No i o to Drodzy Panstwo, Polska walczyla !. Do f1angel, wcale nie spinam sie na glosniki 5.1 (6.1, 7.1 czy 158.1 ) chce miec zestaw ktory obsluzy pozostale graty (ps3, internet, hdd itd) ale da mozliwie dobry dzwiek. Tutaj przepraszam za niescislosc, mowiac (piszac) o zestawie ampli + glosniki, mialem na mysli amplituner z dwoma glosnikami, ewentualnie mozliwy do rozbudowy o subwoofer i satelity - tutaj jednak pojawia sie problem: niestety "fachowcy" polozyli mi kable w domu nie te, ktore kupilem, i nie tak jak prosilem "%$#^$^##^%^%$(&)&^(^)" Okazuje sie, ze nie sa w rurkach a ich jakosc - no coz, w trosce o zdrowy sen moderatora nie bede rozwijal dalej tego watku. Tak czy inaczej: ampli ma swietnie grac z dwoma kolumnamii i/lub z centralka i/lub z subwooferem. Do f1angel, uparty nie uparty - kasy szkoda, a z doswiadczenia wiem, ze dzieki pozytywnie zakreconym, mozna miec cos czego inaczej sie nie da ogarnac i osiagnac - przy okazji pozdrowienia dla wszystkich audio zakreconych! patiaro - mam kino domowe sony od paru lat, mam tez yamahe piano, sluchalem HK, ONKYO, YAMAHY, Technicsa (za starych czasow z altusami tonsila) w roznych konfiguracjach z glosnikami kody, paradigm, tagi, jbl, stx, tonsila itp - ale teraz planujac zakup nie wiem co i jak, wybor olbrzymi, pieniadze ograniczone, stad prosby o pomoc! mkk i madas - wlasnie o to mi chodzi, poradzcie co i jak, poslucham, popatrze, dopasuje do swoich upodoban i kupie. Nie chce zaczynac od zera i przebiegac juz przetartymi sciezkami - a calkiem serio - poziom obslugi w salonach czesto wola o pomste do nieba (choc sa wyjatki) i nie da sie na nich polegac! Nie mam tez czasu zeby samemu dac temu wszystkiemu rade, nie do konca tez wierze w sponsorowane artykuly i zestawienia dostepne w prasie. O ile podlaczenia, wifi, hdd, i inne plejaki ogarne z racji wykonywanej profesji o tyle kwestie audio wole przynajmniej w zarysach obgadac ze specjalistami . Dlatego wlasnie mecze was drodzy forumowicze Przy okazji - patiaro - nie wykluczam opcji uzywanego sprzetu do audio - jednak realnie patrzac, reakcja mojej malzonki i widmo rozwodu, studzi znacznie moje zapedy w tym kierunku . I juz zupelnie na koniec tego nieznosnie dlugiego postu: mam kolegow, ktorzy sami budowali kolumny twierdzac, ze ludzie nie maja pojecia o prawdziwej barwie dzwieku! Tlumaczyli mi wielokrotnie, ze cewka jest zle nawinieta a kopulka glosnika jest zle przycieta, ze odciecie jest spartolone a rezonans to cos co potrzebuje przestrzeni a nie tylko nazwa wloskich torebek Ja nie mam niestety kwalifikacji do podobnej oceny i nie mam, jak juz wczesniej mowilem takich zapedow, chcialbym po prostu posluchac muzyki i posluchac prawdziwych dzwiekow - a nie tylko buczenia i poglosow, pseudo brzeczkow za pare zlotych z logo pseudo firmy. W celu unikniecia podobnych wpadek, wlasnie szanownych panstwa pytam o rady!