Skocz do zawartości

lucky_luki

Uczestnik
  • Zawartość

    18
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Kupując pierwsze kino domowe (nie licząc poprzednich plastików) myślałem, że mam to co chciałem. Po roku użytkowania zaczynam już kombinować/zastanawiać się, co by było gdybym zmienił...Moje Usher-y są napędzane Onkyo TX-NR656. On niestety nie ma pre-out...Rok temu był to świadomy zakup, bo spodobało mi się to jak ten zestaw gra. Ale teraz tego jednego wyjścia mi brak. Gdyby miał, już dawno wypożyczyłbym za kaucją wzmacniacz i sprawdził co się zmieni. W sumie z efektywnymi tak robię. Tyle tylko, że jeśli chodzi o subwoofer, to celuję w Velodyne EQ-MAX 12 (28 kg) - kwestia własnej kalibracji. Ale jest to jakiś pomysł, bo cały zestaw rozstawiam raz, max. dwa razy na tydzień jak mam jakiś dobry film.
  2. Założyłem temat w dziale "Akustyka", bo uznałem, że będzie najodpowiedniejszy. Jeżeli uważacie, że należy go przenieść do "Kino domowe", to proszę moderację o przeniesienie. Chociaż tam nudą wieje;) A nie ukrywam, że liczyłem na Twój i m.in. też Simsona głos w temacie. Nie mam doświadczenia w audio jak Wy, ale moim skromnym zdaniem efekt przestrzenny jest. I baaardzo nam się podoba (znajomym również). Pomieszczenie ma pogłos (to raczej otwarty cały parter), ale nie duży. Nie oglądam filmów głośno (dzieciaki śpią na górze i żona mnie tonuje z głośnością) więc defektów akustycznych pomieszczenia nie odczuwam. Z subwooferem może być już gorzej, bo to specyficzny "pacjent". Masz na myśli niskie tony? Jeżeli tak, to przyznam że V-601 (fronty) są świetne. Oglądając np. Assassin's Creed miałem ciarki na rękach, a znajomym, którym puściłem kilka scen, banan nie schodził z twarzy (wcześniej oglądali u siebie - fakt z głośnikami z TV). Efektywne (S-520) świetnie dokładają efektu przestrzenności. Może to trochę profanacja, bo przecież ludzie na S-520 słuchają stereo... Jedno jest pewne - muszę wymienić ich (S-520) kable zasilające. Mam już kupione i porównane w domu (nowe Van den Hul O.F.C THE TWIN vs stare Lexton CCA-OFC na-chybił-trafił-z-rolki-kupiony przy wykańczaniu domu:), ale muszę się zebrać w sobie i oderwać listwy przypodłogowe i powymieniać kable. Gwoli wyjaśnienia: na czas oglądania filmów ustawiam S-520 po bokach kanapy narożnej (zgodnie z sztuką dla systemu 5.1) na podstawkach. Jak nie używam, to wędrują do tyłu na komody. Jedna rzecz mnie korci - wymienić amplituner na mocniejszy, np. Onkyo TX-RZ1100 Jak już jestem sam w domu i puszczę sobie głośniej muzykę (tryb Pure Audio), to mam wrażenie, że ampli mocy brakuje, żeby napędzić fronty. Albo wychodzą jednak wady pomieszczenia... Mam wrażenie, że powyżej głośności 75/100 głośniki zaczynają "krzyczeć", a nie grać muzykę. Albo ja się już starzeję
  3. Witam ! Nurtuje mnie pytanie: czy można postawić subwoofer pomiędzy oknami tarasowymi a kanapą? Zastanawia mnie kwestia odbić od szyb/ich brak, rezonans szyb, jakość dźwięku itp. Szukałem podobnych tematów (z oknami tarasowymi), ale nie znalazłem. Znam teorię dot. szukania takiego miejsca na zasadzie: ustaw subwoofer tam gdzie siedzisz i szukaj na kolanach miejsca w pomieszczeniu z najlepszym dziwiękiem. Planuję zakup Velodyne EQ-MAX 12 lub 15. Mają one swoją kalibrację, więc teoretycznie gdzie nie postawię, to się "dostosuje". Czemu tam? Bo nie będzie rzucać się żonie w oczy, a młodszy syn go nie dopadnie Wymiary "wnęki": szerokość (okno tarasowe<->kanapa) 1,4 m, długość na odcinku kanapy 2,1 m, wysokość kanapy 0,78 m (0,94 m po rozłożeniu zagłówków). W załączeniu zdjęcia i rzut salonu. Jeżeli potrzeba większej ilości informacji, to uzupełnię. Salon - kino domowe.pdf
  4. Potwierdzam, ten typ tak ma. U mnie głośność w ampli jest ustawiona na 60/100 (kablówka max 40-50/100). Kiedy słucham TuneIn wieczorem (jak już dzieciaki śpią) to zmniejszam ampli na 35 max 40/100 i jest ok.
