PiotrK_2014

No, żebyś wiedział... Dlatego chciałem eq, żeby im bas skręcić, ale zapomniałem, że jeszcze sam wzmacniacz ma ich redukcję, więc spoko. Musiałem sobie pilot urcuhomić, bo momentami tak wali, że muszę skręcać. Zaryzykowałbym stwierdzeniem, że Altusy się pod tym względem chowają.

Owszem, udało się. Bas to mają tak ostry te kolumny, że momentami nawet muszę je hamować.

Owszem, udało się. Bas to mają tak ostry te kolumny, że momentami nawet muszę je hamować.

Owszem, wymienię, ale nieprędko. Nastąpi to dopiero wtedy, jak padnie mu STK, albo trafi się jakaś inna usterka, która unierucjhomi go na amen. Póki co działa wzorcowo i ma na razie wymienione 3 bezpieczniki, gniazdko pod głośniki i tranzystor w torze zasilania STK, który sam przez własną głupotę robiąc zwarcie śrubką podczas montażu płytki z przekaźnikami do opóźnionego przyłączania kolumn pod STK podczas włączenia wzmaka, bo miałem już tak, że przez te brumy na starcie 3 razy poleciał bezpiecznik w lewym kanale, a więc póki ma chęci, niech służy ile mu jest dane. Prawda jest taka, że po pierwsze mam bardzo duży sentyment do tego sprzętu, a po drugie jakby nie patrzeć to już jest zabytek, ikona polskiej elektroniki, tak więc nie tak łatwo się z nim rozstanę,. Poza tym jak pisałem wcześniej - audiofilem nie jestem, tak więc to co mi teraz oferuje mój zestaw audio w 120% mnie zadowala i nie oczekuję nic więcej.

Tak, dziwne. Ja na porzednich bleupunktach słuchałem z korektorem jak wieża należała w pokoju rodziców i stała w ich pokoju i było ok. Mam nawet nadal te kolumny, ale leżą w mieszkaniu po babci i nie przywożę ich, bo to są podłogowe i jak wiadomo nie mam gdzie ich dać, a dwa mają rozwalone zawieszenie górne, bo niestety jak byłem młodym łebkiem w wieku 10 lat to nie oszczędzałem tych kolumn i stało się jak się stało, bo nikt mi nie zwrócił uwagi, że głośne słuchanie muzyki rozwali je. Tak czy owak eq już naprawiłem. Tak jak przypuszczałem padła elka odpowiedzialna za napięcie symetryczne z wzmacniacza i z +/- 38V, zrobiło się 7,61V. No ale skoro piszesz, że to błąd to ok - ie będę go podłączał. Co do kolumn to owszem jestem zadwolony i nie zamienię ich na nic - chyba, że po przeprowadzce okaże się, że akustycznie nie pasują do nowego pomieszczenia.

Panowie, kolumienki doszły... Jeżeli chodzi o wrażenia w odsłuchu, to było dokładnie tak jak przewidywałem. Znowu kopara mi odpadła, ponieważ bez wątpienia dźwięk się poprawił. Dźwięk jest głęboki i co dla mnie istotne basu nie brakuje. Krótko mówiąc nie umoczyłem i te monitorki to był strzał w dziesiątkę... Przy okazji uświadomilem sobie, jak bardzo duży wpływ na odbiór mają same kolumny. Niestety nie mam pojęcia co potrafią te kolumny po wystarowaniu dźwięku equalizerem, ponieważ niestety padł biedak i nie mam jak. Dopiero teraz będę go rozkręcać i obczaję co tam się poknociło. Mam nadzieję, że to tylko elki poleciały, a nie scalaki...

Dokładnie tak, model 251. Cieszę się, że jednak doszedłem do dobrego wniosku. Pokierowałem się też właśnie tym, że mają bass reflex i mam świadomość, że przy takiej muzyce, gdzie jest dużo niskich tonów jest dobrą sprawą. Według tego co mi UPS podaje kolumienki dotrą jutro, tak więc obiecuję, że zaraz jak tylko je podłączę i zrobię test zdam relację z moich wrażeń. Mam nadzieję, że efekt będzie taki jak przy tej kolumnie Samsunga, że byłem w tak ciężkim szoku, że szczęka mi opadła i 3 dni dochodziłem do siebie. Myślę, że tak czy siak będzie ok, bo jak podłączyłem moje pierdzidupki 2.1 firmy Apollo za 150 zł., czyli bagatella równowartość WS'a 502 i jak usłyszałem bas w niemaniu tegoż subwoofera, to ryknąłem takim śmiechem, że masakra, bo zamiast basu ten sub emitował tępy i płytki stukot tak jakby ktoś w drewno pukał.

