A_ndy
-
Zawartość
139 -
Dołączył
-
Ostatnio
Ostatnio na profilu byli
2 603 wyświetleń profilu
-
Ja się dowiedziałem o spotkaniu po fakcie, od znajomego, który skojarzył końcówkę z widzianą u mnie. Grała podobno z rozmachem wymaganym dla prezentowanych głośników... co by nie pisać złota 2302 na zdjęciu wygląda przepysznie
-
A tymczasem w Trójmieście... https://facebook.com/PremiumSoundAudioVideoSystems/posts/pfbid0oGWw4wcNb1eE1meQ5nZhRrd8dzNwShRZWiiqFr4TexQyt84tnmWuXq1bYjDz5bs8l ...ponoć kolumny były wymagające
-
MarekB to pomyłka, aktualizowałem stopkę i zamiast Leo wpisałem Siriusa... chyba podświadomość mnie podpuszcza Zaskoczyłeś mnie opisem, wydawało mi się że to starsze formaty bardziej zyskają... jeśli jednak nowsze formaty bardziej zyskują to duży plus na korzyść Siriusa.
-
Podpięcie Leo do duetu Vega/Aries (G2.1) na początku nie zaspokoiło moich oczekiwań. Jakbym miał to opisać wymiernie, to bym stwierdził postęp na poziomie 5-10%. Dźwięk wydawał się odrobinę gładszy, płynniejszy... ale nie było oczekiwanej rewolucji. Piszę oczekiwanej, bo Leo wyceniony jest w stosunku do Vegi i Ariesa wręcz kosmicznie! Jednakże, jak po jakimś czasie odłączyłem go na próbę, to już wiedziałem... nie ma bez niego słuchania muzyki Być może doszła kwestia wygrzania nowego sprzętu itp. ale moja ocena po jego odpięciu to jak utrata już 30% walorów systemu. Czy podobnie jest z Siriusem, tu też można spodziewać się takiego progresu?
-
No bez przesady Panie Janie, niech Pan tylko nie myśli o opuszczaniu naszego forum... bez Pana i Pańskiej wiedzy będziemy znacząco ubożsi!
-
To ja może napiszę tak, wymieniliśmy się już poglądami na temat Twojego poglądu o sprzęcie Sansui (z B-2102MOS na czele). Było o tym wystarczająco dużo i było jasne, że nie ma tu z Tobą konsensusu. W takim razie nie możesz mieć pretensji o to, że za każdym razem jak ponownie wygłosisz swój pogląd, to ponownej dyskusji już nie będzie... odpiszą Ci tylko Twoi krytycy. Niby jesteś zaskoczony, zdziwiony ale wygląda to tak jakbyś trochę prowokował tą sytuację. Faktem jest, że zaciera się granica pomiędzy krytyką Twojej opinii a krytyką Twojej osoby. Nad tym boleję. Ale powtarzam, temperatura sporu była wysoka a Ty wciąż dolewasz oliwy do ognia... po co?
-
Możesz napisać coś o tym jak Leo wpływa na działanie Twojego systemu. Jak/czy bardzo zmienia się dźwięk? To spory wydatek ale wiadomo... zawsze chcemy mieś lepiej )
-
No to chyba trafił Ci sie wyjątkowy egzemplarz na EU Te wtyki (głośnikowy DIN2) też są do kupienia, może M&B przygotuje Ci konfekcę u siebie jak im doślesz wtyki. Jest spory wybór, skrecane, lutowane, kątowe... wpisz w przehlądarce: wtyk głośnikowy DIN2 PS. Z ciekawości, poproszę zrób zdjęcie z tyłu amplitunera.
-
Wyślij im załączone zdjęcie, będą wiedzieli co zrobić/zaproponować.
-
Tam nie ma tego problemu, terminale akceptują gołe przewody, ewentualnie szpile. Gratuluję Ci zakupu, ja wciąż żałuję sprzedaży G-8000 ;(
-
Z tych, które wymieniłeś brałbym 6060... to niby poziom G-6000 ale ciężko porównywać te sprzęty. Seria G jest bliższa współczesnym standardom audio, seria x0x0 gra trochę bardziej relaksująco Co ciekawe jest wielu, którym taki 9090 zagrał lepiej od G-9000! Generalnie tunery w tych urządzeniach są genialne, maja pre gramofonowe i jeśli są w dobrym stanie dają dużo frajdy. Nie warto brać nic poniżej 5050/G-5000, bo to nie gra. A CANTON 9 REFERENCE, w Wawie są powystawowe, może da się wypożyczyć. Słyszałem podobny model u Mario z 907NRa i było zacnie... warto spróbować.
-
Dziękuję... nad Ortofonem SPU GT to się nawet zastanawiałem. Zostanę jednak przy bezpiecznym roziazaniu (103R). Jak mnie wciągnmie to będę dalej eksperymentował.
-
Czy ktoś z szanownego grona używa/używał gramofonu Sansui SR-929? Mam pytanie o wkładkę. Jaką polecacie, jakie się sprawdzą z tym ramieniem. Sam myślałem o Denonie 103R lub Nagaoka MP-300. Co radzicie?
-
Pamiętam, że w katalogu Sansui (B/C-2105) były reklamy/oferty na podstawkowe Spendory LS3/5A i SP2/3... pewnie sie zgrywaja z elektroniką. Sam też używam podstawek, ale to konstrukcje z lat '80/90 (Sansui, JBL, Pioneer, Diatone), dlatego nie ma co pisać o dawno nieprodukowanych konstrukcjach.
-
Ja się w zasadzie tym kieruję i chodzi tu przede wszystkim o instrumenty bez wzmacniaczy... czyli klasyka, jazz i koncerty akustyczne. Najbardziej zależy mi na "wyłapywaniu" brzmienia zestawów perkusyjnych. Potem próba odniesienia tych wrażeń do tego co słyszę z głośników w domu... Najtrudniejsza, w tym aspekcie, jest dla mnie muzyka elektroniczna... bo niby do czego się odnieść??
