Skocz do zawartości

mr_echo

Uczestnik
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mr_echo

  1. EPILOG (eee... może jednak tylko koniec pierwszego rozdziału, bo przygoda ze światem audio dopiero się zaczyna.) Się stało się - kupiłem Monitory Audio BX5 (nówki za 70% ceny) oraz używany wzmacniacz Denon PMA-770. Za zestaw zapłaciłem łącznie 2200 zł (bez okablowania). Połączyłem to wszystko na razie takim kablem jaki miałem w ścianie To chyba jest 2x2,5 mm^2 kiedyś przygotowany na kolumny. Kolumny nie stoją jeszcze w docelowym położeniu, więc pewnie i tak kupię nowy kabel (nie zamierzam na to wydać majątku). O wrażeniach z odsłuchu jeszcze nic nie napiszę, bo sprzęt grał tylko przez parę minut. Grał przyzwoicie. Myślę, że na 26 m2 takie kolumy wystarczą. I znowu mam 2 pytania (z subpytaniami): 1. Ktoś napisał mi, że wejścia AUX i TUNER we wzmacniaczu niczym się nie różnią, ale jak podłączę coś (na razie podłączyłem komputer) do AUX to przy tym samym ustawieniu potencjometru gra znacznie głośniej niż podłączone do TUNER. Czy to normalne? Dlaczego tak jest? 2. Do kolumn dołączone są gąbki, które, jak przeczytałem w niepolskojęzycznej instrukcji, można sobie wsadzić ...do bass-reflexu? Tego się używa tylko to tych otworów z tyłu? Bo kolumny mają otwór z tyłu (w górnej części) i z przodu (poniżej głośników). Kolumny nie będą stały 1m od ściany. Mam z tym jakoś eksperymentować, czy bez gąbek będzie grało dobrze? Czy jak kolumna stoi bliżej ściany (powierzchni odbijającej) to bas będzie nadmierny/uciążliwy?
  2. Rozumiem że te BR5 to poprzednia wersja BX5. Aukcja jest teraz na poziomie 1700 zł z przesyłką, ale dzięki za kolejną propozycję. Staram się teraz ułożyć pozostałe klocki układanki tak, żeby wystarczyło na BX5. Czy moglibyście się odnieść do innych moich pytań? Jak to jest z tymi cenami sklepowymi? Są celowo zawyżone? Czy powinienem przemilczeć ten temat? Używany wzmacniacz - czego szukać? I dlaczego pan z salonu audio mnie przestrzegał? Czy da się dobrać do BX5 coś <400 zł czy trzeba liczyć dużo więcej? Czy powinienem zaklepać tego NADa 325BEE?
  3. @don W drugim salonie kolumny były podpięte do NADa 326BEE i chyba CD NAD 545BEE. @patiaro, żeby nie cytować za dużo, odpowiem bezpośrednio: Ad 2: Odwiedziłem 2 najbliższe salony audio i nie wydaje mi się żeby wybór był niewielki. Oferta jest bardzo bogata, ale ograniczeniem jest zakładany/dostępny budżet. Sugerowałem się podpowiedziami z forum i lista godnych uwagi modeli nie jest bardzo długa. Mój werdykt - tak, BX5 mi się podobają i niedużo mi brakuje, by się na nie zdecydować, ale chciałbym się też zorientować ile będzie kosztował pasujący używany wzmacniacz. O wzmacniacz już zacząłem pytać - mam na oku ten NAD 325BEE z giełdy HiFi, chyba że polecicie mi coś innego (tańszego?). Właśnie po to założyłem ten wątek, żeby dowiedzieć się możliwie dużo. Liczba stron chyba nie jest limitowana Czy rzeczywiście "w tym siedzę" - wydaje mi się, że pytanie o radę na forum to minimum, żeby kupić coś bardziej świadomie niż na podstawie samego obrazka. Ale wątpię, żeby w najbliższym czasie przerodziło się to w jakieś wielkie analizy, tuning, strojenie i inne mecyje. Ad 3: Nie chodzi o to czy tacy ludzie mnie dziwiądziwią. Napisałem tylko, że tego pewnie nie zrozumiem ich pasji, a napisałem niedawno, że sens/potrzebę wydania 2000 zł na kolumny podważył mój brat. I dlatego poprosiłem (dwukrotnie) o jakiś komentarz w sprawie tanich głośników. Ad 4: 2000zł za wieżę to dla mnie jeszcze większa abstrakcja niż 4000 za kolumny i wzmacniacz. Jeśli już, to kupiłbym "coś" za 1000 zł, ale podejrzewam że nie będzie się to wiele różniło od moich zwykłych komputerowych Logitechów. Jestem bardzo ciekaw odpowiedzi na pytania z mojego długiego postu "veni, audivi, vici..."