Wiem, sorry... Miałem wczoraj fatalny dzień i faktycznie trochę mnie poniosło. Poza tym nastąpiła pomyłka, a mianowicie w międzyczasie znalazłem model 3000XL i o tym właśnie pisałem. Dzięki za pomoc. Z tym kombinowaniem z kolumnami nie chodzi mi o to, że jestem mądrzejszy i będę po swojemu próbował je ustawiać, tylko chodziło mi o to, że się zastosuję do Waszych wskazówek i zobaczę po prostu na jakie ustawienie z proponowanych warunki mi pozwolą, bo w końcu ciężko planować gdzie dokładnie kolumny staną nie mając pojęcia jakie się kupi i czy się zmieszczą. Teraz już widzę, że wystarczy przesunąć router i drukarkę i na lajce mi wejdą na nadstawkę po bokach wzmacniacza. Poszperałem w necie i doszedłem do wniosku, że wezmę CANTON FONUM 251 i z nimi jest o tyle dobrze, że jest opcja pobrania, tak więc nie muszę lecieć do banku po potwierdzenie przelewu. Wiem już mniej więcej czego mogę się po nich spodziewać, tak więc sądzę, że nie zawiodę się i zestaw elegancko zgra się z moją Diorką. Przynajmniej już o tyle dobrze, że wejdę w posiadanie zestawu, który jest odpowiedni do mojego wzmacniacza i mogę już ciut odważniej kręcić głośnością i nie muszę się bać, że hybryda dostanie przez złą kolumnę "strzała" i padnie, ale oczywiście mam to na uwadze, że wciąż muszę uważać na przesterowanie, ale to już nie problem, bo w końcu jak już do tego dojdzie to w końcu dadzą to poznać bo sobie zniekształceniami.

Jeżeli coś na szybko do jutra wykombinujesz to spoko, bo umówiłem się z gościem, że jutro kupię i przeleję kasę, bo rozchodzi się o to, że z niedzieli na poniedziałem wyjeżdżam na 2tyg. i nie chcę stracić okazji, bo mogę je wziąć za 265 zł., a onormalnie chcą za nie ponad 300...

Ok, biorę te Bosse'y, bo widzę, że mogę nawet rok czekać i nie doczekam się pomocy, a miałem okazję posłuchać tego sprzetu i jak na moje ucho jest ok. Zobaczę jak będą się sprawowały z moim sprzętem i dam znać. Jak umoczę to ję odeślę i po problemie, bo w końcu prawo konsumenckie wymusza na sprzedawcy obowiązek przyjęcia zwrotu do 2 tyg. bez podania przyczyny, ale wydaje mi się, że naprawdę w ducie z moją Diorką będzie to zajedwabiście grało, biorąc pod uwagę, że test wykazał, iż przy mojej obecnej kolujmnie daje takiego kopa, że już przy 26dB głośności muzykę słychać z piątego piętra na parterze, tak więc oczekuję, że na tych kolumnach moja perałka jeszcze mocniej skrzydła rozwinie i już wgniecie mnie w fotel z wrażenia swoim brzmieniem.

A takie mogłyby być? http://allegro.pl/bose-interaudio-1000xl-l...4463309507.html

Ok, jak pisałem, nie mam jeszcze kolumn, to nie będę się tym przejmował. Będą kolumny to wtedy będę kombinował.

Ja nie jestem akustykiem, tylko informatykie, dlatego pytam mądrzejszego od siebie.

A nie może być tak, że po bokach biurka w narożnikach? Wymyśliłem, że mógłbym jeszcze coś wykombinować, aby kolumny zawiesić w rogu z lewej i prawj ściany i wtedy nakierować je na mnie, aby dźwięk bez problemu dochodził. Nie wiem, na razie nie mam kolumn, tak wiadomo o co chodzi. Nie wiem, wydaje mi się, że tak byłoby lepiej...

Absolutnie nie chcę ich kupować, wspomniałem tylko o nich celem zobrazowania gabartów. W zasadzie nasunąłeś mi myśl - kolumny dam radę postawić na "daszku" półki ze mną, ale wtedy musiałyby mieć odpowiednią wys. Nie mogę teraz jak na złość znaleźć miarki, ale tak jak na oko linijką zmierzyłem to wyszło mi 27 cm. od podłoża półki do sufitu. W zasadzie myślę, że tak samo nie byłby to problem zabawić się w złotą rączkę i machnąć nad biurkiem jakąś samoróbkę..