Skocz do zawartości

Amplituner stereo do JAMO 506


Kris78

Recommended Posts

Witam panów

Widzę sporo podobnych wątków, jednak mam trochę inny problem.
Na początek napiszę że nie jestem żadnym audiofilem, aczkolwiek lubię dobre brzmienie.

Trzy lata temu zakupiłem zestaw kina domowego Yamaha V-673 +głosniki 5.1 jamo 506+sub. Tak wiem był to najgorszy pomysł jaki mi wpadł do głowy, ale chyba każdy musi to przejść aby się przekonać jak fatalnie to gra.
Po miesiącu powróciłem do starego wzmaka Technics A700mk3 z wykorzystaniem dwóch kolumn jamo 506 które dopiero wtedy pokazały na co je stać.
Obecnie zaczyna mi brakować funkcji 21 wieku lan, radia internetowe, wejscia optyczne itd... to też zaczynam się przymierzać do zakupu nowego amplitunera stereo. Ponieważ wielkiego wyboru na rynku nie ma, a lubię też aby sprzęt fajnie wyglądał, skłaniam się do onkyo TX-8150 który ma dość dobre opinie i recenzje. Wiem sprzęt ma grać a nie wyglądac, ale przyznacie że w latach 90-tych klocki wyglądały dużo lepiej i jakoś tylko onkyo mi się podoba. Oczywiscie do wspomnianego amplitunera muszę wykorzystać głośniki jamo
Tutaj mam kilka pytań do fachowców

-czy ten aplituner będzie grał lepiej, gorzej czy tak samo jak stary technics?
-czy do onkyo mogę podłączyć boczne głosniki jamo jako kwadrat? + oczywiście sub, chciałbym maksymalnie wykorzystać sprzęt aby nie leżał
- czy onkyo mna podobnie fajną obsługę po lanie jak yamaha? chodzi mi o sterowanie całością i słuchaniem radia internetowego.
Wiem że większość od razu odradzi mi to lub tamto, ale mając już głośniki trzeba niestety iść na kompromis.
Będę wdzięczny za porady i dyskusję
Pozdrawiam
Ps. Sprzęt będzie już prawdopodobnie w dużym pokoju 4x4.5m
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do planowanego sprzęty czyli np onkyo 8150, yamaha rn602 to dobry kierunek. Obydwa klocki mają bardzo podobną funkcjonalność. Co do wątpliwości czy zagra lepiej niż coś tam to sprawa jest złożona bo każdy ma swój gust i potrzeby.
Niemniej z moich obserwacji to takowe amplitunery stereo oferują brzmienie dużo lepsze niż amplitunery kinowe ( nawet sporo droższe), mają dużo lepsze zasilanie ( lepsze wysterowanie kolumn)i tor audio.
Technics jako taki nie jest wybitnie brzmiącym wzmacniaczem, choć marka fanów ma .
Nieco zaskakujące jest jednak to, że dopytujesz się o jakość a chcesz podłączyć dodatkowe kolumny żeby się nie marnowały i grały po jakimś kwadracie;(
Subwoofer może przyda się w filmie, ale w muzyce bez sensu, te jamo są spore, a pokój raczej mały.
Taki pomysł 4 kolumn zepsuje brzmienie najlepszego systemu i równie dobrze możesz kupić cokolwiek bo zamiast efektu stereo i precyzyjnego dźwięku, będzie delikatnie pisząc bałagan i upanka jak na potańcówce.
Używanie na siłę by się nie marnowało i nie leżało niema sensu .Chyba nie chodzisz teraz w zimowej kurtce i paru koszulach, na stole nie rozstawiasz wszystkich sztućców i zastawy, a z butelek po napojach nie budujesz altanki(choć tu już większy sens)icon_wink.gif.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.
Na pewno amplituner Onkyo TX-8150 czy Yamaha R-N602 w pełni wykorzystają potencjał jakościowy Twoich kolumn, zestawy te powinny zagrać brzmieniowo najlepiej w stosunku do Twoich wszystkich wzmacniaczy.
Amplotuner Onkyo TX-8150 oferuje praktycznie pełną funkcjonalność sieciową, można go bardzo komfortowo obsługiwać poprzez aplikację. Jest także możliwość podłączenia dodatkowej pary kolumn poprzez wyjście B, chociaż moim zdaniem to wpłynie negatywnie na odbiór muzyki. Jest także wyjście na aktywny subwoofer.

Jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, w przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie, już się bałem na dzien dobry odpowiedzi że jamo 506 to kiepskie i stare głośniki.
Generalnie po przebojach z kinem domowym wolę pytać o jakość i moc dzwięku, bo mam wrażenie że sprzęt hifi jako jedyny cofa się w rozwoju. Dużo osób pisze ze czym starszy wzmacniacz tym lepszy, więc do dziś technics czy stare diory są w użytku. Po prostu po szumnych opisach kina domowego 1000w i więcej okazało się że kolumny grały jakby były podłączone pod jakieś małe radio yamaha nie była w stanie ich napędzić. Dopiero po podłączeniu je pod technicsa pokazały swoją moc i dynamikę.
Oczywiście z tym kwadratem dam sobie spokój, tak w sumie myślałem że te małe głośniczki narobią więcej szumu niż pożytku, mimo że to 80w.
Widzę że te dwa wspomniane modele idą w opisach łeb w łeb, mają podobne wyposażenie choć onkyo wygląda dużo ładniej niż yamaha.
Liczę jeszcze na jakieś podpowiedzi, mam trochę czasu do zakupów.
Ogólnie lubię aby bas i wysokie tony były dobrze wyeksponowane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kris78 pozwolę sobie na małą dygresję co do tych zdań.
Cytat

Dzięki za zainteresowanie, już się bałem na dzien dobry odpowiedzi że jamo 506 to kiepskie i stare głośniki.
Dużo osób pisze ze czym starszy wzmacniacz tym lepszy, więc do dziś technics czy stare diory są w użytku.


Raczej źle odczytujesz intencje piszących, to co chcą przekazać, ( chyba że to jakieś forum fanów Diory i Unitry)
To że czasami forumowicze polecają używane wzmacniacze, a nie nowe, wynika z czego innego. Wzmacniacze używane, ale nie jak najstarsze !
Niskiej klasy wzmacniacz tak jak był to i nadal jest kiepski... wiek mu tu nic nie pomógł ...to nie skrzypce, czy wino.
Kolegom chodzi o to że jak masz np. 1300zł to zamiast nowego Marantza 5005 możesz kupić wyższy model sprzed np. kilku lat, ale nie każdy jak leci byle z XX wieku, czy za Gierka, czy nawet Gomułki.

Do niektórych opisów trzeba podchodzić racjonalnie, bo jeśli ktoś opowiada że 25-30 lat temu kupił hiendowy wzmacniacz w pewexie za roczną pensję to chyba wiesz, że przeciętna pensja miesięczna oscylowała koło 30 $.... razy 12 mscy daje 360$ , czyli na dzisiejsze 1500zł bez wdawania się w denominacje i inne sprawy ( wtedy jeszcze dochodził podatek od luksusu dla tzw. burżujów i badylarzy, a dziś za roczną pensję kupisz lepszy wzmacniacz niż za 1500zł) . W podobnej cenie były wtedy 20" TV crt Sanyo, oczywisćie były i większe, ale droższe.
Czy 25 letni wzmacniacz z poziomu 360$ był hi-endem i jest lepszy od dzisiejszego śmiem mocno wątpić, owszem może być ale nie musi. Tak jak teraz jeden wzmacniacz względem innego ma lepsze bądź gorsze cechy nawet w tym samym przedziale cenowym. Ba nawet czasem droższy nie znaczy lepszy.
Jednak nie wierzę w sprawne techniczne 25-35 letnie wzmacniacze bez konieczności ingerencji.
To że Diory, Mildtony, Altusy, czy Technicsy są nadal w użytku wynika z czego innego, sprawa na inny temat.

