Skocz do zawartości

Arko55

Uczestnik
  • Zawartość

    778
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Arko55

  1. Myślałem że mateolo2 czeka na DACa i zanim dojdzie do mnie to się jeszcze zejdzie, ale szybko doszło do mojego numerku, ja mogę przyjąć DACa na testy skoro lecimy po numerkach to żebym nie robił niepotrzebnego zamieszania przetestuję go.

    Chyba że Jankowalski się odezwie i powie że u niego nie wiadomo jak będzie z czasem gdy bym ja pierwszy miał IFI to się dogadamy aby i Koledze udało się posłuchać w wolnym czasie.

    na PW się odezwę do Ciebie Tomku

  2. Widzę że jakieś zamieszki mnie ominęły hmmm

    Wbrew opiniom że srebro gra dla niektórych ostro to Argentum było bardzo łagodne na górze, a to druty że srebra, minus był taki że te kable są mega sztywne.

    Jeszcze zapomniałem dopisać sposob na takie testy, przez te 10dni może dłużej przeleciałem sporo różnych gatunków muzycznych, po przesłuchaniu minuty max dwóch jakiegoś utworu zmieniałem kable, ja wychodzę z zasady że jak w krótkim odcinku utworu dany kabel nie będzie wyostrzal czy np ofensywniej grał to jest dobrze, chodzi aby w takich testach jak najmniej rzeczy mnie drażniło przy słuchaniu i potem wychodzi że taki zwykle grający kabel Ear Stream radzi sobie nawet lepiej jak zapuścimy jakiś złożony kawałek.

    I również dlaczego tak dużo opisuje zmian po byle kablu, uważam że mocno wytłumiony pokój daje pole do popisu, stąd też łatwo zauważyłem dlaczego bas z Argentum był głębszy, lepiej wypełniony.

    Bardzo dobrze mi się słuchało na znanym mi albumie Kraftwerk, tam tak specyficznie jest kreowana góra pasma że taki kabel może ją uspokoić i poprawić ogółem, góra ciężkostrawna nawet u mnie czasem bywała delikatnie za jasna, lekko ostra na moim Duelund.

    https://youtu.be/V8Lgu5LuJxM

     

  3. Dostałem od znajomych kilka sztuk interkonektow, niżej podam dokładne nazwy

    Mój tor

    kolumny Hurricane diy, wzmacniacz Sony STR V5, DAC lampucera diy, głośnikowe domofonowe, transport pliki z PCta.

    Testowane interkonakty

    interkonekt dls (car audio) na wtykach Amphenol koszt 100-200zł? trzeba by się dopytać Michała

    Chord Clearway koszt nowego około 500zł w zależności od długości

    interkonekt na skrętce komputerowej kat 6 wtyki Rean koszt 50-100zł

    Ear Stream na wtykach Nakamihi cena nowy 1399zł za metrowy odcinek

    Duelund DCA 16GA cena około 200zł używany

    Argentum SCG-6/4E Silver cena używki około 800-1000zł

    Posegreguje od najgorszych do najlepszych, słyszę jakieś zmiany w ich graniu i dało się wybrać te gorsze i lepsze, przyjemniejsze w graniu.

    Miejsce 6 dls (car audio) na wtykach Amphenol

    Grał u mnie w miarę neutralnie, chociaż miał minimalnie stonowana wyższą średnice lub niższą górę, ale generalnie nie było tu bardziej specyficznej, kombinowanej barwy, niezbyt podobał mi się lekko cyfrowy nalot, granie zarysowane, niezbyt wygładzone, delikatnie matowe, nie było super żywe długo wybrzmiewające, czasem miałem wrażenie że instrumenty zbyt szybko wygasały, tak jak by ten kabelek próbował coś odtworzyć a nie zawsze odegrać muzyki, nie porwał mnie swoją rozdzielczością, interkonekt miał też swoje plusy, to nie jest zamulacz który spowolni utwór, ma też dosyć sporo powietrza na scenie, nie zawęża sceny i jest szeroko, gra zazwyczaj na linii kolumn, generalnie interkonekt grał bardziej dźwiękiem w kolumnie względem wszystkich innych, chociaż to są małe różnice to przybliżenie najbliższych planów było mocniej zauważalne.

    Miejsce 5 interkonekt na skrętce komputerowej kat 6 wtyki Rean

    Przy bezpośrednim porównaniu z wyżej opisanym kablu ten gra delikatnie bardziej żywym dźwiękiem, dłużej wybrzmiewa, ma ciekawsze wygładzenie, jest minimalnie miększy na basie, poprawiła się dźwięczność, ułożenie na górze pasma, oba kable są bardzo podobne w barwie, niemal równe w paśmie, dźwięki miały ciekawszą przestrzenność, mniejsze odczucie grania z kolumn, lepsze uczucie efektów 3D na scenie.

