Skocz do zawartości

renata

Uczestnik
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. zgadzam się w 100% z Hybyrd83 odnośnie marmuru/granitu - poprawa jest więcej niż diametralna, poza tym właśnie mniej więcej o takim ustawieniu myślałam, ale niestety u mnie się tak nie da , moje są wysunięte względem półki na której stoi sprzęt ale max 30 cm front, dalej to już zaczyna robić się za blisko niestety (jednocześnie dziękuje za zdjęcia); moje kolumny też nie mają nic między sobą z wyjątkiem półki ze sprzętem (wysokość ze sprzętem ok.55cm), ani na około puste ściany, żadnych wysokich mebli, szklanych szafek etc., muszę jedynie coś zrobić z oknami po lewej stronie i tutaj pomysł Hybryd83 bardzo mi się podoba; moje kable to niestety lub stety te 4 PR, i mimo, że się nie znam kompletnie na kablach to też gdyby ktoś kazał mi się zastanawiać i wybierać to też raczej nie wybrała bym tych skręcanych...., ale szczerze przyznaję, że przy całości nie zwróciłam po prostu akurat na to uwagi, Panowie powiedzieli, że będę zadowolona..., dałam się przekonać..., cóż następnym razem będę mądrzejsza )) zresztą dziś po przesłuchaniu scorpions acuostica to nawet zaczynam myśleć, że tak bez dalszych eksperymentów może nawet pozostać )) nie wiedziałam, że ta płyta tak może brzmieć ... a'propos malutkiego Szkodnika to rozumiem Cię Waldek, może lepiej nie kombinować z kolcami przynajmniej na razie, przy kolcach one istotnie tracą stabilność, ale marmur w 100% z czystym sumieniem polecam
  2. Witam serdecznie wcale nie za późno, bardzo dziękuje za zainteresowanie i podpowiedzi, 1 m to u mnie niestety ciut za dużo i to nie ze względów tzw. estetycznych bo to przynajmniej u mnie jest na drugim planie ale dlatego, że w moim pokoju to jest już po prostu za blisko i tak jak napisałam wcześniej to czuć jeśli można tak powiedzieć, teraz mam je ustawione jakieś +- 80 cm od ściany do frontu głośnika i w stosunku do wcześniejszego ustawienia przy ścianie zdecydowanie poprawiło to sytuację ale więcej już odsunąć się nie da; zgadzam się też co do kierowania tego głośnika na słuchacza tak jak ja sobie to wcześniej nazwałam w trójkąt albo coś zbliżonego..., bo to przy tych kolumnach daje mierne efekty, nieco inaczej jest przy B&W im takie ustawienie co zaobserwowałam chyba odpowiada; moje teraz skierowałam delikatnie (nieco więcej jak u Ciebie) do wewnątrz, w kierunku słuchacza; u Ciebie te kolumny zestawione są bliżej siebie i co do tego ja miałam największe wątpliwości - jaki rozstaw? u mnie niestety tak blisko się nie da dlatego jest 2,4 m pomiędzy nimi - na razie jest nawet nawet, no może nawet nieco lepiej niż nawet )) zaraz na początku na pewno problemem było to, że postawiłam te kolumny czysto na podłodze (parkiet) bez niczego zupełnie, chcąc jak najszybciej ich posłuchać, a poza tym były to całkiem nowe kolumny z pudełka, - teraz stoją na marmurowych płytach (40x50 cm) z kolcami i podkładkami tak jak powinno być i to dało na prawde diametralną poprawę przede wszystkim czystości/jakości dźwięku; a'propos kabli... to powiem szczerze, że tutaj po prostu wzięłam to co było w sklepie licząc, że może będzie dobrze dlatego, że po pierwsze nie miałam już czasu chodzić słuchać i szukać, a po drugie, że na tym już na prawde się kompletnie nie znam; a więc były w sklepie kable KIMBER to takie są - PBJ WBT-147 i głośnikowe o długości 2 m każdy też KIMBER tylko nie pamiętam czy 4 czy 8 PR (muszę sprawdzić w domu); na razie słucham sobie bez source direct, a słucham różnych rzeczy bardzo lubię np Turnaua, Budkę,M.Davisa, trochę Ramazzottiego, Stinga, B.Adamsa ale generalnie mniej więcej te klimaty... kolejne eksperymenty z ustawieniem planuje na weekend )) dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam
  3. nie, to, że się docierają to swoją drogą na pewno też, ale wczoraj to coś "porobiłam" nie tylko z ustawieniem kolumn bo z tym od początku było nie najlepiej i kombinowałam ale i ze wzmacniaczem (uaktywnił mi się ten obwód ochronny wzmacniacza i przyznam zrobiło mi się ciepło..... a te Kef'y faaaaaajne są na prawde kiedyś jak będę analizować tę półkę cenową z pewnością jeszcze raz o nich pomyślę, miałam okazję słuchać ich z marantzem 7001Ki bo niestety na marantza się uparłam no i na prawde jest tam czego posłuchać tak, że w pełni rozumiem Twoje stwierdzenie, że nie możesz się oderwać.... ; natomiast teraz tak bawiąc się tymi Dali cały czas myślę co by było gdyby..., tzn. gdyby zamiast tych Dali były iQ 7 lub iQ 9 obu przed zakupem słuchałam ale w porównaniu z tymi Dali wypadły na prawde ładnie ale bez tego tzw. "czegoś" ..., i idę dalej kombinować co by tu zrobić żeby było lepiej
  4. uffffffffffffffffffffffffffffffffff, coś zaczyna się dziać ale przyznaje się, że zaczęłam od początku, tzn. od tego czego do tej pory mi się nie chciało - marmurowe cokoły, podkładki, kolce - zmiana oczywiście diametralna... ustawienie jeszcze może nie do końca mi odpowiada ale po całej nocy spędzonej na "zabawie" stwierdziłam, że tego co jest muszę po prostu posłuchać dłużej i dopiero wtedy dalej kombinować na razie DA się słuchać to co lubię ustawiłam w rozstawie 2,4 m w odległości 40 cm od ściany bo dalej już odsunąć się nie da bo zaczyna być za blisko słuchacza i to wręcz czuć, lekko skręciłam (może 15, max 20 stopni do wewnątrz) tak , że osie tweeterów krzyzują się za mną, zresztą chąc tak ustawić i nieznacznie skręcić przy tej odległości w pokoju inaczej się po prostu nie da; co dało takie ustawienie - pojawiła się przestrzeń, może jeszcze nie dokładnie to co chciałam ale jest i całość jest bardziej zrównoważona (tzn. nic nie jest moim zdaniem teraz nadmiernie eksponowane, zaraz na początku przy tym pierwszym moim ustawieniu mocno wyodrębniał się wokal, a wszystko poza tym po prostu było i nic więcej), poza tym chyba potrzeba jeszcze czasu bo te kolumny grają dopiero nieco ponad tydzień i cały czas się o nie boję , a wczoraj byłam delikatnie mówiąc przerażona jak zaczynałam słyszeć umta umta plask| ...
  5. dziękuję za wszystkie uwagi, będę próbować bo wiem, że nie ma innej możliwości i jakiegoś gotowego wzoru na ustawienie kolumn, mam jednak jeszcze jedno pytanie - czy przy odległości od słuchacza w lini prostej ok +-3 m raczej starać się te kolumy między sobą rozsuwać na boki czy raczej zbliżać do siebie (możliwości manewru to rozstaw od max 4 m do min 2 m) ? jeśli zbliżać to jak bardzo? czy 2 m - 2,5 m między nimi przy takiej odległości od słuchacza to ok. czy może inaczej ? z góry dziękuję za podpowiedzi pozdrawiam Wszystkich
  6. wszystkiego zaraz będę próbować, a w pełnym zakresie na pewno jutro bo dziś jest po 22 już, co do jednego mam wątpliwości - tego "dogięcia", to pierwsze ustawienie - ten trójkąt to był mój pomysł, producent zaś zaleca na wprost, z tego co czytałam dostępne posty w tym temacie to opinie pozytywne były właśnie przy ustawieniu tych kolumn na wprost z lekkim najwyżej skręceniem w kierunku słuchacza stąd te moje ostatnie 15 stopni niemniej jednak całościowy efekt końcowy jaki uzyskałam przy tym ustawieniu jest naprawdę nie do słuchania, stąd te moje pytania tutaj, w pewnym momencie to nawet zaczęłam myśleć, że coś z tymi kolumnami zaczyna być nie tak.... dziękuje Ci bardzo za podpowiedzi, a co do efektów odpowiem jutro