  4. Rozumiem, że do sprzętu audio można podchodzić z uczuciem. Ale w moim przypadku nie można mówić o pasji czy miłości. Nawet określenie hobby, to byłoby nadużycie. Jeśli miałbym spędzić "niezliczoną ilość godzin, poświęconą słuchaniu, analizie korekcji, poprawom, porównaniom ze sprzętem znajomych, kolegów, czytanie czasopism, pisanie w necie itd." to wolałbym zwyczajnie chodzić na koncerty i słuchać muzyki na żywo. Pewnie nigdy nie zrozumiem osoby, która wydaje kolejne 2500 zł na 5m kabla i zachwyca się zmianą jakości dźwięku w swoim sprzęcie. Tak już analitycznie podchodzę do wszystkiego. I dlatego szukam kolumn "za rozsądną cenę" - najlepszych możliwych do kupienia w danym przedziale cenowym. W ciągu tych paru dni udało mi się ustalić górną granicę - 2000 zł za nowe kolumny. Może te same "lekko używane" za 1500 zł. Nie będę więc czekać na super okazję i szukać używanego "Mercedesa" za 1999,99zł. Nawiązując do porównania motoryzacyjnego - wolałbym chyba nowego, błyszczącego Sparka, który co niedzielę dowiezie mnie do celu i przyjemność z jazdy będzie nienaganna, niż leciwe Audi A3, które, chociaż dużo wyższej klasy, wymagałoby pieszczenia, uczenia się książki serwisowej na pamięć, grzebania w bebechach, wymiany części itp. A za parę lat, jak będę chciał się pobawić w wyścigi to sobie kupię Porsche. A jeśli chodzi o "skuter albo używany Polonez" - co z tymi tanimi głośnikami reklamowanymi jako kino domowe. Nie chcę jakiegoś chłamu, ale się nie znam i chciałbym przynajmniej poznać czyjąś opinię. Tym razem odniesienie z innej branży: w Biedronce można czasem kupić tani odpowiednik markowych drogich produktów, który różni się tylko tym, że ma brzydsze opakowanie i nie znajdziemy jego reklamy w TV. Mam się wybrać na "odsłuch kolumn" do Tesco, żeby się przekonać? Może w świecie audio takich rzeczy nie ma i zaoszczędzicie mi trochę czasu na chodzenie po Tesco? Wydaje mi się, że opcja z BX5 wygra i zwyczajnie sam dorzucę parę złotych więcej. Bo to nie jest dla mnie jakiś problem, sam lubię wydawać pieniądze na coś co mi się podoba. Może te trochę lepsze kolumny zaszczepią we mnie albo w ojcu to ziarenko pasji? Czy teraz, gdy (mam nadzieję) wyjaśniłem już w pełni moje podejście do tematu, moglibyśmy wrócić do bardziej przyziemnego poziomu moich pytań?
  5. Piszesz ogólnie czy uwzględniając mój ograniczony budżet? Bo jeśli pominąć mniejsze głośniki i te wszystkie które na forum się odradza, to zostało mi zaledwie kilka modeli. Te Tannoy Mercury V4 pasują do listy, ale nie mam ich nigdzie w pobliżu więc nie posłucham - może ktoś jeszcze się o nich wypowie? Acoustic Energy Neo V2 znalazłem w ogóle tylko 1 ofertę w internecie, więc chyba sobie daruję.
