Zieluwid - wciąż się zastanawiam. Lepiej dłużej pomyśleć, niż potem żałować wydanych pieniędzy. Zwłaszcza że moje możliwości finansowe są skromne. A tutejsze rady już znacznie poszerzyły moje horyzonty myślowe. Nie mam wygórowanych wymagań audiofilskich. Nie lubię tylko, gdy muzyka brzmi płasko, plastikowo i gdy ma zbyt mocne basy. Lubię, gdy ma dobrze wyważony, naturalny „środek”. No i chciałbym, żeby sprzęt, który nabędę, pochodził sobie bezawaryjnie jakieś kilkanaście lat. Bartolomeo - dziękuję za link do wątku. Przemyślę go.