Hej, mam pytanie o Waszą rekomendację. Może trochę nietypowo, całkiem budżetowo, tak do około 400 pln. Mam już nagłośnienie, ale to w innym pokoju i przeważnie używam do filmów, chociaż do słuchania muzyki też. Potrzebuję kolumienek, możliwie małych oraz całkiem ok grających. Wzmacniacza nie mam, ale spróbuję upolować jakiegoś małego denona, teac czy też pianocraft jak się uda. Nie mam niestety za wiele miejsca, pokój około 10 m2 z czego większość zajmuje łóżko i kilka mebli- więc podstawkowe wchodzą w grę tylko. Czego słucham? Generalnie całkiem różnorodnej muzyki, potrafi być to dance, potrafi być też rock typu System Of A Down czy też fajne ścieżki dźwiękowe typu Gladiator lub Amelia. Generalnie lubię słyszeć niuanse w muzyce, odkrywać jakieś dźwięki, których nie słyszałem, chociaż czasem ciepłe granie basu też lubię. Poziom słuchania będzie średnioniski do niskiego. Raczej super głośno nie będę słuchał. Wynajęte mieszkanie w bloku. Sprzęt będzie podłączony raczej pod komputer, plus oczywiście radio. Mogę mieć Tannoy MX2 za 400 pln. Czy polecacie jakieś alternatywy? Z góry dzięki