  6. Pozwoliłem sobie napisać w osobnym poście bo długie i chciałem, żeby było widać nową datę wpisu. Znowu z podziałem na wątki, bo stos pytań rośnie i rośnie "Veni, audivi... vici?" Przybyłem, odsłuchałem... zwyciężyłem? 1. Poszedłem na dwa odsłuchy. Za pierwszym razem porównałem te JBL ES80 z Monitor Audio BX5, a za drugim (w innym salonie) BX5 i Roth Audio Oli 30. Wiem, że to inna klasa (również cenowa), ale chciałem posłuchać różnych kolumn. Tym bardziej, że budżet mocno mi się zachwiał (ale o tym za chwilę). Tak więc w pierwszym salonie JBL'e sobie grały... jak dla mnie całkiem całkiem. Do tego są duże - jakby wygląd miał większe znaczenie i kupowałbym do swojego pokoju, to by mi się podobały. Potem były BX5. Stojąc przy E80 wyglądały jak miniaturki. Zdziwiłem się, że wcale nie ustępowały tamtym pod względem mocy grania. Tak jakby szczupła dziewczyna siłowała się na ręce z młodym wysportowanym mężczyzną i radziła sobie bardzo dobrze. Do tego piękna dziewczyna! Bo rzeczywiście dźwięk BX5 jest przyjemny. Jak już kiedyś wspomniałem, nie umiem tego opisać tak jak recenzenci, ale wydaje mi się, że dźwięki z JBL'i były bardziej "surowe". Może mają trochę mocniejszy bas, ale BX5 też bardzo ładnie grały niskie tony. Pan z salonu stwierdził, że BX5 grają dużo, dużo lepiej, są markowe i też że dobrze się sprzedają. Zapytałem jeszcze o MA MR6, ale powiedział, że nie ma nawet sensu ich przynosić i porównywać, bo nawet JBL są od nich lepsze, więc nie nalegałem. Co prawda w drugim salonie nie było osobnego pomieszczenia odsłuchowego, sofy, napojów i pilota, ale też z przyjemnością odsłuchałem sobie parę utworów. Najpierw BX5. Te już znałem, więc tylko się utwierdziłem w przekonaniu, że grają bardzo ładnie. Po paru minutach pan podłączył Oli30 (czterdziestek tymczasowo nie było - dowiedziałem się, że mają więcej basu, ale mniejsza o to). Trudno mi opisać to co słyszałem. Nie było źle, ale BX5 podobały mi się bardziej (mam nadzieję, że to nie autosugestia). Pan z salonu (salon jest dystrybutorem Rothów, więc je zna dobrze) przyznał, że wcześniej nie słuchał BX5 i podłączył je dopiero jak umówiłem odsłuch. Pozytywnie się zdziwił, że za "trochę więcej" można mieć dużo lepszą jakość. Powiedział, że Oli 30 mogłyby mieć problemy z niektórymi zakresami (mówił chyba o wokalach) tam gdzie BX5 poradziłyby sobie gładko. Zasugerował, żeby poczekać trochę i dozbierać brakującą sumę do BX5. 2. Kasa, kasa... Teraz kilka słów o tym, dlaczego zabrałem się za te Oli 30, bo to Was może dziwić. Otóż są one znacznie tańsze, a mój brat doszedł do wniosku, że nie ma potrzeby na naszym (i naszego ojca) poziomie wtajemniczenia inwestować "aż tyle" w sprzęt grający. Tym bardziej, że są inne wydatki (dziecko, dom itp.). I tu dochodzimy do sedna sprawy - zakładanego budżetu i rzeczywistych potrzeb. 3. Tniemy i kupujemy od polskich producentów? Jakbym miał obciąć budżet o połowę... to co by było? Drogie słuchawki stereo? Jakaś wieża? Na forum pojawiają się wątki, gdzie ludzie kupują sprzęt np. do 1000 zł. Czy warto w ogóle coś zestawiać za np. 1300 zł (wliczając w to używany wzmacniacz)? Możecie coś napisać o głośnikach typu "kino domowe", które są sprzedawane za 1500 zł za zestaw 5.1? Albo o tanich (<700zł szt.) kolumnach na Allegro (Mivoc, Jamo, Tonsil, Koda itp.)? Kolumny u mnie nie będą stały obok telewizora, nawet nie w salonie, gdzie się spędza wieczory. Jak sprzęt już będzie, to pewnie będzie wykorzystywany częściej (przynajmniej na początku). Ale kolumny będą raczej używane w weekend, gdy jest czas, spokój, czasem goście. Może wystarczy się zainteresować tymi tańszymi? 