Hello, Przetrzepałem chyba wszystkie możliwe strony przez ostatnie kilka miesięcy. Szukam na spokojnie dobrych monitorów: Eletronika - lekko ocieplona, średno wydajna. Część pomieszczenia nie duża. Czytam książki siedząc 1,5 do 2 m od głośników. 4m wolnej ściany w moim pokoju nie ma, więc i problemu z mocami też. Moje fochy: 1 - Dźwięczna, szczegółowa (ale pozbawiona nachalności i sybilantów) górną część pasma, bez tego nie ma kolumny. 2 - Dobra prezentacja środka (bez dychawiczności, nadmiernego klinicznego chłodu i nadmiernego osuszenia), 3 - Bas może być mniejszy, ale powinien być (nie rozlazły), 4 - Czytelna przejrzysta scena. Tych ludzików dmuchających w trąbki musi być trochę widać i powietrze miedzy nimi musi być wyczuwalne (zwarta ściana dźwięku odpada), 5 - Głośniki z tekstylnymi kopułkami odpadają. Przerobiłem ten temat i wiem, że pkt. 4 nie osiągnę z czymś takim. Albo aluminium, albo tytan, ewentualnie wstęga. Nie szukam cudów. Zakładam jednak, wsród jałowo lub krzykliwie brzmiących kolumienek, można znajeść coś co nie wymaga Passa i jest w zagrać dobrze ze średnio wydajnym wzmacniaczem. ----- Co mi w oczy wpadło po przebrnięciu przez kilkaset lub lepiej poetyckich opisów, które czasmi całkowicie się wykluczały: 1 - Paradigm Mini Monitor v7 - http://audio.com.pl/testy/paradigm-mini-monitor-v7:1 Szczerze przyznaję, że do firmy Paradigm miałem zawsze jakiś nie uzasadniony dystans. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Zawsze kojarzył mi się z plastikowym nieciekawym dźwiękiem. Z tej recenzji wynika coś wręcz przeciwnego. Kto z Was tego słuchał? Przy okazji, co to znaczy; góra jest zasadniczo selektywna i niczym nie irytuje? Tzn.? Scena jest detaliczna, wybrzmienia pojawiają się jako zlepek, czy jako w miarę dokładnie zarysowany dźwięk? Słychać te wybrzmienia? Nie słychać? Cena jest zupełnie umiarkowana. Może to? 2- Usher V-601 - trochę duży. Nie wiem jakie ma wymagania prądowe. Wymaga pieca 100W na kanał? Dalej... Czytam coś takiego: "Soprany łączą się ze szczegółową i żywą średnicą wprost niesłyszalnie" - wynika z tego, że dziur nie ma i średnica jest dobra, o.k, ale za raz po tym; "Kopułka radzi sobie doskonale z przekazywaniem dużej ilości informacji, i to w sposób selektywny". Magiczne słowo selektywny. Wiem co oznacza, ale mi chodzi o wybrzmienia. Jeśli kolumna jest w stanie przekazać uderzenie w talerz perkusji z większą ekspresją i precycją niż bzzz... oraz na ścianie przed sobą widzę w wyobraźni zarysy sceny i rozmieszczenie instrumentów to może to? W końcu Dali ze swoimi wstęgami. Z małych wychodzi mi Ikon 1 lub Ikon 2 z tymi tam mk2. Różnica pewno niewielka. Góra jest dobra. W tych kolumnach tą górę wyraźnie słychać, może nawet za bardzo, ale to już coś co można spokojnie nazwać pełnym, selektywnym wybrzmieniem. To jest dobre. Problem w tym (to moje subiektywne wrażenie), że dla mnie te kolumny grają trochę odchudzonym środkiem. Mam rację? Być może popadam w złudzenie (brak osłuchania z tym konkretnym modelem), ale tak to odbieram. Nie chcę poezji, ale konkretów. Jak macie czas i się nudzicie to żadnym słowem nie pogardzę. Z góry dzięki za wszlekie sugestie. Y.