    Miejsce 4 Chord Clearway

    To już bardziej specyficzny kabel, wyróżnia się mocniej na tle wyżej opisanych, Chord gra bardziej obfitym dźwiękiem, jest lepsze dociążenie od średnicy w dół, wysokich było sporo ale ten interkonekt miał według mnie braki w detalach i góra pasma czasami była zbyt ujednolicona, monotonna chociaż dosyć przyjemna bo mocno wygładzona, charakter grania bardzo spokojny, niezbyt podobał mi się miękki, pulchny bas, kabel raczej nie był mistrzem szybkości i niskie tony miały lekka tendencje do rozlewania się na średnice, Chorda stawiam kapkę wyżej niż mój IC na skrętce komputerowej głównie dlatego że wiele instrumentów fajnie wybrzmiewało przez dobre wypełnienie, granie dobrym gęstym nalotem bywa klimatyczne, Chord jest też super wygładzony co np przy odtwarzaniu fortepianu bardziej mi się podobało niż kabel który ma wyraźny kontur z bardziej wypranym dźwiękiem w barwie, podobnie jak wyżej testowane kable Chord ma dosyć bliska scenę, z małych wad czułem przy nim lekkie zabrudzenie na scenie, albo po prostu to taki gęsty charakter.

    Miejsce 3 Duelund DCA 16GA

    W tym połączeniu zaczyna się robić ciekawie, moim zdaniem jak na jego cenę jest genialny w graniu, przy 5 i 6 miejscu Duelund gra z nieco większej oddali, ma lepszy efekt trójwymiarowego dźwięku, jest przyjemny, wygładzony, barwa jest neutralna, nie tak dociążona i nasycona co Chord, dla mnie ciekawszy od Chorda przez ciekawiej budowana scenę, więcej powietrza, ciemniejsze tło, jest szybszy i ma świetny bas jak na kabel za 200zł, niskie tony mają fajna dynamikę, są ładnie wypełnione przy fajnym wygładzeniu i kulturze, sądzę też że Duelund ma bardziej rozdzielczy dźwięk, nie ma co się tu spodziewać dużych wyraźnych zmian, bo to drobna zmiana okablowania.

    Miejsce 2 Ear Stream na wtykach Nakamihi

    Interkonekt znacznie droższy od wyżej opisanych, barwa neutralna, jest kapkę jaśniejszy od Duelunda czy dls, ogólnie dźwięk jeszcze przyjemniejszy, bardziej detaliczny, mniej chaosu na scenie, ciekawsze odrywanie się dźwięku od kolumn, wydaje mi się że zamysł Michała z Ear Stream był taki żeby zrobić po prostu przeźroczysty kabel który nie będzie nic dodawał od siebie, gdy go wypinałem dźwięk był taki zwyczajny, podoba mi się kultura nawet przy głośniejszym słuchaniu, interkonekt gra bardziej z oddali, najbliższe plany są głębiej wysunięte niż we wszystkich kablach tu testowanych, ale dalej powtórzę że to są niewielkie różnice, tyle że słyszalne, wybrzmienia są bardzo ładne, długie, wypełnienie pokoju dźwiękiem bardzo ładne, mimo że to neutralny kabel jest fajnie wypełniony.

    Miejsce 1 Argentum SCG-6/4E Silver

    Ten kabel wydaje mi się najciekawszy pod mój tor, głównie dlatego że robiłem pomiary i rzeczywiście gdzieś mam deficyt w dociążeniu niższej średnicy i basu, ten kabel akurat ma mocny, nasycony, tłusty dół pasma, potężna mocna średnica, chyba najciekawsze wokale z wszystkich interkonektów, są mega wygładzone i bardzo wypełnione, melodyjne, Argentum jest napewno bardziej specyficzny w graniu niż taki IC Ear Stream, przykładowo podpinając Argentum i testując w ciemno łatwiej było by mi wskazać jak gra Argentum niż dźwięk z Ear Stream, zaskakujący jest dociążony, bardzo dobrze wypełniony dźwięk, żeby nie było tak różowo to kabel Michała Ear Stream czysto technicznie może nawet i lekko przewyższa Argentum, jest szybszy, lepiej się odnajdzie w natłoku instrumentów, ma ciut bardziej nośny przestrzenny dźwięk, Argentum przy nim jest bardziej intymny, tzw mniej wyżyłowany, gibki niczym młody bokser.

    Bas był głęboki, być może Argentum ma najgłębszy basior, chociaż to nie jest efektowny bas a z tych klimatycznych, spokojnych z dużą masą.

