Skocz do zawartości

Zestaw do gabinetu 15m2 - w okolicach 1500zł


jpablo

Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich użytkowników oraz czytelników forum audio.com.pl

Na wstępie parę słów rzucających nieco światła na moją sytuację. Jestem obecnie w trakcie budowy domu (pod Bydgoszczą), która potrwa jeszcze dobre 2-3 miesiące.
Pracuję przez internet więc spędzam dziennie mnóstwo czasu przy biurku z laptopem i drugim większym minitorem. Uwielbiam podczas pracy umilać sobie czas słuchając muzyki. Słucham szerokiego spektrum gatunków muzycznych od rocka, po muzykę elektroniczną, blues, instrumentalną, filmową itd. Unikam natomiast niemalże wszystkich gatunków metalu (prócz niektórych utworów Rammsteina), disco polo, popu i 90% tego co leci w polskich stacjach radiowych.

Planuję w możliwie najbliższym czasie po wprowadzeniu się nagłośnić dwa pomieszczenia, salon 34m2 oraz pokój/gabinet około 15m2. Nie wiem czy uda się tego dokonać jeszcze w tym roku, krótko po wprowadzeniu się, zapewne nie. Natomiast zaczytując się w ostatnich tygodniach w forach audio oraz recenzjach przeróżnego sprzętu, nie mogę się powstrzymać i postanowiłem już teraz skomponować sobie jakiś skromny zestaw, który zastąpi mój aktualny sprzęt 2.1, którym jest Trust GXT 38 ( http://www.mediaexpert.pl/glosniki-kompute...er-set,id-13931 ), posiadającym 7 calowy głośnik niskotonowy i całkiem spore jak na tego typu zestaw satelitki.
Miałoby to grać w moim obecnym pokoju/sypialni/gabinecie o powierzchni około 15m2, będzie więc i docelowym sprzętem do gabinetu w nowopowstającym domu, gdyż tam powierzchnia pokoju będzie podobna.

Źródłem muzyki ma być laptop więc pierwsze co zrobiłem po wstępnym rozeznaniu tematu, to zakupiłem z ciekawości zewnętrzną kartę dźwiękową, tzw DAC, Sound Blaster x-fi surround 5.1 pro. Podłączyłem, słuchając muzyki przełączam pomiędzy kartą zintegrowaną a DACem USB i faktycznie słychać różnice. Nie znam się na audiofilskiej terminologii itd. natomiast zauważyłem, że bas przy podkręceniu głośności przestał dudnić, jest jakby lepiej kontrolowany, dźwięk jest wyrazistszy, bardziej klarowny, a piosenki brzmią bardziej dynamicznie. Innymi słowy jest zauważalnie lepiej.
Poczytałem więc o tych DACach nieco więcej i okazało się, że DAC do 5.1 nie jest mi kompletnie potrzebny, a nieco droższy model Sound Blaster X-Fi HD jest podobno o klasę lepszy i przeznaczony typowo do systemów stereo, no i ma pozłacane gniazda (co pewnie nic nie zmienia gdyż przewód w nie wpięty ze złota już nie będzie). Pojechałem więc do sklepu i wymieniłem wcześniej kupioną kartę na X-fi HD. Werdykt: znowu usłyszałem różnice, rzecz jasna na plus. Zacząłem słyszeć w dobrze znanych utworach, szczegóły, które wcześniej mi umykały, poszczególne instrumenty stały się bardziej wyraziste, a nie zlane w jeden skompresowany ryk. Po drugie jak teraz włączam ten sam utwór na Youtubie i zaraz potem na Spotify, to różnica w ich brzmieniu jest kolosalna. Na zintegrowanej karcie dźwiękowej nie była na tyle duża żebym się przejmował, z jakiego serwisu internetowego płyną dźwięki. Chociaż być może sam fakt, że zainteresowałem się sprzętem stereo hifi, urochomiło efekt placebo i świadomie poszukuje teraz wcześniej pomijanych szczegółów w odsłuchiwanej muzyce i tak właśnie rodzi się audiofil (do którego notabene bardzo mi jeszcze daleko).