Co do Twoich Jamo 506 to te kolumny nadal produkowane, a nawet jak masz je od klika lat, nie sprawia że grają gorzej, tu nie ma efektu silnika że 400tys i generalny remont, bo złom . Słyszałem masę gorszych kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może źle napisałem,.
Po prostu obecnie rynek jest zalany głównie kinami domowymi, i niestety większość osób które takie kino domowe kupi i trochę posłucha tego dzwięku, szybko wraca do starego sprzętu audio, który brzmi o niebo lepiej. Widzisz sam wróciłem do 15-letniego wzmaka, i musiałem trochę przeczekać i uzbierać hajsu na coś lepszego. Dlatego teraz już trochę ostrożnie podchodzę do nowego sprzętu hifi, aby znowu się nie okazało że nowy ampli zagra słabiej niż stary technics.
A tak wracając do jamo 506, czy onkyo z wyjsciami 2x135w nie jest trochę za mocny pod te głośniki? Oczywiscie nie mówię aby szaleć na maksa, ale udało mi się już dziwnym trafem przepalić głośnik wysokotonowy przy wzmacniaczu 2x80w,. Trochę się zastanawiam czy może to być wina samych wyjśc we wzmacniaczu, bo jeśli dobrze pamiętam w starych kolumnach też poszedł mi sopran w lewej kolumnie.
Ps. Onkyo ma faktycznie zielony wyświetlacz, czy raczej niebieski, bo już różne fotki widziałem?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny powielany mit , choć już coraz rzadziej . Jakbyś zadał sobie nieco trudu poczytałbyś że łatwiej spalić kolumnę słabym wzmacniaczem np 2*30w niż 2*80W.
Który aby zagrać głośno musi być rozkręcony na więcej niż 3/4 ( a mocny na np. tylko 1/3) i wysyła tak dużo zniekształceń ( THD) że pali głośnik wysoko tonowy.
Jak dodasz do tego jeszcze zabawę pokrętłami bas i treble , najczęściej +3dB, lub nawet +6 dB wychodzi że górne pasmo podpite jest dwu, a nawet trzy krotnie niestety też tymi zniekształceniami. problem taki że takich zniekształceń zwłaszcza góry pasma nie każdy może usłyszeć jak jest harmider.
W mocnym wzmacniaczu grającym tak samo głośno gałka będzie na 1/3, zniekształceń i pików nie będzie, a jak dasz głośniej, usłyszysz że np. głośniki nisko tonowe zbyt mocno pracują, więc masz pewien sygnał.
To trochę tak jak z silnikiem w aucie, ktoś może powiedzieć że statystycznie 75KM wystarczy, ale fajne i dają radę są 55KM bo jeździ tylko w korku po mieści, bo takie o mocy 125Km są bardzo niebezpieczne. Tylko takie rozumowanie jest obarczone błędami , bo bezpieczniej wyprzedzać mając 125 KM niż 50KM, taki mocniejszy silnik da lepszy komfort, nie trzeba go kręcić i żyłować.
Mocny wzmacniacz jest jak mocne auto, nikt nie każe jechać na maksa. Jest to sprzęt dla ludzi co myślą i słyszą, nikt nie daje dziecku do ręki brzytwy, a jak tak to ma skutki. Z drugiej strony mając słaby wzmacniacz, auto jak porwiesz się na wyprzedzanie i popisy skończysz jeszcze szybciej.
Oczywiście jest coś takiego jak wydajność wzmacniacza, czyli może być niezbyt mocny powiedzmy 2x40W przy 8 ohm, ale dzięki mocnemu zasilaczowi np. 300W spokojnie wygeneruje i podwoi moc na 2x 80W przy 4 ohm jak kolumny będą wymagające.

Według mnie producenci takich urządzeń stereo sieciowych jak onkyo 8150, 8130, Yamaha rn 500, rn 602 poszli po rozum do głowy . Zdali sobie sprawę że często puste obietnice jakiś tam mocy amplitunerów kina domowego to mrzonki , takie amplitunery miały czasami realnie po 50 W na kanał dodatkowo bez zabezpieczenia wydajnym zasilaczem, stąd często w nich płytki bas. Ludzie chcą , aby ich kolumny zagrały lepszym basem, dynamicznie, tak jak przyzwoity, niedrogi wzmacniacz stereo, mający trochę lepszy zasilacz ( niż w kinówkach), trochę więcej mocy, lepszy tor audio i to w końcu jest.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek bardzo dobrze rozwinal temat.
Ja dodam tylko od siebie ze to nie jest do konca jak mowisz ze sprzet hifi cofa sie w rozwoju.
To uzytkownicy zdecydowali ze walą mniejsze obudowy, lzejze urzadzenia, bardziej energooszczędne funkcyjne.
Producenci tylko to zrozumieli i wychodza na przeciw.

506 yo i tak niezle kolumny lepsze od wyzszej seri 6

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w salonie hi/fi.
Amplituner onkyo całkiem fajnie się prezentuje, zaś wyświetlacz jest bardzo przyjemny, nie tak zielony jak na niektórych zdjęciach. Oczywiście panowie również stwierdzili że kolumny jamo z onkyo bardzo dobrze współgrają, natomiast trochę mnie zbiło z tropu stwierdzenie że nie do konca ten sprzęt musi zagrać lepiej lub tak samo jak analogowy wzmacniacz. icon_confused.gif??: mimo wszystko to taki kombajn a nie rasowy wzmak.
Jestem raczej przekonany do tego modelu, mam nadzieję że będzie to spora różnica pomiędzy tym nieszczęsnym kinem domowym? i onkyo napędzi mi wreszcie te głośniki?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, wy w sklepach chyba najlepiej wiecie jak gra dany sprzęt, macie co porównywać. Ja po prostu byłem zdziwiony że taka firma jak yamaha 7.1 z opisami 1000wat zagrała jak stara osaka z lat 90-tych icon_biggrin.gif wtedy też na każdym sprzęcie widniały szumne naklejki ile to sprzęt ma mocy.
Trochę mnie też zmyliła u kuzyna stara yamaha 5.1 która naprawdę miała niezłego kopa, wnioskuję że czym więcej wyjść głośnikowych, tym gorzej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja po prostu byłem zdziwiony że taka firma jak yamaha 7.1 z opisami 1000wat zagrała jak stara osaka z lat 90-tych icon_biggrin.gif wtedy też na każdym sprzęcie widniały szumne naklejki ile to sprzęt ma mocy.


Coś w tym jest , aby kino zagrało w miarę przyzwoicie muzykę, wymaga dobrego dopasowania do kolumn, spooro kasy i trochę szczęścia.
Co do amplitunerów stereo sieciowych typu tx 8150 ,rn 602 to jak pisałem bliżej im do klasycznych "czystych" wzmacniaczy stereo ( od niektórych zwłaszcza tanich są lepsze, a od niektórych nie) , niż amplitunerów kin domowych ( nawet sporo od nich droższych).

