Skocz do zawartości

dalmatyn

Uczestnik
  • Zawartość

    25
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Nawet taki DAC http://allegro.pl/dac-pcm2704-s-pdif-tanie...3282546029.html będzie lepszy niż słaba karta dźwiękowa w komputerze. Można też poszukać Sound Blaster podpinany na USB. Nie jest to bardzo audiofilski sprzęt, ale daje zauważalną poprawę jakości względem zintegrowanej muzyki z PC-ta.
  2. Witam Pojawiło się w znanym portalu aukcyjnym kilka odtwarzaczy CD firmy Nakamichi. Obecnie gram na Sansui CDX-301i. Czy macie jakieś porównanie niższych modeli Sansui do poniższych Nakamichi? MB-3 zmieniarka na 7 płyt OMS-1E http://img01.allegroimg.pl/photos/400x300/...9/16/3344291676 Jakiej klasy są to odtwarzacze, czy warto im poświęcić uwagę?
  3. Kino domowe 5.1, Diora... jakoś mi się to kupy nie trzyma. Jak ma być dobre audio to ja bym to sprzedał i kupił porządne stereo. Mp3 w jakiej jakości? Z jakiego źródła? Zassane gdzieś z netu czy zgrywane samemu z CD?
  4. Koniecznie chcesz nówki? Czy to będzie nagłaśniać różne imprezy czy jakiś określony skład? Jakieś miejsce instalacji czy sprzęt okazjonalny?
  5. Grado i napęd bezpośredni... pogooglaj o tym konkretnym modelu. O ile marka chwalona jest za jakość dźwięku, to ma słabe ekranowanie i przy napędzie bezpośrednim mogą występować przydźwięku w miarę zbliżania się ramienia do środka płyty. Zaznaczam, że nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale takie informacje dość często przewijają się na temat Grado.
  6. Ja nieco wiem, ale o tych tańszych, do 200zl. Zajrzyj na winyl.net , tam są fachowcy od gramofonów
  7. Hej. Może napisz jaki budżet przewidujesz.
  8. Nie będę kłamał, że znam te słuchawki. Na pewno szybciej i łatwiej samą wtyczkę zmienić. Rekablowałem kilka par Kossów Porta Pro i za każdym razem była lekka poprawa dźwięku. Sprawdzane 1:1.
  9. Jaki wzmacniacz? Ma rec out? Innymi słowy wyjście do nagrywania do magnetofonu.
  10. Różne słuchawki mają rożną oporność. Innymi słowy stanowią inne obciążenie dla karty muzycznej. Czy do malucha wsiądzie 50kg szczuplak czy 120kg sumita, auto będzie nadal jechało. Jak z komfortem i przyspieszeniem pewnie się już domyślasz
  11. Ba! Kolumienki kosztowały z przesyłką dużo mniej niż 500zł (jeśli będę sprzedawał w przyszłości i ktoś przeczyta ten wpis to powie że zdzieram ). Gdyby nie Twoja i Excalibue sugestia, to pewnie bym ich nawet nie widział, bo dawniej parę razy szukałem na tablicy sprzętu i wybór był marny i najczęściej odbiór osobisty w 2-gim końcu Polski. Nie miałem wcześniej też pola manewru z kurierem. To że tak pozytywnie napisałem, to najprawdopodobniej moja niewiedza i nieosłuchanie oraz przesiadka z innej szkoły grania Niemniej przy niektórych nagraniach występuje zjawisko oderwania (muzyk gra w przestrzeni, nie jest przyklejony do głośnika). Największą bolączką teraz jest akustyka pokoju i miejsce odsłuchowe. Na wygłuszenie nie narzekam, gorzej z nieregularnością kształtu i brakiem pola manewru. No cóż, nie można mieć w życiu wszystkiego. O klockach pisałem wcześniej: "Obecnie mam Sansui AU-D101 http://www.vintage-audio.com.ua/en/cat/66/2512.html?begin=11 (maleństwo, ale pobór mocy i opinie o marce sugerują dobrą wydajność prądową), tuner TU-D33X, CD-X301i oraz gramofon Grundig PS-2500 z AT71e". PS. w zakończonych na alle jest całkiem ciekawy ampli Nakamichi, który poszedł za ok. 450zł. Chciałbym porównać Naka z Sansujem fejs2fejs. Dzięki za gratulacje i powitanie, nie wiem czy się bać czy cieszyć
