Witam wszystkich. Mam problem z gramofonem marki Stanton T120, a mianowicie podzczas grania chcialem zwolnic plyte, po czym talerz calkowicie sie zatrzymal i wiecej nie ruszyl. Podczas wlaczania samego zasilania (kiedy wlacznik motoru jest wylaczony) talerz robi lekki ruch i zaraz po tym sie ztatrzymuje. Gdy krece nim gdy gramofon jest calkowicie wylaczony idzie gladko i nie czuc oporu, lecz po wlaczeniu zasilania odrazu stopuje. Czy wie ktos co moze byc przyczyna takiego zachowania? Czy jest to zepsuty silnik, czy raczej cos z elektronika? Jestem laikem w elktronice i mechanice, wiec prosze o wyrozumialosc i z gory dziekuje za odpowiedz.
