uczeń54

Witam kolegę Marka, oraz pozostałych kolegów na łamach forum, po bardzo długiej mojej nieobecności , .. nie było mnie tak dawno, że można rzec iż jestem absolute beginners.. ... co nie znaczy, że słoń nadepnął mi na ucho.. .. ale najpierw pozwólcie, podziękuję dobrym ludziom przyjaciołom, za pomoc w uzyskaniu wejściówek.. w czym największy udział miała Pani Ola.. i moich dwóch promotorów.. Obecnośc na Audio Show to zaszczyt, obowiązek, radość.. Oferta tegoroczna bardzo bogata, na tyle bogata, że nie sposób poświęcić wszystkim prezentacjom wystarczająco dużo czasu... mimo to muszę powiedzieć, że radość nieco przygasa, gdy wszelkie starania organizatorów.. niweczone są przez warunki odsłuchów poszczególnych "gabinetów dźwięku".. W całej histori moich obecności na AS / o ile pamiętam około sześciu / a szczególnie ostatnich trzech, zawsze odczuwam, słabe warunki odsłuch w salach Hotelu Golden Tulip .. sciany niestety maja uszy, i przez owe uszy słychać czego słuchaja sasiedzi.. Moim skromny zdaniem, nie jest to z winy organizatora, wystawców.. kórzy nie przyłozyli się do swoich prezentacji.. ale miejsca.. ... to moja subiektywna ocena. W Hotelu Radison, zupelnie inna atmosfera, cieplej, pogodniej, spotkalismy kilku znajomych fanów dobrej muzyki. Widzieliśmy zapracowaną Panią Olę. Odwiedziliśmy wszystkie pokoje prezentacyjne.. W kilku było tak miło, że nie chciało się wyjść.. i grało tam wszystko jak należy z subiektywnego punktu, mojego absolute beginners.. Mimo małych rozmiarów pokoi, trzy miały świetnie dostrojony sprzęt. Kolosalny wzmacniacz i mikre kolumny, czy kolosalne kolumny i mikry wzmacniacz.. ale wszystko grało jak należy.. i słuchać było warto.. oj warto.. jak się chce to można.. wszystko zależy od tego czy pracownik odpowiedzialny za ustawienie i zestrojenie sprzętu słyszy czy nie słyszy tego co trzeba.. ... za ciekawe rozwiązanie, na wyróżnienie zasluguje firma, której odtwarzacz włączany był za pomocą remienia imitującego ramię gramofonu.. Pokój / salon AUDIO FORTE.. jak zawsze gromadzi rzesze fanów, na miejsca w fotelach trzeba było czekać chwilę.. Wystawione Plaskie ogromne elektrostaty, robią wrażenie.. ale nie jestem fanem podobnych rozwiązań.. wolę cieplejsze brzmienie... coż, dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do zaistnienia kolejnego wydarzenia jakim jest/BYŁ AUDIO SHOW 2013.. trud Tych osób jest wyznaczony naszym zadowoleniem.. jestem zadowolony.. dziękuję życzę kolejnych, a jak widać popyt na słuchanie muzyki na wyższych poziomach rośnie, nie wspominając sentymentalnego powrotu do VINYLI:) miłego wieczoru pozdrawiam wszystkich.. ps. aby nikt nie brał moich ocen do siebie.. absolute beginners.. prowadzę swoją prywatną rubrykę.. " gdybym był bogaczem " 1. za wyjątkowe ciepłe brzmienie wyróżniam Signature by Triangle 2. uwielbiam NAUTILIUSY / za nie, chyba dałbym się pokroić... 3. NA AS 2013 zwróciły moją szczególną uwagę ZERO 1 PRO / AVANGARDE pozdrawiam

... aby nie być gołosłownym / patrz post poprzedni / wszedłem na youtube i znalazłem pierwszy materiał.. http://www.youtube.com/watch?v=Fh9ZH89Ezn4 o Jerzym "Dudusiu" Matuszkiewiczu jest to jedyny materiał na powyższe hasło... ..jestem przekonany, że gdy głębiej włożymy rękę znajdzie sie mnóstwo ciekawostek.. pozdrawiam

...witam Kolegów, obecnych i nieobecnych. Czas goi rany, ale nie tylko.. Czas też zaciera wspomnienia. I owszem, O wspaniałej postaci Polskiego Jazz-u i nie tylko, żyjącym nadal i czynnym w środowisku... Jerzym "Dudusiu" Matuszkiewiczu przypomniano mi w trakcie poświęconej jego osobie audycji w programie II PR. Niestety byłem poza domem i nie zdołałem nagrać wspomnianej audycji. Żałuję, ogromnie ponieważ wiele faktów zapomniałem a wielu nie znałem.. Byłem zaskoczony, np. Szanowny Pan Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz napisał muzykę do ponad 200 filmów... Nie będę sie rozpisywał, kolega Marek / dzięki mu za to / podał linki do właściwych stron stron. Mam nadzieję, że temat sie rozwinie, z prostej przyczyny. Wielka, zasłużona postać polskiego Jazz-u i nie tylko. Jeszcze większe grono ludzi podobnego formatu, którzy w tym czasie tworzyli muzykę. Tworzyli też "Hubrydy" . Nazwane kiedyś barykadą zgniłego zachodu.http://pl.wikipedia.org/wiki/Hybrydy .... ja z pewnością chętnie przeszperam archiwa, tym co znajdę podzielę się z kolegami.. ... z pewnością istnieje wiele bardzo ciekawych śladów działalności Jerzego"Dudusia" Matuszkiewicza... ...jazz, dwa, trzy... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 80-TYCH URODZIN pozdrawiam

..witam... Marku, o nagrywaniu audycji z radia, niekoniecznie muzycznych rozmawialiśmy od dłuższego czasu. Widziałem z jakim politowaniem patrzyłeś na mnie... Widziałeś jak marzyłem o nabyciu kaseciaka, i możliwości nagrywania.. Doskonale, że jednak pomału, .... zaczynasz zerkać na to medium.. Na łamach Forum też sugerowałem kolegom spojrzenie z innej strony na temat nagrywania. Od Tygodnia mam Kaseciak i daje mi to możliwość zachowania wielu ciekawych audycji. Świetnie, że temat się rozkręca. Sugeruję kolegom wejście na II PR świetne rozmowy o Twórcach. Muzyka symfoniczna i nie tylko... Radio Jazz w niedziele po 22.o równie świetne audycje.. dziś np. nagrałem "Odę do Miłości", przetłumaczoną na polski. Śpiewa wielu polskich wykonawców.. pozdrawiam

witam... Kolegów obecnych i nieobecnych.. Zgadzam się absolutnie... wskazany sposób sam przetestowałem... ...Kolumny stoją na krótszej ścianie przed meblami. Ponieważ Basrefleks wychodzi z tyłu, kolumny odstawiłem przed meble około 50 cm. Prawa kolumna stoi w związku z tym w świetle drzwi do pokoju... Cóż , czego się nie robi dla skutecznego ODSŁUCHU.. pozdrawiam

...audionet .. dzięki za link do minimax.info odjąłeś mi 30 lat Kolego już wszedłem na stronę.. nawet zarejestrowałem sie w kawiarence słuchaczy Mini Maxu.. a co najprzyjemniejsze usłyszałem ponownie po 30 no może 20 latach sygnał startowy audycji Mini Max.. te same emocje... niesamowite.. proponuję kolegom szczególnie mojemu przyjacielowi.. zajrzeć na tę stronę... Mini Max istnieje ...to nie bajka.. Poza tym można słuchać on line z netu... ... myslałem, że któryś z kolegów mnie poprawi.. ale sam wpadłem na to, że popełniłem błąd.. Magazyn z Dziadkiem Jackiem miał oczywiście nazwę ITR... "Ilustrowany Tygodnik Rozrywki" ..oczywista oczywistość.. pozdrawiam

....Errata do mojego poprzedniego postu.. w temacie "Jak Oni śpiewają" Oczywiście nasz przyjaciel pies wabi się FRODO... Przepraszam za pomyłkowy wpis... dopiero rano dotarło do mnie, że popełniłem błąd... Pozdrawiam Cię Marku Życzę wszystkim Udanego dnia...