  12. Chciałem bardzo Wam podziękować za szybki i rzeczowy odzew. Cieszę się, ze nie podeszliście na zasadzie: kup 2x droższe i bardziej audiofilskie Nie krzywiliście się jak pisałem, ze chcę wyraźnie słyszeć zróżnicowane kotły, bongosy itp. instrumenty grające w dolnej części pasma (mieszanka elektroniki i orientu). Przypuszczam, że na podstawkowcach nie byłoby takiej głębi. Zaryzykowałem z Infinity. Jeśli dobrze zrozumiałem, to ta seria była robiona tak, żeby miała dość płaską charakterystykę, ale nie brakowało muzykalności. Założeniem było też dobre odwzorowanie przy niskich głośnościach. Ja się z tym zgadzam. Broniłem się przed BR z tyłu, chyba niepotrzebnie. Przy normalnych głośnościach nie ma to takiego dużego znaczenia. No dobra, nie miałem za dużo czasu, ale na gorąco moje spostrzeżenia. Hendrix z CD: to już nie tylko stereo i kanał L+P. Są plany, można wyobrazić sobie rozmieszczenie muzyków w przestrzeni. Na marginesie, podoba mi się stara szkoła umieszczania wokalu czy solówki w panoramie 80% na jeden kanał, ma to swój urok. Wspomniany orient: zróżnicowany bas, przyjemne wokale, instrumenty strunowe wiernie brzmią. Wszelkie dzwoneczki wyraźne, dźwięczne, niedrażniące. Clapton, Foreigner, Perfect z winyla: piękne stereo, dostrzegam więcej szczegółów w muzyce, scena ładnie poukładana. Radio: bez podbarwień w dole, głosy prezenterów przyjazne. W końcu mam zróżnicowany i naprawdę głęboki dół, wyraźny środek i dźwięczną górę pasma. Wiadomo, nowy zakup i same ochy i achy. Za jakiś czas może zacznę dostrzegać jakieś braki. Na szczęście dla portfela, nie mam osłuchania w lepszych (czytaj droższych) konstrukcjach W moim przypadku dużo jeszcze pomogłaby akustyka pokoju, ale to na razie jest nie do ruszenia. Po podłączeniu, od razu wyłączyłem loudness, nawet na niedużej głośności, czasem w zależności od nagrania lekko podbijam bas i bardzo delikatnie górę (na winylach, na CD jest inna dynamika i przeładowanie barwą i tam daję oba na zero). No i to na czym również mi mocno zależało to ładny odsłuch na niskiej głośności. Koniec tego nazbyt optymistycznego i mocno subiektywnego wywodu
  13. Ewentualnie Sound Blaster na PCMCIA (czy ExpressCard, bo nie wiem jakiego typu masz port w lapku). Na alegro można za kilkadziesiąt zł wyrwać, a jakość dźwięku nieporównywalna do tej zintegrowanej karty dźwiękowej. Są tez na USB, ale nie testowałem. Ponadto ta na PCMCIA jest dużo mobilniejsza.
  14. Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego. Koło wtorku powinienem mieć nowy nabytek. Podzielę się wrażeniami
  15. Dzięki za linki, byłem tam jak szukałem info o Sabach, bo kilka ich się ostatnio przewinęło. Chwalone, ale stylistyka nie do końca współgra z wystrojem wnętrza (ważny czynnik) Jest tam też manual do mojego gramofoniku. W pdf-ie do Infinity jest cała seria, od najmniejszych, w tym i moje przyszłe. Wolę duńskie niż współczesne, wiadomo jakie Poprzedni model 30 miał wysokotówke polycell, z tego co pamiętam, jak kiedyś czytałem, niezbyt chwaloną za trwałość (mogę się mylić). Te mają klasyczną kopułkę. Z kolei MK2 już mają jakiś złoty gwizdek i chyba niezbyt dobrze oceniany. Ciekawe jeszcze jak grają wersje 3-drożne właśnie, ale jak mówią, lepsze dobre 2 drogi niż kiepskie 3. Po kolei małymi krokami, zdobywając doświadczenie, dojdzie się w końcu do jakiegoś pułapu. Zresztą, mi nie chodzi o znaczki na sprzęcie tylko radość słuchania. (Chyba) cieszę się, że wybiliście mi z głowy małe monitorki. Nadal nie wiem (jak będę gdzieś mógł posłuchac to nie omieszkam), dlaczego ludzie przesiadają się na te małe kolumienki. Fakt, że obecny 17cm głośnik dobrej jakości potrafi więcej niż kiedyś 20-tka, ale kurde fizyka ma swoje ograniczenia. Czy powtarzany slogan "jak na swoją wielkość" ma nam zastąpić inne pozytywne przymiotniki określające wlasności kolumn, które są ich pozbawione?
×
×
  • Utwórz nowe...