Te wspomniane modele dosyć często są modowane, a to świadczy... że projektant z ksiegowym zabawili się w kompromisy.
Nie wymieniałem nigdy opampów w DACu jako urządzeniu, ale np mam wlutowane podstawki pod opampy w cedeku (w jego DACu) i tam trochę pożonglowałem nimi. Wywaliłem przede wszystkimi misiowe, mdłe LM833 i po odsłuchach docelowo zostały OPA627. Tak więc warto, o ile się da, włożyć lepsze elementy.
A nie chodzi o warystor?
To Isotek G2 Vision, kupiłem go bardzo tanio lata temu. Nie słyszę jego wpływu na dźwięk jako taki, natomiast mój znajomy elektryk-elektronik, najpierw mnie wyśmiał za ten zakup, ale gdy zajrzeliśmy do środka, zmienił zdanie. Uświadomił mi że głównym celem tego urządzenia jest separacja między sobą wpiętych w niego urządzeń. Ochrona przeciw przepięciowa jest zrealizowana na termistorach które przy piku prądu i skoku napięcia do 350 woltów podobno dość spektakularnie wybuchają. Podobno jest to skuteczne rozwiązanie.
Jeśli chodzi o mnie, to z przyjemnością czytam takie coś jak zacytowałem. Podpisuję się pod tym. Oczywiście dlatego, że mam dokładnie takie same wrażenia. Szerzej opisałem w dziale Nasze Testy moje wrażenia z Arcamem Irdac. Tam poszedłem krok dalej i dałem akumulator żelowy jako źródło zasilania. Zasilacz impulsowy vs akumulator - myślę, że przy otwartym oknie ludzie na chodniku nawet usłyszeliby tę różnicę. Jest poprawa absolutnie w każdym aspekcie i zostajesz z wrażeniem szoku i niedowierzania, że taki potencjał jest w sprzęcie a zasilając byle czym zwyczajnie go marnujesz. Sprzedałem wspomnianego Arcama, ale to już z powodu przejścia na Daca R2R z analogiem lampowym. I tam również kolejny temat rzeka, jak jakość elementów wpływa na granie. Wymiana dwóch rezystorów czy kondensatora zupełnie zmienia charakter grania.