Witam. Nie chciałbym sie rozpisywać, żeby nie odrzucać innych od przeczytania wiec postaram sie krótko. Otóz jestem wielkim fanem BOSE aktualnie posiadam QC15(quiet comfort) oraz posaidalem MIE2 (ktore niestety sie uszkodzily tuz po gwarancji). Chciałem zakupić ostatnio nowe MIE2 ale zobaczylem na stronce BOSE nowe renowacyjne sluchawki QC20 (douszne) redukujace dzwiek z zewnatrz. Patrzac na koszt pomyslalem ze BOSE wydalo kolejny swietny produkt. Myslalem ze beda jak MIE2 tyle, ze z wytlumieniem. Bylem juz bliski kupna przez internet, jednak poszedlem dzisiaj do sklepu w którym mogłem wszystko pięknie przetestować i powiem ze jestem STRASZNIE ZAWIEDZIONY. Redukjca szumu jest, ale to jedyny plus :< Moim zdaniem jakościowo nie dorównuje MIE2 a wydawalo mi sie ze bedzie podobnie. I teraz pytanie Myślicie ze moze to byc spowodowane odtwarzaczem? (testowalem na iPod touch 2g oraz IPhone5, format dzwieku ALAC oraz mp3)W kazdym aspekcie wygraly MIE2 za wyjatkiem oczywiscie redukcji suzmu ktorej MIE2 nie posiadaja oraz QC20 byly troszke wygodniejsze w uchu. Więc czy istnieje taka możliwość, że po zakupie odtwarzacza FLAC wygrałyby QC20 z dużą przewagą ? Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz.