Witam. Posiadam kartę Emu Pcie 1212m. Jestem z niej zadowolony, nagrywam za jej pomocą gitary i bas od około pół roku. Jako że szybko się uczę i słyszę coraz więcej, coraz mniej jestem zadowolony z rezultatów osiąganych tylko przez tą kartę. To znaczy, kabel Jack od gitary wpinam prosto do wejścia w karcie z tyłu komputera i nagrywam. Gitara elektryczna jeszcze jakoś brzmi, ale bas to już tragedia. To dlatego (pewnie) że te wejścia nie mają wbudowanego przedwzmacniacza (?). Pytanie. Czy jakiś przedwzmacniacz, który będzie pomiędzy gitarą a kartą w procesie nagrywania ZNACZNIE poprawi jakość moich nagrań? Czy warto kupić takie coś aby poprawić jakość nagrywania? Wydaje mnie się, że miksera nie potrzebuję a kupiłbym coś co ma wejścia Jack i XLR. Pozdro.