  5. Odgrzewając temat: Focal zgrał się z frontami. Robiąc testy nie słyszę żadnej różnicy-ten sam helicopter Na dzień dzisiejszy mam: ampli: onkyo tx-nr656 fronty: Usher V-601 central: Focal Aria CC900 tył: Usher S-520 Central z tej samej lini/firmy co fronty? Nie zawsze. Pozostaje do zakupienia sub - na razie szukam/czytam...
  6. [quote name='jacek75' date='20.10.2016, 13:10 ' post='163123'] "Daj na tył mniejsze kafle i Tv wyda się znów większy " Wtedy central również urośnie 😉 "Inne rzeczy żona też neguje co do za dużych gabarytów " Nie. Na codzień jeździ dużym kombi i sobie chwali "Ten centralny poza tym że dla żony za duży, gra dobrze?" Nie było mi dane posłuchać...Wyciągnąłem z kartonu, postawilem na szafce, przyszla żona, schowalem do kartonu...przynajmniej nie będę płakał oddając😉 Może ktoś z Was się wypowiedzieć nt. Focal Aria CC900? Dotyczy oczywiście mojego zestawu.
  7. Niestety centralny nie został zaakceptowany przez żonę Okazał się zbyt duży na tle pozostałych elementów (przyznam, że nawet 65" TV się optycznie zmniejszył). Szukamy alternatywy...jeżeli jest.
  8. No to Usher! Będę chyba pierwszym użytkownikiem KD opartego "w pełni" na Usherach (mam nadzieję, że subów nie robią, bo pójdę z torbami...)
  9. Witam ponownie Po ponad 2 m-cach użytkowania zakupionego sprzętu stwierdzam, że był to strzał w dziesiątkę. Dźwięk jest pełny w całym zakresie. Żadne tony nie drażnią ucha i niczego też nie brakuje. Dziwi mnie, że Ushery V-601 są tak mało u nas popularne (pojawiają się u nas jedynie w dziale stereo). Jeżeli ktoś szuka monitorów, bo tak jak My nie ma miejsca na podłogówki, to z czystym sumieniem polecam ! Idąc dalej w kierunku KD 5.1 - na sourandy wybrałem Usher-y S-520. Teraz pytanie: jaki central? Zastanawiam się nad centralnymi: Monitor Audio Bronze lub Dali Zensor Vocal. I tu proszę Was bardzo o opinie. Cena w przypadku obu jest akceptowalna, więc oprę się na Waszych opiniach. Gwoli wyjaśnienia: nie decyduję się na centralny Ushera V-603 (tak jak pewnie wiele osób by zaproponowało wg zasady: bierz centralny do zestawu frontów) bo jest drogi. Sub będzie na końcu. Jak zawsze, liczę na Wasze liczne opinie.
  10. Słuchałem w zeszłym roku heco celan gt 302 z ampli Denona z 2 na przedzie (nie pamiętam dokładnie modelu). Faktycznie niepozorne a grają mocno. Czy jestem przekonany do dokonanego wyboru? Na 80-90 % tak. Żona też się skłaniała do tego wyboru. Faktem jest, że gdyby kupować oczami, to wybrałaby Yamahę i Focale. Nutka niepewności jest (te 10-20%)...jak to zagra u mnie? Zobaczymy. Znaczy się posłuchamy;)
  11. Temat zbliża się ku końcowi Na odsłuch wybrałem się z moją lepszą połową, która jak się okazało, była bardzo pomocna - potrafiła dokładnie słowami opisać wrażenia, które pokrywały się z moimi. Ja dalej mam problem z pełniejszym wyrażeniem słowami tego co słyszę... Sprzęt, który był podłączony: ampli: Onkyo TX-NR656 i Yamaha RX-V781 CD player: Denon DCD 720 i NAD 546BEE kolumny: Usher V-601 i Focal Aria 906 we wszystkich możliwych kombinacjach. Muzyka na płytach własnych. Kawałki: Florence and the Machne - "Dog days are over" Red Hot Chili Peppers - "Dark Necessities" Chemical Brothers - utwór nr 2 i 7 z płyty Brotherhood (gdzieś posiałem okładkę) Przez bt ze smartfona: Vivaldi - "Cztery pory roku" Kanye West - "BLKKK SKKKN HEAD (Explicit) kilka trailerów filmów - żona chciała posłuchać dialogów na monitorach Wrażenia: Onkyo - Denon - Usher: dźwięk trochę przytłumiony, nie było słuchać wyraźnie skrzypiec czy dzwonków, poziom basu idealny - ogólnie ok, ale szukamy dalej Onkyo - NAD - Usher: jak wyżej, ale środek wyraźniejszy Yamaha - NAD - Usher: dominuje góra...aż za bardzo. Klaskanie na kawałku Florence brzmiało jak mlaskanie/szeleszczenie. Zbyt sztuczne to było. Yamaha - Denon - Usher: trochę cieplej i naturalniej niż z NAD-em, ale oboje z żoną uznaliśmy, że na dłuższą metę też by nas to męczyło... Podpięcie Focali dało podobne wrażenia, ale w Usher-ach było słychać lepiej bas. Stanęło na: Onkyo TX-NR656, Onkyo BD-SP353 (bo i tak miałem zamiar kupić BR a nie CD) oraz Usher V-601. Czemu? Yamaha grała zbyt ostro i sztucznie. Może podpięcie innych elementów (producenci, modele itd) by to zmniejszyło, ale uznaliśmy, że w naszym chłodnym i dużym pomieszczeniu efekt Yamahy tylko by się spotęgował. A skoro w pomieszczeniu odsłuchowym (naprawdę dobrze wytłumionym) Onkyo i Usher-y grały jak przytłumione, to w naszym wysokie tony powinny się "uwolnić". Na pewno też po kilkudziesięciu/kilkuset godzinach grania kolumny powinny zagrać inaczej - mam nadzieję, że lepiej Dodatkowym impulsem do tego wyboru była deklaracja sprzedawcy: że jeżeli kolumny po wygrzaniu jednak nam nie podejdą, to możemy wymienić np. na wspomniane Focale. jeżeli BR jakimś cudem wniesie coś złego do ogólnego grania - też będziemy mogli wymienić. Ampli już nie wymienimy, bo zamówiliśmy srebrny a takie się znacznie gorzej sprzedają...więc będzie się im kurzył na półkach Tyle na dzisiaj. Sprzęt będzie we wtorek/środę i zacznie się granie w domu. Kolejnym elementem planowanym do kupienia będzie sub. Polecono nam Velodyne eq-max10 - jakieś opinie, uwagi co do zastosowania w moim pomieszczeniu? Poczytamy, posłuchamy (za kaucją wypożyczają do domu) i może kupimy. Gwoli wyjaśnienia. Pierwsze odczucie ("dźwięk trochę przytłumiony") jak się okazało przy kolejnych utworach, spowodowane było złej jakości nagraniem płyty Red Hot Chili Peppers (wytwórnia Warner Bros. Records). Słuchając Florence nie było już takiego "dyskomfortu" (wytwórnia Island Records). Więc, jak pewnie wszyscy wiemy, jakość nagrania płyty ma duuuże znaczenie.
  12. Witam ponownie. Jako, że już po Euro, to można wrócić do tematu kina domowego. Jak na razie miałem możliwość odsłuchać zestaw Yamaha RX-V779 z B&W 685 S2 + sub ASW-610. Wrażenia? Lepiej niż moje obecne plastiki;) A starając się pełniej opisać wrażenia...Same głośniki miały w miarę wystarczający bas, ale z subem było lepiej - Ameryki nie odkryłem . W moim pomieszczeniu to "must have". Ogólnie miałem wrażenie, że góra minimalnie wyraźniejsza. Lubię dominujący środek. Bas ma być wtedy kiedy ma być, a nie dominujący, nie na zasadzie ump-umps. Wokale muszą być wyraźne, tak samo jak dźwięki wysokie (perkusja, gitara). Mam nadzieję, że opis w miarę zrozumiał. Jakby co - uzupełnię/odpowiem na pytania. Jak pisałem we wcześniejszych postach, ta Yamaha jest faworytem jako ampli AV. Jutro będę odsłuchiwał Onkyo TX-NR656 i Usher V-601. Ponoć "Onkyo 656 lepsze od Yamahy 779 a nawet 781 (kwestia "Wysokiej jakości DAC Asahi Kasei 384 kHz/32-bit") a Usher-y zmiażdżą B&W 685 S2". Czy ktoś zna te Usher-y? Gdzieś-kiedyś-coś o samej marce czytałem - opinie pozytywne. Ale piszę z pamięci, więc mogę się mylić. Po odsłuchu postaram się opisać wrażenia/moje odczucia. Możecie się wypowiedzieć na temat Onkyo 656 vs Yamaha 779/781 i samych głośników Usher V-601? Ps. Sklep, w którym usłyszałem o wyższości tego Onkyo nad tymi Yamahami to autoryzowany dealer Onkyo...Yamahy również... Jak zawsze, liczę na Wasze liczne opinie.
×
×
  • Utwórz nowe...