Skocz do zawartości

two4player

Uczestnik
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez two4player

  1. Dzisiaj wziąłem na testowanie BOSE Companion 2 na próbę, i nie mają tego zjawiska nawet, gdy przykładam telefon do głośnika, nawet gdy na niego i z niego dzwonię. Dźwięk jest piękny, pełny i przestrzenny, jak na wielkość głośniczków. Nie jestem do nich tylko przekonany jeśli chodzi o wygląd, co trochę mi nie pasuje, plus że szumią gdy mają być zupełnie cicho. Mam takie pytanie, jeśli ktoś używał i wie: czy T40 hałasują gdy jest w pobliżu telefon? Dźwiek podobno jest lepszy niż w Companionach... i jak się domyślam, tam pewnie szumu nie ma?
  2. Mój telefon łączy się ciągle z siecią 3g, i sobie pobiera co tam potrzebuje, podejrzewam, że to dlatego. Obecne głośniki są po prostu badziewne, czytałem o tym, że używa się izolowanych kabli, i ekranuje magnesy w glośnikach, żeby były odporne na takie zakłócenia, więc czekam na kogoś, kto będzie umiał mi powiedzieć coś więcej. Poza tym sprawdzałem z głośnikami znajomego, jakies Logitechy z serii Z (mogę co dopytać o model konkretny), nie udało nam sie nijak wywołać na nich tego dźwięku, ani gdy telefon sobie leżał, ani gdy na niego dzwoniliśmy, stąd wiem, że są głosniki, na których tego nie ma
  3. Witam! To mój pierwszy post na tym forum, zgooglowałem różne fora, to wyglądało najbardziej profesjonalnie, więc domyślam się, że najlepiej mi pomożecie. Od razu zaznaczam, że wiem, że mnie nie polubicie, bo w tym poście napiszę, że nie zależy mi na jakiejś niesamowitej jakości dźwięku, i potrzebuję prostych głośników. Mam taki problem, że gdy siedzę i pracuję przy komputerze, sygnały z telefonu powodują zakłócenia w głośnikach. Oczywiście najbardziej to przeszkadza, gdy jest cisza, ale nawet gdy grają słychać te dziwne dźwięki (szczerze mówiąc nawet nie umiem ich nazwać). Googlowałem ostatnie 2 dni i doszedłem do tego, że jedne głośniki są lepiej wyizolowane (ekranowane?) a inne gorzej, i od tego to zależy. Teraz, słowo wstępu, o moich potrzebach: muzyki słucham w salonie, na kinie domowym, które jest porządne, i w samochodzie, na bardzo dobrych głośnikach, tyle naprawdę wystarczy. Do biura porzebuję głośniki nie za duże, na nich słucham głównie radia przez internet, no i wiadomo, dźwięki z komputera. Nie potrzebuję więc tutaj głośników świetnej jakości, gdy chcę usiąść i posłuchać muzyki, tak jak mówiłem, robię to gdzie indziej. Problemem jest tylko, że głośniki, które teraz posiadam, a i owszem są kompaktowe, mam przestrzeń roboczą na biurku, tylko, że gdy mój telefon znajduje się w zasięgu 1,5 metra od głośników, to one wydają z siebie te tragiczne dźwięki. Da się tak wytrzymać 10 minut, pół godziny, a nawet ze dwie. Ale przy całym dniu pracy to naprawdę denerwuje. Na chwilę obecną mam 3 opcje: nie nosić telefonu, wprowadzać go w tryb samolotowy, albo wymienić głośniki. Jako że używam w pracy telefonu sporo, to stwierdziłem, że 3 opcja będzie najlepsza. Szukałem jakiejś analogii w tym, które głośniki są na to podatne. Na początku myślałem: mały głośnik, podatny, duży - niepodatny. Ale nie, niektóre duże brzmią, a niektóre małe nie. Potem wpadłem na to, że droższy głośnik nie będzie brzmiał, a tańszy będzie. To też się nie sprawdzało, testując u różnych znajomych drogie głośniki potrafiły brzmieć, a tanie, małe logitechy komputerowe były cichutkie. Mi szczególnie spodobały się jedne, wypatrzone w internecie: Creative Soundworks T40, i tu moje pytanie, czy ktoś potrafi powiedzieć, czy te głośniki będą wydawały z siebie takie dźwięki? Poproszę też o inne propozycje głośników, które wiecie, że są dobrze wyizolowane, i w końcu pozwolą mi spokojnie pracować Kryteria to żeby były nie za duże (mogą być wysokie, ale żeby nie zajmowały za dużo miejsca na biurku), no i żeby nie były jakieś tragicznie brzydkie.
×
×
  • Utwórz nowe...