Proszę o pomoc, bo już kompletnie zgłupiałem. Na początku miał być kompletny zestaw kina domowego (amplituner + blu-ray + kolumny 5.1) w budżecie do 3000zl, jednak jak posłuchałem w miejscowym sklepie „niby” sprzętu z najwyższej półki Yamaha 2067 + NS 50 i tego jak to pierdziało zamiast porządnie grać… Zdecydowałem się zrobić to na raty, czyli na początek w miarę dobry ampli tuner i w miarę porządne kolumny najlepiej 5.0 lub od biedy 2.0, a dopiero za jakis czas rozszerze to do 5,1 i dokupie blu-raya. Budżet zwiększam do 3500. Nie jestem audiofilem, nie będę tego słuchał na „maxa”, bo mam małe dzieci ale chciałbym żeby to grało porządnie. Muzyka/kino 80/20%. Pomieszczenie 33+12m2 dlugie i wąskie odległość od TV to 2,5-3m, nieustawne bo z jednej strony wystaje kominek, a z drugiej konczy się sciana i zaczyna się duza wneka 12m2. Sama ściana na której jest telewizor ma tylko 2mb. Po przestudiowaniu forum myślę o Denon 1100, bo na 2100 pewnie zabraknie budzetu, ewentualnie yamaha 479, kolumny jamo 626 -mimo ze znalazłem tez mniej przychylne opinie na ich temat. Jestem otwarty również na inne propozycje, tylko ampli musi mieć bluetooth. Mam jeszcze max 2 dni na podjecie decyzji;)
