Najlepszy byłby właśnie wzmacniacz stereo z funkcjami sieciowymi lub zwykły wznak z wejściami cyfrowymi (wbudowany dać) oraz zewnętrzny streamer np. Wiim - tak jak pisze Piotr. Amplitunery to prawie zawsze kompromis i będzie utrata jakości dźwięku względem wzmacniacza. Jeśli nie musisz koniecznie mieć tunera FM, odpuść amplitunery. Radio internetowe załatwi sprawę. Wyjścia pre out (w tym przypadku dla sub-a) są już prawie w każdym wzmacniaczu.
Nie wszystkie duże kolumny lubią i potrafią grać dużym, potężnym dźwiękiem np. Klipsch RF-7 - wielka konstrukcja a choćby model 8000f zagra potężniej. Klipsch ogólnie to dobry kierunek dla Ciebie, nie potrzebują dużo prądu od wzmacniacza aby wygenerować dużo decybeli. Zwróć jeszcze uwagę na Polk z serii Sygnaturę np. S/ES60 a jeśli nie lubisz ostrej góry pasma to Heco Aurora 1000 - fajnie się zgrywa z Cambridge.
No jasne, hybrydowe guzik zrobisz magnesem jak trafisz po drodze na profil.
Jak nie ma wełny jest szansa, ale trochę nietypowa. Piszę o swoim przypadku gdzie sie udalo. Jeśli pomieszczenie obok jest przed remontem i/albo z wyższym sufitem to można z tego drugiego pokoju przebić otwór w przestrzeń nad płytami i włożyć tam UD30 w którym ułożymy kabel. Taki profil z kablem można przeprowadzić nad konstrukcją sufitu nawet ponad 4m, tyle ile ma profil.
Poza wspomnianymi amplitunerami Yamahy - RN 600A, 800A, 1000A i 2000A, loudness posiadają także czyste wzmacniacze tej marki - AS 301, 501, 701, 801. Wyższe modele już tej funkcji nie oferują.