NitrostarPL

Jak najbardziej się z tobą zgadzam! Domyślam się tego. Szczególnie ze same te testy też nie są do końca uczciwe (wiemy o co chodzi a jak ktoś nie wie to powiem tylko "money"), ale oficjalnie zarzutów takich nie postawię. jednak opisy takie i testy trochę ukierunkowują. Reszta należy jednak do nas i naszych subiektywnych opinii.

Cytat za portalem i testami tych kolumn z AUDIO: "Mission i Wharfedale są produkowane w tej samej fabryce, ba, to marki należące do tego samego właściciela, a jak podejrzewam, zajmuje się nimi ta sama grupa konstruktorów - bo i po co miałby zatrudniać więcej... Wskazywało na to również podobieństwo brzmień kolumn obydwu marek w przeszłości; w zasadzie można by podmieniać im wzajemnie relacje odsłuchowe, i nie tylko nikt by się nie zorientował, byłoby to też merytorycznie usprawiedliwione - chociaż formalnie nie fair... " Wydaje się więc że możemy mieć tutaj przeniesienie brzmienia np. z Missionów MX4 na Wharfedal-y i wypada się zainteresować twoją propozycją. Muszę posłuchać również tych kolumn!

No cóż, nie wiemy JAKIEJ MUZYKI BĘDZIESZ SŁUCHAŁ, jakie style preferujesz? Ja właśnie idąc świadomie w Marantza (lub NAD-a) wiem czego się spodziewać po charakterze w jaki będa te wzmacniacze odtwarzały dzwięki. Jak pisałem powyżej: miałem 2 dni temu sposobność posłuchać podłogowe kolumny STX-a zarówno FS-250n jak i FX-300. Jak dla mnie dzwięk za sterylnie czysty, oczywiscie technicznie bez skaz, czysty, jest nawet bardzo dobra stereofonia, dobra przestrzeń muzyki w planach. Choc lepsze plany budował FS-250n niż FX-300 - ten drugi właśnie przez swój bas jakoś nie za bardzo mnie przekonuje jesli chodzi o coś co nazywamy "odrywaniem muzyki od kolumn". Ogólnie co do STX-ów jestem zawiedziony! Nie są to moje preferencje jesli chodzi o atmosfere, miekkość przekazu, emocjonalność, klimat. Wszystko poprawnie acz sterylnie, jak skalpel w szpitalu! Może osoba która je "stroiła" ma trochę inny gust muzyczny i raczej lubi inne klimaty, bardziej techniczne. Jej prawo. Dlatego jesli chcesz słuchac muzyki (przepraszam za określenie): umcyk, umcyk - to może być to zestaw dla Ciebie. Choc wiele zalezy także od używanych plików źródłowych. Jako ze proponowany przez Ciebie wzmacniacz to streamer jak sie domyślamy wszyscy bedzie podawał pliki mp3 i byc może flac. jak dla mnie byłoby chyba za ostro w górze i męcząco z tymi STX-ami. Dla ocieplenia góry polecam chyba to co z kolei mi polecali koledzy w swoich postach: poszukaj opinii o Indianach, Bostonach (np. podstawkowe Tesi), moze Monitory Audio w wersji podstawkowej, również Missiony MX4 (widzę że idealnie sie sprawdzaja z Marantzami - wystarczy wejsc ga Google - Filmy wpisac np. Marantz + Mission i mamy duzo wywołań - mi akurat Missiony MX4 nie pasują z przyczyn czysto estetycznych - nie ten pseudo-kosmiczny design, choc z pewnoscia sam dzwięk by mnie cieszył jednak ich widok mnie poraża Acha, jeśli szukasz podstawkowych kolumn to możesz też poszukać opinii a także zadbanych egzemplarzy B&W (Bowers&Wilkins) - jak widzę też są czestym połaczeniem z Marantzami np. modele DM602 S3 czy 686. Musisz niestety POSŁUCHAĆ sam co ci pasuje. Niestety Jak chcesz iść w kolumny podstawkowe to myślę że masz duży wybór, jednak do Marantza bym raczej STX-a sobie odpuścił, jesli nie chcesz po jakimś czasie stwierdzic ze cię słuchanie muzyki męczy i już masz dosyć swojego hobby. Ja też chciałem wybrać coś z polecenia kolegów, ale widzę ze bez wyjazdu do dużego miasta, salonu i osobistego odsłuchu nic też nie wskóram. Drogą eliminacji odrzucam jednak to co w opiniach innych jest wątpliwej jakości jesli chodzi o dzwięk i skracam swoją listę referencyjną. Jak dla mnie najłądniejsze są Tagi Platinum V2 SE i Indiana Line Diva - piękny włoski styl, szczególnie te w okleinie rosewood - ale cóz: cena Szukam i słucham dalej aż znajdę te perełki dla siebie! Pozdrawiam!!!!!!!

Dziękuję bardzo za zachętę i miłe słowa. Nie ma to jak zrozumienie od audiofila Pozdrawiam również!

