W każdym hobby są pewne granice. Granice których przekroczenie powoduje że hobby nie jest już hobby. Zwłaszcza jeśli próbuje się je wykorzystać w celach zarobkowych kosztem innych. Moralnie jest to zachowanie naganne ale są tacy dla których moralność nie ma żadnego znaczenia. Można kochać pewną markę, fascynować się jej osiągnięciami i dzielić się tym faktem z innymi pod warunkiem że nasze intencje są szczere. Wtedy wszyscy jesteśmy pasjonatami. Gorzej jeśli pasji przyświeca mniej szczytny cel.