..witam Kolegów, obecnych i nieobecnych ..od tygodnia jestem posiadaczem nagrywarki kaset. Nagrywam, z zadowalającą jakością. Niesamowite uczucie.Przypominają się dawne lata i niezapomniany Mini Max w piątki o 18.oo . O ile dobrze pamiętam na trójce. Wszyscy moi koledzy zasiadali wtedy przy swoich radioodbiornikach. Było o czym rozmawiać przez następne dni... Były tez kabarety m in. Ilustrowany Magazyn Rozrywki.. / nie wiem czy poprawnie zapamiętałem nazwę /w którym to Dziadek Jacek nieustannie próbował dostać się do słoika z konfiturami.. i wiele wiele innych produkcji. Antena tunera, jest dość prosta w swej konstrukcyj. Tak też, zanim zaczynam nagrywać muszę popracować z ustawieniem anteny, aby szumy zanikły. Zgrzytam zębami gdy sąsiad włączy wiertarkę... niezła zabawa.. Moje nagrywanie ma jeden cel podstawowy. Zachować ciekawe rozmowy z twórcami, nie koniecznie muzyki. A poza tym nieraz coś mi wpadnie w ucho, gdy nie znam wykonawcy ani tytułu. Nagranie pozwala na łatwiejsze wyszukanie pozycji w sklepie. ... kaseta, nostalgia, archiwizacja, ... pozdrawiam

Zgadzam sie i popieram The Wall to wyjątkowe dzieło, film wyjątkowy, muza wyjątkowa, doznania wyjątkowe.. Wystarczy raz obejrzeć a później słuchać w dowolnych warunkach,obrazy same przychodzą... ... słuchając zawsze się zastanawiam, najpierw był pomysł na film czy najpierw była muzyka...? ..jak przypuszczacie koledzy, jakie jest wasze zdanie? pozdrawiam

...witam obecnych i nieobecnych. Co do wątku, Panowie, jeżeli można. Uważam, że TV jest to absolutnie najbardziej pluralistyczne medium jakie do tej pory powstało w dziejach... /pluralizm [łac. pluralis ‘mnogi’], filoz. pogląd przeciwstawny monizmowi, wg którego w rzeczywistości lub w poznaniu istnieje (działa) wiele różnych, niezależnych od siebie, podstawowych elementów — substancji, zasad, czynników, sił./http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=pluralizm ....każdy może znaleźć coś dla siebie... a jeżeli nie znajduje to niech wyłączy odbiornik, niech się zabawi z żoną, lub wyjdzie na spacer z psem..Pytacie do czego to jeszcze dojdzie, ano do tego co tylko nasz umysł potrafi sobie wyobrazić. Uważam, że nie należy zastanawiać sie kto to ogląda, ponieważ sami możemy zostać osądzeni... Przypuszczam, że jest znaczna ilość ludzi, którzy uważają audiofili za lekko traconych myszką... Każdy jest inny i czego innego potrzebuje jako pożywki dla swojego bardziej lub mniej wykształconego mózgu. Według mnie TV to dobry wręcz idealny nośnik INFORMACJI. Dobry film zawsze traci w porównaniu do projekcji kinowej. Teatr.. w TV jest w zaniku... Publicystyka z polityzowana /jakiś nowo słów mi wyszedł / koncerty realizowane na żywo też nie to... nie ten oczekiwany dźwięk. Tak wiec pozostaje informacja, do tego TV nadaje się idealnie. A teleturnieje, od których zaczął się wątek.. są jakie są.. gdyby nie było oglądalności / którą można sprawdzać w czasie rzeczywistym... i jest to czynione za każdym razem, zapewniam was../ reklamodawcy wycofali by się, nie było by pieniędzy , program byłby natychmiast zdjęty "z anteny" Ktoś kiedyś napisał, że cyt. "Światłość przychodzi ze wschodu", jak na razie dla nas przychodzi z zachodu...ze sporym opóźnieniem, / myślę o produkcjach a nie o tym co można zobaczyć z satelity / na zachodzie już są programy dla kotów i psów / kolego Marku, ale chyba Fido nie będzie w nich gustował / od lat na realizację czekają pomysły, które w obecnym czasie są nie do przyjęcia, ale w przyszłości pewnie będą zbierać laury ... na przykład taki pomysł ... stoją politycy pod ścianą a widzowie za pomocą SMS-ów decydują pod którym z nich otworzy się zapadnia powodując, że "wybraniec ludu" wpadnie w gów... itd..od wieków ludzie wychodzili z hasłami " Chcemy Igrzysk i Chleba" Igrzyska / ? / w postaci " jak oni Tańczą" , "Jaka to Melodia" już są, o chleb musimy walczyć sami... to są dopiero współczesne igrzyska.. nieprawdaż. / znacie ten ból, zapewne jak ja z autopsji / Przepraszam, może za bardzo się rozpisałem, nie było mnie na Forum prawie dwa tygodnie.. teraz musiałem odreagować.. ująć za jednym razem wszystkie przez kolegów poruszone sprawy... Pozdrawiam wszystkich Panów i Panie...