Przy okazji muszę dodać, że rozczytując się z jeszcze większym rozmachem niż poprzednio, doczytałem się do wzmacniaczy, jaki DACy lampowych. Z tego też powodu jedzie do mnie z Chin, Aune T1, dzięki którym zamierzam rozpocząć swoją przygodę z lampą w torze audio (proszę nie parskać śmiechem zbyt obficie). Ciekaw jestem po prostu czy lampa faktycznie ociepla dźwięk, i czym owe ocieplenie się objawia w sensie organoleptycznym. Po drugie, może zabrzmi mi to jeszcze lepiej niż ten obecnie posiadany Sound Blaster. W każdym razie jedno z nich zapewne pójdzie na sprzedaż.

Zacząłem się więc zastanawiać, że skoro DAC zrobił taką różnicę na głośnikach komputerowych 2.1 za 300 zł, to może jak kupię głośniki za 2-3 razy tyle, moja radość wzniesie się na nowe wyżyny. W głowie pojawił mi się zapewne pewnego rodzaju głos rozsądku, który powiedział: "na lepszych głośnikach lepiej usłyszysz te wszystkie różnice w jakości dźwięku DACy i nie DACy i wzmiacniaczy".

Rodzi się zatem pytanie: czy DAC + kolumny aktywne, czy też DAC lub DAC/Wzmacniacz + kolumny pasywne
Biorąc oczywiście pod uwagę łączną tytułową kwotę około 1500zł plus minus 200zł.

Zależy mi na tym aby cały sprzęt zmieścić na obecnym biurku które ma 120 cm szer. x 65cm głęb. Stoją na nim: laptop, drugi monitor 22", dysk zewnętrzny, DAC i obecnie dwie satelitki z mojego obecnego zestawu 2.1.
Tutaj zdjęcie:
Proszę wziąść pod uwagę, że sprzęt, który mam zamiar zakupić, będzie w tym układzie stał tylko tymczasowo około 3 miesięcy. Docelowy gabinet będę mógł urządzić sobie wedle uznania. Natomiast metraż będzie podobny.

Wypada również nadmienić iż uwielbiam oddawać się długim, pieszczotliwym, gitarowym, rasowym solówkom:
* Lynyrd Skynyrd - Free Bird
* Maggot Brain - Funkadelic
* Brush With The Blues - Jeff Beck
oraz utwory z mięsistym nisko schodzącym basem.

W przypadku gdy zamówiony Aune T1 mi się spodoba to na kolumny zostanie około 700zł

Z zestawów aktywnych w oparciu o pozytywne recenzje wyszukałem:
- Edifier R2600 ok. 700zł

Natomiast co do zestawów dac + wzmacniacz + kolumny pasywne, wynalazłem wzmacniacz, będący od razu lampowym DACem w klasie A/B, który gabarytowo i cenowo wpasowywałby się w moje obecne potrzeby. Mowa o Taga Harmony HTA-700B - granice 1000zł więc na kolumny pasywne zostaje 500-700zł i tutaj pewnie najlepiej wypadłyby używane. Z obecnie dostępnych aukcji internetowych zainteresowały mnie:
- KEF Q35
- Acoustic Energy AE 105
- Tannoy Mercury M3
Ten user na allegro ma tego troche: http://allegro.pl/listing/user/listing.php...p;us_id=9524136

Tutaj zachodzi pytanie, gdyż te kolumny to kolumny podłogowe, jednakże niezbyt wysokie (ok. 85cm) a docelowo i tak stały by już jak nalęży ustawione w przeciągu paru miesięcy. To czy popełniłbym spore fopa ustawiając tej wielkości kolumny podłogowe przy ścianie na moim biurku tuż za monitorami? Z tego też powodu zależy mi na przednim bass reflex. Warto też zauważyć, że ustawiając kolumny za moim komputerem/monitorem przy ścianie, będą one względem siebie mniej więcej w takiej odległości jak ode mnie, z czego czytałem tak właśnie powinno być.

