Witam,A więc tak podczas słuchania muzyki po 10 minutach wyłączył się mi wzmacniacz,rozebrałem go i zobaczyłem ze jest spalony bezpiecznik,włożyłem nowy,odpaliłem wzmacniacz,ale i ten bezpieczni się spalił,poszukałem i znalazłem mocniejszy bezpiecznik,włożyłem go i odpaliłem wzmacniacz (a z płyty zaczoł wydobywać się dym,odrazu odłączyłem od prądu) spróbowałem ponownie i włączył się ale cały czas załącza się limiter. Co by mogło być zepsute i ile mogła by kosztować naprawa ???