Cała aktywność

słuchałem takiego 907dr i w moich oczach/i uszach pokonało go .... Purifi EIGENTAKT 1ET6525SA bo: lepsza dynamika i moc, idealnie czarne tło zero szumu w kolumnach- gdzie na sansuju lekki jest , ruwniutkie pasmo przenoszenia , fajny wokal , ale z dobrym przedwzmacniaczem z którym to i tak jest tańsze niż owe sansui , niższa cena o połowę , mocniejszy zasilacz (1250w , sansui ma do 700w zasilacz - 2x220w przy 4 ohm , a purifi 2x425w przy 4ohm i chodzi stabilnie przy 2,6ohm gdzie sansui potrafi się wyłączyć - testowałem zresztą nawet sansui boi sie podać mocy przy 4ohm (a jak już poda to nie przy pełnym paśmie tylko przy 1khz:) , bo zasilacz nie wyrobi , a na pewno nie podwoi mocy z 8 ohm - 2x160w ) ,zgrabna, też fajnie wykonana obudowa, łatwiejszy i tańszy serwis, testowane na muzyka rock, polski i zagraniczny , pop, aor lata 80-te (można powiedzieć że takie purifi eigentakt to takie "teżewe" , a sansuje to "lokomotywy parowe" :)XD) takie sansui gra bardzo podobnie do kilku modeli innych firm z tamtego okresu np. DENON PMA-1090 , DENON PMA-1010D , LUXMAN L-509s , Marantz PM-95, PM-90 , ONKYO Integra A-919 , ONKYO Integra A-2001 ,ONKYO Integra A-820RS, YAMAHA AX-2000, KENWOOD L-A1, Pioneer A-90D , i wiele innych wiele z nich np. wysokie modele marantza czy luxmana było nawet droższe niż owo sansui 907i/dr - także też jakość trzymały wtedy inne marki. - swoją drogą coś nie tak musi być z tymi sansujami bo od holery ich na olx wisi - pewno drogi serwis, trza mieć zasilacz bo są na 110v , drogie części zamienne , duże , ciężkie grzejące się ,a wcale nie tak fajnie grające jak to coniektórzy podsycają itp itd. za cene sansuja 907 mam nową końcówke mocy, nowy przedwzmacniacz w klasie a z bdb wzmacniaczem słuchawkowym i jeszcze zostaje pieniążków na dac lampowy - i to WSZYSTKO NOWE (z dobrą dostępnością części -np. zasilacze , moduły mocy itp) i dobrym wsparciem producentów)) a nie 30-35 cio letnie , które trza naprawiać, kombinować z prądami spoczynkowymi i innymi trudnodostępnymi i baaaardzo drogimi elementami bo się zużyły - logika !!!

Ma wyjście na suba, hdmi wiec funkcjonalnie tak. Nie powiem Ci jednak jak to zagra.

I jest to bardzo możliwe. Niektóre oprogramowania nie podają do DAC dokładnie tych samych danych, które są w pliku/streamie. Powoduje to między innymi resampling, różnego rodzaju miksowanie sygnału, uruchomiona normalizacja dźwięku, różne przetwarzanie w tle, sposób działania używanego protokołu… Jeśli komuś zależy na wierności to warto zadbać o to, aby DAC otrzymywał stabilny sygnał bit-perfect. Bez DSP, miksowania i innych niepotrzebnych, nazwijmy to „warstw pośrednich”.

Można go znaleźć przez jego ogłoszenia na OLX (sprzedaje wkładki po naprawie).

Sprawdził bym Roksan Caspian M2 ale jest tylko jeden na OLX i do tego z napędem CD za ponad 10 tyś. Mam teraz u siebie Musical fidelity M5si.  

Michał, dwa dni bez myślenia😊 Wytrzymasz? Pozdrawiam i trzymam kciuki, byś już nie miał żadnych wątpliwości, czy te dodatkowe źródło basu coś daje, czy nie ma co sobie zawracać głowy.   

?   Nie pisze ze mniej przewodow to wiecej prądu. Mowa o zestawie kabli przed i za zwrotnicą plus właśnie zwrotnica, a ta ma wpływ na impedancję całości. 

Jaki zestaw możecie polecić, tak do ok 10-12tys. streamer+wzmacniacz streamer z przedwzmacniaczem + końcówka mocy all in one   które rozwiązanie jest najlepsze?   najlepiej gdyby były wyjścia na 2xsub  

Dopóki stawiamy pytania, jest nadzieja, że kiedyś się dowiemy. A może i nawet posmakujemy.  Lody lizać przez szybę? 

Dla mnie wymagające kolumny to takie w których minimum impedancji (przetwornika wraz z kablami i zwrotnicą) spada w funcji czestotliwości poniżej "pracy" wzmacniacza co może zwiększyć problemy z "kontrolowanym uderzeniem" poprzez SEM układu drgającego. 

Tak, to jest spowodowane tym, że sa różne masteringi tych samych utworów na każdej z platform. Porównywałem spotify losless i tidal = słyszalne róznice.

Na tym samym transporcie grając przy pomocy różnych programów będzie różnica. Porównaj odtwarzanie przez aplikację firmową, ROON, Audirvanę, Mconnect, czy Jplay. Z każdym zagra inaczej. Jitter chyba nie ma, aż takiego znaczenia.

Te różnice w brzmieniu streamerów są spowodowane głównie różnicą w jitter czy jeszcze czegoś innego? Też zauważyłem różnice. Największa była przy przesiadce z macbooka przez usb do daca (z izolacją galwaniczną) na wiim pro plusa przez spdif do daca. wiim jakby otworzył górę pasma ale biorąc pod uwagę temat jitter to wiim po spdif powinien brzmieć gorzej niż macbook przez usb z izolacją.

Zara zara o kablach dopiero będzie. O USB ha ha