4. Nic nie jest przesądzone 2700 zł za nowe BX5 przy pierwotnych założeniach (do 2000 za kolumny) to ho ho... Ale ale - jak to jest, że jak w salonach powiedziałem, jakie mam możliwości, to dostałem ofertę <2000 zł? Dla innych kolumn też można (nawet bez jakiegoś targowania) liczyć na upust. Nie żebym narzekał, bo to dla mnie bardzo miła niespodzianka, ale czy to jest w tej branży typowe? Bo 700 zł na BX5 to 25% ceny. Czy to znaczy, że jak widzę ofertę używanych za 1800 zł to też mam się targować na <1500? 5. Aktualnie wybór z nowych kolumn mam taki: 1. Monitor Audio Bronze BX5 - z upustem 1900-2000 zł - faworyt, ale wymagałby decyzji, że naprawdę warto wydać te pieniądze 2. JBL ES80 - z upustem może 1650 zł (ale nie wiem) - są na liście, bo są. Jakby nie było alternatywy, to by wystarczyły. 3. Roth Oli 40 - z upustem 1850 żł (mimo basu za tę cenę wybrałbym BX5) 4. Roth Oli 30 - 1650 zł - z upustem może <1500 zł (ale nie wiem) - jeśli budżet by uszczuplał, to w tej cenie nie znam nic godnego uwagi. Po tym co słyszałem w salonach myślę, że takie kolumny poradzą sobie z wielkością pomieszczenia. Co Wy na to wszystko? 6. Wzmacniacz Załóżmy, że zdecyduję się na BX5 - czy możecie mi polecić jakiś używany wzmacniacz? Pan z salonu powiedział, że używane wzmacniacze to śliski temat. Dlaczego? Trzeba na coś uważać? Sprzęt jest "zajechany"? Niektóre starsze modele są strasznie kanciate... ale jak będzie dobrze grało, to nie będę wybrzydzać. Dlaczego niektóre wzmacniacze są wielkości odtwarzacza, a inne np. 2 razy grubsze (wyższe)?
  7. Pan z obsługi salonu mówił, że BX5 będą pasowały do pomieszczenia 20m2 a BX6 do 30m2... Na czym miałby polegać niedosyt? Że mniejsze głośniki nie wypełnią pomieszczenia dźwiękiem? Będzie za cicho, czy czegoś nie będzie słychać? W piątek przesłucham sobie JBL ES80, MA MR6 i MA BX5. Myślę, że BX6 są poza zasięgiem, więc nawet nie biorę się za odsłuch. Już i tak MR6 i BX5 rozważam jako używane, bo nowe też wykraczają poza budżet (odpowiednio 2400 i 2700 zł). Niestety Missionów m66i nie mam nigdzie w okolicy, więc nie posłucham. Może uda mi się jeszcze przesłuchać Roth Audio Oli 30 i 40. Jak wspomniałem skłaniam się ku używanemu wzmacniaczowi.
  8. Właśnie wróciłem z pierwszego odsłuchu. Nie bardzo wiedziałem, czego się spodziewać. Doświadczenie było miłe, chociaż wyobrażałem sobie to trochę inaczej. Myślałem, że będzie kilka zestawów audio i będę słuchał ich na zmianę, a tymczasem na miejscu zastałem przygotowany jeden zestaw, z którym spędziłem sam na sam ponad półtorej godziny. Zestaw którego słuchałem to JBL ES80 podłączony do NAD C316BEE i z odtwarzaczem też NADa (pewnie C515 BEE, bo to chyba ta klasa, ale nie pamiętam, bo odtwarzaczem się na razie nie interesuję). Ten zestaw został dobrany przez salon. Przy umawianiu się podałem tylko zarys oczekiwań. Wrażenia z odsłuchu - trudno mi coś powiedzieć. Na pewno nie opiszę odczuć tak jak widzę tu w recenzjach (że miękko, głęboko itp.). Tym bardziej, że to co słyszałem mogę porównać tylko z moimi głośnikami od komputera. Puszczałem sobie bardzo różne kawałki - od Czajkowskiego i najsłynniejszych tematów muzyki klasycznej (tu pod kątem taty, ale też lubię czasem tego posłuchać), przez pop (mocny wokal Christiny Aguilery i jakieś bardziej imprezowe rytmy), aż do mocniejszego rocka (o.n.a.). Momentami bardzo mi się podobało, szczególnie przy muzyce pop. Klasyka też mi brzmiała ok, ale