Skocz do zawartości

perun

Uczestnik
  • Zawartość

    29
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Kolumny zostają bo obecnie odpowiada mi ich charakterystyka dźwięku. Mam świadomość, że są lepsze kolumny ale na razie chę wyciągnąć maksimum z tych co mam i wydaje mi się, że poprzez zmianę wzmacniacza jest to możliwe. Pytam o propozycje bo jest tego mnóstwo na rynku i stąd trudny wybór, szczególnie że nie ma możliwości odsłuchania wszystkiego co jest. Oczywiście od dłuższego czasu nie kupuję niczego bez odsłuchu własnego - w przeszłości już się naciąłem na kupowanie wg recenzji, gwiazdek itd. w myśl przecież to musi grać tak by mi się podobało, niestetu często tak nie było. Połączenie AP z Creek-iem mi się podoba ale jak wspomniałem chciałbym zyskać więcej dociążenia nie tracąc atutów obecnego systemu tj. przestrzenności, przejrzystości, naturalności (oczywiście, wiem że w tych obszarach też można lepiej). Ale budżet mam ograniczony (niestety nie jest z gumy) jak wspomniałem wcześniej maks 6-7 tys. zł. Lubię jak wzmacniacz ma wejścia XLR bo obecnie je wykorzystuję w systemie i subiektywnie dla mnie jest lepiej niż przy połączeniu RCA. Wzmacniacz Creek kupiłem mając pełną świadomość jego ograncizeń (mocowych), ale kupowałem go razem z głośnikami i niewiele na wzmacniacz zostało i to był najlepszy z tych co mogłem wówczas kupić (oczywiście z tych co słuchałem). Ale już wówczas zakładałem jego wymianę jak tylko zgromadzę dodatkowe fundusze. Rozwiązanie z końcówkami mocy nie specjalnie mi pasują bo do nich trzeba dobrego przedwzmacniacza, a takiego nie mam. Nie mówiąc, że to znów więcej kabli. Ogólnie dużo drożej i raczej nie w tym budżecie. Próbowałem połączenia Audiolaba 8200CD (regualcja głośności ze źródła) bezpośrednieo z Creek jako wzmacniacza mocy i mam mieszane uczucia przy takim połączeniu bo dźwięk był jakby zapiaszczony (trudno to nazwać), chyba z powodu słabej regulacji głośności w CD? (ten CD ma możliwość bezpośredniego podłączenia końcówki mocy). Dziekuję za propozycje wzmacniaczy, teraz to raczej już czas posłuchać czegoś z zaproponowanych typów.
  2. Oczekuję dźwięku jak najbardziej neutralnego tj. prawdziwego, wiem że to nic nowego . Ale jeśli miałbym iść na kompromisy to wolę dźwięk jaśniejszy z dobrze odwzorowaną górą, absolutnie odpada wycofanie w tym zakresie tzw. ciemny dźwięk, średnica wypełniona ale nie wyeksponowana czy nadmiernie osłodzona, bas natomiast jak najlepiej kontrolowany, rozciągnięty, preferuję bardziej rozciągnięcia i kontrolę niż potęgę, ale oczywiście nie może to też być granie "za chude" bez odpowiedniej ilości basu. Równowaga tonalna jest dla mnie bardzo ważna nie preferuję żadnego z zakresów. No i oczekuję większej przejrzystości i detaliczności. Dla przykładu podczas wyboru kolumn odpadły Dynaudio X32 gdyż "osłodzenie" dosłownie wszystkiego nie podobało