Pytanie osateczne, który zestaw przy tej kwocie zagra lepiej, aktywny czy pasywny?

Z góry dziękuję wszystkim, którzy dotarli do końca tego tekstu oraz za wszystkie pouczające odpowiedzi icon_smile.gif

Pozdrawiam,
JPablo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, nie odniosę się do wszytkiego co napisałeś, bo to teraz niemożliwe.
Poprawa i progres w przypadku przejścia z głośników komputerowych 2.1 za tzw 300 zł na aktywne za 600-1000 będzie.
Choć są fani sztucznego dźwięku z takich zestawów i bajeranckiego basu z subwoferka, ale to raczej mniejszość.
Tak więc te nieco droższe zestawy aktywne zagrają nieco równiej, pytanie czy wystarczająco dobrze, gdy rośnie apetyt.
Zestaw typu wzmacniacz i kolumny pasywne to już inna sprawa i krok do przodu, duży przeskok. Także możliwość zmian różnych elementów zestawu.
Świata zestawu wzmacniacz i kolumny pasywne raczej nie starałbym się porównywać do głośników komputerowych ,nawet drogich, bo to inne światy.

Ustawienie kolumn-monitorów aktywnych lub pasywnych na biurku traktowałbym jednak tymczasowo. Ponieważ lepiej jak kolumny stoją szerzej i co ważne dalej niż w zasięgu ręki , czy wręcz przy uszach.
Nawet w pobliżu ( np do metra )świetnych kolumn dźwięk nie jest ciekawy, zwłaszcza jeszcze jak stoją na jednym blacie i blisko siebie. Nawet to pokazuje jaki potencjał mają jeszcze kolumny nawet tzw tańsze jak stoją poprawnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem więc, że skłania się Pan ku stwierdzeniu, że zestaw DAC/Wzmacniacz (tzw integra tak?) + kolumny pasywne (używane), zagrają czyściej/lepiej niż DAC + kolumny aktywne w tej samej cenie za zestaw?

Co do ustawienia kolumn na biurku, mógłbym ewentualnie dorobić/dokupić podstawki i ustawić je po obu stronach biurka, nie na nim. Myślę, że w obecym pokoju "przejściowym" jakoś to jeszcze zmieszcze. Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na używane kolumny poluj po prostu w swojej okolicy. na Allegro, OLX, w innych ogłoszeniach. Jeśli pojawi się coś ciekawego, to bierzesz wzmacniacz i jedziesz do sprzedającego (po uprzednim umówieniu się) na odsłuch.

Nie, kolumn podłogowych nie ustawiaj na biurku. To nie faux-pas, ale po prostu rzecz niezgodna z podstawowymi zasadami ustawiania kolumn, odsłuchu stereo.
Skoncentruj się na kolumnach standowych. Czy to ustawionych na biurku czy lepiej na standach obok. Ale i tak musiałbyś pewnie siedzieć dalej.
Poczytaj, jeśli nie znasz tych podstawowych zasad:
http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen
http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php

Co do wzmacniacza Aune, to nie obiecuj sobie po nim zbyt wiele. Do brzmienia prawdziwego lampowca jeszcze kawałek drogi.
Szkoda, że go już kupiłeś, bo mogłeś w tej cenie kupić jakiś używany wzmacniacz DIY i na pewno lepiej by to zagrało.
Zresztą T1 to wzmacniacz nie prawdziwie lampowy (w pełni), ale hybrydowy. No ale słuchawki możesz podłączyć i delektować się dźwiękiem.

Ogólnie. Wzmacniacze lampowe mogą grać miękko, ciepło, soczyście, ale nie muszą. Nieraz tak grają niektóre konstrukcje tranzystorowe.
Wszystko zależy od typu, układów, lamp, topoogii itp.

Do typowego wzmacniacza lampowego albo takiego o podobnym brzmieniu wybrałbym standowe kolumny Tannoy Revolution R1.
Albo jakieś AE czy Epos. oczywiście piszę tu o wzmacniaczu zdolnym napędzić kolumny a nie słuchawki, jak Aune.

