Skocz do zawartości

simco

Uczestnik
  • Zawartość

    26
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Cześć, Koniecznie idź na odsłuch! Powiem Ci tak - sam jestem posiadaczem kolumn Pylon i wstępnie - 'na podstawie opinii w internecie' - kupiłbym model Sapphire 25, jednak na żywo jak dla mnie nie zagrały - przynajmniej na takim poziomie jak w opiniach, albo po prostu do mnie nie trafiły. Ostatecznie kupiłem model Diamond 25, z których jestem zadowolony, aczkolwiek i tak jakbym miał ponownie wybierać, to zdecydowałbym się na więcej odsłuchów. Jest obecny na forum użytkownik @S4Home, który oferuje odsłuchy i z tego co wiem nawet dla najbardziej niezdecydowanych / wymagających klientów ma spore pokłady cierpliwości, więc ja na Twoim miejscu 'odchorowałbym' kasę na paliwo, wziął dzień wolny i pojechał. Jeśli chodzi o samego Pylona i opinie w internecie, to jest sprawa dość niejednoznaczna jak dla mnie i co warte zaznaczenia jestem posiadaczem takich kolumn. Są 'hurraoptymistyczne' recenzje - później okazuje się, że jeden z recenzentów zaangażowany jest w proces powstawania nowego modelu kolumn dla Pylona - jest to jakiś konflikt interesów z mojego punktu widzenia. Na konkurencyjnym portalu była sprawa z opiniami o sprzęcie Pylona - użytkownicy z kilkoma postami na koncie masowo pisali laurki... Całość generalnie nie sprawia dobrego wrażenia. Jest wiele podobieństw do działań marketingowych firmy 'Solgaz', które skończyły się wielką aferą na Wykopie. Nie chcę żeby ten akapit zabrzmiał jak szukanie jakiś teorii spiskowych, ale to jakieś moje przemyślenia po czasie. Generalnie na pewno nie jest tak, że to jest sprzęt zły, a recenzje i opinie to jest jakiś zupełnie oderwany od rzeczywistości byt - ale piszę o tym dlatego, żeby tym bardziej nakłonić - każdego zdecydowanego na podstawie opinii na kolumny Pylona (i nie tylko) - na odsłuch! Kolejna sprawa, to akustyka pomieszczenia. Ta kwestia jest często na drugim, trzecim planie, a ma fundamentalne znaczenie! Są osoby @Angel, @Simson, które często o tym wspominają, a także udostępniają na ten temat linki, materiały itd. To niestety nie jest tak, że kupujesz, ustawiasz, włączasz i gra Parę dni temu ktoś na tym forum napisał coś podobnego: 'Inwestując w lepsze stereo widzisz więcej, ale tak jak w życiu - nie wszystko musi ci się spodobać' - jedną z interpretacji, abstrahując od innych, jest to że sama inwestycja nie 'zagra'. Trzeba czasem sporo wysiłku, żeby być zadowolonym Mam nadzieję, że nie zniechęciłem - bo nie taki był mój cel - ale chciałem uczulić na pewne kwestie. Powodzenia!
  2. Cześć, @Angel Basstrapy moim zdaniem powinieneś zamontować gdybyś miał jakieś kłopoty z nadmiarem niskich tonów. A tak, to chyba szkoda inwestować w to tylko na wszelki wypadek? Jasne na razie tylko pytam - nic takiego nie kupuję Natomiast panele za rogówką, to raczej konieczność. Nie "czy", ale "ile". To jak najbardziej. Wydaje mi się, że całkowita jednorodność (ten sam rodzaj) paneli może nie być do końca dobra. Lepsze by były chyba w niektórych miejscach typowe dyfuzory albo hybrydy. Mniej więcej wyznaczyłem miejsce, w którym jest pierwsze odbicie na ścianie bocznej z lewej kolumny - panel absorbujący będzie w tym miejscu - 3b.jpg Czyli zaraz przy rogówce - nie wiem czy na tej ścianie jeszcze jest miejsce na dyfuzor, czy coś takiego... Z filarem też potestuję. @Simson Może dyfuzory chcesz sam wykonać? Tu masz link w jaki sposób ja chcę to zrobić, drogo nie wychodzi, tylko trochę marudna robota: Jest to jakiś pomysł - zobaczymy jak z czasem, bo często mam pracę po pracy Najciężej to chyba wyznaczyć miejsca na takie dyfuzory. Wydaje mi się, że tutaj też jakaś symetria obowiązuje? Tzn takie ustrojstwa nie mogą być tylko po jednej stronie?
