Witam wszystkich! Jestem gitarzystą, już trochę gram i postanowiłem zacząć coś nagrywać, chociażby covery, później może coś swojego. Kupię najprawdopodobniej mikrofon Shure SM57, wszyscy go polecają do nagrywania instrumentów. No i do mikrofonu potrzebuję jakiegoś wzmocnienia i karty dźwiękowej. Na forum gitarowym polecono mi kupić interfejs audio, podobno to najkorzystniejsze rozwiązanie. Chyba zdecyduję się na jeden z tych dwóch: M-Audio M-Track, Tascam US-122 Mk2. Tylko nie wiem, czy to dobry wybór, dlatego piszę tutaj. Będę nagrywał zarówno przesterowaną gitarę elektryczną, jak i gitarę klasyczną. Kiedyś może również spróbuję ponagrywać saksofon, ale to w dalszej przyszłości. Shure SM57 chyba podoła tym wyzwaniom. Tylko właśnie interfejs - nie chcę popsuć wszystkiego interfejsem. Czy wybór jednego z tych dwóch będzie dobry? Chciałbym żeby interfejs był jak najbardziej neutralny dla brzmienia instrumentu. Jeżeli są jakieś inne propozycje, to słucham. Dziękuję i pozdrawiam, Mateusz