Co kupić, to już sam musisz wybrać. Kolumny aktywne grają na ogół dość specyficznie. Wzmacniacz, DAC i kolumny pasywne, będą chyba bardziej uniwersalne i podatne na późniejsze wymiany na lepszy sprzęt.

Rzeczywiście poruszyłeś tyle wątków, że nie sposób się do wszystkiego ustosunkować.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź w temacie.
Aune T1 zamówiłem (wciąż jedzie bo to z Chin) jako zewnętrzną kartę dźwiękową/DAC, z ciekawości czy ta lampa (która znajduje się właśnie w sekcji preamp/DAC) spowoduje jakieś różnice w dźwięku i ogólnie czy zabrzmi to lepiej od obecnego Sound Blaster X-fi HD. W prawdziwy wzmacniacz lampowy, np. YAQIN MC-13S zamierzam zainwestować w przyszłym roku.
Natomiast skupmy się na chwili obecnej. Proszę się nie przejmować tym co już kupiłem, gdyż sprawa wygląda tak iż ostatecznie, poruszany w tym wątku zestaw ma się zmieścić w 1xxx zł. Natomiast mogę zakupić i te kolumny aktywne Edifier r2600, DACa i dajmy na to ten Taga Harmony Hta 700B, który już jest w stanie napędzić kolumny pasywne itd. Przesłuchać wszystkiego, zostawić to co zabrzmi mi najlepiej, a resztę sprzedać/zwrócić, tak by pozostający zestaw nie przekroczył 1xxx zł.

Wracając właśnie do opcji wzmacniacz/DAC + kolumny pasywne. Rolę DACa i wzmacniacza mogącego napędzić kolumny pasywne jest właśnie Taga Harmony HTA 700B, dodatkowo ma rónież wyjścia PRE-out więc można do niego podłączyć i kolumny pasywne i aktywne. Wzmacniacz ten ma lampy również w sekcji preamp. Dodatkowo nie jest zbyt dużych wymiarów, a na tym mi zależy żebym mógł go jeszcze upchnąć na biurko. Jeśli macie lepsze propozycje w okolicach 1000zł spełniające powyższe kryteria to z podziękowaniem o nich poczytam. W tym celu właśnie założyłem ten wątek, ponieważ ja się nie znam, jestem początkującym w temacie i opisuje tutaj przykłady, które wyszukałem w internecie.

Co do ustawienia kolumn w obecnym przejściowym pokoju, jedyne co mogę zrobić do ustawić je z tył biurka przy ścianie, dlatego zależy mi na przednim bass-reflex. Kolega f1angel radzi kolumny podstawkowe, na tych więc możemy się skupić. Na Allegro widzę Kef Q15, o efektywności 91dB, niestety nie z moich okolic, ale na razie aż tak mi się nie spieszy, mogę popolować z 2-3 tygodnie. Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Po przeczytaniu dziesiątek recenzji i testów nabyłem jednak do przetestowania kolumny aktywne Edifier r2600 w cenie 679zł, http://edifier.com.pl/product-pol-23-Edifier-R2600.html (mam 30 dni na zwrot). Trudno nazwać je głośnikami komputerowymi, choćby ze względu na gabaryty 218 × 373 × 298 mm, musiałem jedną z nich ustawić obok biurka, co akurat poprawia mi akustyke ze względu na miejsce, w którym siedzę podczas pracy.

W stosunku do mojego poprzedniego zestawu 2.1 praktycznie każdy możliwy aspekt dźwięku jest na duży plus.
Po pierwsze, w końcu doświadczyłem pojęcia tzw. sceny muzycznej oraz stereofonii. Pokój wypełnił się dźwiękiem tak jakbym siedział w małej knajpce, w której parę metrów przedemną pogrywa kapela. Wcześniej dźwięk wydobywał się tak jakby z mojego biurka, trochę punktowo, teraz jest wokół mnie. Niesamowicie przyjemne uczucie. Mimo braku subwoofera wcale nie brakuje mi basu (głośniki mają pokrętla bass i treble), jest go teraz tyle ile trzeba. Przy samym subwooferze z małymi satelitkami po bokach, bas przyćmiewał całą resztę przekazu muzycznego (widzę/słyszę to dopiero teraz).