mi się tzn. niezależnie od utworu i emocji. AP miały też lepszy dla mnie bas tzn. bardziej zróżnicowany, czytelniejszy. Ogólna charkterystyka obecnego systemu mi odpowiada ale chciałby więcej ... zwiększenia masy dźwięku, wypełnienia i dociążenia, gdyż dźwięk jest dla mnie jakby za chudy. Chciałbym też poprawić kontrolę i rozciągniecie basu, jego dynamikę. Gdyby udało się też poprawić górę tzn. więcej przestrzeni i detaliczności to też mile widziane. W pozostałych aspektach również chciałbym poprawy ale w mniejszej skali. Słuchając np. Andrea Bocelli chciałbym lepszego "zmaterializowania", większej realności jego osoby w pokoju, a np. Mike Oldfielda więcej detaliczności i eteryczności wysokich. Propozycje Q21 są interesujace, ale czy przy końcówce mocy przedwzmacniacz w Creek nie byłby ograniczeniem? Brzmienie wzmacniacz Audiloab 8200A nie podobało mi się ale rozumiem, że te końcówki mocy Audiolaba to inne brzmienie? Na ogłoszeniach Hifi pojawił się używant Hegel H200 w cenie 6,5 tys. zł. W jakich aspektach to lepsze rozwiązanie niż H80? (dostępny jako nowy w pdoobnej cenie). Najważniejsze to budżet, nie chciałbym przekraczać 6-7 tys. zł. Tak sie zastanawiam czy DAC w H80 to podobna jakość dźwięku co z Audiolaba 8200CD?
  3. Witam, Od pewnego czasu jestem użytkownikiem następującego systemu: kolumny - Audio Physic Classic 20, wzmacniacz - Creek Evolution 50A, odtwarzacz - Audiolab 8200 CD. Lubię jak gra ten system, odpowiada mi też charakterystyka dźwięku tych kolumn, ale ... mam apetyt na jeszcze wiecej . Zastanawiam się czego wymiana dałaby największy dalszy postęp w jakości dźwięku. Stawiam na wzmacniacz ale nie wiem czy słusznie? Czy wymiana na Hegel H80 lub Atoll IN100SE spowodowałby znaczącą poprawę? Jak zmieniłby sie dźwięk? Oczywiście posłucham i sam ocenię, ale proszę o poradę osób bardziej doswiadczonych czy dobrze kombinuję. Pozdrawiam
  4. I od kilku dni gra w moim systemie nowy odtwarzacz i wzmacniacz Audiolab 8200. Progres dźwięku jest znaczący. Sprzęt z drugiej ręki za uczciwe pieniądze i miło uzyskać taki postęp. Ale do waszych uwag mam kilka pytań: 1) W zakresie poprawy akustyki ten dywan na podłogę jaki ma być? Tzn. czy istotny jest jego rodzaj, materiał, grubość itp.? Czy każdy będzie dobry? Czy wystarczy na część środka podłogi (przed kolumnami) czy im więcej zakryje panele tym lepiej? 2) Do jakiego mniej więcej poziomu cenowego warto inwestować w kolumny do tej konkretnej elektroniki, mając ograniczenia o jakich wcześniej pisałem (18 m2)? Chodzi o dobrą relację nakładów do uzyskanych efektów. Jeśli progres z Pylon na nowe kolumny był taki jak przy wymianie elektroniki to lepiej na razie nie potrzebuję. Jakich konkretnych modeli (producentów) kolumn posłuchać? 3) Co dają wyjścia zbalansowane XLR z odtwarzacza? Czy ma sens szukania wzmacniacza z wejściami XLR? Jaka z tego jest korzyść?
