoba Ci się, to osobiście będę zachwycony...
Pozdrawiam serdecznie!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście "namieszałeś" w sensie pozytywnym. W zasadzie po ponownym przeczytaniu wątku "Lubuskie odsłuchy", gdzie barwnym i pełnym finezji językiem relacjonujesz spotkania, w których głównym bohaterem jest Omak, dochodzę do wniosku, że brałbym go w ciemno. W pewnym sensie zazdroszczę Wam, że możecie w tak przyjemnym gronie posłuchać zacnego sprzętu i nawiązać osobiste kontakty.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

belfer54,

Wzmak w linku to integra. Ja sluchalem pre Omak + koncowka mocy Omak. Oznaczen dokladnych nie pamietam. Bert ma na codzien stycznosc ze swoim Omakiem. Poza tym nasz znajomy z innego forum ma monobloki Omakowe (mieszka w poblizu Berta czesto organizuja odsluchy).

Takze ze szczegolowymi pytaniami do Berta icon_smile.gif

Co do serwisu mysle, ze nie powinno byc problemu. Sa to bardzo proste konstrukcje (chyba Ukrainskie?), dobry elektronik z zacieciem audio, znajacy sie na lampach na pewno poradzi sobie z ewentualnymi problemami. Nie wiem tylko jak z dostepnoscia lamp.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i tu gnębi mnie problem ew. wymiany lamp i instalacji zamienników. Jak np. wpłynie to na właściwości wzmacniacza.
Co do posiadaczy Omaka to zauważyłem jakąś dziwną prawidłowość, no chyba że pozostali się nie ujawniają, że większość pochodzi z zachodnio-południowych regionów kraju.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...