Reszta to też oczywiście staranne dobranie odpowiednich kolumn, ustawienie w salonie, akustyka, ale to już przyjemność by cieszyć się potem muzyką.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nawet nie mówię o przyzwoitym graniu, ale po prostu nie ma mocy, można dać dzwięk na maksa a głośniki grają jak na 1/4 mocy wzmacniacza. Oczywiście brak dynamiki itp tu już zupełne dno, praktycznie nawet głuchy na jedno ucho od razu stwierdzi że muzyki na tym słuchać się nie da. Kino domowe ma być tylko do filmów i nie czarujmy się do niczego więcej .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Sorry że jeszcze podbiję ten temat, nie ukrywam że teraz na bieżącą śledzę wątki w dziale stereo, i na starość sie dokształcam icon_smile.gif Widzę że amplituner onkyo 8150 często przewija się w różnych tematach również w porównaniach z rasowymi wzmacniaczami, co bardziej przekonuje mnie do zakupu .
Ostatnio ktoś wspomniał o korektorach na których zawsze można było podbić to i owo. Sam posiadam przetwornik cyfrowy Technicsa SH-GE90 i nie wyobrażam sobie muzyki bez niego, sam wzmacniacz trochę kiepsko gra, w zasadzie korektor to był standard przy zakupie wieży z klocków .
Tutaj pytanie jak to wygląda w dzisiejszych amplitunerach i wzmacniaczach stereo? czy prócz standardowych pokręteł na przednim panelu, mamy jakieś opcje w menu? Co można poprawić np, we wspomnianym onkyo 8150?
Niestety na razie nie miałem okazji pobawić się tym modelem w praktyce. icon_sad.gif


Ps. Przy okazji proszę moderatora o poprawienie tytułu, zrobiłem literówkę miało być Jamo nie Yamo
pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł poprawiony icon_cool.gif

O korektorze to już napisał Audiowit - jak ktoś lubi wyświetlacze i błyskanie, to niech się w to bawi.
Dźwięku to nie poprawi, odczucia właściciela być może icon_mrgreen.gif

Pozdrawiam
PS. Podejrzewam że większość bardziej doświadczonych użytkowników to nie wyobraża sobie dźwięku z korektorem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie teorie ze starych czasów poległy icon_smile.gif pamiętam te dyskusje że sam wzmacniacz bez korektora nie ma sensu icon_biggrin.gif i powtarzało to sporo osób. Być może to kwestia upodobań, jeden sobie podbił basy jak lubi, inni soprany i tak to działało.
Czyli rozumiem obecnie nie ma w amplitunerach stereo żadnych takich opcji, jak w ampkach AV jakiś hall, theatre itp..

A jeszcze z innej beczki!
Podłączenie PC ze wzmacniaczem po kablu mini jack -2xchinch też zawsze myślałem że to jedna z lepszych opcji, a wyszło zupełnie odwrotnie icon_wink.gif Więc znowu jakiś plus na korzyść onkyo 8150 wejscie cyfrowe w PC się marnuje. Tak powoli się przekonam że gorzej niż na obecnym sprzęcie nie będzie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onkyo 8150 to super urządzenie multi funkcyjne. Rewelacyjnie się sprawdza kiedy ktoś cen wygodę użytkowania sieci i ma budżet ze średniej półki.
Nie przesadzał bym ze stwierdzeniem że porównywany z rasowymi wzmacniaczami.
Jeśli masz na myśli nowe w tym samym budżecie to fakt, mogą grać inaczej, deczko lepiej co przy wyborze "zewnętrznego" odtwarzacza sieciowego tworzy sprzęt znacznie droższy.

Jeśli jednak piszesz o "rasowych" wzmacniaczach to grają one jednak dużo lepiej. Kwestia co masz na myśli mówiąc rasowy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegami piszącymi wcześniej.
Cudów nie ma. Albo rybki albo akwarium. icon_wink.gif
Dobre stereo, to czyste stereo. A mnogość regulatorów, wejść, procesorów, tunerów, odtwarzaczy itp. pogarsza tylko finalną jakość dźwięku danego urządzenia.
Czy są wyjątki? Tak, ale na znacznie wyższym poziomie cenowym.

