kirskee

Plan docelowy jest aby ten pokoik wyglądał tak jak na załączonym obrazku Miejsce odsłuchowe to miejsca na narożniku na środku szerokości pokoju. Głośniki zaznaczone są w miejscu gdzie będę ustawiać jutro, tak jak pisałeś, popróbuję z różnymi odległościami od ściany. Na ścianach będą ramki na zdjęcia (na przeciwko okien) i duży obraz na płótnie (naprzeciw kolumn). Czy takie elementy na ścianach wystarczą ? Stołu jak zauważyłeś nie ma, bo jest do eksmisji. Za to pojawić się ma komoda wysokości 100-120 cm.

Szkic podrzuciłem do wcześniejszego posta. Dziś podłączyłem zestaw i usłyszałem go trochę inaczej. Puściłem trochę innej muzyki, potem jeszcze raz poprzednie utwory i wyglądało już troszkę lepiej. Więc może trochę mi coś wczoraj przeszkadzało. Niemniej jednak spróbowałem zbliżyć kolumny do siebie (wcześniej stały w rogach pokoju), jednocześnie wysuwając je przed meble. Różnica była, ale raczej nie można tego nazwać poprawą. Dziś z powodu braku czasu nic więcej nie udało się zrobić. Jutro spróbuje odsunąć meble i pokombinować przy ścianie. Ten model kolumn (Concepty 6) ma bas reflex z przodu, więc nie ma jakiś większych ograniczeń co do odległości od ściany?

W pokoju odsłuchowym u sprzedawcy brzmiało to całkiem ładnie, bas mi odpowiadał. Starałem się trochę przesuwać u siebie w pokoju i dało to delikatną poprawę. Jutro będę trochę je przesuwać. Postaram się naszkicować pokój, to może pomoże w orientacji, podpowiedziach. Tak to wygląda. Na rysunki nie uwzględniłem kolumn. Białe elementy przy ścianie to meble, na ścianie wisi TV. Na podłodze wykładzina z długim włosem. Na oknach długie, grube firany. Ściany gołe. poza lampą (h - 1,5m r - 0,5m) pomiędzy narożnikiem a stołem. Co jakich czas stół zamieniam miejscami z narożnikiem, także to mogę w każdej chwili zmienić.

Dostałem bardzo ciekawą propozycję. Mianowicie sprzedawca udostępnił mi sprzęt na tzn "wypożyczenie". Więc wstawiłem te Concepty i Denony do swojego pokoju, przesłuchałem kilka płyt. Narazie mam wrażenie, że brakuje trochę basu. Nie wiem tylko, czy to wina kolumn, czy wzmacniacza, czy moja.

Ten 700ae chce sprzedać za niecałe 600 pln, także chyba to już będzie pierwszy element zestawu. Jeszcze największy problem z doborem tych kolumn. Myślę, że jak pochodzę i posłucham to coś się wyklaruje.

Tych Dalii 8008 słuchałem podłączonych do Denona 700AE oraz do NADa (modelu niestety nie pamiętam), ale Denon bardziej mi się spodobał. Także sam na ten moment skłaniam się ku Denonowi. Czy między 710 a 700 jest istotna różnica ? Jeszcze pytanie odnośnie kolumn DALI: Jak się mają te 450 do Concept 6

Sam ich widok skutecznie mnie odwiódł od kupna. Dźwięk mnie nie porwał, ale całkiem przyjemnie grały. Do tego ta kopułka. Jutro przygotuje mi kolumny Dali Concept 6.

Mam jeszcze jeden odsłuch umówiony, mianowicie: Dali blue 8008 Podłączy to do Denona PMA 700AE, który również oferuje na swoich aukcjach. Pytanie dotyczy odkształcenia kopułki, o której mowa w opisie aukcji i widocznej na zdjęciu. Czy jest to istotne uszkodzenie ? Czy będzie wpływać na pracę kolumny.

Słuchałem dziś Denon 720ae + MA MR4 - zrobiło na mnie wrażenie i bardzo mi się podobało. Znalazłem też oferty Dali na allegro. Dali 400 Dali 505 Dali 5005

http://www.hifi.pl/recenzje/kolumny/kefq55.php Natknąłem się na taką opinię. Do tego są niedaleko.

http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-kef-q50-i5461122915.html Czy takim czymś warto się zainteresować ?

Przeprasza, za przeoczenie. Źródło to oczywiście CD, ale na pewno raz na jakiś czas będę chciał puścić coś z lapka. Chciałbym całość zamknąć w tym budżecie.

Przepraszam bardzo, jeżeli czegoś nie zauważyłem, ale propozycji kolumn nie widziałem, dlatego pozwoliłem sobie powtórzyć post.

Czy lepiej dobierać kolumny do wzmacniacza ? Czy wzmacniacz do kolumn ? Proszę o poradę za jakimi wzmacniaczami i kolumnami się rozglądać ?

Miałem wyjazd weekendowy i dopiero wróciłem. Ja też w tą stronę się skłaniam, ale nie mam jak przesłuchać kolumn. Więc liczę na to, ze ktoś podpowie od czego zacząć. Jakie kolumny najbardziej pasują do muzyki, o której pisałem.

Z tym opisem to bardziej improwizacja, niż konkretne określenie wymagań i upodobań. Po prostu tego nie potrafię. Na razie jestem na etapie 0/1 albo się podoba, albo się nie podoba. Bardziej bym skłaniał się ku "dużemu" zestawowi. Jednak znajomy zauważył ciekawą kwestię... natomiast, żebym spróbował z mini wieżą, Yamaha, Denon, HK, dodając do nich lepsze kolumny. Jeżeli się będę chciał coś więcej, to to dam do sypialni, a do salonu wstawię coś większego.

