Stanisława

Błędnie rozumujesz pojęcie Pure Direct. Chodzi w tym o to, żeby tor dźwięku był jak najkrótszy od wejścia po wyjścia głośnikowe, wyłączająć wszelkie korektory barwy dźwięku i "polepszacze" dźwięku. A także pozbawiony był zakłóceń od zbędnych w tym momencie działających elementów wzmacniacza. Jednym z nich jest właśnie wyświetlacz amplitunera. Taka też jest idea układu Pure Direct i to co raczyłeś usłyszeć po jego włączeniu, czyli że "dźwięk jest bardziej przestrzenny", to jest to wynikiem odłączenia wcześniej wymienionych elementów. Jako że PianoCraft ma ambicje bycia klockiem audiofilskim, więc nie przystoi jemu by w trybie Pure Direct, świecił się zbędny w tym momencie wyświetlacz. Nie da się tego zmienić i tak ma być

W tej chwili już po raz kolejny słucham wspaniałego głosu Sarah Brightman z płyty Classics. Pomimo że są to wykomania z dzieł klasyki muzycznej, to warto posiadać takie wydanie w swojej kolekcji. Tym bardziej że płyta dostępna jest w kolekcji Audio za posty.

Może być odwrotnie przylutowana para przewodów 1 i 3 z parą 4 i 5. Trzeba przelutować na właściwe piny. Rozpiskę pinów DIN masz w podanym linku. http://serwis-tv.com/scart.html

Mnie brzmieniowo lepiej odpowiada Canton Karat 720. A parametry to jak koledzy pisali wcześniej, Magnat specjalicuje się w zawyżaniu ich wartości co źle świadczy o firmie.

Math Cyfrowe wyjście coaxial i optiyczne w odtwarzaczu DVD z PC E-810 jest do podłączenia jego do zewnętrznego amplitunera kina domowego z takim samym wejściem. Cel połącznia jest taki by można było odtwarzać dźwięk z filmów w systemie 5.1. Podłącznie Piano i komputer złączami cyfrowymi jest bez sensu, bo są to wyjścia sygnału. Jedynie połącznie kablem minijack-cinch pozwoli na odtwarzanie dźwięku z komputera na głośnikach Pianocrafta.

Do jakiego wyjścia w amplitunerze masz podłączony ststem z subwoofera? Jeżeli to jest tylko wyście Digital Out, to faktycznie subwoofer i pozostałe głośniki podłączone do niego zasilane są od wzmacniaczy które są w obudowie suba.

Z pomocą E810 filmy możesz oglądać tylko w stereo i z subem. Do 5.1 potrzebny jest jednak wzmacniacz z cyfrowym wejściem coaxial lub amplituner kina domowego.

Manta produkuje więcej wzmacniaczy lampowych. V7 jest jakby flagowcem w jej ofercie. Ceny jak widać są dość niskie, co może wzbudzać wątpliwości odnośnie jakości ich wykonania. http://www.manta-sklep.com.pl/lista.php?t=...;kategoriaID=38

W ustawieniach amplitunera jest prawidłowo ustawiona konfiguracja głośników. W telewizorze to chyba nie masz oddzielnego głośnika centralnego że piszesz że jest ok.

Trochę spóźnione ale nie mniej szczere podziękowanie za przesłaną płytkę BRIGHTMAN SARAH - The Best Of Classics. Już zdążyłem kilka razy przesłuchać tego wydania z tak wspaniałym głosem Sarah.

Radyjko już kupiłem. Zdecydowałem się jednak to DALCO CD-7611 za 365zł. Gra całkiem znośnie, ma to wszystko co potrzebowałem i jeszcze więcej , jak choćby to że działa również jako zestaw głośnomówiący z własną pamięcia numerów telefonów.

O ile kolumny głośnikowe prezentują pewien poziom estradowego grania, to wybrany wzmacniacz może nie podołać ich wymaganiom. Zagrać to on zagra ale długo nie pociągnie. Moc jego też jest zbytnio przesadzona i nieadekwatna do wielkości obudowy dla wzmacniacza estradowego.

Nie, nie, jescze nie jestem na tym etapie by lecieć do sklepu i kupować lampę. Co prawda temat mnie zainspirował do chęci posiadania takiego wzmacniacza, jednak jeszcze nie w tej chwili. Chciałem tylko zaciągnąć więcej informacji nad sensem kupowania tej Manty i jej przydatności w zestawie audio.