może brakowało tam jakiegoś ciepła (żebym tylko w jakąś filozofię nie wdepnął...). Momentami (np. przy rocku) miałem wrażenie, że lepiej brzmią te moje Logitechy, ale jak teraz coś sobie puszczam, to czuję, że po prostu nie jestem przyzwyczajony do kolumn (które grają oczywiście dużo lepiej). Potem przyszedł "gospodarz" i zapytał o wrażenia, a ja co mogłem powiedzieć? To tak jakby zapytać kogoś kto się przesiadł pierwszy raz z roweru do jakiegoś samochodu, nie znając innych modeli. Pan powiedział, że poleca mi posłuchać jeszcze MA BX5 albo BX6 (te wiadomo poza moim obecnym zasięgiem), czyli zgadza się z tym co Wy proponowaliście. Według niego porównanie tych JBL z BX5 da mi na tyle szeroki obraz, że będę już lepiej wiedział czego chcę. Umówię się może jeszcze w tym tygodniu na odsłuch. Zapytam czy można te JBL ustawić obok Monitor Audio, żebym mógł je porównać bezpośrednio (robi się tak? może jeszcze te MA M6 by się dało dostawić?). Czy każdych głośników trzeba słuchać przez godzinę, żeby coś usłyszeć? Może wystarczyłoby 20 min na zestaw albo np. 80 min z przełączaniem się co chwilę pomiędzy zestawami? Pan z salonu powiedział też, że ten NAD C316BEE jest bardzo dobrze brzmieniowo dobrany do takich głośników. Chociaż głosy w rodzinie są takie, że sprzęt nie będzie zmieniany przez lata (co najmniej kilka) więc lepiej sobie kupić coś nowego, z gwarancją i mieć dłużej, to jeśli wciąż będę mógł liczyć na Waszą pomoc w wyborze, to myślę, że skłaniałbym się ku jakiemuś używanemu wzmacniaczowi. (By the way - taki NAD C325BEE za 600 zł by się nadał? A propos wzmacniacza - przy odsłuchu gałką kręciłem tylko w zakresie (niech odniesieniem będzie minutowa wskazówka zegarka, bo tam nie było albo nie widziałem skali) 38-50 i momentami było głośno (ale nie hałasowałem jak w dyskotece). Po co jest ta cała reszta skali (mocy?). I na koniec tego długiego postu - czy jeśli w grę wchodziłyby Mission m66i to powinienem się na nie decydować bez zastanowienia?Te nowe z linka który f1angel podałeś można "wyrwać" za 2100 + przesyłka. Na allegro są używane za 1450 (czemu tak tanio? jakiś staroć?) i 2,5-letnie od audiofila za ok. 2000 - ale nie wiem, bo raczej nie pojadę ich sprawdzić do Lublina/Warszawy). Chociaż kto wie, gdyby to była jakaś wielka okazja i z biletem kolejowym zmieściłbym się w budżecie, to mogę się do stolicy wybrać Czy to jest wyraźnie wyższa klasa i czy takie kolumny zrobią mi słyszalną różnicę?
  9. To jak jesteśmy w temacie używanego sprzętu, to mam kolejne pytania. Czy do używanych kolumn trzeba podchodzić z taką rezerwą jak do używanych samochodów? ("prawie nówka, używane od święta, nie bite, licznik nie kręcony, od kobiety, niepalącej") Czy dużo jest w świecie audio ludzi którzy chcą wcisnąć innym uszkodzony/wybrakowany sprzęt? Czy może się okazać, że używane głośniki np. na odsłuchu przed zakupem grają, a jak przywiozę do domu to się posypią? Czy informacja o wzmacniaczu, z jakim grały kolumny jest mi do czegoś potrzebna? I z innej beczki - czy powinienem jakoś uważać, żeby nie zepsuć sprzętu przy pierwszym podłączeniu? Są jakieś złote zasady? Np. żeby gałkę potencjometru zawsze zostawiać na minimum i tylko przy słuchaniu sobie podkręcić? Mogę coś popsuć naciskając jakiś przycisk albo jak czymś pokręcę? Jak się przesadzi z kręceniem gałką to membrany głośników popękają? Czy to jest tak, że gałki ustawia się tylko raz a potem już tylko włącz/wyłącz? No i kolce - poprzednio zapytałem czy się je stosuje do wszystkich kolumn, ale może umknęło.
