Skocz do zawartości

doman18

Uczestnik
  • Zawartość

    12
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez doman18

  1. Niestety nie mam :/ //EDIT Co do ustawień płyty to okazuje się że nie muszę grzebać w zworkach. Wystarczy uruchomić kanały z poziomu sterowników. A najlepsze jest to że Linuks Mint na którym aktualnie siedzę posiada owy przełącznik. Pozostaje tylko kwestia problematycznego wyjścia które chyba się zepsuło (wtyczka mini-jack nie wchodzi do końca). Muszę jednak dokładnie poeksperymentować pod biurkiem W każdym razie dziękuje serdecznie tom1723 za poświęcony czas. Naprawdę mi naświetliłeś temat. Jeżeli jest tu jakiś system podziękowań czy nagradzania to chętnie bym to zrobił ale nie widzę czegoś takiego
  2. To znaczy obie pary leciałyby z osobnych dedykowanych dla nich kanałów, czyli to nie jest sztuczne rozdzielanie stereo w 4.0 ale pewnie masz rację - bez suba i przedniego głośnika pewnie i tak byłyby uchybienia w oddawaniu dźwięku. Więc chyba mnie przekonałeś Kwestia jeszcze mojego ostatniego pytania co do podłączenia. Rozumiem że z nurkowaniem z kablami to nie byłoby aż takiego problemu bo można wykminić albo być może kupić jakiś przełącznik. Ale czy nie stracę na jakości gdy będę podłączał wzmacniacz pod jedno wyjście z komputera przy założeniu że 2 pozostałe to np. głośniki tylne i sub? //EDIT Wyjść audio mam 3 a poniżej dołączam wyninek z manuala płyty z opisem ustawień zworek dla zmian w 5.1 (tak mi się przynajmniej wydaje)
  3. Heh domyślałem się tego że są REC i Play są od magnetofonu skoro piszę tape ale bardziej mnie interesował ostatni człon mojego pytania. Czy na tym możnabyłoby zbudować 4.0 znaczy czy w takim ONKYO a-33 dałoby się włączyć naraz oba wejścia i (bo z tego co widzę przyciski są osobno) i ogólnie czy we wzmacniaczach jest możliwość włączenia naraz obu wejść. Znaczy czy to jest zależne od modelu czy ogólna tendencja jest taka że można. Uff chyba coś pomotałem, mam nadzieje że zrozumiecie Czyli konkluzja taka że zestaw 5,1 Creative/Logitech jest lepszy od 4.0 zbudowanym na jakimś Kenwoodzie/Technicsie/Onkyo/HK itp + Tonsil/Jamo/Altus itp do oglądania filmów? No i druga kwestia to podłączenie. Musiałbym nurkować pod biurko i przekładać kable od kompa to do jednego to do drugiego zestawu. Nie mówiąc o tym czy da się to zrobić jeżeli wyjścia z kompa będą przystosowane do 5.1 tak jak mówiłem
  4. Wielkie dzięki za radę. Zmniejszyłem bassy i treble, w odtwarzaczu kaffeine włączyłem opcję "downmix audio to 2 channel sorround stereo". Nastąpiła poprawa ale nadal dysproporcja między odgłosami i muzyką a dialogami w filmie "Władca pierścieni" jest zbyt duża. Oto dane filmu KODhe Lord of the Rings - Extended Trilogy SOURCE Distributor: AB Svensk Filmindustri/FS Film OY Region: 2 PAL Video: MPEG2 Anamorphic Audio: Dolby Digital EX 5.1 DVDRip Container: Avi OpenDML File size: 1362 MB / 1463 MB / 1652 MB Movie Length: 200 min / 214 min / 242 min Subs: Finnish and Swedish optional VIDEO Codec: Xvid 1.0.2 Resolution: 544x320 Aspect Ratio: 1.70:1 Anamorphic widescreen (2.35:1) Bitrate: 755 kbps Frame Quality: 0.174 bits/pixel FPS: 25.000 PAL MPEG4 FEATURES Passes: 2 Packed Bitstream: No QPel: No GMC: No Interlaced: No Aspect Ratio: Square Pixels Quant Type: H.263 B-VOPs: 2 AUDIO Codec: AC3 Channels: 5.1 Bitrate: 192 kbps Frequency: 48000 Hz Language: English Nie, oczywiście to przejęzyczenie. Narazie zależy mi tylko na wyrównaniu dźwięku Tak jak pisałem wcześniej to przejezyczenie ale w sumię tak się zastanawiam czy faktycznie nie lepiej byłoby po prostu kupić taki zestaw od logitecha do kompa. Tylko ciekawe jak by wypadał w porównaniu z tym co mam teraz. Bo jak gorzej to słuchanie muzy na takim zestawie po prostu będzie dla mnie męczące, Choć czy na mp3 można zauważyć aż taką różnicę? PS Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z 8 wejściami (2 pary dla REC i 2 pary dla PLAY) dla TAPE w niektórych wzmakach tak jak TUTAJ lub TUTAJ (swoją drogą podobają mi się z wyglądu te wzmaki). A także czy tych wejść nie dałoby się przystosować do 4.0?
