bubu_ELW

Dziękuję Jacku. Jeżeli chodzi o poradę, to na pewno będę zawsze radził odsłuchać upartym na KD zestawu stereo z subwooferem

No to tak: Wszystkim zainteresowanym bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi! W szczególności dziękuję ekipie S4Home za wszystkie odpowiedzi na PW i świetne ceny na sprzęt!!! Finalnie stoi i gra sobie Onkyo 8150, Melodika BL40 MKII i ze względu na moje chore preferencje i efekty w kinie Magnat Sub 302A. Onkyo 8150- bardzo porządny sprzęt. Miałem przez chwilę Onkyo 656 i jeżeli chodzi o dźwięk to nie ma absolutnie podejścia do 8150. Kolumny mają czym oddychać, nawet subwoofer gra nieporównywalnie lepiej. Już myślałem, że coś z nim nie tak. Nagle dostał to czego potrzebował. Głębia, moc, jakość. A dodam, że 8150 nie ma żadnych ''podbijaczy'' dla suba jak np. 656. O wiele lepszy tuner, prostsza obsługa. Melodika BL40 MKII - dla mnie dźwięk kompletny. Delikatnie brakuje góry ale jeden ząbek treble w prawo i jest idealnie. Przy podobnym zabiegu z pokrętłem bass, mógłbym sprzedać subwoofer. Nie chcę ich jednak bez sensu obciążać. Wyglądają świetnie! Stonowane barwy, świetnie wyglądające membrany. Na żywo podobają mi się bardziej niż na zdjęciach. Oryginalne podstawy dodają sznytu Kable to 4mm czysta miedź. Sub 302A - za tę cenę jest bardzo dobry. Bas nie przeciąga się zbytnio, jest względnie zwarty. Jak na 100W RMS i 30 cm jest dobrze. Bałem się, że będzie się gubić. Wiem, że za dużo Wam nie powiedziałem ale: 1. Raczkuję w temacie. Ani nie jestem osłuchany ani nie znam zbyt dobrze nomenklatury. 2. Sprzęt dopiero się wygrzewa i może się co nieco zmienić. 3. Ustawienie w pokoju jest fatalne póki co. 4. Mam wypaczony gust ale nie dążę do ''audiofilskiego ucha'' Może samo przyjdzie. Nie wiem. Zależy mi na największej przyjemności ze słuchania i w tej chwili jestem w pełni usatysfakcjonowany Dziękuję raz jeszcze Z forum oczywiście nie uciekam. Cały czas czytam, analizuję. Mam jeszcze kilka pytań w głowie i kilka potrzeb w najbliższym czasie. Pozdrawiam.

Wiedziałem, że tak odpiszesz

No to tak: Wpadła wypłata i nie wytrzymałem. Poleciałem do najbliższego salonu po Onkyo 656 i Magnata 302A. Ja wiem, że sprzęt musi się wygrzać i w ogóle ale: 1. Do normalnego słuchania volume w 656 musi być ustawione co najmniej na 45. Do 30 praktycznie nic nie słychać. Może w nocy. 2. Subwoofer odkręcony jest na ponad 3/4 skali, i dopiero jest jako tako jeżeli chodzi o bas. Pokoik w tej chwili nie ma nawet 15m2 i wydawało mi się, że w takiej konfiguracji bas powinien roznieść ten pokój... Basu jest niewiele więcej niż z Magnatów Monitor 220, które aktualnie są podłączone jako fronty. Czy ten typ tak ma? Czy konieczne jest podbicie subwoofera w amplitunerze? TV z ampli podłączony jest przez ARC zwykłym kablem HDMI. Może tutaj tkwi szkopuł? Ale nie wydaje mi się bo niedostatek basu jest ogromny. W TV przełączyłem format dźwięku z PCM na DTS Neo 2:5. Na PCM to już w ogóle jest strasznie cicho i sucho. Ustawienie głośników w amplitunerze to 2.1. Taką mam aktualnie konfigurację. Amplituner z subwooferem połączony jest bardzo solidnym kablem zarobionym na miejscu w salonie.

S4Home, które fronty z tańszych, nowych setów zagrają w miarę ciepło, nisko zejdą, mają dominujący bas? Magnat, Indiana, Taga...? Przy słuchaniu muzyki wolę dyskotekowe, na pewno nie audiofilskie, granie Szczerze mówiąc to myślałem na 2002/202/252/302A

S4Home, ale ten zestaw (HK6500 + Magnat 220) ląduje w sypialni jako polepszenie dźwięku w TV. Tam TV leci tylko do snu także starczy aż nadto Nie ukrywam, że myślę też nad nowym kinem ale na raty ale nie chciałbym wydawać ponad 5 000zł, a ze względnie mocnym amplitunerem (żeby czasami odpalić tryb stereo i było znośnie) i frontami, które będą też znośne w stereo to widzę, że w 5 000zł raczej się nie zamknę. Myślałem nad kilkuletnim, wydajnym prądowo amplitunerem, fronty - Mission M35, sub 302A, a centralny i surround to już nie wiem.