  3. Cześć, Dzięki za pochwały - staram się szanować czas tych, którzy ewentualnie mogą mi pomóc, ale przecież nie muszą - dlatego przy pisaniu postów przykładam uwagę do tego, żeby opisać wszystko dokładnie, dodać zdjęcia, plany. Ogólnie chyba takie pisanie weszło mi w krew w pracy, bo wolę poświecić trochę więcej czasu na zredagowanie np jakiejś instrukcji, czy pytania z problemem i wtedy zazwyczaj nie ma wątpliwości, pytań zwrotnych, nieporozumień itd. Inna sprawa, że należę do ludzi, którzy uważają, że to w jaki sposób się piszę świadczy o nich samych, więc w zasadzie nie mam wyboru To tytułem lekko przydługiego wstępu. Dziękuję za zainteresowanie się tematem. Chciałem trochę upewnić się, że mój tok rozumowania jest dobrze ukierunkowany. Najpewniej jutro zamówię sobie parę sztuk takich paneli i będę testował. Miałem właśnie w planach ustawiać je w różnych pozycjach i odsłuchiwać - dopiero na końcu fizycznie je zamontować. @Simson - widziałem Twój temat o akustyce i ciesze się, że tutaj zabrałeś głos. Dzięki za zwrócenie uwagi na jakość tego panelu hybrydowego, natomiast Vicoustic Wave Wood rzeczywiście drogi. Na razie chyba zamówię te absorbery na wełnie mineralnej. Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, ale piszesz o ogólnej zasadzie maksymalnie 30% powierzchni wytłumionej - w takim układzie gdybym zastąpił te hybrydowe panele absorbującymi - na bocznej ścianie 3.jpg i na narożniku ścian 4.jpg - to chyba nie będzie przesady? Oczywiście w tym momencie to rozważania teoretyczne, bo będę praktycznie to sprawdzał. [attachment=8340:4.jpg] @Angel - dzięki za rady, wiem że rozpisałeś ogólną koncepcję, a konkretne ustawienia trzeba przetestować w 'boju' Rogówka jest nie do ruszenia - musi stać przy ścianie - jest tam powiedzmy 10cm luzu. Zobaczymy co będzie z panelami absorbującymi z tyłu. Jeśli chodzi o szyny na wnęce okiennej, to są tam zamontowane moskitiery - w zasadzie tylko na jednym oknie. Mieszkam tuż za granicami administracyjnymi miasta, można powiedzieć, że na wsi - bez moskitier wiosną i latem jest ciężko... W każdym razie oprócz moskitiery na jednym oknie, to na obu są zamontowane rolety materiałowe, ale są one umiejscowione na ramie okiennej czyli daleko we wnęce - będę testował przy opuszczonych. Z filarem może być problem, bo wtedy takie panele na zamówienie. Filar jest szeroki i głęboki na około 30cm. @Hoo-Lec - dzięki, poczytam. Jeszcze dwa pytania: 1) Jakie przerwy powinny być między panelami - np na tylnej ścianie za rogówką? Nie widziałem, żeby były to odstępy 'na fugę', ale też nie mam pojęcia, czy np 10cm, 20cm? 2) Bass trapy w narożnikach, to dobre rozwiązanie? U mnie na pierwszą myśl wchodziłyby dwa takie - za lewą kolumną i ewentualnie w rogu przy rogówce - tam gdzie stoi lampa - taki sześcian