  5. Możesz powiedzieć skąd takie sądy? Kupowanie plików w jakości CD jest jak najbardziej racjonalne, pomijasz proces tłoczenia (czy aby na pewno wszystkie wytwórnie trzymają się ściśle określonych norm użytkowania sprzętu w tłoczni?) i zgrywania = skracasz ścieżkę logistyczną nagrania = polepszasz jakość dźwięku Pomysł zakupu plików w jakości CD wydaje mi się dlatego nie zasadny ponieważ są stosunkowo drogie tzn. tak o 20-30% drożej można kupić pliki w wyższej rozdzielczości lepszej jakości. Opieram się tu na ofercie Naim Label gdzie różnica w cenie wynosi ok 5 dolarów za płytę, oczywiście nie jest to mało no ale pliki w wyższej rozdzielczości tylko powinny podkreślać zalety systemów opartych o pliki. Po drugie trudność i koszty dobrego systemu opartego o źródło plików. Zaczynając od hałasu dysków HDD itd. Z dwa lata modernizowałem komputer desktop by był całkowicie bezgłośny również w nocy i ostatecznie skończyło się tylko na dyskach SSD bo nie trafiłem na wystarczająco cichy dysk HDD. Ale oczywiście nie oznacza, że takich dysków nie ma. Za cenę plików mam płytę CD bezproblemowo odtwarzaną w odtwarzaczu bez zbędnych zabiegów. Ale oczywiście twoje uwagi o błędach tłoczni mają sens ale chyba raczej tylko w muzyce popularnej. Renomowane wytwórnie nie sądzę by miały z tym problem, technika tłoczenia znana i doskonalona od co najmniej 30 lat. Na pewno wypróbuję pliki na odtwarzaczu Audiolab 8200, na którego dostawę czekam i sam jestem ciekaw wyników porównań. Co ciekawe w systemie przy PC Dynaudio Xeo 3 nie ma dla mnie różnicy między plikami jakości CD czy wyższej - przypuszczam dlatego, że transmisja sygnału między transmiterem a kolumnami to maks 16 bit/44 kHz. To wada tego systemu bo na poprzednim systemie przy PC tj. Wzmacniacz NAD C320BEE z kolumnami Mission MX1 różnica między plikami była wyraźnie słyszalna na korzyść plików wyższej rozdzielczości. Trochę mi ta wada doskwiera ale alternatywne tradycyjne rozwiązanie (kolumny + wzmacniacz + przetwornik DAC) np. Dynaudio Excite X12 + Creek Evolution 50A + Acram rDAC + zasilacz Tomanek + kable to prosto licząc z 8-9 tys. zł a nie 5 tys. zł. które wydałem na ten mini system, o którym zresztą pisałem w odrębnym wątku. Pliki na pewno są przyszłością po nieudanym starcie standardu DVD-Audio czy SACD, które są niszowym rozwiązaniem w stosunku do CD. W załączeniu obrazek pokazujący zmianę w standardach na przestrzeni ostatnich lat.
  6. Wszystko zależy od Twojej determinacji. Od tego jak bardzo chcesz słuchać muzyki z dobrą jakością dźwięku. Możesz odpuścić i kupić coś aby grało. A możesz także powalczyć i postarać się uzyskać jak najlepsze efekty w pomieszczeniu, które posiadasz. Z tego co widzę, Twój pokój jest niewiele lepszy akustycznie od prosektorium. Te delikatne firanki i zasłony problemu nie rozwiążą. Tym bardziej, że z tyłu za sprzętem/kolumnami masz duże okno a przed nim dodatkowo ekran telewizora. Ściany gołe i podłoga też. Gdybyś mógł powiesić z tyłu ciężkie i mocno pofałdowane (dużo tkaniny) zasłony, z boków na wysokości głośników i Twoich uszu, gdy siedzisz dał jakieś półki/kratki z książkami, płytami, maskotkami, bibelotami itp. na podłogę grubsza (może na filcu) wykładzina o grubym splocie albo dywan. Za miejscem gdzie siedzisz też jakieś półki, obrazy bez szyb, wypełnione wewnątrz np. wełną owczą. Wszystko co zaburzy płaskość dużych powierzchni ich twardość, jednorodność. Nie jestem zwolennikiem grania z plików i dla mnie takie