Skocz do zawartości

dindzi

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Dzień dobry, odtwarzam z laptopa w Foobar 2000 płyty w formacie FLAC, które są głównie zrippowanymi CD, czyli 44.1 kHz. Dźwięk jest podawany na kartę muzyczną USB I-TEC, której natywne próbkowanie to 48 kHz. Z wyjścia optycznego tejże karty idzie sygnał optykiem do stacjonarnego minidisc, który "robi" za przetwornik na sygnał analogowy. I potem do wzmacniacza. Moje pytanie to: czy zmiana próbkowania 44.1 na 48, które zachodzi w karcie muzycznej powoduje stratę jakości dźwięku. Na ucho nic nie słyszę. Na wyświetlaczu minidisca jest napisane, że dochodzi doń sygnał cyfrowy 48 kHz. W linuksie natomiast mogę programowo narzucić karcie próbkowanie wyjściowe 44.1 kHz, ale wówczas dźwięk się tnie straszliwie. Jeśli ktoś z szanownych forumowiczów zna się na tym, to proszę o garść informacji. Dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...