Cała aktywność

Wiele osób chciało by mieć tak tani sprzęt jak Twój;). Nie bądź taki skromny

🤣🤣🤣🍿🍿🍿

Samemu? Daję głowę uciąć, że już się nie możesz doczekać, by zakasać rękawy do projektu😊

Adam, już używam sprzętu do słuchania muzyki. Nie bawią mnie płyty pełne wirtuozerskich popisów, bo zazwyczaj niewiele w nich muzyki.

Serio? Co ty masz z tym lizaniem jajec? Zadane pytanie o kable, tylko pytanie i juz zaszufladkowane? 🤦 Ja testuje pozyczony sub. Nie kuluje jeszcze. Jak kupię to tez i lepsze kable kupie. Zreszta to chyba moja sprawa. Mam swoje doswiadczenia. Zostawmy kable w spokoju

Jak mawiał klasyk: "Na oko, to jeden umarł"...

@michaudio Nenad Vasilic w Bassroom przy spl średnio głośno i u Ciebie zabrzmi zjawiskowo. To bardzo dobra realizacja.

Ale widziales jego ustawienie? Wszystko na oko;) ok. Jesli pisze prawdę, czego nie sprawdzimy, to chlop ma rację.

Bo wpisuje się w Twoje oczekiwania z monitorami studyjnymi i akurat zaimponował konkretnym modelem/marką suba? Pozostałe kwestie jak wygłaszane ogólniki i własne przekonania, sposób przeprowadzonego odsłuchu, porównań, odpowiednie warunki, itp. nie mają już znaczenia?

I chyba rozumie temat subwoofera. Ale on ma Neumanny.

Pod warunkiem, że ktoś lubi studyjne granie.

Polecam klasę szóstą CAT, ostatnią przed żelową siódemką.

Nie są zakończone bananami.

No nie przesadzajcie. Akurat Sin ma najbardziej sensowne z was polaczenie monitorow z monitorami. Zresztą zestaw i ustawienie tez niezgorsze. Szkoda tylko, ze niekoszerne ustawienie przez cyfrę. Tu akurat fuj... malo audiofilsko

Z własnego dziecięcego doświadczenia podpowiem, że kontrabas najlepiej brzmi gdy się do niego przytulić. Ale przystawienie ucha wprost do pudła, to już przesada, bywa wstrząsająco. Zdaję sobie sprawę, że to co słyszę z kolumn, to pewnego rodzaju przeskalowane w dół przybliżenie oryginału. Z oczywistymi ograniczeniami. Najlepiej być muzykiem...

Kolego @Mprezi , nim wydasz następne monety , zinwestuj 30 PLN na przewody CAT 5e lub wyżej . Uspokoisz wysokie 2 sprawa. , pomieszczenie . Może warto pójść w DSP ?

Dzięki. Rośnie we mnie przekonanie na ten zakup. Tylko trzeba będzie jakoś delikatnie podmienić sprzęt ze względu na drugą połówkę!

Ok, jasne, rozumiem. Teraz już tak. Wcześniej inaczej zrozumiałem Twoje stwierdzenie

Klasyka. - Dlaczego pies liże się po jajkach? - Bo sięga. A u Ciebie w domu? Przecież nie pokazujesz swojej konfiguracji - tak sprzętowej, jak i nawet zdjęć Twojego sprzętu u siebie. Teoretycznie, masz niby jakieś kolumny Pylon, niewysoki wzmacniacz Denona z cyfrowym wejściem i źródło z komputera - po kilkumetrowym (sic!) kablu USB. To, przepraszam bardzo, ale 'z czym do ludu'? 😉

Jeżeli słuchając kontrabasu na żywo nie słyszymy pewnych dźwięków, pomieszczenie, akustyka to czy przez dodanie suba i zniwelowanie tych niedociągnięć....... patrzymy wyżej 🤔

Jarek, ja (jeszcze) nic nie kupiłem więc mogę ponarzekać . Gdyby nie pewien głupi (tak, to nie pomyłka) producent brytyjskiego sprzętu od analogu chociaż trochę pomierzył (lub posłuchał narzekań na wszelkich zagranicznych forach) to co wypuszcza w świat a nie tylko na oślep pakował w karton co mu przyśle Chińczyk do montażu to w życiu nie byłoby u mnie Star i Nova. Ale może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Chociaż stosunek cena/jakość brzmienia wzmacniaczy tego głupiego producenta audio muszę ocenić wyżej od Naima.

Ja sprzętu, który kupiłem na stałe, to nie recenzuję. Jeszcze recenzja byłaby niepochlebna i byłby powód do zmartwienia.

Weź coś do domu, wypożycz. Może Marantz model 40n lub Model 50 jak masz streamer.

Akurat nigdy czegoś takiego nie twierdziłem. Źle zapamiętałeś.

Adaptacja, dopłata do lepszych kolumn? Nic mi do tego, na co ktoś wydaje swoje pieniądze. Tutaj jednak dyskutowaliśmy o realnym wpływie streamerów, różnicach w brzmieniu między nimi. Uważam, że drogie transporty nie wnoszą nic w kwestii jakości odtwarzanej muzyki. Jeśli coś jest odtwarzane/przesyłane poprawnie, w stanie niezmienionym, to czy można sprawić, żeby było jeszcze bardziej poprawne i prawdziwsze niż sam oryginał? Sprawy wizualne to oczywiście co innego. Te zabawki naprawdę mogą się podobać i kusić