2 dni później dotarł do mnie z Honk Kongu, Aune T1 mk2, w którym w porównaniu do Sound Blaster X-Fi HD, zauważyłem następujące różnice:
- jeszcze bardziej poszerzona scena muzyczna, przy Aune miałem wrażenie jakby dźwięki dochodziły jeszcze z około metra po bokach każdej z kolumn.
- wyraźniejsze i przyjemniejsze w odbiorze (choć i tak już byłem zadowolony) dźwięki gitar, i różnych innych pisków, chodzi zapewne o tony średnie i wysokie.
- zauważalnie mniej basu w porównaniu do X-fi HD, jednakże okazało się to dla mnie plusem, gdyż bas pojawia się wtedy kiedy faktycznie jest w danym utworze potrzebny, nie wiem jak to opisać, jest miększy? zaokrąglony? Na pewno docierająca do mnie muzyka brzmi teraz, po prostu elegancko, z klasą. Aune T1 wydaje się próbować oczarować środkiem i górą pasma, kontrolując tony niskie w sposób mi dotąd nieznany, gdyż uważałem się za basoluba. Jednakże zamiłowanie do basu brało się chyba stąd iż komputerowe zestawy 2.1, grają właśnie basem, bo w zasadzie więcej nie mogą zaoferować. Nigdy wcześniej nie pisałem również o muzyce w taki sposób jak teraz.

Tak więc, Sound Blastera się już pozbyłem i obecny zestaw prezentuje się następująco:
- Kolumny aktywne Edifier R2600 - 679 zł
- Aune T1 mk2 (cena w Polsce 1000zł) - przy sprowadzeniu z Chin 580 zł + opłata celna 53 zł = 633 zł
W sumie 1312 zł (1679zł jeśli kupiłbym u nas)

Mieszcze się więc w zakładanych okolicach +- 1500zł i w chwili obecnej jestem już bardzo zadowolony z jakości dźwięku.
Zapewne za sprawą faktu, że po raz pierwszy w życiu słyszę coś nieco lepszej jakości.
Możę czyta ten temat jeszcze parę takich zagubionych w świecie audio dusz jak ja więc z tego miejsca chciałbym każdemu kto do tej pory "jedzie" na zintegrowanej karcie dźwiękowej, po pierwsze doradzić zakup karty zewnętrznej, tzw DAC, dopiero później pomyśleć o zmianie głośników na lepsze.

Niezmiernie korci mnie jednak sprawdzenie czy aby pasywny zestaw stereo w tej cenie, wraz z używanymi w kolumnami nie zagrałby jeszcze przyjemniej.
Stąd moje pytanie do szanownych użytkowników forum:
Jakie są jeszcze polecane wzmacniacze zintegrowane (z DACem) opróćz Taga Harmony HTA 700b, w cenie do 1000zł? Warunek konieczny - kompaktowy rozmiar.
Oraz ze względu na fakt iż taki wzmacniacz nie ma zbyt wiele mocy (20-30W na kanał), jakie kolumny z tych używanych do 600-700zł byłby w stanie napędzić?

Z góry dziękuję za sugestie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że być może zbyt obszernie się rozpisuje co może być powodem niewielu odpowiedzi w tym wątku icon_wink.gif
Tak więc krótko, czy może mi ktoś doradzić w kwestii pytań opisanych pogrubioną czcionką pod koniec mojej poprzedniej wypowiedzi?
tj.
Cytat

Jakie są jeszcze polecane wzmacniacze zintegrowane (z DACem) opróćz Taga Harmony HTA 700b, w cenie do 1000zł? Warunek konieczny - kompaktowy rozmiar.
Oraz ze względu na fakt iż taki wzmacniacz nie ma zbyt wiele mocy (20-30W na kanał), jakie kolumny z tych używanych do 600-700zł byłby w stanie napędzić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak nie demonizował, że nie napędzą. Bo dlaczego by nie?
Owszem na pewno nie uzyskamy tu koncertowych poziomów głośności ani super dynamiki. Ale przy umiarkowanych poziomach a nawet nieco większych nie powinno nic złego się dziać.

