Cześć, jest to moja pierwsza aktywność na forum, w ogóle początek przygody ze stereo. Chciałbym poskładać swój pierwszy zestaw, budżet raczej nie pozwala na wiele, ok 1000-1500 na wzmacniacz i ok 2000-2500 na kolumny. Całość będzie grać w pokoju 24m^2 i służyć będzie głównie do młodego alternatywnego rocka (głównie brytyjskiego), trochę muzyki elektrocznicznej, R&B i utworów instrumentalnych (większość fortepianowych). W salonie polecano mi przede wszystkim yamahe as500 i denona pma720ae. Po odsłuchu padło raczej na denona, ale chętnie prześledzę też inne propozycje. (nad wizualnie raczej odpada-niby nic, ale dla mnie nie do przełknięcia) I teraz kwestia kolumn. Porównywałem ok 5-6 par kolumn, między innymi wharfedale 10.6, dali zensor 5, tonsil siesta. Spośród nich najkulturalniej grały właśnie tonsile. Bez jakiegoś zbędnego łupania basem (zauważyłem głównie w cantonach), generalnie w miarę wg mnie neutralnie, jako że i zastosowanie będzie raczej szerokie (rozstrzał w słuchanych gatunkach spory). Czy jesteście w stanie powiedzieć coś o ich ewentualnej awaryjności? Lub zaproponować jakieś inne kolumny (postaram się je także odsłuchać w miarę możliwości).