Nie odzywałem się kilka dni, bo musiałem poczekać na naprawę auta. Niestety, pożarło zbyt dużą część budżetu i niestety, muszę obciąć ten przeznaczony na audio tak o połowę. Priorytety. ☹️
Czy za 2,5-3 tys (mogą być używki) można coś sensownego kupić? Widziałem, że ludzie polecają Elac DBR62 czy nawet tańsze B6.2, Polk ES20. Może coś w tym kierunku? Albo faktycznie używane. Już rezygnuje z ładnej, kompaktowej obudowy. Byle miało spoko preamp phono.
Słuchanie FLACów z USB - OK, bardzo lubię, tylko trzeba skądś pozyskać te pliki (???). Ale już do CD czy nawet SACD nie chciałbym wracać. Z wygody Qobuz i Tidal mają niemal wszystko (a czego nie mają to jest na YT : ).
Co do nostalgii / sentymentu - Japończycy wciąż jeszcze korzystają z kaset magnetofonowych. Nawet drogie samochody ich luksusowych marek (Lexus i Infiniti) mają często porządne audio (np. Mark Levinson) z....odtwarzaczem kaset
To były czasy gdzie liczyła się jakość muzyki, a nie jakość nagrania. Wszystkie CD 4AD które mam (kilkanaście) zdają się to potwierdzać. No nie jest to Chesky.