    Przez jakiś czas zastanawiałem się który ma lepsza rozdzielczość ale im dłużej słuchałem tym miałem większe wątpliwości, Ear Stream wydaje się że ma nieco więcej detali ale to wrażenie głównie przez to że jest trochę jaśniejszy w barwie, rzeczywiście Argentum ma nieco stonowaną górę i to był najciemniej grający interkonekt z całej stawki, na szczęście mimo tego góra potrafi oczarować, ma swój złocisty nalot i jest dźwięczna, jeszcze na koniec powiem że Argentum przypomina mi taką starą szkole grania, podobne odczucie miałem testując 20-40 letnie słuchawki, cała barwa zszyta, spójna, mocne dociążenie i złotawa góra.

    Fotki na zakończenie tego mini testu :3

    IMG_20220528_042034.thumb.jpg.b70538ee573957602226c876199125ed.jpg

    IMG_20220528_041453.thumb.jpg.247a917dd8e5e7108bf59dbe87559b27.jpgIMG_20220528_041036.thumb.jpg.25caa606a3d60a5fcc38dbcedf7acbd1.jpg

     

     

     

    • Lubię to 5
    • Gratulacje 1
  4. Ja trochę za mało słuchałem u Seby żeby powiedzieć jak to do końca jest z barwą, na 1 rzut ucha dobrze się zgrywał ifi pod względem barwy do marantza i ATC, napewno z moją lampucera dźwięk był jaśniejszy z mniejszym basem i ciepłem, i tu dalej zależy kto czego oczekuje, mi się wydaje że nieco cieplejszy dac z łagodna góra może się dobrze sprawdzić bo sam jestem zwolennikiem barwnego grania, dążenie do jak największej neutralności mnie powoli męczy.

    Wydaje mi się że to co słyszałem u siebie z DACem Aresa 2 to dopiero można mówić o stonowanej, dziwnej górze pasma. 

    Generalnie Marantz może być nieco jasny a ATC stonowane lekko i tu dalej wychodzi punkt wyjścia, bo dźwięk w żadnym sensie nie idzie w mocne odchyły barwy 

    • Lubię to 1
  5. @marcinmarcin A robiłeś jakieś porównanie i te same utwory brzmiały jednak inaczej?

    Ja miałem pomysł przetestować tidala na miesiąc i porównać takie same kawałki z moimi plikami, czy wogole usłyszę różnicę hah

  6. Ja na ten moment nie chcę zapychać listy, bo ten wyjazd u mnie to ruletka i nie wiem czy wypadnie na czarne bądź czerwone, im bliżej końca czerwca więcej bym wiedział, ale na luzie lista z pewnością będzie ciekawa bo na każdym zlocie było można zauważyć dobrze podane realizacje

    • Lubię to 1
  7. Porobiłem proste pomiary w rew i uśredniając obie kolumny mam nawet lekkie niedobory basu i niskiej średnicy, spore podłogowe z 8cali wooferem w 11m2 maja nawet ciut za mało dołu 👌

    Pomiary robione mikrofonem Seby novox nc1

    Jak się lepiej odnajdę w tym to spróbuje wykresy przerzucić do EQ Apo

    Przechwytywanie.thumb.JPG.cb410ee8daeec37daa64c34bdf0ebb61.JPG

  8. @Wing0 Nigdy nie miałem okazji sprawdzić legendarnego beldena :/ 

    Mój duelund ma Michał soberowy i pomyślałem sobie że jeszcze przed odesłaniem tych RCA nawet na 1 dzień bym porównał bezpośrednio duelund z tymi drogimi wynalazkami ;)

    Wczoraj sporo słuchałem i o dziwo kabel Majkela ear stream gra zauważalnie innym dźwiękiem od Argentum, znowu RCA Michała dls bliższy temu co jest z Ear stream.

    @tomek4446 chyba się nie zmieści ta taśma, u mnie problemy z miejscem i ledwo co wejdzie sztywny Argentum xD

    Chyba że ktoś z was chciał by porównania z większej ilości kabli to może na parę dni podesłać, być może udało by się zrobic spory test na kilkunastu interkonektach 

  9. @tomek4446 Na zlotach audio sam bym miał trudności aby określić że np jakiś instrument plumka sobie w oddali względem linii kolumn, na pewno znajomość swoich warunków ma tu znaczenie, jak Kraft wspomniał o wytłumieniu pokoju i to może być znaczące, stąd też lokalizacja instrumentów gdzieś potrafi się budować około metra za kolumnami, uważam że im większy pokój tym trudniej było by zlokalizować jakaś niewielką różnicę w planach na scenie.

    Atoll u Seby delikatnie bardziej wypychał wokal do przodu przy Marantzie, ale to małe różnice bo i same ATC zazwyczaj grają z dystansu, ogólnie żadnego dyskomfortu nie czułem aby ATC z Atollem grał zbyt ofensywnie, nic z tych rzeczy.