  7. dziękuje za odpowiedzi i wybaczcie jednocześnie ale najpierw nie mogłam wkleić załącznika, a potem nie mogłam się zalogować opiszę dokładnie będzie prościej pokój ma wymiary 5m na 4 m, kolumny są ustawione teraz przy dłuższej ścianie (5m) i nie ma raczej innej możliwości w rozstawie 3 metry, przy czym teraz są delikatnie ok. 15 stopni skręcone do wewnątrz, są oddalone od ściany ok. 40 cm., miejsce do odłuchu znajduje się przy przeciwnej ścianie; w pokoju jest tylko zestaw wypoczynkowy dwie sofy i dwa fotele plus stolik, drzwi i okno są na ścianach bocznych 4 metrowych; były ustawione tak jak pisałam w "trójkąt równoboczny" o bokach 3 metry tzn. były skręcone do wewnątrz 45 stopni z czego były bliżej ściany - efekt wyeksponowany ładnie wokal ale przestrzeń nijaka..., były też tak jak pisze producent dokładnie na wprost przy takim samym rozstawie 3 metry i oddaleniu od ściany - efekt jakaś przestrzeń była ale całość była rozjechana..., rozklejona..., przy ustawieniu takim jak teraz wokal jest zupełnie w środku, a całość nijaka po prostu...; naprawdę nie mam już pomysłu; jeśli macie jeszcze jakieś pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej
  8. Witam niedawno kupiłam kolumny jak w temacie (cd marantz 6002, wzm.7001) i mam problem z ustawieniem dlatego postanowiłam zapytać i poprosić o podpowiedzi tutaj; po raz pierwszy ustawiłam je w tzw. "trójkąt równoboczny" (nie tak jak zaleca producent) o boku ok. 3 m brzmiało to nawet nawet... tzn. był ładnie wyeksponowany czysty wokal ale bardzo mało przestrzeni, zaczęłam kombinować więc z ustawieniem bo czytałam o tych kolumnach i słuchałam ich i ta przestrzeń była, ale na dzień dzisiejszy już całkiem się pogubiłam w tych ustawieniach , przy takim ustawieniu jak zaleca producent (centralnie na wprost) dzwięk jest dla mnie "rozklejony", wogóle nijaki... chciałam więc zapytać osoby które mają te kolumny - jak macie je ustawione ? będę wdzięczna za podpowiedzi
  9. dzięki za Waszą pomoc jest dla mnie naprawdę nie oceniona, naprawdę dużo się uczę, a wolę to zrobić sama w domu w sposób w miarę obiektywny w dogodnym dla mnie czasie niż nabiegać się po sklepach i nasłuchac od przedstawicieli poszczególnych marek sprzetu jaki to ich sprze jest genialny i jak bardzo odpowiada moim potrzebom..., a no i dzięki, za wyrozumiałość i, że się nie śmiejecie ... (no przynajmniej nie oficjalnie); w przyszłym tygodniu postaram się wygospodarować chwilkę i udam się posłuchać tych kolumn w kolejności: KEF iQ7 JBL ES90 Usher V-602 do tego będę na razie upierać się przy CD i wzmacniaczu Marantz'a 6000 lub 7000, choć widzę, że u Was jakiegos większego entuzjazmu nie budzi i raczej nie budził, do KEFów zobaczę wzmacniacz NAD'a, a na koniec może uda mi się zapoznać z jakimś Rotel'em w moich możliwościach finansowych i na razie poza kablami to będzie na tyle, myślę, że coś z tego będzie się nadawać potem jak złapię trochę oddechu to pomyśle tak jak pisaliście wyżej o dobrym amplitunerze wielokanałowym z wyjściem pre-out, do tego DVD ale na pewno z HDMI takim jak np ten Pioneer DV 400 bo tyle mi wystarczy..., no i na koniec o telewizorze LCD i reszcie kolumn, do tego telewizora który mam dziś nie warto chyba nawet próbować podłączać czegokolwiek bo mógłby się obrazić i dopiero miałabym problem ... gdyby ktoś miał jakiś ciekawy pomysł z czym posłuchać tych kolumn (chyba raczej tylko tych) pod kątem muzyki tak jak napisałam jazz, rock, czasami metal, pomieszczenia 20 +20 (dwa połączone pokoje z tym, że drugi raczej tyko na zasadzie tła - nie bardzo wiem jak to nazwać) no i oczywiście przydatności pod kątem później kina to będę bardzo bardzo wdzięczna nie słucham nigdy niczego na max'a; najwyżej na 3/4 mocy, lubie jak to czego słucham ładnie mi brzmi między 1/2, a 3/4 mocy, dlatego myślę żeby też uwzględnić pewne zapasy w tym kierunku, pod tym kątem też będę wdzięczna za ewentualne uwagi; no i tyle, nie nudzę już więcej, jak coś bardziej konkretnego spodoba mi się to poproszę o uwagi do bardziej konkretnej już konfiguracji; na razie dziękuję bardzo bardzo za dotychczasową pomoc i pozdrawiam; ps. jak pisałam o tych gotowych zestawach i gwiazdkowej promocji to bynajmniej nie krytykowałam tych rozwiązań bo przede wszystkich w większości ich nie znam tylko miałam na myśli jedynie to, że z mojego punktu widzenia te gotowe zestawy czy kina czy stereo mają jedną wadę , a mianowicie są w 99% uśrednione i to we wszystkim, a co za tym idzie są mniej modyfikowalne do konkretnych upodobań, a te są bardzo różne, a moje to już katastrofa - w żadnej skali się nie mieszczą, pozdrawiam
