Przedewszystkim chciałbym się przywitać gdyż to mój pierwszy post na tym forum . Wracając do tematu to nie wszystko co chińskie musi być beznadziejnej jakości. Miejmy nadzieje, że tak też będzie w przypadku produktów "Diory". Jeśli zadbają o odpowiedni marketing to dadzą rade. Na pewno nie spowodują trzęsienia ziemi ale wierze w to, że marka Diora na długo zagości na sklepowych półkach. Możliwe, że nie tylko sprzęt grający z Chin będzie sprzedawany pod polską marką. Podobno FSO prowadzi obecnie rozmowy z chińskimi producentami aut. Jakiś czas temu widziano nawet w stolicy chińskie auto (Chery A3) z logo FSO na szybie .