    @seba3002 Wydaje mi się że ta lampucera by dodała rytmu, drive do ciężkiej muzyki, zresztą ten mój dac jest efektowny i ATC jeszcze lepiej by się odnalazły w takim TOOLu czy Black Sabbath.

    @J4Z Jak nie zapomnę to sprawdzę ^^

    Zapomniałem dodać jeszcze 3 słowa o wczorajszym odsłuchu u Seby, były momenty że te malutkie monitory zaskakiwały samym dołem pasma, nie spodziewałem się takiego rozciągnięcia w dół licząc że to tylko 125mm średnicy, wiadomo że grzmoty w utworze nie miały sejsmicznych trzęsień w pokoju, ale przy większej głośności efekty były niezłe, więc też bliskość ścianki za kolumnami im służyła.

    Gitara akustyczna bardzo ładnie brzmiała mi w połączeniu z Marantzem, pamiętam górę pasma z Atollem i jestem raczej fanem większego doświetlenia, jasności, znikła też chyba lekka górka, pik w wysokich jak słuchaliśmy kolumn z IN200, tak jakby Marantz równiej grał w tym paśmie.

     

    • Lubię to 1
  10. Trochę posłuchałem zestawu Seby oraz wariacje z zamianą wzmacniacza na Atoll IN200 i zmiana DACa na moja lampucerę.

    Miałem parę utworów przy których chciałem dostrzec słabe punkty i udało mi się coś zanotować, według mnie SCM7 nie odegrają tak dobrze ciężkiej muzyki co większe kolumny, u Seby słuchaliśmy np TOOL Vicarious, co prawda basu było sporo to nie była to duża dynamika czy separacja, na plus dodam że grało nawet przyjemnie, gładko ale brakowało mi dobrego pazura, szybkości,efektywności  przy lepszej zwiewności, separacji instrumentów, ogólnie widzę te kolumny w innej muzyce.

    Z moich utworów Nils Frahm The Whole Universe Wants to Be Touched podobała mi się separacja, zwiewność, co mnie zaskoczyło to że dźwięki ładnie odrywały się od lewej kolumny, coś podobnego do moich warunków, wokale były duże i przestrzenne, z wzmacniaczem IN200 wokale były gęściej odegrane i wydawało mi się że bardziej na przód grały, w końcowej cześci utworu ładne nośne granie, nieco brakowało mu przestrzeni jak pamiętam w sowich warunkach.

    utwór 05 - Human Range miał ładny wygładzony dźwięk, może nie było takiej agresji, energii, dynamiki co u mnie, to wokali odegranie obiektów w dalszym planie było naturalne, żywe, może nieco brakować tego w połączeniu z IN200.

    Słuchałem również Nils Frahm 02 - Sunson, w utworze była duża dawka basu, więcej średniego i wyższego basu niż u mnie, jak bym miał się przyczepić to nieco brakowało separacji gdy więcej instrumentów wchodziło na raz, nieco pozlepiany dźwięk, wybaczcie.

    Leciał również utwór Leosia Baila Ella, wiem że to nie "audiofilki" przysmak ale to fajne oderwanie od jakichś schematów, bas przyjemny, na Atollu obfity, ale nie tak konturowy, wokal nie też nie porywał ale szukałem tam też ciekawej rytmiki ^^

    Leciała też "Amoska" Unrepentant Geraldines szczerze dobra prezentacja, nie chce za dużo porównywać do swoich warunków, no może nie było aż tak szybko, rytmicznie ale bardzo przyjemnie.

    Lepiej oceniam połączenie SCM7 z Marantzem niz z Atollem, głównie dlatego że na Atollu wokal Agnes Obel był zbyt ciemny (dla mnie), czasem czułem lekką bule na basie i nastawienie barwy na dolne zakresy gdzie brakowało mi doświetlenia, jasności, kontury mniej zarysowane, mocno zaokrąglone, mniej pazura.

    Chwile czasu spędziliśmy przepinając DAC Ifi one signature na moja Lampucerę, według mnie trochę mniej dociążenia ale więcej doświetlenia na górze, zaryzykował bym że mój dac miał bardziej zróżnicowany dół pasma, ogółem bardziej wyżyłowany, detaliczny w przekazie od If, coś za coś, bo dociążenia może też brakować :3

    Jestem miło zaskoczony po wizycie u Sebastiana, od strony akustyki pogłos był nieco większy niż u mnie (ale znacznie mniejszy niż moje warunki parę lat temu) kolumny mają dużo swobody po bokach i tu mogą bardzo fajnie się rozchodzić na szerokość, przy głośniejszym odsłuchu pojawia się niezłe rozciągniecie sceny w pionie, lecz głębia jest niewielka, zazwyczaj granie linia kolumn.

    Dziękuje i pozdrawiam 😉

     

     

     

     

    • Lubię to 8
×
×
  • Utwórz nowe...