uazar

Z góry dzięki podpowiedzi. TV ma tyko wyjście toslink. Ale z drugiej strony nie muszę z TV wypuszczać dźwięku - przecież on jest tylko wyświetlaczem dla laptopa i konsoli. Z konsoli mam możliwość wypuszczenia dźwięku za pomocą RCA (stereo). Wygląda na to, że generalnie mógłbym zastosować praktycznie każde rozwiązanie które ma jakiś audio in Podwyższyłem trochę budżet do 1000 zł i zastanawiam się nad: 1. "miniwieża" 2. zestaw stereo (wzmacniacz + kolumny [monitory?]) Generalnie z racji tego, że nie bardzo znam się sprzęcie i boję się, że kupię coś co za chwilę mi przestanie grać (czyli raczej nowy sprzęt), a dodatkowo jestem nieco ograniczony jeśli chodzi o miejsce, o wiele bardziej odpowiada mi opcja "miniwieża". Wiem, że będę musiał przełączać kabelek z kompa na konsolę i odwrotnie, ale to mi akurat nie przeszkadza. SHARP XL HF102 ? Dajcie znać czy nie popełniam jakiegoś strasznego błędu

Cześć. Mam na biurku 3 sprzęty: Laptop - połączony przez HDMI (ewentualnie RGB + jack) do TV Xbox 360 - połączony do TV przez HDMI No i TV - LG PJ550. TV ma już swoje lata i głośniki zaczęły powoli odmawiać posłuszeństwa. Chciałbym znaleźć jakieś rozwiązanie abym mógł na jednym zestawie słuchać dźwięku z każdego z tych sprzętów. Szukam rozwiązania (nowe/używane) do 500 zł, co by już nie męczyć ani siebie ani telewizora TV służy mi tylko i wyłącznie jako wyświetlacz dla konsoli i lapka. Gdzieś tam poszperałem w internetach i wynika, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakupienie wzmacniacza i dwóch kolumn (oddzielnie lub w zestawie). No i tutaj pojawia się prośba do Was. Czy moglibyście poradzić jakiś zestaw który będzie grał? Nie oczekuję żadnych audiofilskich przeżyć bo to nie ma sensu (słucham tylko spotify, youtube albo mp3) Może lepiej jakąś miniwieżę? głośniki komputerowe? plastikowe kino? Każda opinia będzie dla mnie bardzo cenna. Dzięki z góry, EDIT: zapomniałem dodać, że dźwięk z konsoli mogę wypuścić przez toslink, HDMI i RCA (stereo)