Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Jedynym zdaniem pisząc: "Audiofilowi nie dogodzisz"
  3. Może tak coś o Bowersach?
  4. Miło. Polecam też tę płytę "Lilith Abi", zresztą cala ich twórczość jest warta uwagi.
  5. to rozumiem, że dalej się wahasz nad wyborem amplitunera?
  6. https://tidal.com/browse/album/411134783?u
  7. Chciałbym odkopać ten temat. Mam wysoka nadwrażliwość na sybilizację, problemy z zawrotami. Swojego czasu miałem głośniki Dali Menuet te z nowej produkcji, aczkolwiek nie wersja SE. Miałem u siebie w sumie chyba 18 wzmacniaczy... około 10 było podpięte pod menuety, w tym 5/6 wzmacniaczy lampowych/hybryd. Akustyka słaba, wynajmuje dom, więc nic tutaj nie pakuje. Wzmacniacze z przedziału od 5 do 20 tys złotych. Źródłem był USBridge signature + qutest na zasilaczu sbooster. Kable melodiki purple rain. Co do sybilizacji to było różnie, mniej lub bardziej słyszalnie, ale najmniej na wzmacniaczu Lar 50/50, który praktycznie jest pozbawiony sybilizacji, średnica jest gładka. Jednak to nie jest wzmacniacz który pasuje do Menuetow bo dźwięk jest ciężki, gęsty zamulony. Moon 240 też bardzo gładka średnica bez sybilizacji, świetne zgranie. Haiku Sol 2 RC VE ze wskaźnikami sybilizował, ale to były bardzo przyjemne w odbiorze sski i tego mi się najlepiej słuchało. Lavardin Isx sybilizował i mnie denerwował. Lavardin IT minimalnie, ale dość przyjemnie i to też świetny piec. Miałem wynalazki pokroju Rogue Audio Sphinx, Haiku Sensei chyba 211, Arcam SA20, Arcam sa30, Marantz 7005, Aurorasound Hfsa 01, Unison unici due, Unison triode 25, Naim xs3, Lyngdorf TDIA 1120(chyba dobrze pamiętam, choć nie jestem pewien)... i pewnie kilka których już nie pamiętam. Z forum część chłopaków jest w temacie i widziało zdjęcia, filmy z nagrań itd. Kable słyszę, to nie jest audio voodoo. Kablami można zepsuć wszystko. Natomiast najważniejszy w moim wypadku był dobór wzmacniacza pod głośniki i źródło z dac. Oczywiście głośniki ustawione w docelowe miejsce gdzie mają grać bo przeważnie na innej ścianie dźwięk będzie całkowicie inny, jeśli pomieszczenie to prostokąt. System to jest całość. Jeśli sybilizuje to trzeba coś wymienić. Na początek może kable od źródła do wzmacniacza bo tu często są naprawdę mega zmiany. Ja natomiast uparłem się wtedy na testowanie z melodikami i pod te kable znalazłem systemy które grały dobrze. A z kabli głośnikowych miałem chorda clearway - kabel dziwnie grający, jak patrzę w niebo to mam takie wrażenie jak z tym kablem. Takie jakieś doświetlone niebieskie coś przykrywające całe pasmo. Rozjaśniona góra. Ricable Magnus - poprawiona na siłę rozdzielczość jakbym słuchał wzmacniaczy Cambridge audio, czarne tło. Ogólnie kabel ciekawy. To czarne tło jest przyjemne. Luna Gris - zamulone granie, pełne zniekształceń... Testowałem to na lavardinie. Takie miałem wrażenie. Ogólnie w moim przypadku usunięcie sybilizacji nie wiązało się z poprawieniem akustyki tylko poprawnym doborem sprzętu do siebie. Wpięcie w system Chorda Mojo 2 zamiast Chorda Qutesta też powodowało zwiększenie sybilizacji w każdym wypadku. Zapewne zmiana źródła/dac na początek to też dobry krok. Najgorsze jest w tym wszystkim, że jeżeli zwrócisz uwagę na te esski to już zawsze będziesz o tym pamiętał i będzie Cię to irytować. Taka choroba Audiofila. Pisałem z telefonu, może coś pomyliłem, jakaś literówka, wybaczcie.
  8. To jest piękne. Genialnie u mnie brzmi ta "muzyka ciszy". Tylko trzeba mieć czs. Nie znałem, a kupię płytę. Dzięki.
  9. A mógłbyś cos więcej napisać? Stwierdzenie "bardzo źle" musiało jednak o czymś przesądzić. Jakie cechy były na "nie"?
  10. Z akustyką pomieszczenie nie jest tak że na podstawie układu pomieszczenie i fotki nagle dam Ci złotą radę która na 100% zda egzamin. Jak się chce zrobić to profi, to robi się pomiary mikrofonem (UMIK) i na tej podstawie można wnioskować z czym jest problem (REW). Kilkukrotny pomiar w którym za każym razem ustawisz suby w innym miejscu prowadzi często do ciekawych konkluzji. Układ subów na przeciwległych rogach lub vis/a/vis to powinen być Twój punkt wyjścia, jeśli zależy Ci na równym paśmie to miej tą wiedzę. To jest w większości przypadków najefektywniejszy set. Ja mam jeszcze trochę inaczej, dwa suby na froncie stoją obok kolumn frontowych, ALE mam także suba zaraz za swoimi plecami który daje mi efekt bliskiego uderzenia oraz wyrównuje pasmo na których frontowe mają ubytek. Bez tego za plecami to tragedia mimo iż z przodu wcale nie są to jakieś tanie zabawki.
  11. https://tidal.com/browse/album/432856294?u
  12. Okładka dość tajemnicza. Jonathan Blake - Passage. Intrygująca okładka okazuje się, podobnie jak cala plyta, hołdem złożonym ojcu muzyka, też jazzmanowi (skrzypce) - Jonathanowi Blake'owi jr. (ciut dziwne ale Blake jr był ojcem Blake'a🤔). Na zdjęciu tata Blake jr i jego syn Jonathan... Z pozoru taki oto sobie dżezik na wieczór, a jak sie wsłuchać, to niesamowicie skomplikowane konstrukcje dźwiękowe i nadzwyczajną precyzję w grze można odkryć. Duży luz. Na pewno świetnie to wypada na żywo...
  13. Today
  14. Ok, w takim razie jaki układ w moim przypadku byś polecił?
  15. @Rafał S Yellowjacekts jest w pytę 😉 Rasing Our Voice i Jackets XL często słucham, jakoś fajnie siadły te płytki. Jeszcze do nich dodałbym Parallel Motion
  16. Tym razem nie fejk…dziś nadeszła smutna wiadomość o śmierci Ryszarda "Placho" Olesińskiego, nieodłącznie kojarzonego z brzmieniem zespołu Maanam. "Nie ma słów, by wypowiedzieć nasz ból" — przekazał na Facebooku zespół exMaanam, z którym artysta był związany w ostatnich latach.
  17. Pasują do tej pogody. Też ich lubię i mam kilka płyt, ale tych późniejszych. Jak na smooth to dosyć szlachetne granie, bo z dobrą sekcją rytmiczną i elementami fusion. Jednak z tego kręgu i półki wiekowej u mnie na pierwszym miejscu Yellowjackets. Spyro Gyra tuż za nimi, a dalej chyba wczesny Fourplay z Lee lub Larry'm na gitarze.
  18. Jedna z naprawdę nielicznych plyt Zorna w jego gigantycznym dorobku, która mi się podoba i jak na złość, ta akurat ma tylko 3 utwory i 35 minut...
  19. Dziś poźne popoludnie z ulubioną smooth jazzową kapelą Spyro Gyra. Mniam. Później mała skośnooka sjesta z Milesem Davisem 😉
  20. W moich testach yamaha tez wypadła bardzo źle. Ale ilu słuchaczy, tyle opinii.
  21. 11tki , to bardzo dobre kolumienki. Kilkudniowy odsłuch to za mało. Kupiłem je jako nowe i po kilku dniach miałem ich dosyć. Po dwóch miesiącach była duża poprawa. Teraz po sześciu miesiącach znowu nastąpiła poprawa, że można ich słuchać bez końca .
