maniek221

Cześć. Zwracam się do Was z prośbą o radę odnośnie wzmacniacza, ew. całego systemu. Moja droga audio wyglądała do tej pory następująco: Wzmacniacz --> miałem kilka amplitunerów, później Yamahy A500 --> A520 --> A-720--> A-1020. Kolumny --> Jamo Cornet, później Eltax Liberty 3+ (sucho i mało średnicy), później Tannoy M2 (świetne wokale, mało basu ciut bez kręcenia gałkami), później Acoustic Research, Acoustic Energy Aegis 2 (ciut małe przetworniki, mały dźwięk, choć ładny, trochę sztywno). Obecnie zakupiłem Pylon Audio Topaz za całkiem niezłą cenę. Podłączyłem do Yamahy i jest bardzo ładnie, przestrzennie, dźwięk mam wrażenie, że jest równy (ew. średnica lekko schowana lub "normalna" tylko ja jestem przyzwyczajony do takich wokali podanych na twarz). Mimo wszystko wydaje mi się, że dźwięk jest ciut za jasny. Głosy prezenterów z radia brzmiały do tej pory bardziej basowo/ grubiej, obecnie są dużo cieńsze. Dźwięk jest bdb, basu jest więcej niż w Aegis, jednak zastanawiam się czy nie powinienem zmienić wzmacniacza na cieplejszy. Acoustic Research też sprzedałem, bo wydawało mi się, że średnicy jest mało (mimo, że poprzedni właściciel się wręcz dziwił). Może we wzmacniaczu jest problem? Ciężko mi porównać Yamahę do innych - czy gra ona skrajami czy może środkiem. Od dawna chodzi mi po głowie Pioneer A-676. Co o tym myślicie? Ewentualnie bardziej radykalna opcja: sprzedaż i kupno np Tannoy M3/M4. Mimo wszystko z jakiegoś powodu M2 sprzedałem, po przesiadce na Acoustic Research na jedwabnej kopułce przeżyłem niemałe zaskoczenie ile szczegółów może być w dźwięku. Edycja: dziś usiadłem i odsłuchałem porządnie system na paru płytach i w zasadzie sam nie wiem. Może się przyzwyczaiłem, brzmi wszystko w porządku obecnie. Może zaryzykuję z czymś cieplejszym tak czy tak, ale osłuchałem się już.

Te kolumny większość łączyła z Marantzami i było ok, tak pamiętam z dotychczasowych tematów. Nie znam dokładnie tego Marantza co proponujesz.

Polecam bardzo Nakamichi z serii TA lub SR. Pokonał już wiele wzmacniaczy na podobnym poziomie cenowym i nawet nie chce mi się niczego nowego szukać

Przerobiłem trochę tych tematów właśnie i nie jestem po prostu pewien, czy te kolumny wyciągną coś z 570ES. Szkoda mi go, bo te 590ES na allegro to same trupy. Oglądam też kolumny typu MBQUART itd., ale może lepiej faktycznie Tannoy poprawić.

Pojawił się jeszcze inny wariant: Przesiadka z 570ES na 590ES. Granie Sony ogólnie mi się spodobało, szczególnie kontrola basu. 590ES jest na Toshibach jak Yamahy i gra jaśniej od 570ES na SanKenach.

Generalnie nie wykorzystuję tego wzmacniacza Pomyślę czy wrócić na niższą półkę wzmacniaczy czy tuningować kolumny. Kondensatory + robocizna wyjdzie pewnie koło 100 zł.

Yamahy już nie posiadam niestety. Planowałem tylko wymienić A-520 na A-720. Grało to ładnie, na A520, ale brakowało uderzenia basu czasem. Sądziłem, że wyższy model poprawi dźwięk. Do A720 nigdy nie dotarłem, bo kupiłem Es Na kolumny więcej nie mam więc nawet sprzedaż M2 i kupno czegoś do 500 zł nie przyniesie chyba nic dobrego. A520 ma lekko wycofane wysokie i gra muzykalnie jak na Yamahe więc nic nie kluło w uszy. Za to średnica była chłodna i w efekcie M2 nie muliły. Sony ma cieplejszą średnicę i nie wiem czy Tuning M2 sprawi, że średnica nabierze przestrzeni oraz zniknie ten nalot na wokalach. Zdaję sobie sprawę, że w tym budżecie za dużo wymagam

No niestety obawiam się, że jest mi przeznaczona Yamaha. Niestety nie ma żadnej dobrej obecnie do sprzedania. Póki co poodsłuchuję trochę Sony i zdecyduję co zrobić.

Ok, dzięki. Pomyślę co zrobić. Tuning M2 uniemożliwi powrót do jaśniejszego wzmacniacza, bo może być za ostro

Rozumiem, że musze zastosować konkretnie takie kondensatory? Czy może być inna marka? Widziałem, że wszyscy te stosują.

Właśnie myślałem nad poprawą Tannoy. Ale to już musiałbym je oddać do kogoś kto się zna na tym, bo nie wiem czy sam podołam takiej podmianie

Właśnie dlatego momentalnie nie oddałem wzmacniacza tylko został, bo stwierdziłem, że to inna półka jednak już niż Yamaha. Szczególnie, że żeby kupić np. A-720 muszę dać tyle samo. Nie wiem tylko jakie to będą rozdzielcze kolumny. Właśnie kojarzyłem Arcusy jako jasne, np. TS-100. MB Quart? Quadral? Canton? Mam na oku też KEF Cresta 2.

Dziękuję Ci za porady. Generalnie wynika z tego, że wzmacniaczem wskoczyłem w wyższą półkę i teraz nie stać mnie na kolumny Myślę, że powrót do wzmacniacza do Tannoy M2 będzie rozsądniejszy, bo pewnie nic ciekawego z jasnych kolumn nie znajdę do Sonego. Sony + Tannoy - nie jest tragicznie, ale magia troszkę uciekła.

W takim razie jakiego rodzaju kolumny pasują do tego ES-a? Czego szukać?

Napisałem tam u góry - 12m2 Tannoy lepiej grały z Yamahą, bardziej przestrzennie i średnica była lepsza. Obecnie gra, ale troszkę dźwięk stłumiło. Z Yamahą był oddech, ale basu mało o dziwo. Sony pięknie prowadzi linię basową, ale wszystko się zlało. Teraz zastanawiam się po prostu czy wymienić wzmacniacz z powrotem na jakąś Yamahę czy już go zostawić i kombinować z kolumnami. Jako, że Sony był drogi, to już trochę uszczupliło budżet. Edit: Kolumny to znaczy Tannoy, czy kolumny z tych dwóch powyżej źle dobrane?