Nie uważam się za super kulturalnego ale pisane w taki sposób na pewno podnosi mi ciśnienie i tutaj masz mój upust. Niestety co do przeczytania to masz trochę racji "przeleciałem" po łebkach posty bo na takowe czytanie miałem czas, ale gdy wróciłem do domu to się przyłożyłem. To tak amplituner kupiłem bo moja stara wieża odmówiła współpracy, a że cena była minimalna i wręcz śmieszna kupiłem go. Wiem też, że później gdy już będzie za słaby można go zamienić na lepszy model (nawet pierwotny plan był taki). Player był kupiony za jeszcze mniejsze pieniądze i gra rzeczywiście dobrze bo bez amplitunera odsłuchałem na słuchawkach sennheisera HD380 pro kilka płytek i grał świetnie. EQ natomiast to typowy bajer ale jednak zostaje;) a tak przy okazji dlaczego psuja? Gdybym trochę oszczędził mógł bym wydać trochę więcej ale dalej nie będzie tego sporo bo jakieś maksimum 600zł (eq zostaje) ale to już w ostateczności. Co do podstawek to zawsze wydawały mi się smuklejsze na tych stendach i tutaj tylko o to chodzi, jeżeli podłogowe będą spisywać się lepiej to kupię takie. Nawet to bym może i wolał takie bo zamiast dokupywać stojaki można daną kwotę wydać na samą kolumnę. Tylko nasówa się problem ich rozmieszczenia, niestety w pokoju jest dość ciasno i ciężko będzie nimi "manipulować". PS. Co do tych Kenwood LS65 słyszałem kilka opinii, że są to kolumny godne polecenia za niewielkie pieniądze.