  22. Teraz może będzie Denon AVC-X3700H. Surround zamiast Sony SS-SR3000P Dwie Sztuki to Będą Klipsche RP-600M II x2, Center Też Klipsch RP-500C II oraz Może Klipsch R-280F. Jak ktoś zna lepsze kolumny od Klipsch R-820F ORAZ R-280F Niech da znać. Subek to bedzię prawdziwa Bestia ma święta. To Klipsch SPL-150. Pozdrawiam. Marcin Teraz może będzie Denon AVC-X3700H. Surround zamiast Sony SS-SR3000P Dwie Sztuki to Będą Klipsche RP-600M II x2, Center Też Klipsch RP-500C II oraz Może Klipsch R-280F. Jak ktoś zna lepsze kolumny od Klipsch R-820F ORAZ R-280F Niech da znać. Subek to bedzię prawdziwa Bestia ma święta. To Klipsch SPL-150. Pozdrawiam. Marcin
  23. ma 4 grafity sylomery maja okreslona kolorami wage. Ja mam pod kolumnami te ktore najwiecej przyjmuja
  24. Nie planuje zakupu ML. Wcześniej napisałem że już zamówiłem Rubikore 2
  25. Co to te 35xti?
  26. Trop dobry, ale lepiej Martin Logan 15i plus dobry sub i masz wybitne granie , można to teraz kupić za grosze. 35XTI mają zaburzoną charakterystykę na rzecz basu, blisko ściany będzie dramat.
  1. Załaduj więcej aktywności


  • Dzisiejsze posty

    • Jedynym zdaniem pisząc: "Audiofilowi nie dogodzisz"
    • Może tak coś o Bowersach?
    • Miło.  Polecam też tę płytę  "Lilith Abi", zresztą cala ich twórczość jest warta uwagi.      
    • to rozumiem, że dalej się wahasz nad wyborem amplitunera?
    • https://tidal.com/browse/album/411134783?u
    • Chciałbym odkopać ten temat. Mam wysoka nadwrażliwość na sybilizację, problemy z zawrotami. Swojego czasu miałem głośniki Dali Menuet te z nowej produkcji, aczkolwiek nie wersja SE. Miałem u siebie w sumie chyba 18 wzmacniaczy... około 10 było podpięte pod menuety, w tym 5/6 wzmacniaczy lampowych/hybryd.  Akustyka słaba, wynajmuje dom, więc nic tutaj nie pakuje. Wzmacniacze z przedziału od 5 do 20 tys złotych.  Źródłem był USBridge signature + qutest na zasilaczu sbooster.  Kable melodiki purple rain. Co do sybilizacji to było różnie, mniej lub bardziej słyszalnie, ale najmniej na wzmacniaczu Lar 50/50, który praktycznie jest pozbawiony sybilizacji, średnica jest gładka. Jednak to nie jest wzmacniacz który pasuje do Menuetow bo dźwięk jest ciężki, gęsty zamulony. Moon 240 też bardzo gładka średnica bez sybilizacji, świetne zgranie. Haiku Sol 2 RC VE ze wskaźnikami sybilizował, ale to były bardzo przyjemne w odbiorze sski i tego mi się najlepiej słuchało. Lavardin Isx sybilizował i mnie denerwował. Lavardin IT minimalnie, ale dość przyjemnie i to też świetny piec. Miałem wynalazki pokroju Rogue Audio Sphinx, Haiku Sensei chyba 211,  Arcam  SA20, Arcam sa30, Marantz 7005, Aurorasound Hfsa 01, Unison unici due, Unison triode 25, Naim xs3,  Lyngdorf TDIA 1120(chyba dobrze pamiętam, choć nie jestem pewien)... i pewnie kilka których już nie pamiętam.  Z forum część chłopaków jest w temacie i widziało zdjęcia, filmy z nagrań itd.  Kable słyszę, to nie jest audio voodoo. Kablami można zepsuć wszystko. Natomiast najważniejszy w moim wypadku był dobór wzmacniacza pod głośniki i źródło z dac. Oczywiście głośniki ustawione w docelowe miejsce gdzie mają grać bo przeważnie na innej ścianie dźwięk będzie całkowicie inny, jeśli pomieszczenie to prostokąt. System to jest całość. Jeśli sybilizuje to trzeba coś wymienić. Na początek może kable od źródła do wzmacniacza bo tu często są naprawdę mega zmiany.  Ja natomiast uparłem się wtedy na testowanie z melodikami i pod te kable znalazłem systemy które grały dobrze.  A z kabli głośnikowych miałem chorda clearway - kabel dziwnie grający,  jak patrzę w niebo to mam takie wrażenie jak z tym kablem. Takie jakieś doświetlone niebieskie coś przykrywające całe pasmo. Rozjaśniona góra.  Ricable Magnus - poprawiona na siłę rozdzielczość jakbym słuchał wzmacniaczy Cambridge audio, czarne tło. Ogólnie kabel ciekawy. To czarne tło jest przyjemne. Luna Gris - zamulone granie, pełne zniekształceń... Testowałem to na lavardinie. Takie miałem wrażenie.  Ogólnie w moim przypadku usunięcie sybilizacji nie wiązało się z poprawieniem akustyki tylko poprawnym doborem sprzętu do siebie. Wpięcie w system Chorda Mojo 2 zamiast Chorda Qutesta też powodowało zwiększenie sybilizacji w każdym wypadku. Zapewne zmiana źródła/dac na początek to też dobry krok.  Najgorsze jest w tym wszystkim, że jeżeli zwrócisz uwagę na te esski to już zawsze będziesz o tym pamiętał i będzie Cię to irytować. Taka choroba Audiofila. Pisałem z telefonu, może coś pomyliłem, jakaś literówka, wybaczcie.        