  10. W poblżu mam salon audio - postaram się tam umówić jakiś odsłuch. Z cennika wypatrzyłem takie kolumny za ok. 1600-2100 za parę: Wharfedale Diamond (10.5; 10.6; 10.7) JBL ES 80 JBL Studio 180 Monitor Audio Monitor M4 Monitor Audio Monitor Reference 4 Wspomniane Magnaty serii Quantum ledwo widzę gdzieś w internecie, więc pewnie znaleźć je w pobliskim sklepie i usłyszeć nie będzie łatwo. Na allegro przejrzałem po cenie używane: JBL ES 80 JBL e90 Monitor Audio BX 5 Monitor Audio MR6 KEF iQ7 Dali Concept 6 Czy macie jakieś opinie na temat wymienionych marek/modeli? A czy mam porównywać kolumny między sobą poza tym że posłucham jak grają i zobaczę jak się prezentują? 3-drożne powinienem bardziej docenić niż 2,5-drożne? Interesować się tym czy głośnik ma 15 czy 17 cm? No i jeszcze gdzieś zauważyłem kolce. Czy one służą temu, żeby drgania nie szły w podłogę? Czy stosuje się je dla wszystkich kolumn podłogowych?
  11. Czyli podstawowy potrzebny mi sprzęt to kolumny podłogowe stereo i wzmacniacz Tu nasuwają mi się kolejne pytania: Na czym polega wyższość takiego specjalnego odtwarzacza CD przeznaczonego do zestawu audio od czegokolwiek innego, co można podpiąć kablem do wzmacniacza? I czy wybór odtwarzacza też jest tak problematyczny jak cała reszta, czy tu wybiera się już tylko pomiędzy czymś podstawowym a bajerami typu zdalne sterowanie, internety, USB itp.? I znowu się zastanawiam - gdyby budżet był skromniejszy, to miałbym szukać czegoś tańszego czy sobie odpuścić i zbierać fundusze? Czy jest jakiś próg, poniżej którego nie da się zejść, bo zostają "zabawki" które nie będą grały lepiej niż głośniki komputerowe? Chodzi mi o to, że w innych tematach ktoś szuka np. pary głośników za 700 zł a nie za 2000. Czy jest jakaś zasada, że do pomieszczenia >25m2 głośniki muszą mieć jakieś określone gabaryty albo moc, bo np. mniejsze sobie nie poradzą (nie urządzam dyskoteki).
  12. Cześć, Z góry ostrzegam, że się rozpisałem... Początkowo zwróciłem się z moimi pytaniami bezpośrednio do f1angel. Jego zdaniem warto napisać to na forum, bo może przydać się komuś w przyszłości, a i w większym gronie może może łatwiej będzie coś mi doradzić. Więc po kosmetycznych poprawkach piszę tutaj. Widzę na forum, że regularnie ktoś "zielony" w temacie audio pyta o różne rzeczy i z jednej strony nie chcę powtarzać tematu, a z drugiej moje pytania nawiązują czasem do różnych wątków. Do rzeczy. Chciałbym kupić głośniki i coś co pozwoli wydobyć z nich dźwięk Jednak zupełnie nie wiem jak się za to zabrać i chciałbym prosić Was o radę. Z tego co wyczytałem na forum wpływ na wybór sprzętu mają: dostępny budżetwielkość pomieszczenia, w którym będzie działał sprzęt, orazgust muzyczny Czy coś jeszcze? W moim przypadku pomieszczenie ma 26m2. Budżet to ok. 2500-3000 zł (właściwie to ok. 2000 na kolumny, a resztę się zobaczy) Chodzi o podstawowy zestaw, który będzie grał (Jak rozumiem w tej cenie to raczej niska półka). Muzyka - głównie klasyczna (ojciec będzie słuchał), okazjonalnie rozrywkowa (pop, jazz) 1. Wątek pierwszy: co mi jest potrzebne? Obecnie sprzęt grający jaki mam zaczyna się na telewizorze, a kończy na głośnikach komputerowych 5.1 (Logitech). Można by więc powiedzieć, że zwykła mała wieża to byłby skok w inny świat. Chciałbym jednak pieniądze wydać na kolumny i "coś" do nich. Ale czym jest to