audiolover
-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez audiolover
-
-
Jednym zdaniem - ,,małe wytwórnie sa jak małe browary" Tak jest na przykład z rodzimym For Tune, który wydaje genialne plyty artystow głownie z gatunku jazz. Zeby utrzymac sie na rynku musieli zastosowac tzw. strategie długiego ogona i wydawac niezliczona liczbe plyt. Co ciekawe, nie sa to zadne zapychacze, zreszta wystarczy sobie sprawdzic (William Parker, Ed Cherry, Anthony Braxton, Maciej Obara, Dominik Wania). Szkoda, tylko ze taka muzyka nie jest nalezycie promowana, ale no... zawsze co tanie łatwiej się sprzedaje
-
Ja zawsze będe szczerze polecał Sennheisery, bo są to po prostu uniwersalne sluchawki, ale szczerze mowiac to nie slucham takiej muzyki i moze cos bardziej pod to trzeba znalezc. Mimo rad, ktorych mozesz zasiegnac to test na żywo powinien rozwiac Twoje watpliwosci. Pozdrawiam
-
A ja ostatnio zakupilem reedycje Kata ,,oddech wymarlych swiatow". Moze juz nie ma tego klimatu, co sluchana za czasów liceum, ale i tak warto bylo miec fizyczną wersje
-
Może ktoś jeszcze będzie poszukiwał inspiracji, więc odkopię i będac mało oryginalnym dla znawców powiem o ,,Kind Of Blue" Miles Davisa , od ktorego sam zaczynałem i ,,Time out" Dave Brubecka. Sa to rzeczy, ktore raczej nie zniechęca, a zrelaksuja i pozwola poznac jazz od najlepszej strony... no przynajmniej nie znam nikogo kto zaczynał od Ornette Colemana albo Johna Zorna xD
-
Pewnie dziewczyna xD Ja tam cos nie moge sie przekonac do tej brodki, ale co kto lubi
-
W takim razie idz za głosem ucha xD Sluchaj tak jak Ci sie podoba najbardziej Ja tam nie korzystam z equalizera, bo wole sluchac utworow na ustawieniach takich jak zostaly nagrane, ale na slabszym sprzecie czasami mozna dopalic jakies tony. Pokombinuj po prostu, taka ma rada
-
Cytat
No, ja w polskim i nie tylko jazzie poszukuję głównie składów z udziałem wibrafonu, jakoś coraz bardziej mnie ten instrument fascynuje (+ instrumenty pokrewne, marimba, ksylofon etc.). W moich zbiorach mam CD z płytami światowych tuzów jak i młodych, nieznanych jeszcze artystów. W kolekcji mam płyty np. Gary Burtona, Dominika Bukowskiego, Jerzego Miliana, a ostatnio nabyłem 2 płyty Irka Głyka.
Nie lubię w jazzie nadmiaru saksofonu, wtedy ten instrument mnie zniechęca, już zdecydowanie wolę klarnet.
A już najbardziej odrzucają mnie smęty jakie produkują jazzowe divy typu Patricia Barber. Brrr
Na skladance z archiwalnymi nagraniami Komedy jest wiele utworow z wibrafonem, no i Maselego obczaj. On istatnio na Kac'ie gra chyba więcej, ale i tak mozna znalezc perelki w dyskografii jego bandów (Mabaso Trio, Walk Away) -
Szkoda, ze nie ma jakiejs fajnej edycji tak jak Thick As A Brick z dodatkiem gazety A moze jest? A remaster WIlsona genialna sprawa
-
Ja jakiś czas temu przejezdzalem przez Wroclaw i jest tam sklep prawie w centrum De'molika, maja fajny wybor, polecam. Przez internet troche boje sie kupowac vinyli, bo nie ma jak sprawdzic czy plyta ma jakies wady, rysy, wiec jak juz biore cos np. z allegro to raczej cd. Pozdr
Blues. Porozmawiajmy o korzeniach.
w Gatunki muzyczne
Napisano