Ten "wspaniały" icon_mrgreen.gif gadżet jakim jest SH-GE 90 miałem swego czasu.
Gdy go kupiłem szedłem z nim przez miasto dumnie niosąc pod pachą. Wstąpiłem do sklepu muzycznego po jakąś płytę CD.
Pan tam pracujący powiedział mi, że wydałem niepotrzebnie pieniądze, bo to mi popsuje dźwięk.
Obruszyłem się i pomyślałem, że gość chrzani głupoty. W domu po pierwszych fascynacjach możliwościami zmiany dźwięku i pieknym widokiem pulsujących słupków (w tym opcja padającego śniegu - przeurocze icon_lol.gif ) zacząłem zauważać, że dźwięk jest gorszy, bardziej spłaszczony, mniej dynamiczny. Sprzedałem procesor i już więcej nigdy do czegoś takiego nie wróciłem. Dźwięk poprawiłem kupując lepsze kolumny. Później wzmacniacz, odtwarzacz, okablowanie. Zadbałem o akustykę pomieszczenia, poprawne ustawienie kolumn.
I to jest właściwa droga.
Dobrej jakości elementy zestawu i odpowiednio dobrane nie potrzebują czegoś takiego jak korektor. Ba, nie potrzebują nawet korekcji niskimi i wysokimi tonami we wzmacniaczu. W wielu wzmacniaczach zresztą takich gałek nie miałem. A jeśli miałem, to nie używałem.
Bo niby grało ciekawiej, lepiej ale po przysłuchaniu się dłużej takiemu i takiemu dźwiękowi, stwierdzałem, że niekorygowany jest lepszy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie przesadzał bym ze stwierdzeniem że porównywany z rasowymi wzmacniaczami.
Jeśli masz na myśli nowe w tym samym budżecie to fakt, mogą grać inaczej, deczko lepiej co przy wyborze "zewnętrznego" odtwarzacza sieciowego tworzy sprzęt znacznie droższy.



Oczywiście mowa o wzmacniaczach w podobnym przedziale cenowym, icon_smile.gif sprzętu z wyższej półki nie miałem na myśli. to jednak inna liga. Zarówno tu na forum, jak i w rożnych recenzjach, często ten model onkyo był porównywany własnie do zwykłych wzmacniaczy. Ja mam czas na zakupy, więc się u was dokształcam i nie ukrywam że każdy post czytam z uwagą, szczególnie osób prowadzących sklep ze sprzętem. Wy macie to ucho i mnóstwo przesłuchanych zabawek i jaśli piszecie że coś gra dobrze to tak będzie. Oczywiście nie mówię tu o niuansach bo tu już każdy ma swój gust. Ważnie że taki amplituner nie zagra mi tak mizernie jak przeklęte kino domowe, mocy musi mieć tyle co wysłużony technics icon_biggrin.gif

Z samych jamo 506 jestem póki co bardzo zadowolony, wprawdzie tutaj rzadko się przewija ta firma, ale jak je podpiąłem zamiast eltax symphony z 2000r to po prostu dzień i noc.! Nie powiem niektórzy mają tu piękne kolumny można zachorować, ale na razie amplituner.

Ps. f1angel tak mi obrzydziłeś mojego starego SH-GE90 icon_biggrin.gif a on mi służy 16lat kiedyś takie efekty byly na topie, musiało wszystko migać, skakać i pulsować a parę ciekawych funkcji ten korektor miał.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ten "wspaniały" icon_mrgreen.gif gadżet jakim jest SH-GE 90 miałem swego czasu.
Gdy go kupiłem szedłem z nim przez miasto dumnie niosąc pod pachą. Wstąpiłem do sklepu muzycznego po jakąś płytę CD.
Pan tam pracujący powiedział mi, że wydałem niepotrzebnie pieniądze, bo to mi popsuje dźwięk.