rozwiązanie jest pewnie przyszłościowe, ale na razie moim zdaniem króluje nadal winyl i dobre CD. Wbrew temu co odtrąbiono wszemi wobec w prasie audiofilskiej. Wielcy tego świata z branży hi-fi, hi-end nadal wypuszczają odtwarzacze CD, nawet w topowych seriach. A, że takie odtwarzacze są często poprzez dodanie odpowiednich wejść także dobrymi DACami, to inna historia. Co do Audiolaba, to dobra klasa średnia. A wzmacniacz rzeczywiście mógłby być lepszy, choć nie jest zły. Z drugiej strony, to czy musi być to wzmacniacz Audiolaba? Czy kolumny Studio 16Hz będą dobrze grały z elektroniką z ww elektroniką to oczywiście kwestia gustu. ale oczywiście odsłuch jak najbardziej wskazany. I na koniec taka mała refleksja. Widzę, że dostałeś sporo różnych propozycji i moim zdaniem dużo lepszych od tego, co finalnie zamierzasz kupić. to samo w kwestii akustyki, ustawienia sprzętu. My sobie i Ty sobie. Czyli w sumie nie jesteśmy Ci do niczego potrzebni. Powodzenia. Zgadzam się, że akustyka pokoju jest kiepska i sporo można z tym zrobić przy odrobinie samozaparcia. A przy kiepskiej akustyce to nawet sprzęt za dziesiątki tysięcy złotych będzie grał słabo - stąd jednak moja decyzja o redukcji budżetu do czasu poprawy akustyki i raczej celowanie w klasę średnią bo z tym "High End" to byłą duża przesada szczególnie na moje małe doświadczenie tj. osłuchanie, Poprawa akustyki to na pewno będzie kierunek dalszego doskonalenia systemu po zakupie odtwarzacza CD. Ja też lubię materialne CD, a nie tylko same pliki, które zresztą niełatwo kupić w lepszej niż CD jakości tj. 24 bit/96 kHz - bo kupowanie plików w jakości CD to jakieś nieporozumienie. Na odtwarzacz Audiolaba 8200 CD już się zdecydowałem bo jest to jakiś kompromis, pewnie nie jest to wybór najlepszy ale też nie jest najgorszy. Nie mam wymagań by wybrać to co jest najlepsze, a tylko co jest dobre. Doskonały wybór wymaga ogromu czasu, a ja bardziej lubię słuchać muzyki niż zastanawiać się nad wyborem sprzętu. Wzmacniacz nie musi być Audiolaba, ale w takim razie co wziąć pod uwagę? Jakie propozycje? Ja dziękuję za wszystkie sugestie, dyskusje bo to pozwala mi zrozumieć lepiej moje oczekiwania. Wrażenie jakie odniosłeś, że Wy sobie a Ja sobie być może wynika, że to mój pierwszy zakup dużego systemu i nie wiem czego chcę tak do końca po prostu z braku doświadczenia. Nie znam się na sprzęcie audio, nawet nie mam aspiracji by na tym się znać. Chciałbym nie tyle zbudować najbardziej optymalny jakościowo system, ale bardziej mnie interesuje uniknięcia "badziewia" co mało doświadczonym może się po prostu przydarzyć. Nie potrzebuję potwierdzenia (akceptacji) moich wyborów dla lepszego samopoczucia bo ostatecznie to tylko ja (+domownicy) będę się zmagał z efektami swoich wyborów . Jaszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
  7. A nie myślałeś o porządnych słuchawkach i wzmacniaczu do nich? Miałbyś znakomity odbiór muzyki wieczorem czy nocą, bez drażnienia otoczenia i - pomijając specyficzny odbiór dźwięku w głowie - lepszą jakość niż z kolumn w tej samej cenie. Polecam wzmacniacze znakomitych opolskich manufaktur, White Bird Amplification np. Virtus-01 czy Dubiel (Skorpion) HV-1, do tego słuchawki Sennheiser HD 800 - i masz miód na uszach . Myślałem o słuchawkach z dobrym wzmacniaczem bo faktycznie cena/jakoś to jest nie do przebicia. Nigdy nie słuchałem topowych słuchawek - tylko budżetowe Grado SR-60. To rozwiązanie jest warte rozważenia i pomyślę nad tym.
