Norweski Zomowiec

Zestaw gra bardzo głośno, jak na mój pokój. Wydaje mi się też, że są za blisko mnie.. stoją na biurku. Nie mam jak ich postawić w sumie.

Dobrę, nie dostałem takowego. Jak będę musiał mu pokazać, to pójdę do serwisu, i poproszę o jakiś dowód

Jeden przewód był naderwany, i ledwo się trzymał. Przylutował nowe przewody. Byłem w serwisie. Zapewniał Mnie, że można już używać głośnika. Tam kopułka jest tak duża, że wewnątrz jeszcze trzeba było skleić i trochę zewnątrz. Prawdę mówiąc nie słyszę jakieś różnicy bassowej, bo nie słucham samego bassu, czy bassowych kawałów. A może dojdzie ten klej do siebie. Co do sprzedającego, to napisać, żeby zwrócił kasę za serwis, i jemu neutrala napisać?

Właśnie wróciłem od serwisu. Powiedział, że naderwany był przewód w głośniku, tzw. ledwo wisiał, i tak się działo. Przylutował nowe przewody. Teraz niby działają ok, ale czy da się wyczuć różnice? W sumie jest lekka różnica, gdy przywali się mocnym, samym bassem. To ta naprawiana wydaje ... mniej czysty bass.. nie wiem jak to określić. A tak, to się nie rożni brzmieniowo, gdy włączy się typową muzykę,.

Mam zadzwonić dziś o 13, to zapytam się jak wygląda sytuacja. Kopiła ma zostać ta sama.

Co masz namyśli? Pytałem się gościa, czy zmienią się parametry. Odpowiedział, że nie. Odklei tylko kopułkę, a resztę zostawi

Tak jak napisałem Zostawiłem u niego ten głośnik, i mam zadzwonić o około 13

Byłem u Serwisanta. Powiedział, że to nie wina przesuniętej cewki, tylko "padającego doprowadzenia". Mówił, że też są takie obiawy, że jakby ociera, bo gdy przesuwał w sklepie membraną, to nie ocierało. Ociera po bassie. koszt naprawy, to 30zł

No nic.. jutro idę do tego serwisu, i zapytam o naprawienie tego. Jeżeli cena nie będzie kolosalna, to zostawię do naprawy - a kasę będą ciągnąć od sprzedającego. Lub napiszę do niego - albo płaci za serwis, albo zwracam mu głośniki, a on kasę, i niech się biję z kurierem o uszkodzenie.

Zawieszenie wygląda na całe. Nie ma odklejonych części itp. Jak poruszam góra-dól, to coś ociera - jakby ścianka o coś delikatnie ociera, ale ociera

Napisał zeby tak zrobić, to tak zrobiłem. Jest

U mnie w mieście jest firma, która chwali się naprawą głośników domowych, samochodowych itp. rzeczach. 50zł to nie jest majątek, aby tą usterkę zlikwidować - a może to tylko kabelek.

Wiesz.. sam sprzedający napisał, żeby odkręcić, i sprawdzić tak zrobiłem, i "coś" ociera, gdy włączę bas. Poruszam membraną góra-dól, to coś ociera

OK A ile może kosztować serwis tego głośnika? bo kolumny są naprawdę fajne... szkoda mi ich oddawać, i czekać na zwrot kasy ale za serwis niech zapłaci

To pisać o kasę za serwis?