No i już słucham Magnatów 220. Jest super. Ponad dwa razy mniejsze od Soundfinderów, a na każdym polu są lepsze. Bas schodzi niżej, jest bardziej mięsisty, góra bardziej detaliczna ale nienachalna, dźwięki nie są tak posklejane. Jeszcze nie odnajduje się w nazewnictwie zjawisk z zakresu audiofilizmu (chyba nie ma takiego słowa ) i pewnie słyszę ułamek tego, co powinienem ale dużo czytam forum i mam nadzieję, że zostanę kiedyś pozytywnie zakręcony jak Wy gosc_niedzielny, kłaniam się za polecenie Magnatów i wszystkim za podpowiedzi Teraz szukam KD, raczej używanego do maksymalnie 3 000zł Tematów o KD jest sporo dlatego nie będę zanudzał pytaniami i sam spróbuję coś wybrać I za jakiś czas pewnie wrócę do tematu stereo. No ale to pieśń przyszłości. Dzięki wielkie raz jeszcze

U mnie dekodera brak ale sprawa KD i tak już przesądzona

Nie będzie można.

Czemu akurat wieża, a nie zestawik stereo? Do 250zł kupisz monitorki, 200zł jakiś wzmacniacz na początek i zestaw wyjściowy już masz. Z czasem można dokupić CD, tuner lub podłączyć pod coś pokroju MP3. Niewysublimowane, używane sprzęty mają śmieszne ceny na serwisach aukcyjnych. Tyle od kompletnego laika

Hej, Mam ten TV. Jakość podłączenia przez wyjście słuchawkowe jest tragiczna(a nie mam zbyt dobrego zmysłu słuchu). Do tego po wyłączeniu TV, a niewyłączeniu wzmacniacza głośniki buczą. Także nawet gdy TV jest wyłączony to emituje jakieś zakłócenia. Sprawdzałem zestaw z innymi źródłami i nie ma tego problemu także to na pewno wina TV. Sam aktualnie jestem w momencie składania KD by podłączyć ten TV bezpośrednio wyjściem cyfrowym. DAC u mnie odpada bo i tak nie mam pilota do wzmacniacza i musiałbym za każdym razem podchodzić do niego by zrobić głośniej/ciszej. Jak chcesz to za 40zł z wysyłką mogę Ci sprzedać najzwyklejszy DAC z Allegro. U mnie i tak się kurzy. Tak czy siak - nie podłączaj kablem jack-RCA. Niskie tony wtedy nie istnieją. Szczególnie przy dość cichym graniu. Tyle od kompletnego laika.

Wszystko jasne Bardzo Wam dziękuję

RoRo, rozumiem. Ale specjalnie nie wspominałem o funduszach bo nie do końca o to mi chodzi. To o czym napisałeś doskonale rozumiem. Chodzi mi o to czy jednak leciwy amplituner, względnie wysoki model, z zapasem mocy zagra dobrze w stereo czy nie bo poza odpowiednią mocą taki amplituner wynaturza w jakiś sposób dźwięk itp.

Nurtuje mnie pewna sprawa. W wolnych chwilach staram się jak najwięcej czytać forum, nawet tematy, które mnie teoretycznie nie interesują, żeby nie zadawać idiotycznych pytań. Ale... Mówi się, że amplitunery niezbyt nadają się do słuchania muzyki. I o ile słuchanie nienaturalnie dużej ilości kolumn, subwoofera, który ciężko jest odpowiednio zestroić by nadawał się do muzyki, jest dla mnie zrozumiałe (po prostu muzyka w zestawie 5.1) to argumenty o małej mocy amplitunerów, niedostatecznej dynamice (w stereo) już nie do końca. Taka Yamaha 661 ma 2x126W RMS przy 8 omach. To bardzo dużo. Oczywiście przy podłączonych 5 kolumnach sytuacja diametralnie się zmienia ale my nie o tym. Czy amplitunery, mimo sporej mocy, nie potrafią oddać odpowiednio dynamiki na kolumny? Ich elektronika eksponuje dźwięki w wynaturzony sposób by w kinie było efektownie i stąd nie nadaje się do słuchania muzyki?Jak to jest. I druga sprawa: Czy względnie nowożytne amplitunery można przełączyć w tryb stereo (tak by działały tylko przednie kolumny) z poziomu systemu czy trzeba odłączać inne głośniki fizycznie?

S4home, teraz to już za późno. Jadą do mnie Jak odpalę to podzielę się wrażeniami. Szczerze mówiąc to najbardziej mi pasowały zanim jeszcze napisałem na forum.