  5. Miałem zapytać na elektrodzie ale narazie zamieszcze tutaj. Ściągam tylko filmy avi i ostatnio widzę że coraz częściej są one w systemie dźwięku 5.1. Zaczyna mnie to powoli wkurzać że oglądając film muszę podgłaśniać na dialogach a gdy się zaczyna jakaś akcja, strzelaniny to ściszam bo uszy pękają. Narazie mam amplituner Fisher CA-M100 SPECYFIKACJA ZDJĘCIA i do niego podłączone 2 Tonsilki 40w 3 drożne i sobię chwalę bo głośno nie słucham a od głośnej muzy mam słuchawki. Moja płyta główna to Epox 8rda w której standardowe ustawienie "głośniki-micro-cośtam" można zworką zmienić w "głośniki przód-głośniki tył-subwoofer"(bez suba bo gniazdko coś szwankuje). Chciałbym wiedzieć jak będzie najtaniej zrobić 5,1 a przynajmniej sprawić żeby dźwięk był równy dla mowy i efektów. Jak narazie moja dedukcja podpowiada mi że mam 3 wyjścia. A. Kupić jakiś tani wzmacniacz/amplituner podobny do tego co mam z wyjściem na 2 głośniki i do niego dokupić 2 podobne głośniki. Więc były by 2 wzmacniacze do 2 par kolumn. Widziałem jakieś Diory,JVC i Kenwoody używane po 99zł więc z głośnikami nie przekroczyłoby 250zł. Ale czy takie osobne sterowanie jest efektywne? I jak do 2 wzmaków podłączyc słuchawki? B. Zakupić tani wzmacniacz 5.1 TEGO typu i wtedy mam jedno urządzenie, jedna gałka głośności, jednen przełącznik między urządzeniami itp. A do niego także głośniki. Szczerze mówiąc to nie uśmiecha mi się ten wzmacniacz, nie znam się ale pachnie mi jakimś tanim chińskim szitem. c. Kupić zestaw 5.1 Creativa, Logitech lub Taki a to co mam gdzieś opchnąć czy używać do imprez typu sylwester. Jednak podczas kupowania tych tonsili troszkę podkształciłem wię w necie żeby nie kupować kota w worku i o ile dobrze pamiętam ludzie związani z DIY i szeroko pojętym dźwiękiem wszędzie mówią że takie zestawy nie mają startu do najprostszego zestawu używanego wzmacniacza Yamahy + 2 kolumny Tonsil/Altus/Jamo Jeszcze raz przypominam że nie zależy mi na głośnym audiofilskim słuchaniu bo mieszkam w bloku w małym mieszkaniu i nawet ewentualne 4 głośniki będe musiał rozstawić parami w miejscach a nie jak się należy w 4. Chodzi mi o tanie słuchanie w jakości takiej jak mam dotychczas bo od głośności mam słuchawki PS. Aha cena powyżej 300zł za wzmacniacz+ kolumny nie wchodzi w grę
  6. Do skasowania. zawartość topiku raczej nie związana z tytułem
  7. A ja się cieszę bo wogóle nie mam tv w domu. Ja mam kompa z netem, dziewczyna ma bez i jakoś się godzimy. Jak chce pooglądać "Ja się wydurniają..." to włazi na iTVP i przegląda pobieżnie. Niestety wszyscy naciskają żeby wziąść telewizor więc sądny dzień się zbliża i wtedy nawet "M jak mdłości" mnie nie ominą :/. Cieszę się jedynie z tego że będę mógł sobie kreskóki disneya w niedzielę pooglądać . Najgorzej jest jednak jak przyjeżdżam do mojej przyszłej teściowej. kobitka równa jak mało kto, czasem nawet lepiej się z nią dogaduje niz z moją dziewczyną i oboje ją przyprowadzamy do porzadku ale ma jeden słaby punkt - Moda na sukces... . tak tak są jeszcze tacy na świecie co to oglądają z pasją. Teraz też mam lipkę bo moja lubi słuchać disco polo... i zawsze jest kłótnia o dostęp do radia internetowego.
  8. Ja nie jestem audiofilem ale także słucham różnej muzy. Od hip hopu (kaliber, paktofonika nic z peji ani mezo), przez szczyptę metalu (metallica i mój ukochany rammstein) i na trance skończywszy (audycje van buurena oraz dużo goa -Atral projection, infected mushroom, yahel oraz świetne kawałki sun project. Zawsze wracam do genialnego Prodigy. Swietne kawałki ma też sting, Massive attack, Enigma. Nawet jeden kawałek ich troje przypadł mi do gustu (Geranium). Jednak wam audiofilom szczególnie polecam do przesłuchania (nawet na you tube) -Future sound of london - świetna muzyka na uspokojenie, relaks(choć dla niektórych może się wydawać trudna do słuchania) - jest jeden artysta który szczególnie przyadł mi do gustu. Natrafiłem przypadkiem na jego koncert w jednej z telewizji regionalnej (Lublin) gdy czekałem na jakiś film na Polsacie. Akurat leciał jego "pace Verde" LINK który mnie wbił w fotel a potem Molly's Jig LINK który do dziś wywołuje u mnie ciary na plecach . Do końa oglądałem jak zaczarowany koncert zapominając o filmie a nawet o tym żeby zwrócić uwagę na końcowe napisy co to był za artysta. Nawet mama przyzwyczajona do "łupania" w moim pokoju gdy zobaczyła że oglądam to z miną na twarzy "to jest genialne" zagadała do ojca "ty on może ma jakieś problemy w szkole co" ? Później się dowiedziałem że był to Andreas vollenweider - multiinstrumentalista, geniusz, mistrz harfy (której dzwięk mnie wprost hipnotyzuje). Niestety rzadko go słucham gdyż mój sprzęt nie pozwala mi na to żeby w pełni cieszyć się całym spektrum dźwięków zawartych w piosenkach. Może wzmak (Fisher ca m100) jeszcze jako taki ale głośnik (JEDEN! cla tronic) psuje wszystko. Miałem kupić coś taniego i pytałem tutaj na forum ale kolega mnie odciągnął od tego ale to już inna historia. Bardzo polecam tego artystę w chwilach "gdy wszystko jest be' albo "zaraz kogoś pogryzę". Pozdrawiam
  9. Te JVC niezłe są. A co sądzicie o 1.TYCH 2.TYCH 3.TYCH 4.TYCH 5.TYCH 6.TYCH 7.TYCH 8.TYCH albo coś naprawde taniutkiego. Tak jak mówiłem nie chodzi mi o siłę głosu ani o wielki bas. Ale o bas czysty dynamiczny więc może TAKIE coś
  10. Super! Wielkie Dzieki!!! za zainteresowanie chłopaki. Przynajmniej będe miał jako takie pojęcie czego szukać. Co prawda rafał tamte to są wszystko aukcje więc wątpie czy cena sie utrzyma poniżej 300zł jeżeli one są tak dobre jak mówicie ale nie szkodzi próbować. Też myślałem o kolumnach regałowych bo raz że nie mam za duzo miejsca w pokoju a 2 że może sąsiedzi z dołu będą się skarżyć (podłoga przeniesie basy). Zresztą nie wiem nie znam się. Ale będę szukał, teraz przynajmniej lepiej wiem o co mi chodzi.
  11. Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Sęk w tym jednak że nie znam się na głośnikach, nie wiem które stare modele sa warte uwagi a które omijać szerokim łukiem. Może krótko podradziłbyś mi na jakie firmy zwracać uwagę a czego się wystrzegać (parametry, firmy itd) żeby wybrać głośniki. Jedyne nazy które coś mi mówią to Tonsil i Manta a z nowszysch to Creative i Logitech. Krótko mówiąc chciałbym dobrać takie głośniki żebym później nie mówił "kurczę za tą cenę co dałem za ten bubel mogłam mieć tamte dużo lepsze" Będę bardzo wdzięczny za radę. PS. Zapomniałem dodać że mieszkam w bloku więc nie zależy mi na bardzo głośnym słuchaniu muzyki
  12. Hejka! Jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o sprawy audio i jest to mój pierwszy post na tym forum. Wiem że wy raczej doradzacie sprzęty za tysiące ale nie zawracałbym wam gitary gdybym mógł zapytać kogoś kto sie zna na tych tańszych . Ostatnio wyremontowałem wzmacniacz Fisher CA M100. TUTAJ (argentyna)) jest jego opis i parametry albo TUTAJ (niemiecki).Chciałbym dobrać do niego głośniki do 250zł max bo nie chce do tak starego wzmacniacza wydawać wiecej. Wiem że w branży audio stare nie znaczy złe ( a często jest wręcz odwrotnie) ale z tego co mi mówiono to do tego wzmacniacza nie opłaca się inwestować więcej. Widziałem ALPHARDA ale widziałem też jak nejeżdżali ludzie na tą firmę w innym na innym forum . Co do muzyki którą słucham to jest to trance i progressive z tym że nie jestem fanem typu technodres w bmw z "superzajebiaszczym" bum bum bum w głośnikach. Krótko mówiąc wbrew pozorom nie chodzi mi o sam bass (choć bass jest chyba najważniejszy) ale dobre brzmienie całości. Nie jestem audiofilem ale dla mnie bass musi przede wszystkim brzmieć, tętnieć a nie dudnić broń boże i zagłuszać resztę, bo nie na tym polega słuchanie muzyki elektronicznej (przynajmniej dla mnie). Najcześciej słucham Armina van Buurena, czasem coś Tiesto fajnego pogra a na półkach kurzą się jeszcze Orbital, prodigy, Juno Reactor albo Infected mushroom do których czasem wracam żeby "odetchnąć" od czystego trance'u. Nie wiem czy do końca zrozumiecie o co mi chodzi ale i tak podradźcie . Czy do tego stareńkiego wzmacniacza da się wybrać coś przyzwoitego za tą cenę? PS Czy taka (gigantyczna) cena na ebay (400$) to normalka za ten sprzęt czy sprzedawca szuka naiwniaków?
×
×
  • Utwórz nowe...