  10. RoRo... jestem załamana ... te płyty chodnikowe jakoś przeboleje ale kasety video z mojej studniówki, że nie przeczyta to już katastrofa a tak serio to ja naprawde przepraszam, że pewnie profanuję swoimi poglądami to forum albo przynajmniej tę jego część no ale cóż - ja tak po prostu myślę, lubię dobre kino, dobry film, dobry dźwięk ale dla mnie w tzw. kinie domowym jego jakość wyznaczana jest w pierwszej kolejności ekranem/telewizorem, jego jakością, wielkością, ustawieniem etc., etc., dźwięk też jest ważny, nawet bardzo ważny ale tylko w zakresie jego przestrzenności, czystości i wyrazistości i tyle, przy filmach daleka jestem od szukania barw, tonów, nut etc..., chyba, że złe filmy oglądam...; dlatego moje wymagania co do dvd nie są wielkie ale też nie jestem w stanie kupić np w Media tzw. zestawu w promocji gwiazdkowej za 800 zł bo dla mnie były by to wyrzucone pieniądze, a te trzeba jednak troszkę szanować do tego LG nic nie mam nawet na dłużej niż chwilkę, tylko tam troszkę nie podoba mi się rozdzielczość 720x576 ale generalnie mniej więcej o czymś takim myślę... natomiast co do kolumn - to znowu mam chyba nieco mało popularne poglądy ale cóż, najwyżej będziecie się śmiać.... no więc kiedyś razem z bratem mieliśmy jako naszą pierwszą zabawkę Diorę chyba 707 i częściowo 705 taką w wersji export z tym, że co do oznaczeń nie jestem pewna, a do tego kolumny Tonsila podłogowe oczywiście i ciężkie jak nieszczęście..., wtedy też brat uczył mnie, żebym pamiętała o jednym, że kolumny "wartają" w szerokim tego słowa znaczeniu tyle ile same ważą ... no i coś chyba z tego mi zostało... reasumując dla mnie dobra kolumna z którą dobrze będę się czuć to kolumna podłogowa o dość masywnej konstrukcji..., wiem, że dziś to pewnie już tak nie jest, zresztą to która jest lepsza z pewnością zależy od miliona czynników, rodzaju podłoża, zawartości pomieszczenia etc., etc., etc. ale nad tym byłby chyba sens zastanawiać się przy sprzecie za ponad 10 tyś... z tego co pooglądałam, poczytałam ale jeszcze nie posłuchałam to myślała bym tak na początek o: JBL Northridge ES90 KEF iQ7 Usher V-602 Wharfedale Diamond 9.5 albo podoba mi się jeszcze Acoustic energy aegis neo 3 pytanie tylko co z tego co wyżej nadaje się do tych tematów których ja słucham? (tj. przede wszystkim rocka, jazzu czasami ale rzadko metalu); z odtwarzaczy cd jak pisałam już wcześniej podoba mi się Marantz CD6002 ale już co wzmacniacza nie mam pomysłu, a już kompletnie nie mam pojęcia jak to co powyżej ma się do siebie wzajemnie no i jeszcze do tego LG (tzn. kina ) dlatego gdyby jeszcze jakieś wskazówki, opinie, rady etc. to będę bardzo wdzięczna, pozdrawiam i dziękuje za wszystkie dotychczasowe wypowiedzi
  11. ponownie dziękuję za podpowiedzi, przede wszystkim Tobie Pablo1964 (przy okazji przepraszam bo cos mi się porobiło i chyba całość będzie jako cytat...) jest dokładnie tak jak napisałeś... wariant 1 jak trafnie zauważyłeś jest rozwiązaniem niestety czysto teoretycznym ..., zwiększenie budżetu na pewno ale może nie aż tak..., a przede wszystkim nie od razu... wariant 2 jak najbardziej mi się podoba, dokładnie o czymś takim myślę tylko po prostu nie wiem od czego zacząć żeby to wszystko w efekcie miało ręce i nogi dlatego proszę o rady w tym właśnie kierunku..., tak jak napisałm - na początek nie muszę mieć wszystkiego - wystarczą mi podstawowe elementy do słuchania muzyki, nawet myślałam dokładnie tak jak sugerowali Koledzy wyżej żeby nie kupować pełnego kompletu kolumn, a tylko część natomiast wcześniej posłuchać całość, nie boję się eksperymentowania byle tylko efekt końcowy mi się podobał dziękuję za dotychczasową pomoc i będę wdzięczna za dalszą, pozdrawiam