Ja miałem SH- GE 70, faktycznie dźwięk nabierał takiej naleciałości brzmienia jak z efekciarskiej midi- wieży, było soczyście, ale muzyka jakby coś traciła. W każdym razie naturalnie nie było ( choć naturalnie znaczy tak wiele) I piszę to kiedy grałem na tonsilach perfect 150, a wcześniej jakiś Tonsilach ZGC 40 i mimo ich niedoskonałości było słychać negatywny wpływ korektora.
Jako plus (żeby nie było) niektóre nagrania z kaset (tych z łóżka polowego na bazarku) można było poprawić, choć akurat takich kaset wiele nie miałem, bo kasety miałem bardzo dobre i przegrane wprost z CD.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to owszem jeśli to ta sama kwota to potrafi konkurować. O dziwo nawet z modelem 9050 który jest de facto wyższym w chierarchi oraz nie tak wyposażonym.
Po prostu udana konstrukcja w nie zawyzonym budżecie.
Uważam że seria 506 jest ciekawsza od 606 teoretycznie wyższej. Sprawdź jak to gra na nowym wzmacniaczu a poznirj ewentualnie będziesz myślał o wymianie kolumn.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Witam
Panowie nie bijcie że trochę poza wątkiem, ale w sumie związane z jamo, co do Onkyo 8150 prawdopodobnie będzie na święta, ostatnio sporo zjechał z ceny do 1999zł, zaś Yamaha 602 trzyma się mocno w okolicach 2300zł Ta ostatnią troche się pobawiłem ostatnio, ale jak pisałem onkyo bardziej mi pasuje.
Wracając do problemu!
Dziś przy okazji słuchania muzyki Technics+jamo 506 odkryłem że w lewej kolumnie brakuje pewnych dźwięków, dokładnie sopranów a powiedziałbym że dodatkowych delikatnych dzwoneczków w tle. Szczerze od razu złapałem doła bo to kolumna która była w serwisie. Nie dało mi to jednak spokoju i zabrałem się za sprawdzanie całości. Zamieniłem kolumny i okazało się że te są sprawne, bo efekt był taki sam (w prawej gra w lewej nie). Już myślałem że to po prostu albo wina źródła dźwięku, albo tak ma być, ale nie dało mi to spokoju. Ostatecznie zamieniłem kable głośnikowe we wzmacniaczu i wychodzi na to że problem tkwi w lewym wyjściu wzmacniacza?. Nie wiem co może być powodem, że ogólnie wysokie tony grają ok, ale zdarza się własnie jeden utwór na 100 w którym da się odczuć że czegoś brakuje.
Pozwolę sobie wrzucić link do utworu, przetestujcie sprzęt, czas dokładnie od 19:40 wchodzi tam taki fajny podkład.
https://www.youtube.com/watch?v=HLF1HHbAh_c&t=1311s

Powiem szczerze że już od dłuższego czasu podejrzewam to wyjście o jakieś anomalia, być może przez to uwaliłem głośnik niskotonowy w jamo?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
To może dwa słowa.
Wczoraj dotarł do mnie nowy sprzęt, ostatecznie jest to Onkyo 8150. Miało być na święta, jest po.
Amplituner faktycznie bardzo przyjemnie gra z jamo 506, może głośniki nie są powalające, ale na parę lat wystarczą. Na pierwszy rzut oka wydaje mi się że nowy klocek gra lepiej niż wzmacniacz technicsa, mimo że tam miałem przez korektor podbite basy i soprany, bo tak lubię.
Trochę się bałem że będzie mi brakować tych dodatkowych podbitych dzwięków, ale jest dobrze. Wiem że korektory psują dźwięk i już niektórzy mruczą pod nosem, ale dla mnie grało to lepiej niż sam wzmak no każdy lubi co innego.
Mam jeszcze kilka pytań
--Jaka jest optymalna regulacja basów i sopranów aby nie przesadzać i nie obciążać sprzętu/głośników? Wiem że napiszecie żadna, ale tak powiedzmy basy +4, soprany +6 to za dużo? nie poradzę że lubie słyszeć dobrze wyeksponowane dźwięki icon_biggrin.gif
--Drugie pytanko! pod wejscie antenowe w radiu spokojnie mogę podpiąć antenę zewnętrzną z zasilaczem na 12v? Tutaj chyba nic się nie zmieniło?
Dodam że DAB+ z Katowic pięknie chodzi nawet na samym drucie, choć oczywiście jest to minimum (mieszkam 50km od nadajnika)
Dzięki jeszcze raz za wszystkie sugestie i rady!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...