  4. Cześć, Chciałbym poprawić akustykę w pomieszczeniu gdzie mam ustawione kolumny - w salonie. Korzystając z rad na forum ustawiłem to w taki sposób jak na zdjęciu (1.jpg) i planie (plan.png). Kolumny z tyłu mają skośną ścianę (poddasze) i są oddalone od tylnej ściany licząc od podłogi o 200cm. Z boku lewa kolumna ma do ściany bocznej okolo 65-70cm, prawa kolumna stoi przy filarze (z lewej strony) natomiast z prawej strony ściana jest dość daleko, bo jest tam dalsza część pomieszczenia i wnęka drzwiowa. Front kolumny prawej jest wysunięty przed filar. Między kolumnami jest odległość 210cm, a do punktu odsłuchowego w linii prostej jest około 220cm - kolumny obrócone w stronę punktu. Miejsce odsłuchowe do rogówka przy ścianie - zdjęcie (2.jpg). [attachment=8322:2.jpg] Tak jak mi radzono na podłodze leży już gruby dywan i to na pewno poprawiło akustykę, z której na dzień dzisiejszy jestem ogólnie raczej zadowolony, ale wiadomo, że może być lepiej. W innym temacie - Angel - naniósł na mój plan miejsca, w których proponowałby umieścić panele pochłaniające i rozpraszające (plan-a.png; zielony kolor - panel pochłaniający, niebieski - panel rozpraszający). Na Allegro wytypowałem takie panele: - pochłaniający (124cm x 64cm) http://allegro.pl/panele-akustyczne-124-x-...5903381735.html - hybrydowy (rozpraszająco - pochłaniający, 50cm x 50cm) http://allegro.pl/panele-akustyczne-hybryd...5958650067.html Poczytałem trochę w internecie i z użyczonych materiałów o akustyce pomieszczeń. Mam w związku z tym kilka pytań: 1) Wiem, że są dwie główne koncepcje: a) silne wytłumienie ściany za kolumnami i żywa ściana za punktem odsłuchowym b) żywa ściana za kolumnami, wytłumiona za punktem. W związku z tym, że kolumny są dość mocno oddalone od ściany tylnej (200cm) i to, że jest ona ze spadkiem (skośna, poddasze), to pierwsza koncepcja odpada, a na pewno jest mocno kłopotliwa. Zostaje koncepcja druga - wytłumienie za punktem odsłuchowym. Ściana tylna jest na zdjęciu (2.jpg). Czy panel wygłuszający powinien być zaraz nad rogówką? Razem z oparciem jest wysoka na około 70cm. Czy jeden taki panel (124cm x 64cm) będzie wystarczający (2a.jpg), czy raczej jedziemy prawie do sufitu i wchodzą dwa panele (2b.jpg)? 2) Z tego co zaproponował Angel, to przy lewej kolumnie na ścianie sytuacja mogła by wyglądać następująco - panel wygłuszający na wysokości kolumny i obok panele rozpraszające (3a.jpg). Być może coś źle zrozumiałem - z tego co czytałem to warto by było dać panel wygłuszający w miejscu pierwszego odbicia, czyli raczej układ jak na zdjęciu (3b.jpg)? Czy wtedy dalej panele rozpraszające nad rogówką (3c.jpg)? 3) Ściana na przeciwko kolumny prawej (4.jpg) - tam jest koncepcja paneli rozpraszających. Czyli układ taki jak na zdjęciu 4a.jpg? Tam jest narożnik czyli z jednej i drugiej strony po dwa panele? Czy zamontowanie ich na wysokość kolumny będzie ok? Wiem, że dźwięk rozchodzi się od podłogi po sufit, ale chyba nie jest konieczne obłożenie tego narożnika panelami właśnie od podłogi aż po sufit? 4) Na zdjęciu 5.jpg i 6.jpg jest przedstawiona sytuacja za kolumnami w linii prostej. Tutaj raczej nic wielkiego nie uda mi się zrobić, szczególnie jeśli chodzi o kolumnę prawą - jest grzejnik, a wyżej wnęka okienna. Jeśli chodzi o kolumnę lewą to można tam dać jakąś większą roślinkę, ewentualnie w rogu dać jakiś basstrap czy coś podobnie działającego, możliwy jest też jakiś panel. Tutaj na razie pole do rozważań, bo najbardziej interesują mnie w tym momencie punkty 1-3. Z góry dziękuję za wszystkie rady! Ps W temacie brakuje 'cz', ale chyba tematu już nie zedytuje?
