Dziękuję, że odpisałeś i mimo braku logiki w moim poście odczytaleś w nim sedno. Chodzi mi właśnie o przody, kiedy grałem na 530 dźwięk naprawdę sprawiał mi przyjemność, a teraz jak mam komplet te 580 owszem grają i potrafią uderzyć, ale mam uczucie, że grają i tak na pół gwizdka. Kupiłem je od muzyka, miał je podpięte pod nada bee nie pamiętam którego i ten naprawdę nimi szarpał. Kłopot w tym, że są to dość rzadkie kolumny i nie wiem z czym je zestroić, co je opanuje. Mało tego brzęczy w Polsce. Pomyślałem więc nad zmianą amplitunera na nowszy mocniejszy, ale jaki nie wiem. A amplituner że względu na koncerty.
A myślę że, ten denon 4810 lub pionek lx 86 poradzą sobie z nimi, ale brak mi wiedzy, doświadczenia by w pełni świadomie dokonać zmiany, słuchu pewnie też, stąd mój post i prośba o poradę