..Witam, obecnych i nieobecnych.. Mam trzy wiadomości... Dwie dobre, jedna taka sobie.. Po pierwsze dziękuję za przesłaną płytkę ( za posty ). Doszła jestem usatysfakcjonowany...Dzięki Po drugie, życzę całej REDAKCJI WESOłYCH, SPOKOJNYCH, RODZINNYCH śWIąT WIELKANOCNYCH 2008 Wiadomość trzecia, taka sobie / może nie istotna ? / otóż na grzbiecie numeru 3/2008 zabrakło napisu "AUDIO". Jest to widoczne gdy kolekcjonowane numery stoją obok siebie na regale.. jeden za drugim. A tak poza tym, wszystko jest na miejscu... Pozdrawiam wszystkich uczestników Forum. Wesołych, Spokojnych, Rodzinnych Świąt..... dla wszystkich.

...witam kolegów, obecnych i nieobecnych.. ..kilka dni temu pytałem kolegów o projektor o szczególnych możliwościach. Otóż , ...znalazłem to czego szukałem.... w internecie.. poniżej pełny opis ..cytat ze strony..http://www.projekcja.com.pl/?gclid=CNyT3dHEgJICFQJtMAod50tT4g ..Urządzenie, które jest następcą modelu LP-XL40 oferuje możliwość wyświetlenia obrazu o dużej przekątnej z niewielkiej odległości od ekranu. SPECYFIKACJA W PLC-XL50 zastosowano technologię hybrydową, wykorzystującą najnowszej generacji system projekcji szerokokątnej. To rozwiązanie zastrzeżone dla produktów Sanyo. Obraz wyświetlany przez soczewki jest dodatkowo powiększany przez specjalne lustro asferyczne. Wszelkie odkształcenia obrazu likwidowane są dzięki funkcji Keystone Correction. Dotyczy to zniekształceń pionowych do +/- 5 stopni. Tak opracowany mechanizm optyczny sprawia, że projektor może wyświetlać obraz wielkości 2m (80 cali) z odległości zaledwie 8 cm. PLC-XL50 idealnie nadaje się do małych pomieszczeń. Jednostkę można ustawić bezpośrednio przy ekranie projekcyjnym unikając tym samym zasłonięcia obrazu przez prowadzącego prezentację. Obraz może być wyświetlany również na czarnym lub zielonym tle (np. tablice szkolne) przy zachowaniu wszelkich właściwości kolorystycznych dla białych powierzchni. Niewątpliwą zaletą nowego PLC-XL50 jest możliwość montażu w pionie. Nie ma znaczenia, jakie miejsce wybierzemy do instalacji: sufit, ściana, podłoga czy stół konferencyjny. PLC-XL50 na każdym z nich bez problemu wyświetli zarówno materiały reklamowe lub informacyjne w miejscach publicznych, jak i zdjęcia, mapy czy konspekty w szkołach i salach konferencyjnych. Tego typu rozwiązania możliwe były dotąd wyłącznie przy użyciu skomplikowanych instalacji. To nawet jest 8 cm od ekranu a nie jak mnie się wydawało że 20... ..dla mnie to rewelacyjne możliwości ...czyż nie? pozdrawiam 09 03 2008