  5. simco

    Regulacja barwy

    Jasne - pytam rzeczywiście bardziej z ciekawości. Ja na razie wygrzewam kolumny, sprawdzam ustawienia, kupiłem dywan gruuuby Czytam o akustyce pomieszczeń, robię wyliczenia, analizuję to co zaproponowałeś w moim innym wątku odnośnie paneli pochłaniających i rozpraszających - ale to temat na inny topic. Na razie sobie odrobinę zmieniam barwę, ale to się może zmienić po kompletnym wygrzaniu i pewnych zabiegach, które mają poprawić akustykę. Na miano 'audiofila', ani nie zasługuje, ani nie aspiruje, ale byłem ciekaw jak do takiego tematu podchodzą inni forumowicze, czy ortodoksyjnie, czy zdroworozsądkowo
  6. Cześć, Takie pytanie z ciekawości. Regulujecie barwę na wzmacniaczu / amplitunerze, czy nie dotykacie nawet kijem z 2 metrów? Czytałem, że w kontekście audiofilskim jest to wręcz nie do pomyślenia - jak Wy do tego podchodzicie?
  7. Słucham, słucham, ale za to już nic nie dokładam. Pułap cenowy Diamond 25, to i tak 2 razy więcej niż zakładałem na kolumny.
  8. Tak zrobiłem, bo taki repertuar będzie grany i ewentualnie zrobię kolejny krok i zamiast plików, będę sukcesywnie uzupełniał swoją płytotekę CD
  9. I pewnie będzie tak jak w innym wątku. Kolega nie posłuchał co radziłem i nakupił nowych, słabo grających sprzętów. A później narzekał, ze przydałoby się więcej dynamiki. O innych aspektach nie napisał, bo pewnie nie wiedział. Nie osłuchany. Cześć, Nie przesądzajmy jeszcze nic nie kupiłem Diamondów 25 - słuchałem razem koło godziny - różny repertuar, o którym pisałem wcześniej. Najbardziej przypadło mi do gustu brzmienie. Zaniepokoiło - dlatego o tym napisałem Komuś komu pasują takie właśnie Diamondy 25 - co jeszcze poleciłbyś do posłuchania? Dzięki!
  10. Cześć, Jestem po kolejnym odsłuchu. Na początek był Nad C326 + Audio Academy Phoebe III Utwory te, które były wcześniej grane. Niby przyjemnie, ale czegoś brakowało. Trochę porozmawiałem z doradcą (Q21) i ogólnie okazało się, że te utwory niby flac - wcale nie muszą być najlepszej jakości. Dla porównania do posłuchania dostałem chwilę czegoś instrumentalnego i chyba coś Diany Krall - powiem tak - niczego nie brakowało, szczegółowość, selektywność, barwa - super. Takie zaskoczenie z mojej strony. Później chwila zastanowienia co robimy dalej i pod NADa podpięte zostały Diamondy 25. Czytałem opinie w różnych tematach, na różnych forach - są różne - jednym się podoba, innym nie, jeszcze innym się nie podoba, że kolumny te mają dobre recenzje itd. Powiem tak - dla mnie te kolumny zagrały najlepiej - być może najmniej słychać było jakiś niedoskonałości muzyki którą przyniosłem, albo taką muzykę najlepiej grają. W żadnym utworze nie brakowało mi dołu - czyli tego czego brakowało wcześniej. Później już w lekkim pośpiechu posłuchałem chwilę tych Diamondów podpiętych pod Yamahę RN602 i Onkyo TX 8150 - różnice nieznaczne. Nie słyszałem też jakiejś spektakularnej różnicy między zestawem NAD + Diamond 25, a tymi z amplitunerami 'sieciowymi'. Ciekawi mnie taka różnica - w moim mniemaniu - między Saphire25, a Diamond25. Niby cena już jest pokaźną różnicą, ale Saphire25 po odsłuchu bym nie kupił, a Diamond25 jest na razie moim faworytem, ale kosztownym. Pozdrawiam.
