Raczej bardzo mało. Magnaty 677 to duże kolumny w dodatku z dużymi spadkami impedancji pod 4 ohm kiedy grają niskie tony i jest zapotrzebowania na prąd, którego 329 im nie zapewni. Bas będzie tylko pukaniem w pudło i bałaganem, w dodatku słabym piecykiem można łatwo spalić kolumny . Oczywiście można nieco ulżyć amplitunerowi i odciąć systemowo w menu podawanie basu na frontowe kolumny,( no ale w końcu po coś się kupuje takie kolumny) i bas podać na subwoofer w filmie ujdzie, gorzej w muzyce (źle). Jakie kolumny masz obecnie ? Jak masz duży salon i masz jak ustawić to Jamo s 626/628 są dość łatwe dla niewydajnych amplitunerów kinowych, pewnie też takie zestawy 5.1 jak taga 606 też bo projektowane w zasadzie wyłącznie pod kino ( choć już modelem taga harmony 806 forumowiczowi 329 nie grał).
Bardzo dziękuję za odpowiedź i opinię. Cóż, obecnie posiadam głośniki dedykowane do tego właśnie Pioneera - Pioneer S-ESR2TB, dodatkowo dokupiłem Subwoofer Pioneer S-21W. Pokój ma ok. 20m^2. Dźwięk balansuje na granicy przyzwoitości, gdy w amplitunerze ustawię, aby kanał LFE był odtwarzany zarówno przez kolumny frontowe, jak i subwoofer bez podziału (w ustawieniach - SUB-PLUS). Dodatkowo odcięcie w subwooferze na 80 hz. (Sub jednak zawsze głośno puka przy odcinaniu, przy każdym ustawieniu odcięcia - wygląda to na wadę tego modelu). W przypadku innych ustawień, basu praktycznie nie ma, a dżwięk jest beznadziejnej jakości, płaski, bez wyrazu, jakby oglądało się film na tanich głośnikach komputerowych (A pokój jest przecież niewielki). Co do filmów - przy zdublowanym basie wrażenia są dość pozytywne (zależy od ścieżki dźwiękowej), ale jeśli chodzi o płyty Audio-CD - tu jest różnie. Najlepiej brzmią nowsze płyty, ale jeśli chodzi o nagrania z lat 80, 90, czy to Rock, czy Pop, dźwięk jest gorzej niż mierny - lepiej już brzmi na zwykłej tak zwanej wieży stereofonicznej, a wg mnie tego typu sprzęt, stosunkowo dość drogi, powinien być uniwersalny pod tym względem, to znaczy nadawać się i do słuchania muzyki i do oglądania filmów. Zawsze marzyło mi się coś lepszego, ale też bez przesady, bo warunki mieszkaniowe jak i portfelowe na to na razie nie pozwalają. Te Magnaty wpadły mi w oko, kiedy przeglądałem internet, przeczytałem sporo pozytywnych opinii i zacząłem się zastanawiać, czy przy amplitunerze jaki posiadam jakość dźwięku się podniesie. Ponad 5000 zł to też nie mało, ale myślę, że powolutku jestem w stanie odłożyć taką sumkę. Czyli, jeśli zdecydowałbym się na kupno tych Magnatów, w grę wchodzi odłożenie trochę większej kwoty i wymiana amplitunera. Czy mógłbyś polecić jakiś amplituner - powiedzmy do 2.000 zł, który dałby radę zaspokoić te kolumny? Kolekcjonuję filmy na DVD, ostatnio Bluray (mam już ponad 200 filmów) i chciałbym, aby przyjemność z ich oglądania była jeszcze większa. Dobrym odsłuchem Queen, Genesis, czy Depeche Mode też nie pogardzę