Taga ma moc nie 28 W ale według pomiarów laboratorium "Audio" oddaje 33 W przy 8 omach i 40 przy 4.
Gdyby był to wzmacniacz lampowy na pewno można by stwierdzić, że jest dość mocny. A jako hybryda, wydaje mi się, że spełnia minimum.
Zazwyczaj w kilkunasto/dwudziesto metrowych pomieszczeniach wykorzystujemy około 20 - 25 W. Rzadko więcej przy umiarkowanej głośności odsłuchach.
O ile jest to konstrukcja przy projektowaniu której nie popełniono większych błędów i ma przyzwoity zasilacz.

Ja swoim Pro-Ject 7AMP (38 i 60 W odpowiednio dla 8 i 4 omów) napędzałem jakiś czas tak dla sprawdzenia moje Electy Amator 1 (wielkościowo podobne do Indiana Line, ale znacznie trudniejsze do prawidłowego wysterowania).
A także kilka innych kolumn podłogowych i standowych. I nic złego się nie stało.

Indiana Line Tesi 260 są małymi kolumnami standowymi. Mają 87 dB skuteczności i 6 omową impedancję. Czyli w miarę przyjazne parametry.
Są to kolumny grające bardzo przestrzennie i mające dobre barwy. W połączeniu z Tagami powinny zagrać bardzo miło, muzykalnie.
No, może niskich tonów mogłyby mieć więcej, ale co kto lubi. Są za to dobrej jakości, nie gubią się.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.
Dlaczego Arko55 sądzi, że takim wzmacniaczem mógłbym spalić te głośniki? Skoro wzmacniacz generuje moc prawie 3 krotnie niższą niż są one w stanie wytrzymać wg danych producenta? Jest tu ważny jeszcze jakiś inny parametr, o którym nie mam pojęcia?

Na stronach www sklepów audio, efektywność Indiana Line Tesi 260 wynosi 91dB nie 87dB.
Zestaw ma służyć do grania w gabinecie, w którym długie godziny pracuje więc nie zamierzam słuchać zbyt głośno, muszę słyszeć własne myśli icon_wink.gif
Jeśli faktycznie uważacie te kolumny za dobry stosunek ceny do jakości, które z Taga 700B grałyby lepiej niż mój obecny zestaw, chętnie je wypróbuje. Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dlaczego Arko55 sądzi, że takim wzmacniaczem mógłbym spalić te głośniki?


Dlatego, że grając na maksymalnej głośności wzmacniacz (amplituner) może generować duże zniekształcenia, które są niebezpieczne dla kolumn.

Ważne jest to, by słuchać "z głową" i jak tylko zaczynają być słyszalne zniekształcenia dźwięku reagować i ściszyć.
No i również nie korzystać z maksymalnego podbicia niskich i wysokich tonów - szczególnie przy głośnym słuchaniu. Bardzo dużo jest przypadków, że na imprezach ktoś z gości bawi się sprzętem i podkręca skrajne tony, a potem są do wymiany głośniki (najczęściej wysokotonowe) w kolumnach, a wzmacniacz się przegrzewa i przez pewien czas (aż porządnie ostygnie) nie gra lub gra cicho.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście IL Tesi 260 mają 91 dB skuteczności. No to jeszcze lepiej, bo są tym łatwiejsze do wysterowania.