  11. Są bardzo uniwersale ale kupiłem je pod kątem rocka i metalu po półrocznych odsłuchach i w tych gatunkach grają według mnie najlepiej. Klasyka rocka wypada rewelacyjnie. Dociążenie niższej średnicy i zwarty bas nadają gitarom mocnego i ciężkiego wydźwięku. Może właśnie o to chodzi
  12. W porządku - przepraszam wszystkich urażonych.
  13. Dzięki - starałem się to jakoś opisać. Czyli na pierwszy rzut będę chciał tę Yamahę jeszcze posłuchać z Dali Zensor 7. Może też Yamaha z kolumnami Elac, Dynaudio - ponoć te kolumny schodzą nisko. Trochę mi brakowało przy utworach Camel - Statnioary Traveller, Pressure Points, czy Genesis - The Brasilian tego niższego tonu. Nie chodzi mi oczywiście o typowe łupanie basem. Może inaczej - chciałbym usłyszeć ten nisko schodzący bas - niżej niż w Dali Zensor, Pylon Sapphire 25. Oczywiście chętnie też usłyszę inne kolumny, których warto posłuchać na coś ciekawego jeśli chodzi o środek i górę Najchętniej to posiedzieć w sali odsłuchowej kilka dni, żeby mieć pełne spektrum jak to może brzmieć w różnych konfiguracjach - no ale to nie koncert życzeń
  14. Cześć, Jestem po pierwszym odsłuchu. Na pierwszy ogień poszła Yamaha rn602 podpięte kolumny Pylon Audio Sapphire 25. Kable jakieś uniwersalne, ale droższe niż proponowane dla mnie (około 2kPLN - Pan z Q21 mówił mi jakie, ale zapomniałem). Odczucia: - Camel - Stationary Traveller, Presure points - Przyjemnie było posłuchać - Sade - No ordinary love - trochę za mało niskich tonów - Slade - Run, run away - szczegółowo ale za płasko, brakowało 'pierdolnięcia' - The Cure - Close to me - bardzo przyjemny początek - nie miałem pojęcia o niektórych dźwiękach w tym utworze - Alphaville - Sounds like a mellody bardzo płasko (ale ten utwór raczej tak ma) - Kate Bush - Wuthering heights - Wokal bardzo przyjemny - Massive Attack - Paradise circus - Bardzo przyjemny początek - Massive Attack - Unfinished Sympathy - tutaj uwaga na sam koniec, a zarazem pytanie - Nightwish - I wish I had an angel - nieźle, ale bez pierdolnięcia - Phil Colins - przyjemnie, perkusja w kluczowym momencie też dała radę - Mike Oldfield - The Bell, Jean Michel Jarre - Oxygen 4 - bardzo przyjemnie, niczego nie brakowało - Marillion - Jigsaw - niczego moim zdaniem nie brakowało, w porządku - przyjemny wokal, super gitarowa solówka - Tina Turner - Simply the best - raczej niczego nie brakowało, może mało perkusji - przy małej głośności trochę brakuje pełnej barwy Wiem - trochę zdawkowo, ale cieżko mi to precyzyjnie opisać. Generalnie bogactwo dźwięków, wydaje mi się, że yamaha w porównianiu z niżej ocenianym Onkyo lepiej grała środek i górę, była dynamiczniejsza. Brakowało mi niskich tonów, trochę wypełnienia. Następnie z tymi samymi kolumnami Onkyo tx 8150 Odczucia: - 2Unlimited - Jump