coś? Czy powinien to być wzmacniacz, amplituner coś innego albo coś więcej? Jak zdecyduję się na 2 kolumny i wzmacniacz, to z czego będę odtwarzać muzykę - z discmana? komputera? Czy koniecznie trzeba wydawać kolejne 1500 zł lub więcej na "skrzynkę" przeznaczoną specjalnie na odtwarzanie płyt cd? Na forum ktoś pisał o odtwarzaniu muzyki z komputera, że to przyszłość i że amplitunery już wychodzą z użycia (edit: może źle się wyraziłem - chodzi mi o to że większy sens ma kupienie czegoś innego niż amplituner) Pojawił się też temat DAC. Czy na początku można się bez tego obejść i podłączyć komputer bezpośrednio do wzmacniacza? 2. Wątek drugi - ile głośników? Czy do muzyki potrzeba więcej głośników niż 2 kolumny? Czy zestawy (5.1 itp.) służą czemuś więcej poza dźwiękiem przestrzennym w filmach? 3. Wątek trzeci - co wybrać? Wiem, że to temat rzeka. Z wypowiedzi na forum dowiedziałem się już, że w cenie nowego sprzętu można kupić używany, który gra lepiej. Chciałbym jednak kupić nowe kolumny i do nich dobrać nowego lub używanego "wzmaka" albo coś jeszcze (jak już będę wiedział czego potrzebuję - punkt 1). Z kolejnych wpisów na forum (starałem się przynajmniej trochę zorientować) wyczytałem, że najlepiej wybrać się do salonu audio i posłuchać różnych głośników. Wydaje mi się, że niewiele by mi to dało, ale rozumiem, że każdy może rozróżnić brzmienie, które mu się podoba od tego które mu nie odpowiada. Ale jak pójdę do takiego salonu to co powiem? Proszę mi przygotować odsłuch głośników z przedziału cenowego 1800-2300 za parę? Czy moglibyście mi wskazać jakiś kierunek w wyborze? Znalazłem w sieci pozytywne recenzje głośników Magnat z serii Quantum. Biorąc pod uwagę stosunek jakość dźwięku / cena szczególnie polecany był model 555. Te głośniki już chyba nie są dostępne, a inne Quantumy ledwo mieszczą się w budżecie. Czy warto się nimi interesować? Czego powinienem szukać, a czego unikać? Wątek 4 - parametry Na co zwrócić uwagę? Na moc? Impedancję? Efektywność? Czy rozmiar kolumn ma duże znaczenie? Jak wybiorę kolumny, to jak do nich dobrać wzmacniacz? Gdzieś tu na forum czytałem o mocy głośników i wzmacniacza i wydaje mi się że informacje były sprzeczne. Czy moc kolumn musi być dużo wyższa od mocy wzmacniacza? Czy odwrotnie? Jakie to ma konsekwencje - że można zepsuć głośniki dając im za dużo mocy? Widziałem też wielokrotnie, że doświadczeni forumowicze polecają zakup używanego wzmacniacza za 300-500 zł. Czym te wzmacniacze różnią się od nowych które kosztują 1500 zł i więcej? Czy technologia się jakoś zmieniła w ostatnich latach? Czy trzeba zwracać uwagę na to, żeby sprzęt miał jakieś konkretne wejścia/wyjścia? Jeszcze jedno mi przyszło do głowy - czy jak już będę miał na oku konkretny sprzęt to się dopiero okaże, że jeszcze min. 1000 zł muszę wydać na kable? Różnice w jakości kabli za 8000 od tych za 15000 to pewnie wyższy poziom wtajemniczenia, ale czy przy moim budżecie i oczekiwaniach koszt kabli przekroczy 10%? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi i pomoc w rozpoczęciu "przygody" ze sprzętem audio. PS. Napisałem, że preferuję nowe kolumny, bo zależy mi na ich dobrym wyglądzie (prezent dla taty). Na używane mógłbym się zdecydować, gdyby były w bardzo dobrym stanie, ale tu z kolei nie chciałbym poświęcić 2 miesięcy na szukanie okazji.
×
×
  • Utwórz nowe...