Tak, słabszym wzmacniaczem znacznie łatwiej spalić głośniki niż mocniejszym.
Ale jak napisał RoRo wzmacniacz musi być przeciążony. Wystarczy słuchać i jak się pojawią zniekształcenia, charczenie, stukanie itp. po prostu przyciszyć.
Jak piszesz nie będziesz słuchał bardzo głośno, to powinno być ok.
Tylko pozostaje kwestia, czy sposób grania tych kolumn będzie Ci odpowiadał.
Ale nie będziesz tego wiedział zanim nie posłuchasz.
A nie masz możliwości posłuchania gdzieś nowych? W jakimś salonie? Oczywiście ze swoim wzmacniaczem. To byłoby najlepsze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Oczywiście IL Tesi 260 mają 91 dB skuteczności. No to jeszcze lepiej, bo są tym łatwiejsze do wysterowania.

Tak, słabszym wzmacniaczem znacznie łatwiej spalić głośniki niż mocniejszym.
Ale jak napisał RoRo wzmacniacz musi być przeciążony. Wystarczy słuchać i jak się pojawią zniekształcenia, charczenie, stukanie itp. po prostu przyciszyć.
Jak piszesz nie będziesz słuchał bardzo głośno, to powinno być ok.
Tylko pozostaje kwestia, czy sposób grania tych kolumn będzie Ci odpowiadał.
Ale nie będziesz tego wiedział zanim nie posłuchasz.
A nie masz możliwości posłuchania gdzieś nowych? W jakimś salonie? Oczywiście ze swoim wzmacniaczem. To byłoby najlepsze.



Dzięki za wyjaśnienia.

Widzę, że w bydgoskim sklepie Elektropunk jest dostępny i ten wzmacniacz i te kolumny, więc pewnie się do nich wybiore ze swoimi aktywnymi Edifier R2600 (też można je do tego wzmacniacza podłączyć, ma wyjście preout). Mam nadzieje, że różnica będzie warta przesiadki na system pasywny.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do salonu w sprawie odsłuchu no i du..a. Nie mają na miejscu ani wzmacniacza Taga HTA 700B ani Indiana Line Tesi 260 ani jeszczejednych kolumn, które chciałem przesłuchać (Taga Platinum v.2 B-40).
Pozostaje mi kupić w ciemno i wzmacniacz i te używane IL Tesi 260, porównać z tym co mam i sprzedać to co mi gorzej brzmi...
Jakieś rady?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę nigdzie odsłuchać więc pozostało mi zamówić w ciemno. Biorę wzmacniacz Taga HTA 700b v.2 ze sklepu Q21 + chyba zdecyduje się na te używane kolumny Indiana Line Tesi 260. Obsługa sklepu Q21 poinformowała mnie, że w razie gdybym nie był zadowolony, mogę zwrócić wzmacniacz. Więc chociaż o tyle sytuacja się "ułatwia".
Pytanie dodatkowe, zamierzam zamówić od razu kable do tych kolumn, nigdy nie kupowałem takich kabli głośnikowych, jakie by tu pasowały z asortymentu Q21?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarły do mnie i kolumny Indiana Tesi Line 260 i DAC/Wzmacniacz Taga HTA 700B oraz kable głośnikowe Melodika MDC2150.

Właśnie jestem po 3 godzinnym odsłuchu przełączając pomiędzy aktywnymi Edifier R2600 + Aune T1 (dac) oraz Tesi Line 260 napędzane przez Tagę.
Taga ma dla nich jednak wystarczający zapas mocy gdyż mało kiedy słuchałbym z pokrętłem ustawionym na więcej niż połowę.

Szczerze mówiąc nie wiem skąd ten cały zachwyt recenzentów tych kolumn (Tesi Line) gdyż w porównaniu do Edifierów one praktycznie nie mają basu, jego brak wręcz razi. Nie czuć głębi. Jedyna różnica na plus to przyjemne tony średnie i wysokie, które jednak nie wiele odstają od aktywnych R2600. Nawet gdy w Edifierach pokrętło bass ustawiłem na zero, ich pasywnym rywalom nadal sporo na tym polu brakowało. Scena dźwiękowa w obu przypadkach jest podobna. Określenie "audiofilski bas" w jednej z recenzji tych Indian polegał chyba na zaokrągleniu basu do tego stopnia, że zataczał on obrót o 360 stopni, wracając skąd przybył zanim jeszcze zahaczył o uszy odbiorcy, muskając je tylko aby podrażnić zmysł słuchu..