Pozaglądaj po komisach, wyprzedażach w sklepach. Czasem można znaleść ciekawe modele znanych firm. Masz możlowość dotknięcia, posłuchania i ewntualnego zwrotu gdyby coś nie pasowało.

Satelity podłączone masz do amplitunera Onkyo i on je zasila sygnałem. Subwoofer jest aktywny i tylko on potrzebuje zasilanie by mógł działać. Głośniki są małe i dużego ciśnienia z nich nie uzyskasz.

Zabłąkałem się wczoraj tak bez wyraźnego celu do powszechnie lubianego MM. Przechadzająć się po terenie, uwagę moją zwróciła pewna dziwna konstrukcja, coś jakby stacja kosmiczna na Księżycu. Podszedłem bliżej, patrzę a to wzmacniacz lampowy znanej marki Manta o symbolu V7, plus do tego dwie sprytnie wyglądające kolumienki podstawkowe. Cena za całość to trochę ponad 2100zł. http://www.manta-sklep.com.pl/opis.php?t=M...mp;towarID=8272 Wygląda bardzo ciekawie, ale nie był podłączony to nie słyszałem go w akcji. Poszukałem trochę informacji w sieci i opinie nie są aż tak bardzo krytyczne. Do tego czasy nie myślałem poważnie o lampie, ale kto wie może zakręcę się koło tego cuda. http://www.piotrza.toya.net.pl/anew/index.php?go=v7

Możesz wykorzystać tego Creative jako suba aktywnego. Prosty dzielnik napięcia podłączony do wyjść wzmacniacza, poda odpowiedni poziom sygnału dla tego suba. Nie napisałeś jaki masz wzmacniacz i kolumny do niego podłączone. Może okazać się że, pomimo że jest to subek, to może może być za słaby do posiadanego zestawu i efekt jego działania może być niesłyszalny.

O dekoder Dolby Digital w tym amplitunerze jak i u Yamahy, nie musisz się martwić . On tam jest z dźwiękiem DD 5.1 z płyt DVD nie będzie żadnych problemów.

Z tego też powodu, radio jak dla mnie ma być funkcjonalne, a brzmienie wysokiej klasy wolę zostawić dla domu.

Nie jest to jakiś magiczny przycisk który radykalnie zmieni brzmienie dźwięku. Jego działanie jest na tyle subtelne że trzeba sie wsłuchać w skutek jego działania w porównaniu do stereo.

Można zastosować bezprzewodowy system Bluetooth, ale tani on nie jest i zasięgo do 8-10m. Są jeszcze systemy radiowe, ale trzeba mieć tuner radiowy, a jedną z wad jest mały zasięg ok 1m. Kabel 2xRCA/minijack byłby najtańszy , ale skoro take połączenia odpada to pozostaje bezprzewodowe. http://sklep.zirius.pl/index.php?p1191,odb...ricsson-mbr-100 http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...6lr%3D%26sa%3DN

Korektor graficzny, bo chyba to masz na myśli poprawi Tobie samopoczucie że jest lepiej. Będziesz miał więcej basu ale w sumie może również spowodować pewną degradację dźwięku. Ostatecznie korektor jest po to by kształtować dźwięk do swoich upodobań i w granicach jego możliwości. Jeżeli chcesz z niego korzystać to Twój wybór.

Czasem mogą mieć kolce do kolumn w sklepach z akcesoriami muzycznymi. Można również zamówić u jakiegoś tokarza, bez regulacji, ale to już kwestia dogadania się o szczegóły i cenę.

Na studencką kieszeń wytypowałem dwa modele wzmacniaczy Onkyo. Cena za nie jest za wysoka i na piwko jeszcze zostanie http://www.allegro.pl/item350369030_wzmacn..._superstan.html http://www.allegro.pl/item344834156_nowocz..._linia_kup.html

Czyli jednak winowajcą był potencjometr głosu. Musisz wiedzieć że wpływ loudness na dźwięk jest największy przy cichym słuchaniu i zmniejsza się wraz ze wzrostem głośności. W połowie zakresu potencjometru czyli w ustawieniu na godz. 12 luodness nie ma wpływu na dźwięk. Onkyo nie gra tak efekciarsko jak Pioneer czy Sony, więc tego basu niema za dużo, a wręcz w sam raz. Z racjii przyzwyczajenia się do brzmienia starszych klocków, można odczuwać niedosyt w ilości basu. Jest to normalne w odsłuchu.