Słuchałem PianoCrafta, repertuar zbliżony do moich upodobań. Fajnie to brzmiało, ale zachwycony nie byłem. Nie nastawiałem się na zbyt wiele, więc można by powiedzieć, że jestem umiarkowanie usatysfakcjonowany tym co usłyszałem. Czy ktoś mógłby doradzić, za czym się rozglądać jeżeli chodzi o sprzęt używany. Jakie wzmacniacze pasują do jakich kolumn ? Czym się interesować, a co omijać z daleka ?

Do tego dochodzi fakt, że sprzedawca będzie "wciskał" sprzęt, na którym najwięcej zarobi. Asortyment ma ograniczony, to też nie powie, żebym szukał gdzieś indziej. Dlatego też trafiłem tutaj

Postaram się dziś odwiedzić kumpla od PioanoCrafta i jutro w salonie posłuchać Denon + MA MR4, o których pisałem wcześniej. Także, już będę wiedział coś więcej, przynajmniej w którą stronę iść.

Taka była opinia "Pana z salonu", Denona nie słyszałem, ani nie widziałem na żywo. Natomiast PianoCraft, czytałem i słyszałem same dobre opinie. Dla mnie osobiście to kawał porządnego sprzętu. Jednak opinia każdej osoby jest subiektywna. Widocznie dla "Pana z salonu" jest to sprzęt "przedszkolny" i w sumie jestem w stanie to zrozumieć. Biorąc pod uwagę, że pokazywał mi wzmacniacz Marantza, który on sobie ostatnio kupił (cena 17.000 pln). Myślę, że dla mnie PianoCraft wystarczyłby w zupełności, jednak tak jak wcześniej pisałem, skłaniam się bardziej do szukania "swojego brzmienia" i rozwój zarówno własny jak i sprzętowy.

Z tym nie ma problemu, mogę podjechać nawet 200 km, jeżeli będzie coś ciekawego.

Znów argumenty przemawiające za sięgnięciem po sprzęt używany. Niestety ze względu na ograniczony dostęp do nowego sprzętu, a w szczególności do jego odsłuchu. W większości przypadków będę tylko i wyłącznie na czyichś opiniach. Może zbyt wyszczególniłem ten wygląd. Nie jest to istotny element i na pewno w moim/naszym przypadku nie decydujący. Raczej chodziło mi o to, że chętnie dołażę kilka złotych jeżeli dodatkowo, będzie to dobrze wyglądać.

To jest bardzo ciężkie pytanie, ponieważ nigdy nie zastanawiałem się nad określaniem moich preferencji brzmieniowych. Jeżeli miałbym jakkolwiek naprowadzić... Lubię wyłapywać i słyszeć poszczególne instrumenty, dźwięki. Nie lubię przesadzonych basów, wolę gdy są raczej delikatnym wypełnieniem. Raczej ciepły. Sporo góry. Nie mam pojęcia, czy to cokolwiek komuś powie, lub przybliży do określenia jakiegokolwiek pasującego urządzenia, ale na tą chwilę tylko tak potrafię to opisać. To na pewno na dniach uda mi się zrobić. Także postaram się wtedy jeszcze coś do moich brzmieniowych wypocin dorzucić. Trochę jeszcze poszukałem, poczytałem, zastanowiłem się. Jeżeli to rzeczywiście miałoby być poszukiwanie mojego zestawu, mojego brzmienia, to czy nie lepiej zacząć od niższego pułapu cenowego (powiedzmy 1000-2000 pln) i próbować właśnie ze sprzętem używanym. Wydaje się to sensownym rozwiązaniem, gdyż utrata wartości na pewno by tyle nie bolała. Ja zawsze jestem otwarty na propozycje, sam się niejednokrotnie złapałem, że nie lubiłem czegoś, bo tego nie znałem (chodzi tu o różne dziedziny).

Dlatego właśnie skłaniam się w stronę stereo, a nie "mini wieży", chociaż ten Pianocraft też całkiem fajnie wygląda. Wracając do głównego tematu, czy znajdę coś co będzie rozsądnie grać w tak zróżnicowanej muzyce. "Pan z salonu" powiedział, że istotne są połączenia poszczególnych urządzeń, żeby się nie nakładały charakterystyki. Chodzi mi o wskazanie urządzeń, które będą do siebie pasować.

Teoretycznie miejsce na półce mógłbym znaleźć, tylko że jest to wysokość 40 cm od ziemi, także chyba nie o to chodzi. Kolumny podłogowe lepiej pasowałyby do wystroju (tutaj głos od mojej drugiej połówki). Nie ukrywam, że względy estetyczne są tu elementem przetargowym z żoną, jednak nie jest to element decydujący. Ja sam skłaniam się raczej w stronę stereo. Jeżeli miałbym możliwość kupić sprzęt pokroju tego oferowanego przez "Pana" w salonie, za powiedzmy 50% to bym się nawet nie zastanawiał. Tylko ciężko mi nawet odnieść się do jakości tego sprzętu, czy chociażby moich upodobań, nie słysząc kilku różnych kombinacji. A wiem, że takiej możliwości mieć nie będę. Więc w moim przypadku pozostaje metoda prób i błędów, bazując na opiniach bardziej doświadczonych stereolubów. Idąc dalej tym tropem, jeżeli wiem, że będę próbował i na przestrzeni kilku - kilkunastu miesięcy coś zmieniał i szukał swojego dźwięku, to nie chciałbym na tych zmianach/wymianach dużo stracić (plnów).