  8. Pewnie może i warto byłoby pomyśleć nad czymś przyszłościowym. I dlatego skusiłem się na używanego Audiolaba 8200CD, który jest dobrym DAC z napędem CD. Wejście USB (asynchroniczne) jest podobno udane - zresztą za kilka dni sam to sprawdzę . Za 2700 zł. które zapłaciłem nie sądzę żebym aż tak miał wiele możliwości. Wzmacniacz też kupię z tej samej serii. choć już tak dobrze jak CD nie jest oceniany. Dam znać jak posłucham tej elektroniki. Faktycznie za dużo nie ma co pakować sprzęt do tych warunków lokalowych, ale jednak trochę chcę zainwestować. Posłucham kolumn z polskiej manufaktury Studio 16Hz. Ale to później.
  9. Popracuję w weekend nad ustawieniami kolumn. Dam znać jakie uzyskałem efekty. Natomiast jeśli nie warto zmieniać systemu to i tak źródło lepsze od odtwarzacza BluRay powinno trochę wnieść porządku. Chyba zdecyduję się na używanego Audiolaba 8200CD i na tym poprzestanę na dziś. W przyszłości po zmianie lokum pomyślę o czymś zdecydowanie lepszym. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie rady.
  10. Do >> Profi: Podział kwoty na elementy ok, nie mam uwag. Proponowane odtwarzacze są bardzo duże i duża część nie ma funkcji przetwornika DAC z dodatkowymi wejściami cyfrowymi, więc odpadają bo nie będę kupował kilku urządzeń bo gdzie to zmieścić. Najbardziej podobał mi się Krell. Do pacio 94 ... Niestety kanapa stoi pod tylną ścianą bo to za mały pokój na inne ustawienie, mimo że w mieszkaniu największy. Dodatkowo drzwi do pokoju ograniczają inne ustawienia no i moja druga połowa nie chce nawet słyszeć o zmianach. Mieszkania w blokach ogólnie są za małe. Same kolumny s a odsunięte od ściany tylnej i bocznych o ok 40-50 cm, a telewizor na niskiej komodzie jest między nimi - patrz zdjęcie w załączeniu. Czy w takich warunkach w ogóle warto myśleć o droższym sprzęcie czy raczej sobie na razie odpuścić?
  11. Do pacio 94 i nie tylko ... Pokój jest uniwersalny, jak to w bloku pełni kilka funkcji ale głównie relaks przy muzyce lub TV. Wymiary 5,30 x 3,40, kolumny stoją na krótszej ścianie razem z TV, symetrycznie ustawione. Po drugiej stronie pokoju jest narożnik z którego najczęściej słucham lub coś oglądam Budżet na system jest maksymalny ale nie oznacza, że koniecznie muszę wydać te 25 tys. zł. Jeśli wydam np. 15 tys. zł na całość też będzie ok. Po prostu nie wiem gdzie jest granica szybkiego wzrostu jakości dźwięku wraz ze wzrostem ceny elementów, bo chciałbym się gdzieś zatrzymać. Moim celem nie jest perfekcyjny system ale optymalny. Tym rozumowaniem kierowałem się kupując system do PC. Pewnie by można za cenę Dynaudio Xeo 3 lub niewiele wyższą złożyć lepszy system, ale to nie takie proste. Kiepska akustyka i tak psułaby brzmienie czegoś lepszego nie mówiąc o konieczności upakowania basu w 8 m2 z kolumnami na biurku blisko ściany. A granica musi gdzieś być określona z racji ograniczonych możliwości finansowych, ale również czasowych czy organizacyjnych wiele odsłuchów sprzętu. W salonach nie zawsze chętnie umawiają się na kolejne wizyty jak nic się nie kupiło po iluś tam odsłuchach. Ale wróćmy do docelowego systemu do salonu tzn. etapu I .