  12. dziękuje za Wasze podpowiedzi i jednocześnie przepraszam, że dopiero teraz się pokazuje ale nie było mnie troszkę ... już precyzuje tylko ponownie proszę o wyrozumiałość na tej części forum ..., myślę bardziej o muzyce i w tym zakresie o maksymalnej jakości jaką za tę cenę się da..., natomiast ... w drugiej kolejności ( ) o kinie... i teraz tak (z tym, że być może, a nawet z dużym prawdopodobieństwem nie znam się na tym temacie i nie wiem o czym pisze ale...) popatrzyłam sobie tak troszkę na takie różne rzeczy i szczerze się przyznam, że raczej w 100% ominęłm zestawy i takie rzeczy do tzw. wszystkiego, a skupiłam się raczej na samym CD i to elementach, z tego co mi się, można powiedzieć, podobało na żywo to były marantz'e, natomiast dość dużo dobrego z tym, że tylko słyszałam i czytałam o rotel'u w tych tematach które lubię..., z tym, że rotel to chyba półka cenowa raczej nie dla mnie... (na kolumny szczerze na razie nie mam żadnego pomysłu); no i teraz wymyśliłam sobie tak (tylko znowu wiem, że pewnie źle i chyba raczej nie od tej strony powinno się zaczynać dlatego ośmieliłam się poprosić o pomoc tutaj) żeby kupić podstawowe, absolutnie konieczne elementy do CD i na początek właśnie w miarę fajne kolumny przód ale z jakimś pomysłem na całość bo chciała bym tego wcześniej posłuchać pod kątem tego co lubię, a dopiero sukcesywnie kupować resztę oczywiscie mając w perspektywie i w możliwościach technicznych kino (tego po prostu nie muszę mieć od razu), dlatego napisałam, że 3,5 tyś. na początek bo tyle po prostu na razie mam, co do kina to powiem szczerze, że zależy mi na, jeśli można tak powiedzieć - "poprawnej" jakości ( ) tzn. żeby nie miało problemów z tymi formatami które są obecnie i przynajmniej było klasyfikowalne na jakimś poziomie jakości natomiast super efektów nie oczekuję... z uwagi przede wszystkim na czas jaki jestem w stanie poświęcić jednemu i drugiemu- mniej wiecej taki stosunek jak napisałm w 1 poście 80:20, no i pieniążki... jeszcze raz dziękuję za dotychczasowe podpowiedzi i jednocześnie ponownie prośba o pouczenie mnie w takim właśnie kierunku za co będę bardzo wdzięczna, pozdrawiam
  13. Witam tylko proszę nie krzyczcie na mnie, że to już było , przeglądałam tematy ale nie znalazłam informacji, które by mnie zadawalały; chcę złożyć sobie zestaw tak jak napisałam w temacie - raczej do słuchnia muzyki ale też do pooglądania w stosunku mniej więcej 80:20, wiem, że nie ma złotego środka, i jeśli coś jest dobre np. w jednej dziedzinie to niekoniecznie musi być dobre w innej dlatego zdecydowałam i raczej stawiam na muzykę, a co do kina mogę ew. obniżyć wymagania; pooglądałam i poczytałam już co nieco o tym co jest na rynku ale niestety to przerasta mój skromny w tym zakresie poziom inteligencji ..., dlatego prośba do Profesjonalistów na tym forum o pomoc i poradę, może da się to jakoś fajnie połączyć muzyka jakiej słucham to przede wszystkim rock i jazz, pomieszczenie do którego to potrzebuję ma powierzchnię +- 40 m2 (są to dwa połączone pokoje), na razie mogę wydać max. 3,5 tys. ale napisałm na początek bo jeśli byłby jakiś fajny pomysł to pomyślałam żeby na razie kupić podstawowe elementy, natomiast sukcesywnie dokupywać resztę; priorytetem jest dla mnie jakość z poprawką na możliwości finansowe byłabym wdzięczna za jakieś fajne pomysły w tym temacie, pozdrawiam i z góry dziękuję za zainteresowanie
×
×
  • Utwórz nowe...