for joy - na pewno więcej niskich tonów - Marillion - Jigsaw - jak wyżej, ale wydaje mi się, że słabiej środek i wysokie tony w porównaniu z Yamahą - Nightwish - Sleeping sun - przy ustawieniu +2DB basów było ok - ale to chyba taki utwór - Nightwish - I wish I had an angel - wszystko ok, bez dostrajania basów - Sade - No ordinary love, Slave song - bez podbijania niskich tonów bardzo wporządku - Snap - Color of love - bardzo przyjemne niskie tony bez podbijania - Dire straits - Brothers in arms - daje radę - Camel - pełniejszy niż w przypadku Yamahy - Genesis - The Brasilian, Marillion - Kayleigh, Chris Rea - Nothing to fear - w porządku Ogólnie w tym zestawieniu raczej nie brakowało mi niskich tonów, ale za to mniej bogaty był środek, góra - takie miałem wrażenie. Dodatkowo wydawało mi się przy cichym słuchaniu mniej mi brakuje barwy, ale to pewnie zasługa tego cieplejszego dźwięku, niskim tonom. Na koniec pod Onkyo zostały podpięte kolumny Dali Zensor 7. Na pierwszy ogień: - Dire straits - Brothers in arms - od razu lepiej słyszalny był dla mnie wokal - bardziej wyeksponowany, a później miałem wrażenie, że dźwięk bogatszy bardziej selektywny, szczegółowy, wyraźniejszy do wychwycenia. Nie chcę pisać, że kolumny były bardziej muzykalne, ale takie miałem wrażenie. Pylony dawały dźwięk bardziej zamknięty taki może nakładający się, zlewający się miejscami. Dalej zestaw utworów z tej samej grupy co wyżej. Ogólnie po zmianie kolumn to jakby środek i góra trochę wróciła jak było w przypadku Yamahy, ale przyjemna barwa z niskimi tonami została. Nie udało mi się posłuchać tych kolumn z yamahą, bo wcale nie jestem pewny tak do końca, że Onkyo bardziej mi pasuje. Jak widać po moich odczuciach bardziej skupiłem się na tym gdzie brakuje mi niskich tonów, ale to pewnie choroba wieku dziecięcego i pewnie wielu to przechodzi w momentu przesiadki z 5.1 z subem na poważniejsze stereo. Tak ja wcześniej nie pisałem nie jestem zwolennikiem napier....lania basem tak, żeby szyby drżały, ale trochę tego brakowało w przypadku Yamahy, ale z kolei doeceniam średnie i wysokie tony i dynamikę. Podobało mi się zestawienie kolumn Dali Zensor z Onkyo, ale też nie było tak, że chciałem z miejsca taki zestaw kupić. Teraz takie pytanie / zagadka: utwór Massive Attack - Unfinished Sympathy - ktoś zna, lubi, odsluchuje na sprzęcie klasę / parę klas wyższym niż to czym ja się interesuje? W każdym zestawieniu na jakim słuchałem na początku utworu są takie 'tupania' basem. Pytanie jak to brzmi na sprzęcie wyższej klasy, jak to powinno brzmieć? Dla mnie trochę nienaturalnie to brzmiało / przeszkadzało mi to. Może ktoś wie o co chodzi? Pytanie do Was - o jakieś propozycje na drugi odsłuch - jakiś konfiguracji warto posłuchać? Z góry dziękuję!
×
×
  • Utwórz nowe...