Cześć. Po wielu latach współpracy z moją Diorą WS-504B postanowiłem zmienić wzmacniacz na jakąś nową konstrukcję. W sumie nie narzekałem na brzmienie, które Diora oferowała w połączeniu z moimi kolumnami QUADRAL QLX-155 (przy ustawieniach treble +5; bass +1; loudness - on). Jednak byłoby miło dostać jeszcze więcej nisko schodzącego basu ;) Szukam zatem czegoś co zaoferuje mi zbliżone lub lepsze brzmienie. Nie ukrywam, że jestem fanem muzyki w różnym stylu z naciskiem na parę nurtów i wykonawców: a. rock lat 60-70-tych b. Norah Jones - pierwsze 3 płyty - niesamowite brzmienie, miękki, głęboki bardzo nisko schodzący bas, precyzyjna góra i mocny głos c. album Oxygene Jean-Michel Jarre'a czyli trochę muzyki elektronicznej d. Queen Diora z Quadralami miała miękki oraz głęboki dół, sopran dosyć wysoki, czasem przez swoją intensywność zacierający szczegóły. Jednakże przyzwyczaiłem się do tego brzmienia i nie powodowało ono u mnie jakichś dotkliwych perturbacji ;) Niestety kolumny QUADRAL QLX-155 wymagały dosyć dużej dynamiki, którą Diorka posiadała. Ostatnio miałem możliwość posłuchania najnowszej Yamahy R-S700. Brzmiała całkiem ciepło, lecz niestety nie miałem możliwości podpięcia swoich kolumn. I stąd ten wątek i prośba o Waszą fachową poradę :) Precyzując potrzebuję wzmacniacza: 1. Nie grającego gorzej od mojej wysłużonej DIORA WS-504B 2. Potrafiącego zagrać ciepło i miękko dół, stonowaną średnicę, precyzyjną lecz niezbyt nachalną górę 3. Potrafiącego dobrze zagrać "W SZCZEGÓLNOŚCI" takie kawałki jak Norah Jones - Come Away With Me, Feelin' The Same Way, Seven Years, Turn Me On, One Flight Down Zamierzam dodatkowo zakupić słuchawki AKG-K702. Czy to dobry wybór? Wiem, że warto by było pokusić się o zakup do nich wzmacniacza słuchawkowego. Jednak na dobry początek wolałbym pozostać przy wzmacniaczu do kolumn oraz słuchawek w jednym. Tak jak już wspomniałem miałem okazję posłuchać YAMAHY R-S700. Czy taki wzmacniacz to dobry wybór w moim przypadku? Czy może jednak coś innego? Dziękuję z góry za zainteresowanie oraz pomoc :) Przepraszam natomiast za brak profesjonalizmu odnośnie opisu lub stosowania terminów odnoszących się do tematyki dźwięku.