Witam Panowie, dziękuję za zainteresowanie moim postem i pomoc - na tyle na ile mogliście pomóc. Z mojej listy odpadły: - STX FS-250n (już miałem je "przyjemność" posłuchac od ostatniego mojego postu - grają jak żyletki. Za mało basu, srednica jakas taka niedorobiona. Chyba do zestawów typu "bum cyk cyk"). Raczej do wzmacniaczy ocieplających lekko cały zakres. Myslałem ze poprę polski produkt ale jednak chyba jeszcze polskim produktom daleko do wrażliwości i kultury grania. Technicznie sa OK, jak ktoś lubi szczegółowe granie, takie techniczne, żyletkowate. - STX FX-300 (już miałem je "przyjemność" posłuchac od ostatniego mojego postu - Znacznie więcej basu, reszta, no nie wiem, nie opiszę słowami ale jednak nawet Tagi potrafią jakoś kulturalniej zagrać w całym zakresie. Zbyt techniczne, a nie o to tutaj chodzi. reszta jak wyzej. - Mission MX4 - po prostu brzydkie, przypominają mi głosniczki z tanich wież technicsa czy Philipsa z lat 90-tych. Ten pseudo-kosmiczny design. Nie słuchałem i nie posłucham. Bo przecież kolumny to też mebel a jesli nie mebel to chyba element wystroju kształtujący naszą estetykę. Przy reszcie swoich propozycji zostaję z tym że na pewniaka typuję z Marantzem i NAD-em: - Bostony (akurat z tego co wyczytałem w holdingu D&M od Denona i Marantza, Ishiwata i Fink, itede itepe, czyli powinno być tak jak lubię) - Indiany - wszystkie modele! Miękko, subtelnie, kulturalnie, z gracją, na godziny słuchania od rana do wieczora i na odwrót! Wypada teraz tylko jechać i posłuchać do jakiegoś miasta Dzięki Panowie, chyba już temat należy zamknąć. Jak już kupię kolumny chętnie opiszę swoje doświadczenia z konkretnym wzmacniaczem w oddzielnych postach, dla potomnych i pozostałych kolegów z forum, którzy są w rozterce! Pozdrawiam!

Witam, pytanie do kolegów, specjalistów z branży (prowadzących swoje sklepy) oraz "życiowych praktyków" o zestaw stereo (czyli wzmacniacz + 2 kolumny frontowe). Niestety nie mam możliwości odsłuchu bezposrednio z racji braku czasu i odległości do najbliższego dużego salonu stąd pytanie o zestawy. Kilka słów o lokalizacji preferencjach muzycznych: 1. Salon: 20 m2 jednak z racji tego ze na dwóch ścianach wiszę zasłony i firany odejmuje to troszkę powierzchni czyniąc w praktyce jakies 17-18m2. Dlatego przy tej okazji akustyka jest trochę przytłumiona (+ meble i dywan). 2. Preferencje muzyczne: jazz, wokalistyka raczej spokojna, instrumenty akustyczne, trochę klasyki, "stare" 4AD (Cocteau Twins, Dead Can Dance, Clan of Xymox), jakieś brzmienia new age zarówno akustyczne jak i elektroniczne. 3. Klimaty sprzętowe to raczej kierunek jaki oferuje np. Marantz bo np. SR7005 słyszałem wraz z Taga Platinum F-100 set 5.1 - spokój zrównoważenie, można słuchac godzinami z małym ale: jak dla mnie trochę jednak za dużo syczącej piaskowej góry na kolumnach (nie wiem czy tagi Platinum tak mają bo z tego co by mnie interesowało czyli F-80 różnią się jesli chodzi o zastosowane głosniki od f-60 i f-100, nie wiem jak brzmią. Słyszałem równiez Marantza z kolumnami: Tannoy Mercury V4 (zupełna mulistość!) i Monitor Audio Silver bodajże 6 (za ostre dokąłdne brzmienie, może trochę meczyc na dłuższa metę). Ogólnie szukam spokoju, relaksu, muzykalności, plastyczności, bardzo dobrej stereofonii, umniejscowienia instrumentów w "pokoju"), Nie lezy mi w ogóle zbyt głęboki bas, mocny, podpompowany, atakująca uszy góra, ostre syczące tony - słowem to co męczy! 4. Żródło podające: tutaj już mam Denona DBT-1713UD z racji tego że ma "all-in-one' czyli BD, DVD, CD, SACD oraz obsługę plików FLAC Z pendrivów oraz oczywiście z płyt każdego rodzaju. 4. Wobec powyższego skaniałbym się na warianty: a/ Wzmacniacz - Marantz PM6004 - używany Marantz PM7000 z dobrych rąk + ewentualnie jakaś modyfikacja - Nad C326BEE b/ kolumny do Marantzów: Pylon Audio Topaz 20 Pylon Audio Pearl 25 Indiana Tesi 560 Dali Zensor 5 Heco Metas 501 Boston Acoustics A 250 Boston Acoustics A 360 zupełnie nie wiem jakby brzmiało (wydaje mi się ze połączenie szczegółowości Marantzów + jasnych kolumn nie bedzie dobre) to jeszcze z: STX FS-250 STX FX-300 Taga Platinum F-80 b/ kolumny do NAD-a: STX FS-250 STX FX-300 Taga Platinum F-80 i ogólnie (chyba?) jakieś jasne kolumny żeby troszkę zrównoważyć charakter NAD-a inne propozycje mile widziane jednak z tzw. poszanowaniem preferencji, tak muzycznych jak i charakteru brzmienia - żeby nie wyszło jednak zestawienie męczące i zbyt dokładne, ostre w górze. Dziękuję