Madlaine również ode mnie, Życzę...miłego udanego dnia.. w dobrym towarzystwie... udanych odsłuchów w przyszłości.. zamiast kwiatków..zapraszam do RFM CLASSIC na wieczór melomana.. / właśnie się zaczął.. ukłony 08 03 2008

..witam.. ..zapraszam kolegów do Radia RMF CLASSIC dziś wieczorem..już niedługo uczta melomana. Kto nie poszedł dziś do kina lub nie zapuścił ulubionych płyt.. tu z pewnością znajdzie coś dla siebie. pozdrawiam.

Witam Kolegów, obecnych i nieobecnych... http://www.highfidelity.pl/artykuly/0504/atoll.html belfer54 /podziękowania za link do ATOLL- a ...wyjątki tworzą reguły... ..jednak i ATOLL - mimo że opisany w linku sprzęt jest według mnie ciekawą propozycją... To i tu nie spotkało mnie nic nowego w zakresie, który poruszyłem w bieżącym wątku... Pozwólcie koledzy na dwa cytaty.. cytat I Francuzi znani są ze swego przekonania o wyższości swojej kultury nad innymi. Dlatego też tak niechętnie i z ociąganiem opuszczali swoje kolonie. Do dziś jednak nad Sekwaną żywe są sentymenty do "dawnych, dobrych czasów", kiedy to granice, choćby w części, ale zawsze, oblewane były przez ciepłe, tropikalne morza. Zostawmy jednak stereotypy na boku. Co by bowiem nie mówić, Francuzi wykreowali własny, dobrze rozpoznawalny styl, który swoje piętno odciska również i w krainie dźwięku. cytat II Szuflada odtwarzacza CD została umieszczona centralnie, podobnie jak w Primarze. Po prawej stronie widać zaś wyświetlacz. Obydwa elementy zostały ładnie ze sobą skomponowane, podobnie jak niewielkie plastikowe guziczki, które nie kryją z czego je wykonano, a wręcz eksponują, dodając całości "smaczku". Połączenia są dość podstawowe, ponieważ obejmują złoconą parę analogowych gniazd RCA, cyfrowego S/PDIF oraz gniazdo sieciowe IEC. W środku - niespodzianka: odtwarzacz Atolla jest w istocie odtwarzaczem DVD Pioneera, ...widać tak ma być... ....prawdopodobnie na palcach jednej reki, policzymy konstrukcje własne napędów w HI-END -owych odtwarzaczach ...jak wspomniał kolega belfer54 / cytat/ Od dawna wiadomo, że producenci odtwarzaczy CD i DVD idą coraz częściej na skróty. I nie ma się czemu dziwić. I nie jest do końca prawdą, że napędy stosowane w komputerach są gorsze. Wszystko zależy od tego jaki cel producent chce osiągnąć. A ich zastosowanie w technice audio ma już wieloletnią historię. ... zaczyna się nowa era ... nam pozostaje przyglądać się z boku, wyłapywać perełki / konstrukcje własne, rzadkie, ciekawe, napędów / odsłuchiwać i relacjonować swoje wrażenia.... pozdrawiam