  12. Dziękuję za cenne wskazówki. Wyjaśniam, że użyte przeze mnie określenie "mój High End" nie odnosi się do oceny obiektywnej całego rynku sprzętu, gdyż rzeczywiście budżet obiektywnie nieduży i nie pozwala na zakupy z przedziału "High End". To określenie tylko dla mnie oznacza, że więcej za system już nie dam przez wiele lat i chcę kupić system dla mnie i tak bardzo kosztowny stąd moje nadużycie. Poprawię się i dalej już nie będę używał w/w zwrotu . Chciałbym system dający dużo więcej emocji. wyrafinowania niż dziś mi jest dane doświadczyć z obecnego systemu i nowego Dynaudio Xeo 3 przy PC, stąd mój kierunek na drogi system do salonu. Ale wracając do meritum. Podsumowując poprzednie wypowiedzi mogę podzielić zakup nowego systemu na trzy etapy lub dwa etapy. I etap - zakup źródła (CD, DAC itd.) który najpierw chcę zrealizować, by podnieść brzmienie a właściwie dopiero usłyszeć część możliwości kolumn Pylon Audio, II etap - zakup wzmacniacza (integry, końcówki mocy, itp.), usłyszenie maks. możliwości Pylonów, III etap - zakup kolumn, czy lepiej łącząc go z etapem II? Zaczynanie od etapu III, jak sugeruje zukzukzuk odpada bo myślę, że chciałbym jednak poznać maksymalne możliwości Pylonów, które mam od niedawna, realizując etap I i etap II. Preferuję sprzęt nowy, na gwarancji. Sprzęt używany ok ale w bardzo dobrym (pedantycznym) stanie no i brak gwarancji mnie martwi - to nie jest jednak dla mnie parę złotych. Mam na uwadze sugestię Q21, że jest kilka wartościowych przetworników DAC i postaram się posłuchać ich razem na jakimś systemie dobrej klasy. Ale czy to dobry kierunek do systemu za maks. 25 tys. zł? Czym DAC zasilić dźwiękowo, wiem, że z obecnego BlueRay-a za kilkaset złotych to mezalians. Jaki napęd (mam trochę płyt CD i nie chcę z nich rezygnować)? Czy może wyłącznie jakiś dobry CD? np. Audiolab 8200CD załatwia sprawę? Czy za slaby? A może inny CD, ale jaki? Nie mam bladego pojęcia o rynku odtwarzaczy CD. Przy czym CD musiałby spełniać funkcję przetwornika DAC z większą liczbą wejść bo chcę podłączyć tuner n-ki po optyku i odtwarzacz BlueRay po koncentryku - system chcę używać do oglądania filmów, ale rzadko. Proszę o jakieś sugestie. Na allegro jest zestaw Audiolaba 8200 (wzmak+cd) za 5.500 zł, ale chyba w założonym budżecie da się lepiej? Nie miałem do czynienia do tej pory z droższym sprzętem audio i trudno mi się jakoś połapać w mnogości ofert. P.S. Teraz nie chciałbym tego rozważać, ale kolumny wolnostojące czy podstawkowe to dla mnie mniej istotne niż sama jakość dźwięku. P.S. 2. Nowy post zukzukzuk - tak tu w pełni się zgadzam, nie ma obiektywnej oceny brzmienia lecz nasza subiektywna. Z tym, ze sobie pomyślałem, że jeśli chodzi o DAC tu ten subiektywny element jest najmniej odczuwalny niż przy kolumnach i wzmacniaczu. Ale oczywiście mogę się mylić.
  13. Obecny mój duży zestaw grający w średnio umeblowanym pokoju w bloku o pow. ok 18 m2: Kolumny: Pylon Audio Topaz 20 Wzmacniacz: Pioneer A-30K Odtwarzacz: BlueRay Pioneer BDP-150 Kable: Audioquest To mój pierwszy system, brzmi przyjemnie ale nie urzekająco. Dlatego jednak chciałbym zbudować mój ostatni (na kilkanaście lat) system docelowy za maksymalnie 20 tys. zł (25 tys. zł to absolutny maks. - szukam systemu o najlepszym stosunku cena/jakość) kupując sukcesywnie docelowe elementy. Chciałby najpierw źródło by podnieść poziom dźwięku obecnego zestawu. Czy przetwornik M2Tech Young byłby odpowiedni do obecnego i docelowego systemu? Czy jednak inny? To teraz najważniejsze pytania o tyle trudne, że odsłuchy w obecnym systemie nic mi nie powiedzą o brzmieniu docelowym stąd nie wiem jak ugryźć temat. Nie jestem w stanie wszystkiego kupić za jednym razem, ale też nie chciałby czekać aż będę miał całość funduszy. Jeśli chodzi o kolumny podoba mi się brzmienie Dynaudio - moim faworytem na ten moment są Dynaudio Focus 260, ale nie pogardziłbym też produktami rodzimych manufaktur np. Studio 16 Hz i ich kolumnami np. ARIES Reference. Muszę koniecznie posłuchać kolumn Audio Physik. W zakresie wzmacniacza nie mam żadnych pomysłów, nie mam pojęcia czy ma być zintegrowany czy dzielony na przedwzmacniacz i końcówki mocy, ani te z na jakiego producenta się zdecydować. Wątek w miarę upływu czasu i zakupów będzie rozwijany. Najpierw źródło tylko jakie? Muzyki słucham różnej, dla mnie najważniejsza jest muzykalność, całokształt, określiłbym siebie jako meloman z niewielką domieszką audiofila. Chcę dobrać system, sukcesywnie zakupić i słuchać, słuchać pięknej muzyki .
  14. No i jestem po nowych doświadczeniach i przed nowymi celami w sprzęcie audio. Po pierwsze miałem dość kombinacji ze sprzętem audio przy komputerze ... Sprzedałem wszystko i kupiłem aktywne monitory Dynaudio Xeo 3. Wreszcie progres jest zadowalający i powodujący eliminację choroby "audiosa nervosa". Tym samym zakończyłem rozwój sprzętu audio do PC-ta. Dalej nie ma już budżetu i sensu ze względu na kiepską akustykę pokoju z PC-tem. 5.200 zł za system audio do PC-ta to był dla mnie maks i więcej nie mam zamiaru wydawać w przyszłości na ten cel. Kompaktowy zestaw podoba mi się bo oszczędza miejsce ale niestety zakłóca sygnał z sieci wifi, także informacja, że nie zakłóca wifi to ściema producenta. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu po trochu wymieniać sprzęt bo to droga zabawa, na zabawie ze sprzętem, przy PC-ie, ciągłych wymianach, odsprzedażach straciłem w ciągu niespełna 2 lat łącznie prawie 1600 zł nabywając tylko trochę doświadczenia. I mając to na uwadze w nowym wątku zajmie się docelowym ostatnim systemem audio do salonu bez wielu zmian - prosto skutecznie do celu ustalonego maksymalnym budżetem (progiem bólu ). Dziękuje za rady do tej pory i proszę o nowe w nowym wątku. Pozdrawiam serdecznie.
  15. Pomogłeś, choćby przez rozmowę często sobie uświadamiamy coś na co nie od razu wpadliśmy. Ale do rzeczy. Postaram się porównać te trzy opcje, lub przynajmniej dwie z nich z tym, że tak jak wspomniałem zajmie mi to trochę czasu. Audilab mi się podoba szczególnie konstrukcyjnie to ciekawy sprzęt. Jak będę już po porównaniu odezwę sie odnośnie doboru kabelków. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Utwórz nowe...