    • To jest piękne. Genialnie u mnie brzmi ta "muzyka ciszy". Tylko trzeba mieć czs.  Nie znałem, a kupię płytę. Dzięki.
    • A mógłbyś cos więcej napisać? Stwierdzenie "bardzo źle" musiało jednak o czymś przesądzić. Jakie cechy były na "nie"?
    • Z akustyką pomieszczenie nie jest tak że na podstawie układu pomieszczenie i fotki nagle dam Ci złotą radę która na 100% zda egzamin. Jak się chce zrobić to profi, to robi się pomiary mikrofonem (UMIK) i na tej podstawie można wnioskować z czym jest problem (REW). Kilkukrotny pomiar w którym za każym razem ustawisz suby w innym miejscu prowadzi często do ciekawych konkluzji. Układ subów na przeciwległych rogach lub vis/a/vis to powinen być Twój punkt wyjścia, jeśli zależy Ci na równym paśmie to miej tą wiedzę. To jest w większości przypadków najefektywniejszy set. Ja mam jeszcze trochę inaczej, dwa suby na froncie stoją obok kolumn frontowych, ALE mam także suba zaraz za swoimi plecami który daje mi efekt bliskiego uderzenia oraz wyrównuje pasmo na których frontowe mają ubytek. Bez tego za plecami to tragedia mimo iż z przodu wcale nie są to jakieś tanie zabawki.
    • https://tidal.com/browse/album/432856294?u
    • Okładka dość tajemnicza. Jonathan Blake - Passage. Intrygująca okładka okazuje się, podobnie jak cala plyta, hołdem złożonym ojcu muzyka, też jazzmanowi (skrzypce) - Jonathanowi Blake'owi jr. (ciut dziwne ale Blake jr był ojcem Blake'a🤔). Na zdjęciu tata Blake jr i jego syn Jonathan... Z pozoru taki oto sobie dżezik na wieczór, a jak sie wsłuchać, to niesamowicie skomplikowane konstrukcje dźwiękowe i nadzwyczajną precyzję w grze można odkryć. Duży luz. Na pewno świetnie to wypada na żywo...
    • Ok, w takim razie jaki układ w moim przypadku byś polecił?
    • @Rafał S Yellowjacekts jest w pytę 😉 Rasing Our Voice i Jackets XL często słucham, jakoś fajnie siadły te płytki. Jeszcze do nich dodałbym Parallel Motion  
    • Tym razem nie fejk…dziś nadeszła smutna wiadomość o śmierci Ryszarda "Placho" Olesińskiego, nieodłącznie kojarzonego z brzmieniem zespołu Maanam. "Nie ma słów, by wypowiedzieć nasz ból" — przekazał na Facebooku zespół exMaanam, z którym artysta był związany w ostatnich latach.
    • Pasują do tej pogody. Też ich lubię i mam kilka płyt, ale tych późniejszych. Jak na smooth to dosyć szlachetne granie, bo z dobrą sekcją rytmiczną i elementami fusion. Jednak z tego kręgu i półki wiekowej u mnie na pierwszym miejscu Yellowjackets.  Spyro Gyra tuż za nimi, a dalej chyba wczesny Fourplay z Lee lub Larry'm na gitarze.   
  • Dzisiejsze tematy

×
×
  • Utwórz nowe...