Dzień dobry, Ponieważ jestem tutaj nowy, to zacznę od przywitania. A teraz do rzeczy. Mój stary sprzęt, czyli 20 letni zestaw technics sc-ch550 ostatecznie wyziąnął ducha (padł jeden kanał, potencjometr przestał działąć a w kolumnach utleniły się membrany). Konsekwencje są takie, że chcąc nie chcąc stanąłem przed koniecznością kupienia jakiegoś zestawiku. Generalnie chodzi o wzmacniacz stereo + kolumny podstawkowe. Ale właściwie to tyle co jestem w stanie sam określić, bo próby doprecyzowania czego w ogóle powinienem szukać nie przyniosły do tej pory żadnych rezultatów. mentalnie miotam się pomiędzy używanym wzmacniaczem (jak najprostsza konstrukcja, najchętniej to z jednym pokrętłem) a jakimś urządzeniem strumieniującym (z racji podaży pewnie nowym). Nie ma się co oszukiwać, i trza sobie powiedzieć wprost, że większość muzyki obecnie słucham za pośrednictwem internetu (spotify, you tube itp + radia intenetowe) i tak pewnie zostanie. Dlatego przy opcji zwykłego wzmacniacza muszę się liczyć z podpięciem do niego kompa (i przy okazji TV żeby w jakiejś normalnej jakości obejrzeć film). Zdaję sobie sprawę, że już samo to powoduje, że szału nie będzie, dlatego nie zamierzam wydawać na sprzęt większych pieniędzy (których zresztą nie mam, więc problem określenia budżetu przynajmniej odpada). Generalnie chcę przeznaczyć ok 2000PLN na cały zestaw + ew. parę złotych na kable. Kolumn też jeszcze nie mam ani nie wybrałem, ale podobają mi się Pylon Opal monitor (cieszył bym się gdyby udało mi się kupić polskie). Będzie to stało w salonie (23m2 - wiem że to znowu lipa) Słucham głównie - jazz, hip-hop, trochę rocka, soulu. Nie słucham poważnej, symfonicznej, heavy metalu, itp (tzn heavy metalu czasem słucham, ale to nie jest priorytet). Sprzęt chcę kupić z myślą w wieloletniej eksploatacji, dlatego chciał bym aby był naprawialny. To chyba tyle. Z góry dziękuję za pomoc. p.s. marzy mi się coś vintage, ale nie wiem czy w tej cenie i przy tak znikomej znajomości tematu, jest sens się w ogóle w to bawić.