Natomiast gdy odłączyłem Edifier R2600 od Aune T1 i podłączyłem do wyjść preout Tagi HTA 700B zyskałem znowu na jakości dźwięku, tak jak po uprzedniej zmianie z SoundBlastera X-Fi HD na Aune. Fajna jest również możliwość wysyłąnia muzyki przez Bluetooth no i możliwość podłączenia innych kolumn pasywnych, może po sprzedaży Indian, w niedalekiej przyszłości znajdę coś co bardziej mi odpowiada.

ps. a może ja coś źle robie lub źle podłączyłem?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja sądzę że ten wzmacniacz nie wysterował odpowiednio kolumn bądź brzmieniowo źle się razem zgrało
miałem dawno kolumny aktywne modecoma shf80 podobna jakość do twojego edifiera przy pasywnych Dali 104 nie miały czego szukać kompletnie inna klasa brzmienia

pozdrawiam



Z tego co widzę, Dali 104 to przecież kolumny podłogowe, ponad dwukrotnie większe od tutaj omawianych z dwukrotnie większą ilością głośników nisko/średniotonowych. Natomiast Edifier R2600 i Indiana Line Tesi 260 są gabarytowo bardzo podobne. Ze względu na niedużą moc wzmacniacza specjalnie wybrałem kolumny o wysokiej efektywności (91dB) ale może i jest tak, że faktycznie z tym wzmacniaczem nie zagrają one po prostu przyzwoicie tak jak mówisz, ze względów mi jednak obecnie nieznanych icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jak to jest z tą mocą wzmacniacza potrzebną do odpowiedniego wysterowania kolumn względem ich efektywności.

Kolumny Indiana Line Tesi 260 (8Ohm) przy efektywności 91dB mają podaną zalecaną moc wzmacniacza 30-100W. Natomiast przykładowo Tannoy M15 (8Ohm), efektywność 89dB, a zalecana moc wzmacniacza 10-100W.
Na allegro mój wzmacniacz, Taga HTA 700B jest sprzedawany w zestawach również z kolumnami Tagi, tj: Platinum B-40 (89dB) oraz AZURE B-40 (88dB), są to już kolumny 6Ohm'owe natomiast tutaj również zalecana moc wzmacniacza to 20-100W, czyli mniej niż przy Indianach, które charakteryzują się skutecznością wyższą od całej reszty.
http://www.taga-audio.com/catalog,product,...s_platinum_b-40
http://www.taga-audio.com/catalog,product,..._azure_b-40_v.2

Indiany już sprzedałem, więc mogę kombinować dalej. Może jednak warto pójść w kolumny tej samej firmy co wzmacniacz, które dodatkowo są razem z nim sprzedawane jako zestawy. Te Platinum B-40 mają parę recenzji natomiast Azure B-40 obecnie jeszcze żadnej. Czy podwójny bass-reflex coś zmienia? Czy ktoś z was słuchał tych kolumn Tagi?

ps. moc wyjściowa Taga HTA 700B
2 x 45W, 4 Ohm
2 x 35W, 6 Ohm
2 x 26W, 8 Ohm
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zauważyć, że podawana przez producentów skuteczność kolumn zazwyczaj jest trochę zawyżona
Można o tym poczytać choćby w poradniku na HiFi.pl
http://www.hifi.pl/porady/kolumny-efektywn...alog-pomiar.php
oraz w testach kolumn (polecam - Redakcja AUDIO sporo kolumn już przetestowała i opisała).

Poza tym różną głośność masz podłączając pod ten sam wzmacniacz kolumny 4omowe i 8 omowe.

A co do wymagań kolumn odnośnie mocy wzmacniacza - pod uwagę należy brać nie tylko skuteczność i impedancję kolumn, ale również wielkość głośników, czy są na długim czy małym skoku itd.
No i tak to już jest, że niektóre kolumny wymagają więcej prądu niż innych...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...